Statyw jaki ?
- CARABUS12
- Posty: 1300
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
- profil zainteresowan: WOT
- Lokalizacja: Warszawa
Statyw jaki ?
Mam pytanie jaki statyw kupić na początek (lub też na długi czas użytkowania).
Ma on służyć do makro (wraz z aparatem ).
I cena ma być jakaś do przyjęcia.
Proszę o porady i pomoc.
Pzdr.
Ma on służyć do makro (wraz z aparatem ).
I cena ma być jakaś do przyjęcia.
Proszę o porady i pomoc.
Pzdr.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: środa, 15 września 2004, 19:19
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Statyw jaki ?
Mogę spróbować pomóc ale nie wiem do jakiego aparatu i obiektywy ma to być potrzebne.
Możemy przejść na priva bo to czysto technicze porady będą i nie zamierzam robić reklamy firmom.
Pozdrawiam.
Możemy przejść na priva bo to czysto technicze porady będą i nie zamierzam robić reklamy firmom.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 108
- Rejestracja: sobota, 29 stycznia 2011, 18:17
- Lokalizacja: Zalesie/Przemyśla
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
do makrofotografii naprawdę nie potrzeba wypasionego statywu. Ja za swój dałem poniżej 200zł, ale nie w tym rzecz. Ważne by posiadał następujące cechy:
jeśli ma służyć wyłącznie do makro, powinien mieć możliwość jak najniższego ustawienia aparatu (można spotkać się z ekstremalnie rozkładanymi 'nóżkami' niemal na płasko.
powinien być, co wynika z pierwszej cechy lekki i mały po złożeniu (nie potrzeba tutaj wielkich rozmiarów, typu 1,8m wysokości maxymalnej itp.
nóżki powinny być zaopatrzone w metalowe kolce, które można wbić w podłoże, dzięki czemu statyw jest stabilniejszy.
jeśli ma służyć wyłącznie do makro, powinien mieć możliwość jak najniższego ustawienia aparatu (można spotkać się z ekstremalnie rozkładanymi 'nóżkami' niemal na płasko.
powinien być, co wynika z pierwszej cechy lekki i mały po złożeniu (nie potrzeba tutaj wielkich rozmiarów, typu 1,8m wysokości maxymalnej itp.
nóżki powinny być zaopatrzone w metalowe kolce, które można wbić w podłoże, dzięki czemu statyw jest stabilniejszy.
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
Dużo zależy co rozumiesz przez "cena do przyjęcia".
Jeśli ładujesz na statyw sporo sprzętu to z pewnością mogę polecić (i zapewne wielu makrofotografów) Manfrotto 055x ProB. Ma bardzo dużo możliwości, jeśli chodzi o jego składanie i ustawianie. Trzeba tylko jeszcze pogłówkować nad głowicą. Dotychczas byłem zwolennikiem głowic 3d, teraz zastanawiam się, czy pistoletowa nie będzie znacznie poręczniejsza i wygodniejsza przy fotografowaniu makro (w landszafciarstwie akurat to nie problem).
Sprzęt jest bardzo trwały, więc może być i pierwszym i ostatnim statywem w Twoim życiu
Jeśli ładujesz na statyw sporo sprzętu to z pewnością mogę polecić (i zapewne wielu makrofotografów) Manfrotto 055x ProB. Ma bardzo dużo możliwości, jeśli chodzi o jego składanie i ustawianie. Trzeba tylko jeszcze pogłówkować nad głowicą. Dotychczas byłem zwolennikiem głowic 3d, teraz zastanawiam się, czy pistoletowa nie będzie znacznie poręczniejsza i wygodniejsza przy fotografowaniu makro (w landszafciarstwie akurat to nie problem).
Sprzęt jest bardzo trwały, więc może być i pierwszym i ostatnim statywem w Twoim życiu
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: Statyw jaki ?
Dark, dwa pytania. Ten statyw to max, czy jeszcze możliwy jakiś kompromis z ceną, bez nadmiernego schodzenia z jakością?
Drugie to monopod, też raczej dobry i głowica. Jakieś konkretne rekomendacje? Jeżeli nie tylko makro?
