pluskwa czy wesz?

Regulamin forum
Koniecznie wstaw zdjęcie - zwiększysz tym samym szansę na trafną odpowiedź.
GOSIEK
Posty: 21
Rejestracja: środa, 16 września 2015, 06:16
Gender: women

pluskwa czy wesz?

Post autor: GOSIEK »

witam, pojedyncze, czasem trudne do znalezienia, jedynie nieznaczne swedzenie, ale jest tego co raz wiecej, a ja szukam i szukam sprawcy,
wiem ze na pod. zdjecia zmiany skornej trudno wyrokowac, ale moze ktos ktos cos doradzi?
Załączniki
slad.jpg
slad.jpg (22.36 KiB) Przejrzano 5443 razy
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: pluskwa czy wesz?

Post autor: Robert Rozwałka »

Straszna enigma, w dodatku możesz dodać zdjęcia do 150 kB.
Nie widać śladu po ukąszeniu, ale przy tym powiększeniu może i jest niewidoczny...

Pluskwę i wesz bym wykluczył, nie wygląda to też na ślad po innym hematofagicznym owadzie.

Bardziej brałbym pod uwagę reakcję alergiczną np. na niewypłukane resztki proszku/płynu do prania.

W jakich rejonach ciała w/w zmiany się pojawiają? jaka jest ich średnica?
GOSIEK
Posty: 21
Rejestracja: środa, 16 września 2015, 06:16
Gender: women

Re: pluskwa czy wesz?

Post autor: GOSIEK »

od kilku miesiecy, zwykle po nocy, ostatnio codziennie, ale niekiedy sa malo widoczne,
nieznacznie podraznienie... podejrzewam pluskwy, ale nie moge ich znalesc, nie rozcinalalam tapicerki, ani nie odrywalam na razie listew, ale te slady na szufladzie szawki nocnej...
Załączniki
jeden.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (52.52 KiB)
dwa.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (48.17 KiB)
slady.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (41.21 KiB)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: pluskwa czy wesz?

Post autor: Robert Rozwałka »

Hm.... te ślady na szafce są zastanawiające, bo wyglądają faktycznie jak odchody
pluskiew domowych. Natomiast jak na pluskwy masz zaskakująco drobne (delikatne)
zmiany na skórze. Pluskwa daje raczej znacznie wyraźniejsze odczyny w miejscu ukąszenia;
stąd moja wcześniejsza hipoteza; + to co piszesz, że objawy pojawiają się po nocy.

Listew na razie nie odrywaj, ani nie pruj tapicerki - pluskwa się przez nią i tak nie przegryzie;-),
ale popatrz dobrze po szczelinach/narożnikach łóżka, wysuń szuflady i sprawdź wnętrze
szafki nocnej, przestrzeń za nią przy ścianie i pod nią. Sprawdź rejony szwów/krawędzi materaca
szczeliny tapet przy łóżku, itp... Ślady obecności pluskiew w postaci samych owadów lub ich
wylinek powinnaś znaleźć, jeśli tam są. Jak coś znajdziesz, to wrzuć na Forum,
może się uda zidentyfikować sprawcę.

Mieszkasz od dawna? nie kupowałaś przed tymi objawami jakichś mebli/obrazów/odzieży/dywanów
"na bazarze" - bo stąd zwykle się zawleka pluskwy, ewentualnie nie wyjeżdżałaś i nie nocowałaś
w jakichś hotelach...
GOSIEK
Posty: 21
Rejestracja: środa, 16 września 2015, 06:16
Gender: women

Re: pluskwa czy wesz?

Post autor: GOSIEK »

mieszkam tu kilka lat, uzywanych mebli nie mamy, ale to mozna przywlec nawet z pociagu...
czytalam, ze niektorzy w ogole nie odczuwaja pogryzien, ze pluskwy wybieraja, a tu faktycznie mnie cos lubi,
lozko i szafiki przegladalam, gdybym znalazla, choc wylinke lub trupa... parownica meble i koldry potraktowalam,
nawet pomyslalam ze moze wszy... choc one raczej bezdomnych, wiec przegladam szwy, pralka non stop chodzi,
ale nie wiem jakie bylyby ich ugryzienia
na razie dziekuje...bede tropic sprawce dalej, jeszcze wiele nieprzespanych nocy przed mna :)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: pluskwa czy wesz?

Post autor: Robert Rozwałka »

Fakt, bywają pluskwy nawet w Intercity;-) więc pociąg też jest podejrzany.
Samo ukłucie pluskwy może być bezbolesne, ale odczyn zwykle jest znacznie
wyraźniejszy.
Skoro piszesz, że szukałaś w potencjalnych miejscach i nic, to może jednak
nie jest to pluskwa? Te odchody mogły być np. po jakimś pająku,
co mieszkał w szafce. Ale na pewno w/w objawy to nie efekt pogryzień przez
pająka.

Atakują tylko Ciebie czy innych domowników?
GOSIEK
Posty: 21
Rejestracja: środa, 16 września 2015, 06:16
Gender: women

Re: pluskwa czy wesz?

Post autor: GOSIEK »

wyglada na to, ze tylko mnie...
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: pluskwa czy wesz?

Post autor: Robert Rozwałka »

To zastanawiające, że tylko u Ciebie, bo skoro objawy są od "kilku miesięcy",
jak piszesz, to raczej dotyczyłyby także innych domowników. Pluskwy miałyby
czas rozpełznąć się po całym domu.
Natomiast gdyby brak było tych objawów i innych osób śpiących w tym samym
pomieszczeniu lub łóżku, to na pewno pluskwy i inne hematofagi bym wykluczył.

Mimo krążących wieści o "przyciąganiu pluskiew" przez pewne osoby, jest w tym
mało prawdy. Jest niemożliwe, aby pluskwy atakowały tylko Ciebie, a omijały
współlokatorów z tego samego pokoju, a tym bardziej łóżka.
I wracamy do hipotezy alergicznej.
GOSIEK
Posty: 21
Rejestracja: środa, 16 września 2015, 06:16
Gender: women

Re: pluskwa czy wesz?

Post autor: GOSIEK »

wyglada na to, ze to cos wyjatkowo nie lubi,
ciezko o wiarygodne zrodlo informacji,
firmy powtarzaja fakty, na forum powtarza sie opinie,
ale czy ktos probowal walki np. topienie (wielogodzinne moczenie np kocow?)
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: pluskwa czy wesz?

Post autor: Robert Rozwałka »

Niezupełnie rozumiem sens Twojej ostatniej wypowiedzi...

Sama piszesz, że nie stwierdziłaś pluskiew, mimo poszukiwań, że tylko Ty masz
objawy, a nikt inny z domowników. Że to trwa od miesięcy, ale ślady na skórze
są moim zdaniem bardzo mało wskazujące na pluskwy....
Więc naprawdę bym się zastanowił z tym całym parowaniem/gotowaniem/topieniem, itd.
bo szkoda Twojego zachodu i wysiłku, bo może walczysz z czymś co nie istnieje,
a Twoje objawy mają zupełnie inne podłoże...?

Może jednak wizyta u alergologa lub dermatologa byłaby wskazana, bo naprawdę
po tych zdjęciach, to nic na 100% pewnego nie można orzec.
GOSIEK
Posty: 21
Rejestracja: środa, 16 września 2015, 06:16
Gender: women

Re: pluskwa czy wesz?

Post autor: GOSIEK »

dzieki
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Ugryzienia, użądlenia, ukąszenia owadów”