Argyresthia conjugella...

Roeslerstammiidae, Douglasiidae, Bucculatricidae, Yponomeutidae, Ypsolophidae, Plutellidae, Acrolepiidae, Glyphipterigidae, Heliodinidae, Bedelliidae, Lyonetiidae.
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Argyresthia conjugella...

Post autor: Jarosław Wenta »

...czyli Liścinek jarzębiaczek ;-)

Proszę o weryfikację oznaczenia tego cienioluba (kilkadziesiąt egzemplarzy w zagajniku i ani jeden nie wystawił du*y na Słońce.
Załączniki
P1670689a.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (79.45 KiB)
P1670690a.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (79.66 KiB)
P1670700a.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (74.25 KiB)
Łukasz
Posty: 1071
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:54
Lokalizacja: okolice Bielska-B./Kraków

Re: Argyresthia conjugella...

Post autor: Łukasz »

Nie wiem co to za gatunek, ale zdjęcia piękne.
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Re: Argyresthia conjugella...

Post autor: Jarosław Wenta »

Łukasz pisze:Nie wiem co to za gatunek, ale zdjęcia piękne.
Dzięki za słowa uznania, ale ja nie jestem akurat z tych zdjęć zbyt zadowolony. Stanowczo lepiej wychodzą fotki mikrów robione w lekko przymglonym Słońcu (np. przy cienkiej warstwie cirrusów) z delikatnym doświetleniem lampą. Mikra strasznie odbijają światło.
Zdjęcia, które zamieściłem w tym poście były robione w lesie. Mikrusy siedziały na pniach, a krzaczory nie pozwalały na użycie statywu. Zatem pozostało zastosować trick: ręka oparta nieco poniżej mikrusa, aparat na owej ręce zamiast statywu, dyfuzor założony i kilkadziesiąt zdjęć by było z czego wybierać. Zostało 5 w miarę możliwych...

Na szczęście mikrusy nie były płochliwe.
Łukasz
Posty: 1071
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:54
Lokalizacja: okolice Bielska-B./Kraków

Re: Argyresthia conjugella...

Post autor: Łukasz »

Przypuszczam że zaawansowany fotograf makro może nie być zadowolony, na mnie w każdym razie takie fotografie robią piorunujące wrażenie bo sam nie potrafię nawet porządnie sfotografować mniejszej gąsienicy. Coraz bardziej widzę że muszę w przyszłości zainwestować w jakiś obiektyw. Ale póki co jeszcze mam inne priorytety :| Uzupełnianie braków typu rtęciówka, jakiś mały agregat, za niedługo pewnie jeszcze fiat 126p (na szczęście jestem niewysoki więc nie będę w nim rozwalać dachu kolanami jak wsiądę).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Roeslerstammiidae - Lyonetiidae”