Drugie to monopod, też raczej dobry i głowica. Jakieś konkretne rekomendacje? Jeżeli nie tylko makro?
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
Ja wybrałem ten model po 2 latach kręcenia się po różnych modelach i po długim zbieraniu kasy. Mam taki brzydki (?) nawyk, że minimum kilka miesięcy chodzę "za sprzętem" zanim zdecyduję się coś kupić Nastawiłem się, że będzie to mój "ostateczny" statyw i z taką myślą go nabyłem. No chyba że przestawię się na filmowanie, co nie ukrywam, entomologicznie straszliwie mnie kręci, tam potrzeba trochę innego sprzętu. Wielu znajomych makrofotografów, m.in. Artur Celes ( http://bullter.deviantart.com/ ) korzysta z tego samego modelu i bardzo go sobie chwali.
Jest to duży, jednorazowy wydatek, ale sprzęt wykonany jest solidnie, jest niezwykle lekki (jak na swoje wymiary). Ma duże możliwości jeśli chodzi o składanie, rozstawianie, ma wysuwaną na bok kolumnę, brakuje mi tylko mocowania aparatu od dołu kolumny, ale to wykorzystuje się bardzo rzadko. Można nasadzić na to 7kg. Jak się zestawi mieszki, pierścienie, lampy i duży aparat to faktycznie widać, że to dobrze trzyma. Pozostaje kwestia zakupu dobrej głowicy, ale na razie korzystam z pożyczonej 3D. Jak pisałem, do szybkiej i płynnej pracy w terenie lepiej się może nadać jakaś pistoletowa.
Monopod jest fajny do krajobrazu, zwłaszcza, jeśli tachasz sporo sprzętu na plecach. Właśnie wróciłem z Islandii i muszę powiedzieć, że dźwiganie tego co w linku poniżej, do najłatwiejszych nie należało.
http://img833.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione-.us/img833/8898/dscn0817z.jpg
Jednak do makro nie bardzo widzę zastosowania monopodu. Większość zdjęć zrobi się z naturalnych podpórek, czasami trzeba dobrać wysokość niedostępną monopodowi, no i jednak trzy punkty podparcia, to nie jeden.
Przez długi czas korzystałem z różnych plastikowych modeli Velbon'a. Przy lekkim sprzęcie dało się z tego korzystać, jednak bardzo szybko się zużywały w trudnych warunkach terenowych (piach i sól morska są dla plastiku zabójcze), nie mówiąc już o tym, że ze względu na ograniczoną zdolność do rozstawiania czasami bardzo ciężko było stosować je w makro. Zwłaszcza radzę sprawdzać, czy model ma głowicę z metalową śrubą dokręcania do aparatu. Gdy miałem z plastikową, już po kilkunastu dokręcaniach chwyt się wyrobił i nie dawało się mocować sprzętu nawet głębokim śrubokrętem. Jaki to był horror przy kadrach pionowych, nie muszę mówić. Aparat zjeżdżał obiektywem w dół, do ziemi :>
Jest to duży, jednorazowy wydatek, ale sprzęt wykonany jest solidnie, jest niezwykle lekki (jak na swoje wymiary). Ma duże możliwości jeśli chodzi o składanie, rozstawianie, ma wysuwaną na bok kolumnę, brakuje mi tylko mocowania aparatu od dołu kolumny, ale to wykorzystuje się bardzo rzadko. Można nasadzić na to 7kg. Jak się zestawi mieszki, pierścienie, lampy i duży aparat to faktycznie widać, że to dobrze trzyma. Pozostaje kwestia zakupu dobrej głowicy, ale na razie korzystam z pożyczonej 3D. Jak pisałem, do szybkiej i płynnej pracy w terenie lepiej się może nadać jakaś pistoletowa.
