Wpływ ciśnienia atmosferycznego na lotność motyli nocnych.

[Dispar]

Rozmawialiśmy o tym na Sympozjum w Toruniu o czym wspominałem już na forum. Powróciła do mnie ostatnio książka prof. Adamczewskiego o zasadach migratyzmu motyli i ze zdziwieniem znalazłem w niej wiele informacji na ten temat. Biorąc pod uwagę obserwacje dotyczące wpływu ciśnienia atmosferycznego podane niżej można planować dalsze wyjazdy terenowe, oraz wydłużać lub skracać pobyt w terenie. Ja w każdym razie będę brał to mocno pod uwagę przy wyjazdach.

Prof. S. F. Adamczewski – „Zagadnienia migratyzmu motyli”
Rozdział 6 - Wpływ czynników środowiska na aktywność motyli
„Ciśnienie atmosferyczne stanowi bodziec środowiskowy wyraźnie sprzężony z wahaniami natężenia lotności motyli. Sprzężenie wahań ciśnienia atmosferycznego i lotność motyli jest tak znaczne, że w zależności tej można się doszukiwać pewnej regularności. Obraz tej regularności otrzymany na podstawi wieloletnich obserwacji motyli przedstawia się następująco. Przy bardzo pogodnym niebie, czemu często towarzyszy ustabilizowany, wysoki stan baryczny, lotność motyli jest najczęściej duża. Jednakże w czasie pogarszania się pogody połączonej ze zniżkową tendencją baryczną, pojawia się tendencja do zwiększenia i nasilenia się aktywności motyli. Odwrotnie, w okresach stabilizacji depresji niżowej oraz przy tendencjach zwyżkowych barometru, przy poprawianiu się pogody, lotność motyli jest z reguły najmniejsza. Zależności te zachodzą najczęściej lecz nie zawsze.”

W maju tego roku pisałem na forum, że wyjazd przy bardzo dobrze zapowiadającej się pogodzie do P. Białowieskiej zakończył się nam wielkim fiaskiem ponieważ lotność motyli była znikoma pomimo dobrej temperatury i dużej wilgotności. Wyjaśnienie tego zjawiska jest opisane również w wyżej cytowanej pracy jako tzw. „ martwa noc” i dotyczy zalegania nieruchomego powietrza przesyconego parą wodną i substancjami organicznymi w postaci pyłu kwiatowego drzew. Pomimo tego, że na wysokości 3-4 metrów latało wtedy sporo motyli to ich przylot do ekranu był znikomy.