Polskie Forum Entomologiczne

Witam!
Mam do Państwa gorącą prośbę o pomoc w identyfikacji sprawcy ukąszeń,które widnieją na załączonych zdjęciach.Spędziłam weekend w domu u mojej mamy.Dziś rano zauważyłam te dziwne ślady.Nie swędzą,nie puchną,to takie dziwne czerwone cętki.Mama ma podobne ślady (tyle że pojedyncze) na buzi i ramionach.Obydwie panikujemy że to mogą być pluskwy (brrr...!!!).Jeśli to coś pomoże dodam że mama ma kota ale zwierzak nosi obrożę przeciwpchelną.Śpimy w pościeli z owczej wełny (może tam się coś zaległo?).Dom jest stary ale czysty i zadbany.
Pozdrawiam!

Ludzie no dajcie pokój z tymi śladami, co chwila komuś wyskakują czerwone plamki. Mój syn ma 1,5 roku i co się przejdziemy w Rzeszowie na planty (nad wodę) to wszelkiego cholerstwa lata kupę i pojawiają się takie ukąszenia (dzisiaj rano zobaczyłem dwa) i ani mi do głowy nie przyszło żeby robić zdjęcia pytać ludzi czy iść do lekarza, więc chyba jestem wrednym nieczułym ojcem bo jakoś nie reaguję na to

Ty chyba masz więcej lat więc się tym bardziej nie przejmuj, z pewnością nie umrzesz. Zwykła meszka mogła uchlać i to wszystko.
Błagam, przestańcie z tymi ugryzieniami, piszcie na forum medyk.pl (jeśli takie jest) lub jakieś inne lekarskie.

Podpisuję się pod tym co napisałeś Kamil!!!

Ludzie nie wpadajmy w paranoje POLSKA TO NIE TROPIKI!!!!...o ile nie ugryzła was Vipera berus to nie wpadajcie w panike!!
Wypijcie wapno rozpuszczalne dla świetego spokoju albo idźcie do lekarza a nie na forum!!!

Przepraszam,że się uniosłem ale już nerwy puszczają.

Doprawdy,co za święte oburzenie

.Myślałam że trafiłam na właściwe forum-w końcu to nazywa się "Domowe robaczki. Ugryzienia owadów.", więc chyba jestem w temacie.Cóż,kwestia pluskiew w domu jest dla mnie po prostu dość istotna.Poza tym-nie przypominam sobie żebyśmy przeszli na 'Ty'.
Dziękuję za pomoc,Panowie.
Pozdrawiam.

No wlasnie, w nazwie jest "ugryzienia", wiec albo zmienimy nazwe, albo bedziemy do konca swiata podziwiac czerwone kropki na rozowym tle...

Proponuję łyknąć coś na uspokojenie i zmienić nazwę,aby zapobiec ewentualnym dalszym pomyłkom ludzi poszukujących odpowiedzi.

Ja się nie oburzyłem tylko mnie krew zalewa, a to stadium kolejne

Nie chce mi się pisać tutaj wywodów, że nie dołożyłaś sobie starań przejrzenia forum, że już kilka takich zdjęć mamy i sama byś sobie odpowiedziała po lekturze tego forum.

A tak BTW, to tak już jest na forach czy tego chcesz czy nie, że ludziska sobie mówią na "ty". I nie zmienisz tego co najwyżej wyjdziesz na bufona.

Do Admina - proponuję umieścić na stronie głównej forum napis na pół strony, że to nie jest forum medyczne. Bo co to da nasza odpowiedź, że kogoś ugryzła meszka lub komar ? Tutaj piszemy o owadach, a nie o skutkach obcowania z nimi dając przepis co robić z pryszczem. No sorry!
Co więcej nie zdziwiłbym się jak by ktoś odpisał, że to ugryzł Culex pipiens, co pewnie by nieźle przeraziło naszą zmartwioną "kocia_magia", autorkę tematu.

Kocia_magio, ale takie diagnozowanie via sieć naprawdę mija się z celem. Jeśli nie przyłapiesz delikwenta na gorącym uczynku, to trudno odgadnąć, który owad zostawił taki - mało charakterystyczny - ślad. Nawet co do pluskiew, wrzuć sobie "bedbug bites" w Google, a zobaczysz, że reakcje na ich ugryzienie też bywają różne. Najprostsza rada - jeśli podejrzany wykwit na skorze nie swędzi, nie boli ani się nie pogarsza, to jak jeden z moich przedmówców napisał - wypić wapno i zapomnieć.