Monopod jest fajny do krajobrazu, zwłaszcza, jeśli tachasz sporo sprzętu na plecach. Właśnie wróciłem z Islandii i muszę powiedzieć, że dźwiganie tego co w linku poniżej, do najłatwiejszych nie należało.
http://img833.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione-.us/img833/8898/dscn0817z.jpg
Jednak do makro nie bardzo widzę zastosowania monopodu. Większość zdjęć zrobi się z naturalnych podpórek, czasami trzeba dobrać wysokość niedostępną monopodowi, no i jednak trzy punkty podparcia, to nie jeden.
Przez długi czas korzystałem z różnych plastikowych modeli Velbon'a. Przy lekkim sprzęcie dało się z tego korzystać, jednak bardzo szybko się zużywały w trudnych warunkach terenowych (piach i sól morska są dla plastiku zabójcze), nie mówiąc już o tym, że ze względu na ograniczoną zdolność do rozstawiania czasami bardzo ciężko było stosować je w makro. Zwłaszcza radzę sprawdzać, czy model ma głowicę z metalową śrubą dokręcania do aparatu. Gdy miałem z plastikową, już po kilkunastu dokręcaniach chwyt się wyrobił i nie dawało się mocować sprzętu nawet głębokim śrubokrętem. Jaki to był horror przy kadrach pionowych, nie muszę mówić. Aparat zjeżdżał obiektywem w dół, do ziemi :>
- CARABUS12
- Posty: 1300
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
- profil zainteresowan: WOT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Statyw jaki ?
Dobrze Dark że opisałeś swoje doświadczenia z Velbon'em gdyż miałem na coś takiego cheć.
Widać że nie ma co się szczypać i odłożyć pare złotych.
Widać że nie ma co się szczypać i odłożyć pare złotych.
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
To znaczy ja pisałem o takich najtańszych modelach do 150zł. Z tego co widziałem, te z wyższej półki są bardzo przyzwoite. Ja jednak zdecydowałem się na Manfrotto. Najlepiej wybrać się do jakiegoś sklepu fotograficznego i "pomacać" sprzęt przed zakupem. Zobaczyć jego zalety i wady "organoleptycznie". To co np. dla mnie jest wadą, komuś innemu może zupełnie nie przeszkadzać i vice versa.
Polecam, zwłaszcza mieszkańcom stolicy, niedzielną giełdę fotograficzną w "Stodole". We wrześniu powinna się dobrze rozruszać, a sprzętu do oglądania (zwłaszcza taniego i używanego) jest tam całkiem sporo.
Polecam, zwłaszcza mieszkańcom stolicy, niedzielną giełdę fotograficzną w "Stodole". We wrześniu powinna się dobrze rozruszać, a sprzętu do oglądania (zwłaszcza taniego i używanego) jest tam całkiem sporo.
- CARABUS12
- Posty: 1300
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
- profil zainteresowan: WOT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Statyw jaki ?
Bardzo dobry pomysł z tą giełdą, muszę koniecznie się wybrać.
Za jednym razem odwiedze giełdę foto i komputerową.
Człowiek ma coś pod nosem a nawet nie pomyśli.
Za jednym razem odwiedze giełdę foto i komputerową.
Człowiek ma coś pod nosem a nawet nie pomyśli.
-
- Posty: 404
- Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
- Lokalizacja: Chocianów
- Kontakt:
- CARABUS12
- Posty: 1300
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
- profil zainteresowan: WOT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Statyw jaki ?
Będzie to Lumix fz 100 później może jakieś lustro.Krzysztof S. pisze:Grzegorzu a do jakiego aparatu?
Także są to moje początki i wiele trudności.
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
To chyba zainwestuj na razie w tani, lekki statyw, bo myślałem, że to ma być do lustra.
Pozostałą kasę zostaw na późniejszy zakup nowego aparatu
Pozostałą kasę zostaw na późniejszy zakup nowego aparatu
- CARABUS12
- Posty: 1300
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
- profil zainteresowan: WOT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Statyw jaki ?
Kurcze źle się wyraziłem ma być do dwóch typów aparatów.Dark pisze:To chyba zainwestuj na razie w tani, lekki statyw, bo myślałem, że to ma być do lustra.
Pozostałą kasę zostaw na późniejszy zakup nowego aparatu
Mam możliwość robienia zdjęć lustrzanką.
