gabloty własnoręcznie :)

Awatar użytkownika
Jacek Kalisiak
Posty: 3268
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
Lokalizacja: Łódź
Podziękował(-a): 4 times

gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Jacek Kalisiak »

Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Roboty co niemiara i na każdym kroku można coś zepsuć przez nierówne docięcie albo przyklejenie :) ale... do odważnych świat należy ;) ;) ;)
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Brachytron »

Podsumowując koszty materiałów oraz przede wszystkim poświęcony czas, to gra skrajnie nie jest warta świeczki (kiedyś sam się na to niestety porwałem). Przy cenach i jakości gablot oferowanych na rynku, w warunkach domowych najwyżej sens ma robienie pudeł do przewożenia, czy chwilowego przetrzymywania materiału.
Awatar użytkownika
Jacek Kalisiak
Posty: 3268
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
Lokalizacja: Łódź
Podziękował(-a): 4 times

Post autor: Jacek Kalisiak »

Ja bym nie był tak pewny siebie w sądach. Takie pudło w sklepie kosztuje ok. 50 zł :!:

Myślę, że koszt jego wykonania może być kilkukrotnie niższy, szczególnie przy zastosowaniu tańszych materiałów. Zdecydowałem się też pokazać ten link, bo dla części młodszych kolegów mogą istnieć bariery finansowe przy rozpoczynaniu przygody z entomologią. Nie każdy ma stały dopływ gotówki, a nie musi to być bariera nie do pokonania, szczególnie, gdy ktoś ma więcej czasu niż pieniędzy :razz: . Przy dostępnych środkach chemicznych można sobie zorganizować kolekcję w takich lub podobnych pudłach wykonanych własnoręcznie.
A gdyby ktoś tego typu lub podobne pudła robił, to sam jestem ciekaw minimalnej wyceny :mrgreen:
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: Łukasz Buglowski »

Mi tata robi ;)
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Brachytron »

Jacek Kalisiak pisze:Ja bym nie był tak pewny siebie w sądach. Takie pudło w sklepie kosztuje ok. 50 zł :!:

Myślę, że koszt jego wykonania może być kilkukrotnie niższy, szczególnie przy zastosowaniu tańszych materiałów. Zdecydowałem się też pokazać ten link, bo dla części młodszych kolegów mogą istnieć bariery finansowe przy rozpoczynaniu przygody z entomologią. Nie każdy ma stały dopływ gotówki, a nie musi to być bariera nie do pokonania, szczególnie, gdy ktoś ma więcej czasu niż pieniędzy :razz: . Przy dostępnych środkach chemicznych można sobie zorganizować kolekcję w takich lub podobnych pudłach wykonanych własnoręcznie.
A gdyby ktoś tego typu lub podobne pudła robił, to sam jestem ciekaw minimalnej wyceny :mrgreen:
Uogólniając, mówimy o tym samym z dwóch punktów widzenia. Dla mnie barierą jest brak czasu, niestety wycenialnego. Poza tym osiągnięcie poziomu jakości wykonania tego, co można nabyć (za w sumie nie aż tak koszmarne pieniądze) też trochę by zajęło. Czas, czas i jeszcze raz czas...
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re:

Post autor: Malko »

Jacek Kalisiak pisze:bo dla części młodszych kolegów mogą istnieć bariery finansowe przy rozpoczynaniu przygody z entomologią. Nie każdy ma stały dopływ gotówki, a nie musi to być bariera nie do pokonania, szczególnie, gdy ktoś ma więcej czasu niż pieniędzy
Dobry argument warto próbować samemu:) i satysfakcja jaka tylko martwi mnie szczelność... po ostatnim ataku mrzyków jestem bardzo na to uczulony:)
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Łukasz Buglowski »

pokażę coś z nowych gablot, podpatrzyłem na sympozjum i jest o takie coś...
zamykane za pomocą "pióra" czyli te schodki
To tylko mała gablotka i w dodatku tylko rama
Załączniki
DSC01419.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (49.7 KiB)
DSC01420.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (51.12 KiB)
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Malko »

Sam zrobiłeś tą ramkę? tylko gdzie miejsce na szybę float?
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Łukasz Buglowski »

Tata- stolarz
:wink:
będzie pleksa a ścianka to może sklejka albo to co w meblach z tyłu... (nie wiem jak to się nazywało )
Wojtek M
Posty: 1972
Rejestracja: poniedziałek, 28 maja 2007, 22:49
UTM: DE65