A, i nie obrażaj się za przejście na ty - tu na forum jest taki zwyczaj, że sobie nie "panujemy".

1. Ludzie ale nie uważacie, że jest lekką przesadą robienie z każdym takim "ukąszeniem" takiego problemu??? Ja nieraz po krutkiej wycieczce do lasu wróciłem z czerwonymi od ukąszeń nogami, pogryzło mnie pewnie kilka różnych gatunków owadów, rano też nieraz budziłem sie z kilkoma plamkami na skórzei niewiadomego pochodznia i nie robię z tego powodu problemu.

2. Jeśli chodzi o mnie to słowo "wam" użyte w moim wcześniejszym komentarzu nie odnosiło się do konkretnej osoby lecz do ogółu osób piszących w podobnych sprawach "ukąszeniowych", dlatego uważam, że nie przeszliśmy na "Ty"???.

3. Ugryzienie, czy też uczulenie widoczne na zdjęciu kocia_magia nie musi byc śladem po pluskwie??? dlaczego nie jakaś mucha, muszka? proszę powiedzieć dlaczego akurat pluskwa???na czym opiera Pan/Pani swoje stwierdzenie, zdjęcie martwego owada...to rozumiem np.?

4.Wiem, że proszę o dużo, ale chciałbym żeby w tej kwesti wypowiedzieli się twórcy forum lub inni bardziej odemnie doświadczeni. Jeśli uznają że to co napisałem powyżej jest złe i szkodliwe dla forum(czyli dezaprobata dla tematów..typu.."co mnie ugryzło itp." to ZAMILKNĘ I WIĘCEJ NIE WYPOWIEM SIĘ W DZIALE domowe robaczki. ugryzienia owadów.

5.Pozdrawiam użytkownika kocia_magia, nie chce wojen chce tylko by wszystko było jasne .

zmienic nazwe,zmienic nazwe,zmienic nazwe....poprostu

i nikt juz raczej nie napisze bo nie bedzie widzial miejsca do tego...a skoro jest to piszą

Ja się nie oburzyłem tylko mnie krew zalewa, a to stadium kolejne
Nie chce mi się pisać tutaj wywodów, że nie dołożyłaś sobie starań przejrzenia forum, że już kilka takich zdjęć mamy i sama byś sobie odpowiedziała po lekturze tego forum.

A tak BTW, to tak już jest na forach czy tego chcesz czy nie, że ludziska sobie mówią na "ty". I nie zmienisz tego co najwyżej wyjdziesz na bufona.

Do Admina - proponuję umieścić na stronie głównej forum napis na pół strony, że to nie jest forum medyczne. Bo co to da nasza odpowiedź, że kogoś ugryzła meszka lub komar ? Tutaj piszemy o owadach, a nie o skutkach obcowania z nimi dając przepis co robić z pryszczem. No sorry!
Co więcej nie zdziwiłbym się jak by ktoś odpisał, że to ugryzł Culex pipiens, co pewnie by nieźle przeraziło naszą zmartwioną "kocia_magia", autorkę tematu."

Bardzo pochopnie mnie Pan ocenia.Owszem,przeglądałam to forum niejednokrotnie.Co do ugryzień-nie wydaje mi się że to sprawka meszki lub komara a pomocy szukałam na forum entomologicznym z tej okazji że przypuszczałam iż prędzej Państwo będą wiedzieć co ugryzło niż zwykły lekarz,którego sprawca po prostu nie interesuje.Proszę wybaczyć,najzwyczajniej w świecie byłam naiwnie przekonana o Państwa dobrej woli.

"1. Ludzie ale nie uważacie, że jest lekką przesadą robienie z każdym takim "ukąszeniem" takiego problemu??? Ja nieraz po krutkiej wycieczce do lasu wróciłem z czerwonymi od ukąszeń nogami, pogryzło mnie pewnie kilka różnych gatunków owadów, rano też nieraz budziłem sie z kilkoma plamkami na skórzei niewiadomego pochodznia i nie robię z tego powodu problemu.

2. Jeśli chodzi o mnie to słowo "wam" użyte w moim wcześniejszym komentarzu nie odnosiło się do konkretnej osoby lecz do ogółu osób piszących w podobnych sprawach "ukąszeniowych", dlatego uważam, że nie przeszliśmy na "Ty"???.

