Fakty i mity.... jedyne słuszne.

Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Fakty i mity.... jedyne słuszne.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Twitter jest ok jeśli odpowiednio dobierzesz kontakty. Bardzo fajną wiedzę oferują konta typu NHM_<coś tam> np. digitising, oology itp. Fajne są też akcje typu "Ask curator" gdzie w określonym czasie możesz zadać kuratorom zbiorów dowolne pytanie. Oczywiście jak wszędzie jest masa "bagna" ale trzeba to od razu banować i eliminować. Jeśli na konto "wpuścisz" politykę to szlam i bagno wciągnie cię i zniszczy.

Na FB jest za dużo toksycznych ludzi nie mających żadnych zahamowań. Ostatnio np. przeczytałem w dniu śmierci prof. Szyszko - "Dobrze, że już nie ma tego szkodnika, drzewa odetchnęły z ulgą" czy jakoś tak. Można kogoś lubić lub nie, zgadzać się z nim lub nie ale to już przekracza granice. Do tego pisał to nasz forumowicz. Zbanowałem bo nie chcę mieć takich znajomych. Poznałem Szyszko osobiście, sporo rozmawialiśmy, również o Puszczy, poznałem Jego argumenty, niezależnie od wszystkiego fantastyczny człowiek, bardzo przyjazny entomologom, znam kilku jego studentów (w wieku 40+), nigdy nie powiedzieli o nim złego słowa - więc szczególnie mnie to zabolało.

Musimy sami zadbać o konta w mediach społecznościowych, im szybciej zrobimy porządek - tym lepiej.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wskazywanie kolekcjonerów i prywatnych kolekcji jako zagrożenia dla gatunków

Post autor: Brachytron »

Polityka to bagno zmieniające ludzi. I Szyszko musiał mieć tego świadomość, mógł się tam nie pchać, wtedy byłby fantastyczny dla wszystkich. Niestety zrobił samodzielnie kilka mało fantastycznych rzeczy (o których było pisane na forum), za które każdy normalny człowiek by się wstydził. On nie miał z tym problemu, dla niego nic się nie stało. Zawsze będę przeciwko wybielaniu ludzi tylko ze względu na fakt, że nie żyją.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Wskazywanie kolekcjonerów i prywatnych kolekcji jako zagrożenia dla gatunków

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Brachytron pisze:Polityka to bagno zmieniające ludzi. I Szyszko musiał mieć tego świadomość, mógł się tam nie pchać, wtedy byłby fantastyczny dla wszystkich. Niestety zrobił samodzielnie kilka mało fantastycznych rzeczy (o których było pisane na forum), za które każdy normalny człowiek by się wstydził. On nie miał z tym problemu, dla niego nic się nie stało. Zawsze będę przeciwko wybielaniu ludzi tylko ze względu na fakt, że nie żyją.
Ja nikogo nie wybielam ani nie oceniam jego działań bo efekty będzie można ocenić dopiero po latach.
Ekspertów od wszystkiego ci u nas dostatek, każdy wie najlepiej i krytykuje co się tylko da - można pisać wszystko co się chce, internet wszystko łyka. Warto jednak pamiętać, że każdy może mieć inne zdanie i inny ogląd sytuacji - niekoniecznie trzeba rzucać się na niego tylko dlatego, że inaczej myśli... i robić z niego szkodnika lub cieszyć się, że umarł.
Z drugiej strony nie słyszałem oburzenia od przyrodników w sprawie ścieków wpuszczanych do Wisły, nawet Greenpeace siedział cicho, no i nikt nie płacił 200-400 zł. za przykucie się do drzewa :D
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wskazywanie kolekcjonerów i prywatnych kolekcji jako zagrożenia dla gatunków

Post autor: Brachytron »

Grzegorz Banasiak pisze: ...bo efekty będzie można ocenić dopiero po latach.
3 "dzieła" główne:
1. lex S. - oceniono, pomysł zarzucono;
2. Puszcza Białowieska - po łapach od Unii;
3. przekop mierzei - dziś ruszają prace, tu faktycznie poczekamy, ale jak się wywala (szacunkowy) miliard bez uzasadnienia choćby ekonomicznego to co ma być? Oczywiście sukces :)

Trzeba też odróżnić celowe decyzje i działania od awarii losowych.

