Katalogowanie motyli w zbiorze

Etykietowanie, programy do zarządzania zbiorem, organizacja zbioru.
Kris
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 9 września 2004, 23:41
Lokalizacja: Rzeszów

Katalogowanie motyli w zbiorze

Post autor: Kris »

A co myslicie o katalogowaniu motyli w gablotach. Mysle tutaj o dawaniu motylom w gablotach zamiast etykiet numerow w katalogu. Jakie sa plusy i minusy takiego porzadkowania zbioru. Kazdy motyl w zbiorze ma prypisany numer w katalogu i ten wlasnie numer jest pod motylem wbity na szpilke.

[ Dodano: 10-09-2004, 00:06 ]
Mysle ze w katalogu mozna napisac wiecej niz na takiej malej atykiecie.
Rafał Ruta
Posty: 250
Rejestracja: poniedziałek, 12 kwietnia 2004, 11:26
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Rafał Ruta »

Czesc!

Zdecydowanie odradzam. To najlepsza droga do tego, by zbior po latach okazal sie bezwartosciowy. Kolekcje entomologiczne czesto sluza przez dziesiatki i setki lat. Latwo sobie wyobrazic sytuacje, gdy po latach katalog zaginie, zostanie zniszczony itp. Wtedy zbior traci swoja wartosc naukowa. Najlepszym rozwiazaniem jest etykietowanie wszystkich okazow i nadawanie im numerow, pod ktorymi wpisuje sie je do rownolegle prowadzonego katalogu. Wtedy zabezpieczamy sie przed utrata wartosci zbioru wskutek zagubienia katalogu, a jednoczesnie gromadzimy maksymalnie duzo informacji nt. kazdego z okazow.

Tyle, ze to wymaga sporo samozaparcia i czasu :-)

Pozdrawiam,
Rafal
Kris
Posty: 11
Rejestracja: czwartek, 9 września 2004, 23:41
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Kris »

zapomnialem dodac ze zbior motyli (najstarsze z nich) pochodzi (ą) z roku 1914 i przetrwaly do dnia dzisiejszego wlasnie uporzadkowane w takim katalogu. Ten katalog mam jeszcze dzisiaj w domu lecz przepisalem go i zmienilem numery informacje pozostawiajac takie same ja byly zapisane w roku 1914. Dziekuje pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Konto_usuniete
Posty: 1117
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36

Post autor: Konto_usuniete »

Kris pisze:zapomnialem dodac ze zbior motyli (najstarsze z nich) pochodzi (ą) z roku 1914 i przetrwaly do dnia dzisiejszego wlasnie uporzadkowane w takim katalogu. Ten katalog mam jeszcze dzisiaj w domu lecz przepisalem go i zmienilem numery informacje pozostawiajac takie same ja byly zapisane w roku 1914. Dziekuje pozdrawiam.
Szkoda że zmieniłeś numery......................takie rzeczy mają wartość historyczną i się tego nie robi. można podpiąć nowy numer sla stary trzeba było zostawić. Za jakiś czas gdzieś ktoś znajdzie publikacje w której ktoś powoła się na stary numer - widział jakiś okaz w kolekcji i obecnie nie będzie mozna go zidentyfikować.
naprawdę szkoda....poza tym była to czyjaś praca a prace zwłaszcza kolegi entomologa trzeba szanować.......
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Zgadzam się z przedmówcą. Nie wolno zmieniać jakichkolwiek danych w zbiorze, czy o zbiorze - zwłaszcza jeśli ma historyczną wartość. Podzielam także pogląd, że etykietowanie jest najbezpieczniejszą formą zabezpieczenia danych przed utratą i pomieszaniem. Wszelkie formy katalogowania powinny być dodatkową pomocą w sprawdzaniu danych i wyszukiwaniu informacji.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Programy, etykietowanie, układ zbioru”