3. Ugryzienie, czy też uczulenie widoczne na zdjęciu kocia_magia nie musi byc śladem po pluskwie??? dlaczego nie jakaś mucha, muszka? proszę powiedzieć dlaczego akurat pluskwa???na czym opiera Pan/Pani swoje stwierdzenie, zdjęcie martwego owada...to rozumiem np.?

4.Wiem, że proszę o dużo, ale chciałbym żeby w tej kwesti wypowiedzieli się twórcy forum lub inni bardziej odemnie doświadczeni. Jeśli uznają że to co napisałem powyżej jest złe i szkodliwe dla forum(czyli dezaprobata dla tematów..typu.."co mnie ugryzło itp." to ZAMILKNĘ I WIĘCEJ NIE WYPOWIEM SIĘ W DZIALE domowe robaczki. ugryzienia owadów.

5.Pozdrawiam użytkownika kocia_magia, nie chce wojen chce tylko by wszystko było jasne . "

Ad.3
Nie upieram się że to pluskwa,ani też nie mam pewności tylko się tego obawiam,dlatego tutaj piszę,czy naprawdę tak trudno to zrozumieć...?Atak owada nastąpił w nocy i w domu a wiem że pluskwy unikają światła dziennego.Jeśli sprawca się znajdzie to postaram się go sama zidentyfikować ponieważ obawiam się że utonę w tym morzu jadu.

Ad.5
Dziwny sposób na niewywoływanie wojen-bicie po głowie fajką pokoju.

Pozdrawiam również.

"Kocia_magio, ale takie diagnozowanie via sieć naprawdę mija się z celem. Jeśli nie przyłapiesz delikwenta na gorącym uczynku, to trudno odgadnąć, który owad zostawił taki - mało charakterystyczny - ślad. Nawet co do pluskiew, wrzuć sobie "bedbug bites" w Google, a zobaczysz, że reakcje na ich ugryzienie też bywają różne. Najprostsza rada - jeśli podejrzany wykwit na skorze nie swędzi, nie boli ani się nie pogarsza, to jak jeden z moich przedmówców napisał - wypić wapno i zapomnieć.

A, i nie obrażaj się za przejście na ty - tu na forum jest taki zwyczaj, że sobie nie "panujemy".

Dziękuję za pomoc.

Dopiero teraz zobaczyłem ten temat.
Po to jest ten dział stworzony żeby dokładnie takie posty do niego trafiały. Zrezygnować się z tego nie da, bo i tak takie posty będą trafiały na Forum (bo jest ich dośc sporo). Ponadto nie ma innego miejsca w sieci gdzie takie tematy moglyby być rozwiązywane, a taka ilość fachowcow od owadów to cenne "narzedzie" do rozpoznawania ugryzień w necie.
Dlatego starajmy sie pomogać ludziom poszkodowanym przez owady rozpoznawać ich napastników i pomóc im przemóc niechęć do robali, że nie wszystkie owady gryzą a większość z nich to piękne stworzenia.
Napadanie na autorkę postu było, wnioskując z szybkiej lektury postu, nie na miejscu i ja naprawdę nic dziwnego w Jej poście nie zauważyłem.
Ten dział jest już kilka miesięcy i takich tematow jest tu wiele.

Jeśli irytują kogoś takie proste pytania to niech po prostu nie odpowiada, albo wręcz zignoruje cały ten dział. Nie damy rady nauczyć wszystkich ludzi z sieci, że po ugryzieniach raczej nie rozpozna się gatunku owada. A pytanie, jesli będą beznajdziejnie proste, pozostaną po prostu bez odpowiedzi. To byłoby najlepsze.

Michał Brzeski pisze:4.Wiem, że proszę o dużo, ale chciałbym żeby w tej kwesti wypowiedzieli się twórcy forum lub inni bardziej odemnie doświadczeni. Jeśli uznają że to co napisałem powyżej jest złe i szkodliwe dla forum(czyli dezaprobata dla tematów..typu.."co mnie ugryzło itp." to ZAMILKNĘ I WIĘCEJ NIE WYPOWIEM SIĘ W DZIALE domowe robaczki. ugryzienia owadów.

Niech w takim razie stanie się zadość, jak powiedziałem tak zrobie...nic z swojej strony już nie dodam w tej materii i jak i w innych podobnych tematach.