Jacku, nie będę już kontynuował, od któregoś miejsca hydepark więc.
Awatar użytkownika
Marek Wanat
Posty: 547
Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
UTM: XS36
Specjalność: ryjkowce
Lokalizacja: Wrocław
Podziękowano: 1 time

MW

Post autor: Marek Wanat »

Na temat odejścia p. Szyszki panowało na tym forum znaczące milczenie i lepiej gdyby tak zostało. Niepotrzebnie je Grzegorzu przerwałeś.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Wskazywanie kolekcjonerów i prywatnych kolekcji jako zagrożenia dla gatunków

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Marek Wanat pisze:Na temat odejścia p. Szyszki panowało na tym forum znaczące milczenie i lepiej gdyby tak zostało. Niepotrzebnie je Grzegorzu przerwałeś.
Zapewne masz rację, cóż, stało się.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1612
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wskazywanie kolekcjonerów i prywatnych kolekcji jako zagrożenia dla gatunków

Post autor: PawełB »

Brachytron pisze:
Grzegorz Banasiak pisze: ...bo efekty będzie można ocenić dopiero po latach.
3 "dzieła" główne:
1. lex S. - oceniono, pomysł zarzucono;
2. Puszcza Białowieska - po łapach od Unii;
3. przekop mierzei - dziś ruszają prace, tu faktycznie poczekamy, ale jak się wywala (szacunkowy) miliard bez uzasadnienia choćby ekonomicznego to co ma być? Oczywiście sukces :)

Trzeba też odróżnić celowe decyzje i działania od awarii losowych.

Jacku, nie będę już kontynuował, od któregoś miejsca hydepark więc.

Fajnie jest zrobić wrzutkę i zapowiedziec brak kontynuacji. Być może lepiej jak admin rzeczywiscie przeniesie ten fragment do Hydeparku, bo watek o kolekcjonerach zadryfował.

Ja bym cię bardzo prosił żebyś mi (a może i innym) wytłumaczył na czym polegał osobisty udział ministra Szyszki w Pkt 1 i 3, które to typujesz na jego największe dzieła. Bo ja bardzo lubię odróżniać fakty od hejtu którym tu obdarzacie jego osobę. I prosze skup się na konkretach i faktach, żadnego politycznego bagna. Może jakieś linki?
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Fakty i mity....

Post autor: Brachytron »

To nie był wtedy ministrem? Lex Szyszko to nie od jego nazwiska?
Mylisz hejt z oceną pracy ministra. Dlatego własnie szkoda mi czasu na truizmy. Bez odbioru.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Fakty i mity....

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Brachytron pisze:To nie był wtedy ministrem? Lex Szyszko to nie od jego nazwiska?
Mylisz hejt z oceną pracy ministra. Dlatego własnie szkoda mi czasu na truizmy. Bez odbioru.
Jacku, nie obraź się ale jakie masz kompetencje, żeby oceniać ekonomicznie przekop mierzei ?
To jest właśnie hejt, nie mam pojęcia ale na wszelki wypadek dowalę bo tak gdzieś napisali/powiedzieli inni "eksperci/specjaliścimedia/kosmici/ktoś/...".
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Fakty i mity....

Post autor: Brachytron »

Gdyby trzeba mieć skończone studia do każdego tematu na jaki się wypowiadamy, to słowo mówione byłoby w zaniku.
Artykułów na ten temat jest dużo. Spróbuj przeczytać, choć być może dla Ciebie te "fakty" to nie fakty? Pierwszy analityczny jaki się nawinął: https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmias ... pinia.html

A co do hejtu, jak ktoś nie znosi krytyki to wszystko dla niego będzie hejtem i mową nienawiści. Pomijam oszałamiającą karierę tych słów. Moja i znacznej części społeczeństwa ocena efektów pracy śp. ministra jest negatywna. Nie uważam jednak tego za hejt, a tylko za ocenę, opinię. No ale co ja tam wiem, nie skończyłem przecież studiów opinioznawczych czy ocenotwórczych.

Naprawdę, nie wierzę w dalszy sens kontynuowania wątku.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1612
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fakty i mity....

Post autor: PawełB »

Widzisz, hejt polega na tym, że z nowelizacji całej ustawy o ochronie przyrody z grudnia 2016 wyciągnieto tylko element zwiększający uprawnienia własciciela nieruchomości i przypisano jego autorstwo ministrowi Szyszce (jako LEX Szyszko, co powtarzasz) w ramach walki z jego osobą, podczas gdy był to projekt poselski, ustawa liczy 80 stron, a tekst jednolity 160. Zadaj sobie trud i odnajdż tam tąm odpowiedni fragment.......