-
- Posty: 404
- Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
- Lokalizacja: Chocianów
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
Statyw dobiera się tak naprawdę do wagi sprzętu, jaki będzie na nim zamontowany. Jeśli będziesz używał kompaktu to najwygodniejszy jest tani i lekki statyw w cenie do ok. 200 zł. Tanie statywy mają to do siebie, że nie są trwałe, najczęściej wyłamuje się zatrzaski blokujące wychylanie podstawy, na której zamocowany jest aparat ( w piwnicy u mnie leżą 3 sztuki) . W takim przypadku cały statyw wygląda jak nowy a użytek z niego żaden. Ten tani i lekki czasem można użyć w terenie, piszę czasem, ponieważ fotografowanie makro w terenie ze statywu to wielkie wyzwanie.
Natomiast do lustrzanki polecam wyłącznie dobry trwały statyw, używam z firmy Manfrotto i jestem z niego zadowolony. Był eksploatowany w piasku, pod wodą, a najczęściej w błocie i nadal jest w idealnym stanie, dobre trwałe farby, wszystkie elementy nierdzewne. Wadą jest tylko cena statyw + głowica to wydatek ok. 1 tyś. oraz to, że po zakupie nie ma w czym nosić takiego zestawu. Nie ma pokrowca tak jak w tych tanich. W necie można pokrowiec dokupić, ale dobrać odpowiedni jest bardzo ciężko, ponieważ producenci pokrowce kroją na wymiar trójnogów bez głowicy. Będąc w terenie nie będziesz za każdym razem skręcał i rozkręcał zestawu. Wspominam o pokrowcu dlatego, że będąc w terenie z pewnością będziesz obładowany nie tylko sprzętem fotograficznym wtedy pokrowiec jest nieoceniony, zmieści nie tylko statyw.
Natomiast do lustrzanki polecam wyłącznie dobry trwały statyw, używam z firmy Manfrotto i jestem z niego zadowolony. Był eksploatowany w piasku, pod wodą, a najczęściej w błocie i nadal jest w idealnym stanie, dobre trwałe farby, wszystkie elementy nierdzewne. Wadą jest tylko cena statyw + głowica to wydatek ok. 1 tyś. oraz to, że po zakupie nie ma w czym nosić takiego zestawu. Nie ma pokrowca tak jak w tych tanich. W necie można pokrowiec dokupić, ale dobrać odpowiedni jest bardzo ciężko, ponieważ producenci pokrowce kroją na wymiar trójnogów bez głowicy. Będąc w terenie nie będziesz za każdym razem skręcał i rozkręcał zestawu. Wspominam o pokrowcu dlatego, że będąc w terenie z pewnością będziesz obładowany nie tylko sprzętem fotograficznym wtedy pokrowiec jest nieoceniony, zmieści nie tylko statyw.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: Statyw jaki ?
Dark, Krzysztof doradźcie jakieś konkretne dwie, trzy głowice (lub jedną ). Pistoletowa czy 3D?!!
Naprawdę nie widzicie zastosowania do monopodu? Ja właśnie odkrywam żądłówki na nawłociach i statywem to się można zabić najwyżej Przyjmuję, że statyw polecany przez Dark'a jest OK.
Lustrzanka w moim przypadku.
Naprawdę nie widzicie zastosowania do monopodu? Ja właśnie odkrywam żądłówki na nawłociach i statywem to się można zabić najwyżej Przyjmuję, że statyw polecany przez Dark'a jest OK.
Lustrzanka w moim przypadku.
- CARABUS12
- Posty: 1300
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
- profil zainteresowan: WOT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Statyw jaki ?
Znalazłem taki statyw http://www.cyfrowe.pl/aparaty/velbon-sh ... owiec.html
czy na początek może być, czy lepiej wydać trochę więcej kasy i mieć coś lepszego.
Pzdr.
czy na początek może być, czy lepiej wydać trochę więcej kasy i mieć coś lepszego.
Pzdr.
