Zobacz tugrzegorzb pisze:Absolutnie się Jacku nie mogę z Tobą zgodzić - zawsze idzie się od ogółu do szczegółu
https://www.google.pl/maps?source=tldsi&hl=pl wpisz np Konewka, chodzi o tą w okolicach Inowłodza. I zastanów się, co wybierałeś pierwsze: województwo czy lokalizację.
i tu
http://www.ksib.pl/szukacz/szukacz.php
Najpierw miejscowość, potem decyzja. Województwem interesujemy się pośrednio o ile zajdzie taka potrzeba, ale to też raczej regionem Polski niz województwem.
A więc najpierw lokalizacja, potem reszta.
Lokalizacja to punkt. I cała reszta to pochodne tej informacji (rekordu). I tu się nie da odwrócić "od ogólu do szczegółu".
Poza tym Grzegorzu, z podanych przeze mnie dwóch przykładów (tymi narzędziami się zwykle posługuję) upada Twoja definicja "ZAWSZE..", bo jak widać nie zawsze.
I jeszcze raz - wolałbym unikać wyboru województwa w pierwszej kolejności. Gdy znam miejscowość to .. znam miejscowość - UTM wyjdzie z tej informacji, województwo też, kraina i cała reszta informacji to są dodatki do tej pierwszej informacji - lokalizacja to punkt (a najlepsze są wspólrzędne). W GISie cała reszta informacji wynika z warstw, jakie sobie nałożymy: nr działki, oddział LP. nadleśnictwo, gmina.. itd... wszystko to może mnie interesować, ale nie musi. Województwo to mnie tak samo mało obchodzi. Rozumiem, że Krzysztof tak to zaprojektował, żeby baza szybko wybierała lokalizacje. Do baz danych trzeba mieć jakieś podejście, kazdy pomysł jest dobry o ile sięgo zrealizuje. Ale być może uzycie np GoogleMaps dałoby nieco zręczniejszy algorytm wyboru lokalizacji.