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 62134L.pdf

Zresztą zdaje się dyskutowalismy tu sporo o tej wycince drzew na WŁASNEJ posesji i daje sie zauwazyć dużą różnice poglądów pomiędzy tymi co mają posesje z drzewami i tymi co wogóle nie mają posesji......Na marginesie dodam ze w lecie 2018 wycinałem duza ilość drzew na swojej działce, gdzie rozsiało się dużo na dziko, w tym były 25-30 letnie dęby, nie było najmniejszych problemów z uzyskaniem zgód, to czysta formalność. Ale jak tylko firma zaczęła wycinkę, czujni sąsiedzi sprowadzili straż miejską i policje :-) Wiele nagłośnionych spraw było niezgodnych nawet z LEX szyszko, wycinki na fali z założeniem że zninie w masie. Jaka jest penalizacja w III RP? trudno powiedzieć.

natomiast przypisywanie ministrowi Szyszce przekopu mierzei wislanej to już jest całkowicie dla mnie niezrozumiałe. Mógłbys przyblizyc skąd ten pomysł? Z wyborczej? Oni dopasowują poglądy do aktualnych potrzeb - patrz tekst o porcie poniżej. Skoro opłaca sie inwestycja 11 mld w gdańsk to czemu nie przesunąć 1/10 na rozwój innego portu obok?

Sama idea przekopu jest wogóle dosyć stara, a odpowiedzialne za nią w rządzie jest ministerstwo infrastruktury z min. Gróbarczykiem. O ile pamietam, to wogóle już było w programie wyborczym PiS z 2015 roku. Czy sama budowa jest sensowna ? Porty w Gdyni i Gdańsku już nie wyrabiają i planowana jest rozbudowa za 11 mld. Tak więc 1 mld za dostęp do dodatkowego portu w Elblągu, ozywienie gospodarki w miastach nad zalewem wiślanym nie wydaje się jakimś wielki kosztem. Pożyjemy zobaczymy. Koniunktury się zmieniają

https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmias ... udowy.html
AJW
Posty: 562
Rejestracja: środa, 2 stycznia 2019, 17:49
UTM: XS46
Specjalność: Diptera
profil zainteresowan: rymy pogodne i niewygodne
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Fakty i mity....

Post autor: AJW »

Odnośnie do przekopu: w 9. czy 10. wieku istniał naturalny "przepływ" na tej mierzei, stąd moim zdaniem ekologiczne dywagacje na temat szkodliwych zmian w ekostystemie wodnym po przekopie są nieuzasadnione. Co to jest te 1000 lat w obliczu czasu geologicznego, w tym czasokresu trwania naszego globu? Do tego dochodzi i aspekt militarny...
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Fakty i mity....

Post autor: Brachytron »

Dlatego przeszło przez nowele, a nie rozporządzenie. Dlaczego jemu przypisano, dlaczego nie oponował? 7 lat opiniowałem wycinki drzew i wiem jakie zakusy mieli ludzie składający wnioski o wycinki. Z wejściem nowelizacji nikt nie miał nad tym kontroli. Szacunki mówią o 3 milionach drzew, zaraz powiecie, że to małe drzewka samosiejki itp., ale jednak sporo biomasy, która poszła w piec, CO2 itp. Na fali hurawycinkizmu poszły całe drzewostany (Łeba). I jest OK?

Co do przekopu, interesuje mnie tylko kwestia jego udziału w sprawach środowiskowych, którymi sobie manipulował dowolnie, nawet gdy już nie był ministrem.
No chyba wiarygodne: https://www.radiomaryja.pl/informacje/t ... nwestycji/


"Inwestycja jest Polsce potrzebna, a fakt należenia Mierzei Wiślanej do obszaru programu Natura 2000 – nie stanowi żadnej przeszkody"

"W ustawie o ochronie przyrody jest bodajże na piątym miejscu i to w gruncie rzeczy nie jest metoda ochrony przyrody, tylko metoda monitoringu... ... W związku z tym w Naturze 2000 można robić wszelkiego rodzaju działalność gospodarczą pod warunkiem, że nie będzie się pogarszało stanu tych siedlisk, jak również występujących tam gatunków".

Jak rozumiem wycięcie drzew i zmiana środowiska lądowego na wodne nie jest pogorszeniem warunków.
Dalej tłumaczy tak:

"Z jednej strony, wycięcie lasu może być z jednej strony pogorszeniem stanu środowiska z punktu widzenia niektórych gatunków, ale z drugiej strony wręcz odwrotnie – naprawą i stworzeniem warunków ku temu, żeby występowały gatunki, które są niezwykle cenne dla Unii Europejskiej. Nie ma możliwości ochrony takiego priorytetowego gatunku z punktu widzenia Natury 2000 jak skowronek borowy nie wycinając lasu".

Czyli wszystko jest w porządku, N2000 jest nic nie znacząca, skowronek borowy będzie śmigał nad kanałem.