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Wojtek M »

luczek95 pisze:ścianka to może sklejka albo to co w meblach z tyłu... (nie wiem jak to się nazywało )
może to się nazywało płyta pilśniowa?
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Łukasz Buglowski »

tak dzięki :)
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Post autor: Antek Kwiczala † »

Łukaszu, jeśli masz tatę stolarza, to nastaw się od razu na standardowe gabloty 40x50 cm. Ta sama robota, a zmieścisz o wiele więcej motyli.
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Pawel Jaloszynski »

luczek95 pisze: będzie pleksa
Kiepski materiał do gabloty, będzie się rysować (o ile to nie ma być wyłącznie do wiszenia na ścianie), a jeśli trzeba będzie całą gablotę zagazować lub choćby tylko włożyć do środka jakiś repelent/insektycyd to jest spore ryzyko, że pleksa się zmatowi pod wpływem lotnych związków organicznych lub pojawią się mikropęknięcia. Nie mówiąc o tym, że czasem trzeba gablotę przejechać ścierą i będziesz musiał uważać, jaki środek do mycia szyb używasz, żeby po kilku latach nie trzeba było wymieniać tej pleksy.

Paweł
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: M. Stachowiak »

Zmatowienie pleksi to pół biedy. Znacznie gorsze jest to, że pleksi się elektryzuje (szczególnie po „przeciągnięciu ścierą”) i jeżeli w gablocie będą np. motyle, to mogą im się „złożyć” skrzydła.
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Łukasz Buglowski »

te prawidłowe gabloty mają wmiary 40X50
podpatrzyłem na entomologicznych stronach :)
"konsultowałem" się z tatą ii powiedział że sa jakieś środki anty elektryzujące
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Tawulec »

Tak, ale zamiast przecierać środkami antystatycznymi, chyba lepiej od razu użyć sprawdzonego szkła.
Awatar użytkownika
CARABUS12
Posty: 1300
Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
profil zainteresowan: WOT
Lokalizacja: Warszawa

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: CARABUS12 »

luczek95 pisze:Tata- stolarz
:wink:
będzie pleksa a ścianka to może sklejka albo to co w meblach z tyłu... (nie wiem jak to się nazywało )
Odradzam plekse stanowczo.
Miałem kiedyś z tego materiału pudełka na modele.
Po 3 latach wszystkie były do wywalenia (pudełka).
Pleksa zrobiła się matowa i prawie nic przez nią nie było widać. :?
Od tego czasu stosuje szkło i się sprawdza.

Pzdr.
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Łukasz Buglowski »

Jest szansa na szkło :mrgreen:
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Łukasz Buglowski »

A czy jako wykładzina może być zwykły styropian?
Filip S.
Posty: 138
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 21:05

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Filip S. »

Styropianu nie polecam, ma za małą gęstość więc wbite szpilki szybko zaczynają się kręcić. Poza tym nie wygląda zbyt estetycznie.
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Łukasz Buglowski »

Będzie szkło :D
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Łukasz Buglowski »

A to już gabloty właściwego rozmiaru
Jeszcze szyba i pianka i gotowe :)
Załączniki
SL387095.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (100.21 KiB)
SL387096.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (103.37 KiB)
Tomasz Świderski
Posty: 594
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 13:45

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Tomasz Świderski »

Łukaszu, bardzo porządnie wyglądają te gabloty, może twój Tata wykona też parę na zamówienie.. :D warto się nad tym zastanowić...jeszcze tylko kwestia ceny.
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Malko »

Wyglądają naprawdę porządnie ! Brawo!
Awatar użytkownika
Twix123
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 24 września 2009, 14:53
Lokalizacja: Ostrów

Re: gabloty własnoręcznie :)

Post autor: Twix123 »

Od pewnego czasu robię własne gabloty o standardowych wymiarach 50x40x6.

Mówiąc generalnie chciałem zrobić sobie koloru czarnego a w środku koloru białego, żeby mi pasowała do pianki :)
Każda szczelina jest zaszpachlowana i dokładnie wyczyszczona i zamalowana pistoletem.

I jak wam się podoba?
Załączniki
IMG_0473.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (42.27 KiB)
IMG_0475.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (21.95 KiB)
IMG_0476.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (28.28 KiB)
IMG_0483.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (47.42 KiB)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gabloty, tacki”