-
- Posty: 404
- Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
- Lokalizacja: Chocianów
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
Jacku – kiedyś mi polecono, dziś ja mogę polecić głowicę Manfrotto 804RC2 3D, bo taką używam. Sprawdzona w terenie w różnych warunkach do dziś gotowa do akcji, cena niewygórowana. Udźwig 4 kg do makro to bardzo duży zapas, trzeba się zastanowić czy nie użyć delikatniejszej. Sporo osób używa głowic kulowych, taką też chciałem początkowo kupić. Zdecydowałem jednak na tę powyższą z założeniem dokupienia drugiej kulowej, do dzisiaj zostałem na tej jednej.
Ponadto od dłuższego czasu nie używam statywu z powodu dążenia do obniżenia perspektywy przy fotografowaniu zwierzyny, ale to już inna historia.
O pistoletowych się nie wypowiem, bo nie miałem z tym do czynienia.
Monopod do świetna sprawa, najlepsza właśnie do fotografowania na wysokości kwiatów nawłoci. Generalnie statywy nie nadają się do makro w terenie, chyba że do mocno statycznych obiektów. Monopod przy dobrej wprawie daje zadowalające efekty, ale też jest problematyczny w operowaniu, szczególnie kiedy owad się przemieszcza w pionie nawet na małe odległości.
Grzegorz – na tym obrazku niewiele widać.
Nie kupiłbym statywu bez obejrzenia go w realu. Jak widzę jesteś z Warszawy to parę sklepów tam masz. Na forach fotograficznych sklepy z tej branży określane są mianem „macalnie” z czegoś to się wzięło.
Ponadto od dłuższego czasu nie używam statywu z powodu dążenia do obniżenia perspektywy przy fotografowaniu zwierzyny, ale to już inna historia.
O pistoletowych się nie wypowiem, bo nie miałem z tym do czynienia.
Monopod do świetna sprawa, najlepsza właśnie do fotografowania na wysokości kwiatów nawłoci. Generalnie statywy nie nadają się do makro w terenie, chyba że do mocno statycznych obiektów. Monopod przy dobrej wprawie daje zadowalające efekty, ale też jest problematyczny w operowaniu, szczególnie kiedy owad się przemieszcza w pionie nawet na małe odległości.
Grzegorz – na tym obrazku niewiele widać.
Nie kupiłbym statywu bez obejrzenia go w realu. Jak widzę jesteś z Warszawy to parę sklepów tam masz. Na forach fotograficznych sklepy z tej branży określane są mianem „macalnie” z czegoś to się wzięło.
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
Jeśli chodzi o głowice, myślałem o czymś takim:
http://allegro.pl/glowica-manfrotto-joy ... 01522.html
Głowica 3D w zasadzie odpada, ze względu na jej powolne ustawianie.
Jeśli chodzi o monopod. Jeśli czasy nie będą schodzić poniżej 1/10, to może się nadać, ja jednak obstawiałbym statyw.
Grzesiek. Najlepiej sprawdź wpierw na giełdzie, przymierz się do tego sprzętu. Zobacz na ile możesz ten statyw swobodnie rozkładać i "formować" do niskich ustawień. Ten model Manfrotto z pierwszego postu pozwala na ustawienie aparatu już na wysokości kilkunastu cm. Ponadto pochylana kolumna umożliwia wystawianie aparatu z dala od nóg statywu.
Jeśli chodzi tylko u samo ustabilizowanie aparatu, do kompakta i lekkiego lustra wystarczą najprostsze modele. Dobrze, by miały haczyk na podwieszenie jakiegoś ciężaru. Zawsze możesz ustabilizować statyw np, woreczkiem z piaskiem lub plecakiem.
http://allegro.pl/glowica-manfrotto-joy ... 01522.html
Głowica 3D w zasadzie odpada, ze względu na jej powolne ustawianie.
Jeśli chodzi o monopod. Jeśli czasy nie będą schodzić poniżej 1/10, to może się nadać, ja jednak obstawiałbym statyw.