Dziękuje za głos Admina

Pozostaje jednak lekki niedosyt, ale no cóż...wg. mnie takie teamty sa naprawde śmieszne patrząc pod kątem Polskich realiów, takie jest moje zdanie.

Pozdrawiam

Nie jestem znawcą owadów; zamiast wpadać w święte oburzenie

dość szybko

znalazłem w sieci odpowiedż na Pani pytanie:
wg opisu i zamieszczonego zdjęcia na stronie http://skindoctor.pl/patient/Ukąszenia+ ... y/189.html
pokazane plamki powstają po ukąszeniu przez pchłę. Ukąszenia pcheł nie są niebezpieczne. Można posmarować np Benzacne (jeśli plamka nie sączy się).

vshechwiedzacy pisze:Nie jestem znawcą owadów; zamiast wpadać w święte oburzenie dość szybko znalazłem w sieci odpowiedż na Pani pytanie:
wg opisu i zamieszczonego zdjęcia na stronie http://skindoctor.pl/patient/Ukąszenia+ ... y/189.html
pokazane plamki powstają po ukąszeniu przez pchłę. Ukąszenia pcheł nie są niebezpieczne. Można posmarować np Benzacne (jeśli plamka nie sączy się).

proponuję nie bawic się w doktora on line korzystajac z wiedzy zdobytej w internetowych portalach. A ukaszenia? a któż jest w stanie powiedzieć co to za ukłucia? Pcheł? a może kilkunastu innych pasozytów czasowych?

Witam. mam problem gdyż co chwilę moją rodzinę coś gryzie i nie potrafię zidentyfikować robaczka gdyż na żadnego w moim mieszkaniu nie napotykam się. Ugryzienia jednak są bardzo dokuczliwe gdyż bardzo swędzą oraz robi się po nich ogromny obrzęk. Po zejściu obrzęku pozostaje wyraźny ślad po ugryzieniu taki jak po osie. Mąż po takich ugryzieniach ma rękę opuchniętą jakby miał złamaną ja na szczęście mam mniejszy obrzęk. Ostatnio gdy karmiłam swoją małą córeczkę koło północy dostrzegłam na jej policzku jakąś kulkę i myśląc że to może jaki patroch ztrzepnęłam go rano zauważyłam zaczerwienienie w tym miejscu i skojarzyłam że ten patroch był jakby przylepiony w sumie przyssany bo ciężko było go usunąć i wtedy zrozumiałam że to ten robaczek co nas gryzie. Z tego co kojarzę miało to około 2mm średnicy. Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu robaczka dodam że mi pomaga fenistil na ukąszenia a mąż stosuje ratikol. Pokoje mamy w pobliżu strychu gdzie kiedyś były gołębie. Z góry dziękuję za pomoc.

Bez zdjęcia potencjalnego "gryzonia" nie da się go zidentyfikować. Dziesiątki razy było to pisane na forum, ale powtórzę raz jeszcze - same reakcje skórne do tego nie wystarczą.

tylko że tak jak pisałam nie napotykam się na to robactwo

znalazłąm dzisiaj na suficie coś podobnego do pluskwy domowej jednak nie do końca gdyż jest to w kolorze zgnitej zieleni bardzo płaskie z małymi nóżkami sztuk 6 i nie ma wyraźnej głowy a jest to raczej jedna eliptyczna część . a oto zdjęcia jakie udało mi się zrobić i są niestety mało wyraźne

Argas spp. obrzeżek, ma 8 nóg a nie 6, potrafi byc upier....wy,

dziękuję bardzo za pomoc i od razu biorę się za ich zwalczanie

Mam wrażenie, że nazwa autorki pytania mogła sugerować, że źródłem ukąszeń są kocie pasożyty, co nie wydaje mi się wykluczone.
Dziwnie ostra reakcja "kociego lobby" na pytanie. Przedstawiciele whiskas???

niestety nie whiskas..... i broń mnie boże od kupowania tego typu świństw a nazwa użytkownika po prostu od pseudonimu jaki mi nadali chłopacy z pracy...

pozdrawiam

Dodam jeszcze że zwalczanie było bardzo skuteczne,mija rok a "kochanych" robaczków nie ma

Polskie Forum Entomologiczne

Dziwne ślady po ukąszeniach

Dziwne ślady po ukąszeniach

ukąszenia

Re: ukąszenia

:(

Re: Dziwne ślady po ukąszeniach

Re: Dziwne ślady po ukąszeniach