Z tym mam ból. Że człowiek z racji tego, że entomolog i to jak słyszałem od chrząszczarzy dobry, czyli "nasz" z racji forum, był tylko trybem w machinie rządowej, że nie potrafił zamanifestować niczego o czym teraz się tak dużo mówi, że np. pasjonat przyrody itp. https://wiadomosci.wp.pl/wp-ujawnia-ska ... 194869377a
A wy mi mówicie, że nic nie zrobił. No właśnie! Za chwilę się dowiem, że nic nie mógł, że był ofiarą itp... To wracam do początku, mógł nie trwać w polityce, a jednak trwał. O to mam pretensje i dlatego taka jest moja ocena.

Wracając na chwile do portu, zasadność ekonomiczną podałem, żeby podważyć sensowność inwestycji w ogóle. I tu nie trzeba wyższych studiów, żeby pewne rzeczy zrozumieć. Jeśli się ładuje 11 mld w port gdański, żeby był numerem 1 portów przeładunkowych bałtyku i w 10 portów europejskich to jak najbardziej jestem za. On ma renomę, łatwy dostęp do otwartego morza (choć jakby przekopać helską???). Sam przekop wiślanej ma kosztować (wg ostatnich szacunków) 1,3 mld z zaznaczeniem, że jest to wartość raczej niedoszacowana i dotyczy tylko przekopu i najbliższej infrastruktury. A co z portem w Elblągu, który jest przystosowany do ruchu raczej lokalnego? Trzeba zbudować nowy port o odpowiednich możliwościach, na to kolejny miliard czy 2 mogą nie starczyć. To jest niepotrzebne dublowanie inwestycji. Poza tym, jest jeszcze jedna rzecz, o której nikt nie mówi. Siły, które usypały mierzeję będą dalej działać, w związku z czym bieżąca obsługa kanału będzie kosztowna bo pogłębiarki będą chodziły non stop. Już lepiej chyba by było gdyby powiedzieli wprost: tak chcemy żeby wszystkie nasze porty miały dostęp do polskiego morza, żebyśmy nie musieli pływać po wodach innych państw.

Andrzeju, nie tak dawno w skali geologicznej Bałtyku też nie było, więc i nim nie ma co się przejmować, prawda?
Aspektu militarnego też nie ma. Od Pearl Harbor i Midway na morzach rządzi lotnictwo, a już na małym Bałtyku w szczególności. Jeśli ktoś będzie chciał najechać Polskę to zrobi to błyskawicznie, sprawami obronności polskiego Bałtyku w ogóle się nie przejmując. Dokładnie tak jak Niemcy w 39, o czym doskonale wiedzieli ówcześni nasi wojskowi wysyłając najcenniejsze jednostki MW poza Bałtyk tuż przed wybuchem wojny.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1612
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fakty i mity....

Post autor: PawełB »

widze że stosujesz się do starej zasady "kto chce psa uderzyć, kija znajdzie " :-) To była tak dawna forma hejtu :-)

szczególnie podoba mi się twoje stwierdzenie:
"Dlaczego jemu przypisano, dlaczego nie oponował? "
na tej samej zasadzie Rydzykowi wmawia sie maybacha, Polakom "polskie obozy smierci" a "kolekcjonerom owadów" wytepienie jelonka i apolla......Oponowac można, tyle że się nie przebijesz

natomiast nie ma żadnej przesłanki na to ze konkretne zapisy były inicjatywą ministra. No bo chyba dopiero wtedy można by ustawe (bardzo szeroką zreszta, zmienianą w wielu miejscach) nazywać "LEX Szyszko" No ale tak było wygodniej w nawalance.

co do Łeby, i innych podobnych nagłasnianych spraw, to pisałem wcześniej, że wiele takich wycinek było niezgodnych z prawem nawet po nowelizacji ustawy w 2016 roku
Efekt: https://www.tvn24.pl/pomorze,42/jest-ak ... 50437.html

oczywiście w Polsce, gdzie prawo jest dziurawe a sedziowie przekupni, trudno jest pociągnąć do odpowiedzialności w takich sprawach. Swojaka kasta wybroni, albo sprawę rozciągnie na lata. Najlepszy przykład to sprawa zabytkowych koszar w warszawskich łazienkach, zburzonych przez developera, który miał je zrewitalizowac (chyba 2012). sprawa ciągnęła się wiele lat, ostatecznie developerowi zabrano tą działkę (zdaje się finalna decyzja SN w 2019, odrzucenie kasacji - w sumie 7 lat w sądach), ale oczywiście o karze za zniszczenie zabytku czy poniesieniu kosztów jego odbudowy - nie ma mowy. Czyli ogólnie - warto ryzykowac naruszenia prawa w PL....akurat tu były jakieś konsekwencje, ale wiele innych spraw się rozmyło, inwestor zakończył dzialnośc, zmienił nazę i dowidzenai.

