ukąszenia nocą, w regularnych, znacznych odstępach czasu

Regulamin forum
Koniecznie wstaw zdjęcie - zwiększysz tym samym szansę na trafną odpowiedź.
diadematus
Posty: 148
Rejestracja: niedziela, 27 października 2013, 22:42

ukąszenia nocą, w regularnych, znacznych odstępach czasu

Post autor: diadematus »

Witam.
Od kilku miesięcy mniej więcej co 2 tygodnie budzę się ze swędzącymi wybrzuszeniami na skórze.
Ślady są idealnie okrągłe, z wyraźnymi brzegami, średnicy do 5 mm.
Jeśli nie podrapię takiego miejsca to kolorem prawie nie różni się od skóry obok.
Na początku były to pojedyncze ukąszenia, teraz jest coraz więcej i zaczęły się też pojawiać u pozostałych domowników.

Przeglądając ukąszenia pluskiew muszę je chyba wykluczyć ponieważ u mnie odczyn alergiczny na ukąszenia owadów jest nieco większy niż u innych, a te ślady są prawie niewidoczne i gdyby nie swędziały to pewnie bym nawet ich nie zauważył.

Proszę o podpowiedź i z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: ukąszenia nocą, w regularnych, znacznych odstępach czasu

Post autor: Antek Kwiczala † »

Powiem ogólnie - wygląd reakcji alergicznej na skórze jest niespecyficzny. Ten sam czynnik alergizujący (choćby ukłucie komara) u różnych osób może wyglądać inaczej, i przeciwnie, ukłucia różnych owadów u tej samej osoby mogą wyglądać bardzo podobnie. Różnice zwykle są spowodowane ilością wprowadzonej do organizmu substancji uczulającej, oraz czułością naszego organizmu na czynnik alergizujący. Nie sposób więc określić na podstawie opisu co kogo pogryzło, entomolog potrafi jedynie rozpoznać owada, jeśli ma jego zdjęcie, a i z tym często bywają problemy.
diadematus
Posty: 148
Rejestracja: niedziela, 27 października 2013, 22:42

Re: ukąszenia nocą, w regularnych, znacznych odstępach czasu

Post autor: diadematus »

Zdaję sobie z tego sprawę dlatego wspomniałem, że na ukąszenia reaguję ogólnie bardziej niż inni.
Czytałem posty Pana Rozwałki w temacie obok, w którym oceniał zaczerwienienia na zbyt słaby odczyn alergiczny jak na ukąszenie pluskwy.
Patrząc na zdjęcia w googlach tym bardziej dochodzę do wniosku, że raczej nie pluskwy mnie gryzą.
Ja mam pojedyncze i oddalone od siebie ślady po ukąszeniach.

Miałem nadzieję, że chociaż częstotliwość odżywiania się tego krwiopijcy kogoś naprowadzą na trop.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Ugryzienia, użądlenia, ukąszenia owadów”