Grzesiek. Najlepiej sprawdź wpierw na giełdzie, przymierz się do tego sprzętu. Zobacz na ile możesz ten statyw swobodnie rozkładać i "formować" do niskich ustawień. Ten model Manfrotto z pierwszego postu pozwala na ustawienie aparatu już na wysokości kilkunastu cm. Ponadto pochylana kolumna umożliwia wystawianie aparatu z dala od nóg statywu.
Jeśli chodzi tylko u samo ustabilizowanie aparatu, do kompakta i lekkiego lustra wystarczą najprostsze modele. Dobrze, by miały haczyk na podwieszenie jakiegoś ciężaru. Zawsze możesz ustabilizować statyw np, woreczkiem z piaskiem lub plecakiem.
- CARABUS12
- Posty: 1300
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
- profil zainteresowan: WOT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Statyw jaki ?
Chciałem podziękować wszystkim, wiem teraz co w trawie piszczy
Dzięki Dark i inni tylko kase zbierać i kupować.
Pzdr.
Dzięki Dark i inni tylko kase zbierać i kupować.
Pzdr.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 6 times
Re: Statyw jaki ?
Może ktoś używa takiej głowicy typu joystick Którą ręką to się obsługuje? A spust? Trzeba podotykać!
Monopod to taki ze zwalniaczem blokady w rączce do szybkiej zmiany wysokości.
Kolegom dziękuję za wszystkie informacje
PS Krzysztof, a do czego głowica jak nie używasz statywu?
Monopod to taki ze zwalniaczem blokady w rączce do szybkiej zmiany wysokości.
Kolegom dziękuję za wszystkie informacje
PS Krzysztof, a do czego głowica jak nie używasz statywu?
-
- Posty: 404
- Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
- Lokalizacja: Chocianów
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
Jacku – głowicę można zamocować nie tylko do statywu, do obniżenia perspektywy jak wspominałem najlepszy jest Skimmer Ground Pod (to chyba nie ma polskiej nazwy). Przy fotografowaniu makro i z poziomu zerowego stosuję kilku starych wypróbowanych patentów.
- Robert Rosa
- Posty: 411
- Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
- Lokalizacja: Piła
Re: Statyw jaki ?
Używam od niedawna takiego zestawu:
1. statyw (199 PLN):
http://jabbafoto.pl/opis/1633727/triopo ... -kj-2.html
2. kolumna centralna (89 PLN):
http://jabbafoto.pl/opis/1636290/triopo-w-4.html
3. uchwyt giętki (sprzedawany bez klipsa!... 58 PLN)
http://www.funsports.pl/p,pl,383,uchwyt ... sa-35.html
+ p&p za wsio dodatkowo, a całość wygląda tak i waży prawie 3 kG (oczywiście bez aparatu ):
1. statyw (199 PLN):
http://jabbafoto.pl/opis/1633727/triopo ... -kj-2.html
2. kolumna centralna (89 PLN):
http://jabbafoto.pl/opis/1636290/triopo-w-4.html
3. uchwyt giętki (sprzedawany bez klipsa!... 58 PLN)
http://www.funsports.pl/p,pl,383,uchwyt ... sa-35.html
+ p&p za wsio dodatkowo, a całość wygląda tak i waży prawie 3 kG (oczywiście bez aparatu ):
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
Nie używałem, ale widziałem w akcji właśnie przy makro. Obsługujesz prawą ręką. Pozwala na szybkie obracanie, pochylanie aparatu, co przy 3D jest mordęgą.Jacek Kalisiak pisze:Może ktoś używa takiej głowicy typu joystick Którą ręką to się obsługuje? A spust? Trzeba podotykać!
Monopod to taki ze zwalniaczem blokady w rączce do szybkiej zmiany wysokości.
Tu jest filmik jak to działa:
http://www.youtube.com/watch?v=plVLPYeYSlg
A te giętkie uchwyty to fajna sprawa, muszę potestować, bo powinno dać większą stabilność niż latające na wietrze trawki
Re: Statyw jaki ?