No i przekop - już zmieniłeś front, bo poprzednio cała inwestycja to było działnie Szyszki, teraz juz winisz go za "manipulacje spraw środowiskowych". No sorry, ale jesteś jak dziecko, UE, KE , Zieloni, Greenpeace nigdy nie manipulują danymi i zawsze mówią jak jest. Wszyscy dobierają dane jak im pasuje- ty zresztą też. Tylko dwa przykłady co wolno w niemczech i KE się nie czepia, czego nie wolno w PL, tam gospodarka ma pierwszeństwo:

https://www.dw.com/pl/niemcy-grozi-nowa ... a-47844787
http://niewygodne.info.pl/artykul9/0478 ... ierzei.htm

i małe wyjaśnienie, las hambach to taka ichniejsza puszcza białowieska, rośnie od czasów ostatniej epoki loodowcowej
https://en.wikipedia.org/wiki/Hambach_Forest

Twoim zdaniem siły natury które działają na usypywanie mierzei, nie działają w delcie Wisły i nie trzeba pogłebiac torów wodnych w Gdańsku i nie pociąga to zadnych dodatkowych kosztów:-)
https://www.gospodarkamorska.pl/Porty,T ... asku-.html

Proponuję ci zebyś jednek zrezygnował z oceny sensowności ekonomicznej, bo się na tym nie znasz (ja zresztą też) i powtarzasz argumenty politycznych przeciwników. Mam wrażenie ze tzw eksperci tez grają raczej polityczne role....ale ale... czy gospodarka Polski i jej budżet nie miała zawalić się na skutek działań "Pisowskich nieudaczników"??? przecież "piniendzy ni ma i nie będzie". A Póki co jest zupełnie odwrotnie, budżet został zrównoważony, NBP zamiast zabiegać o pożyczki, o 100% zwiększył zasoby złota (zakup 125 TON). Tak wiec praktyka pokazuje kto miał racje....i CZAS. Polityka to odwaga podejmowania decyzji i odpowiedzialność za nie. A nie ciepła woda w kranie i ewakuacja do Brukseli.

Militarne dywagacje i analogie do 1939 tez sobie daruj, rosja jest mistrzem wojenek hybrydowych, w wypadku zielonych ludzików działających pod przykryciem rakietowej OPL z kaliningradu chyba będziemy bronić się z pontonów przed flota z Bałtijska.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Fakty i mity....

Post autor: Brachytron »

No to już wiemy kim jesteśmy, nasze wpisy sobie tu zostaną, wrócimy do nich za kilka lat. A swoje rady to wiesz gdzie możesz... Nie podpisał więc bez winy, szef ministerstwa, dobre.
AJW
Posty: 562
Rejestracja: środa, 2 stycznia 2019, 17:49
UTM: XS46
Specjalność: Diptera
profil zainteresowan: rymy pogodne i niewygodne
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Fakty i mity....

Post autor: AJW »

O aspekcie militarnym ja wspomniałem :laugh: ...

A prawda "zawsze leży pośrodku" ...
Lepiej zaangażować się w zwalczanie pseudo-myśliwych na południu Europy, tzn. tych co strzelają do prawie wszystkiego co lata, aniżeli psioczyć na przekop i "Naturę 2000" (ta natura to twór ludzki i nie pozbawiony błędów).
Wtedy ochrona ptaków w Europie byłaby zdecydowanie skuteczniejsza!
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Fakty i mity.... jedyne słuszne.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Koledzy, nie ma co się nakręcać, sądzę, że każdy z nas może zaakceptować odrębność poglądów każdego i to uszanować. Niekoniecznie musi być tak, że jest jedynie słuszna jedna "prawda", może ich być więcej i niech tak zostanie. Ponieważ ja wywołałem temat bardzo proszę wszystkich o jego zakończenie i powrót do dyskusji w jedynie słusznym temacie - czyli entomologii. Sądzę, że wszystkim nam wyjdzie to na zdrowie i unikniemy personalnych zatargów, które zapewne długo będą zapamiętane. Być może nie pozostanie to bez wpływu na jakąś potencjalną współpracę czy dyskusje.

Liczę na pozytywny odbiór mojego apelu i wewnętrzne wyciszenie. Amen.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Fakty i mity.... jedyne słuszne.

Post autor: Brachytron »

ODPOWIEDZ

Wróć do „*** HYDEPARK ***”