Ja używam głowicy z rączką 322RC2. Podstawową wada tej głowicy jest problem z przechyleniem aparatu w prawą stronę ponieważ rączkę nie da się przechylić w prawą stronę. Niestety straciłem przez to wiele ujęć. Z tego co widziałem nowszy model 324RC2 ma tą sama wadę. Jakoś się do tego przyzwyczaiłem ale nie uważam, że to najlepsze rozwiązanie.
A statyw zamiast Manfrotto 055 mam mniejszy 190PROB. W przypadku tego statywu całkowicie pozbyłem sie kolumny centralnej. Przy makro tylko mi przeszkadzała.
A statyw zamiast Manfrotto 055 mam mniejszy 190PROB. W przypadku tego statywu całkowicie pozbyłem sie kolumny centralnej. Przy makro tylko mi przeszkadzała.
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Statyw jaki ?
Manfrotto 055 i 190 to bardzo dobre, popularne statywy. Nogi rozkładają się prawie na płasko. Mam od lat 055. Ale mówiąc szczerze, do zdjęć owadów używam tylko w studio, zwłaszcza przy fotografowaniu sekwencji (np. wychodzenie z poczwarki itp) Nie lubię targać tego żelastwa w terenie, przy "dynamicznej" makrofotografii jaką uprawiam, są mało przydatne. To dobre dla kogoś kto idzie o 5:00 na łąkę i fotografuje motylki i ważki w rosie (juz gdzieś pisałem, co sądzę o takiej fotografii .
Ale po pierwsze to do hybrydy typu Lumix z małą matryca (= duża głębia ostrości na mało przysłoniętym obiektywie) + stabilizacja obrazu to statyw jest "prawie" niepotrzebny.
Popieram radę kolegi, aby pójść do Stodoły i "pomacać" wystawione statywy. Niektóre chińszczyzny niewiele ustępują manfrotto i uznanym markom, szczególnie w niezbyt intensywnym, amatorskim użytkowaniu.
PS - polecam patent założenia na najgrubsze części nogi szarej gąbki izolacyjnej do rur kanalizacyjnych (niektóre statywy mają taką wyściółkę od razu). Nic nie waży, łatwiej się nosi na ramieniu, w zimie ręka nie przymarza)
Ale po pierwsze to do hybrydy typu Lumix z małą matryca (= duża głębia ostrości na mało przysłoniętym obiektywie) + stabilizacja obrazu to statyw jest "prawie" niepotrzebny.
Popieram radę kolegi, aby pójść do Stodoły i "pomacać" wystawione statywy. Niektóre chińszczyzny niewiele ustępują manfrotto i uznanym markom, szczególnie w niezbyt intensywnym, amatorskim użytkowaniu.
PS - polecam patent założenia na najgrubsze części nogi szarej gąbki izolacyjnej do rur kanalizacyjnych (niektóre statywy mają taką wyściółkę od razu). Nic nie waży, łatwiej się nosi na ramieniu, w zimie ręka nie przymarza)
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Statyw jaki ?
Ciekawe, muszę mieć to na uwadze. Choć w przypadku głowicy 3D mam ten sam problem i nie mogę jej wychylać maksymalnie na prawą stronę. W tym wypadku sprawdzałaby się pistoletowa, bo nie ma żadnych wystających części, ale nie wiem czy zaufać takiej głowicy przy dużym ciężarze sprzętu.panczo pisze:Ja używam głowicy z rączką 322RC2. Podstawową wada tej głowicy jest problem z przechyleniem aparatu w prawą stronę ponieważ rączkę nie da się przechylić w prawą stronę. Niestety straciłem przez to wiele ujęć. Z tego co widziałem nowszy model 324RC2 ma tą sama wadę. Jakoś się do tego przyzwyczaiłem ale nie uważam, że to najlepsze rozwiązanie.
Re: Statyw jaki ?
Jestem w posiadaniu Manfrotto 190xprob + głowica Manfrotto 324RC2 (ta z filmiku)
Super solidny zestaw, który będzie mi służyć podejrzewam lata.
Trzeba dać jakieś 900zł ale opłaca się !
Super solidny zestaw, który będzie mi służyć podejrzewam lata.
Trzeba dać jakieś 900zł ale opłaca się !