wstrętne, gryzące niewiadomoco!!!
Regulamin forum
Koniecznie wstaw zdjęcie - zwiększysz tym samym szansę na trafną odpowiedź.
Koniecznie wstaw zdjęcie - zwiększysz tym samym szansę na trafną odpowiedź.
wstrętne, gryzące niewiadomoco!!!
W naszym mieszkaniu od tygodnia urzędują jakieś gryzące okropnie stworzenia. Ponieważ nie mam jak wrzucić zdjęć opiszę ukąszenie: duże( o średnicy nawet parę cm) nabrzmiałe żywoczerwone plamy, okropnie swędzące, ze śladem po ukąszeniu, które na początku zazwyczaj ma barwę siną ( taki maleńki siniaczek 1mm w centrum czerwonej plamy) potem pojawia się pęcherzyk z płynem ( chyba surowiczym - wygląda jak mały pryszcz). Często jest to parę ugryzień w jednej plamie. Wokół tejże plamy często pojawia się jasna otoczka. Ni
Usiłowałam wytropić paskudztwo, ale nie potrafię. Gryzie głównie w nocy. Wstawałam i zapalałam światło, przeglądałam pościel i nic nie zauważyłam- żadnego podejrzanego owada. Zastanawiałam się czy to nie pluskwy (brrr...), ale one chyba nie są aż tak małe i szybkie żeby nie zauważyc kompletnie nic? Nie przynosiłam do domu nowych mebli ani nic takiegoZmieniam pościel już niemal codziennie. Wypryskałam łóżko i okolice raidem. I nic Oglądałam na necie ukąszenia pluskiew i na oko większość śladów u nas wygląda inaczej tj. są większe. Zastanawiałam czy to nie pchły, ale kiedyś pokąsały mnie pchły kocie i ślady były inne. Poza tym jednorazowe spryskanie dywanu Raidem natychmiast zlikwidowało problem. Może ludzkie pchły są odporniejsze? Co robić? Czy domyślacie się co to może być?!!! W tym samym pokoju gdzie my śpi 2 -miesięczne niemowle jeszcze odpukać nieugryzione boję się strasznie , że pogryzą mi synka- on się zapłacze Znacie jakieś naturalne sposoby= jakieś olejki eteryczne, słyszałam o liściach orzecha ... Błagam o pomoc!
Usiłowałam wytropić paskudztwo, ale nie potrafię. Gryzie głównie w nocy. Wstawałam i zapalałam światło, przeglądałam pościel i nic nie zauważyłam- żadnego podejrzanego owada. Zastanawiałam się czy to nie pluskwy (brrr...), ale one chyba nie są aż tak małe i szybkie żeby nie zauważyc kompletnie nic? Nie przynosiłam do domu nowych mebli ani nic takiegoZmieniam pościel już niemal codziennie. Wypryskałam łóżko i okolice raidem. I nic Oglądałam na necie ukąszenia pluskiew i na oko większość śladów u nas wygląda inaczej tj. są większe. Zastanawiałam czy to nie pchły, ale kiedyś pokąsały mnie pchły kocie i ślady były inne. Poza tym jednorazowe spryskanie dywanu Raidem natychmiast zlikwidowało problem. Może ludzkie pchły są odporniejsze? Co robić? Czy domyślacie się co to może być?!!! W tym samym pokoju gdzie my śpi 2 -miesięczne niemowle jeszcze odpukać nieugryzione boję się strasznie , że pogryzą mi synka- on się zapłacze Znacie jakieś naturalne sposoby= jakieś olejki eteryczne, słyszałam o liściach orzecha ... Błagam o pomoc!
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Nawet gdybyś nam Natalio jeszcze dokładniej opisała ślady, a nawet zamieściła zdjęcia, to niewiele można powiedzieć, co było ich powodem. Takie ślady są indywidualne, i zależą od reakcji alergicznej organizmu. Mogą być nawet po ukłuciu komara. Czasem nawet wysypka alergiczna (uczulenie na jakąś substancję) miewa podobny wygląd. Być może lekarz alergolog, specjalista od takich zmian skórnych mógłby powiedzieć coś konkretniejszego. Pomóc moglibyśmy, gdybyś złapała, i sfotografowała to coś...
szukałam w nocy przy pomocy silnej latarki. Nie zauważyłam żadnych śladów krwi na pościeli za dnia i nie czułam zapachu malin. mam pytanie czy zawsze przy pluskwach te ślady są? i jeszcze jedno: te naturalne sposoby czy możecie coś polecić??? Jak stwierdzić na pewno czy to pluskwy? a jak czy pchły? a może jakieś pająki? czy pluskwy mogą się pojawić tak znienacka (mieszkamy tu od 15 lat- jest to dom nie blok)? wszyscy mamy podobne ślady, a ja nigdy nie miałam reakcji alergicznej na żadne ukąszenia.
Natalio, jak wyobrażasz sobie pomaganie w takiej sprawie przez internet, w dodatku bez zdjęć? Zresztą, jak napisał Antek, po śladach ugryzień rzadko da się rozpoznać napastnika. Osobiście stawiam na komara - jest spora liczba ludzi, którzy mają po nich dość silne reakcje alergiczne, a teraz jest pełnia sezonu na te muchówki. Przed komarami bronią najlepiej moskitiery, więc warto zamontować je w oknach. Na same ugryzienia - pić wapno rozpuszczalne, ewentualnie łyknąć jakiś lek przeciwuczuleniowy, jeśli objawy są mocno nasilone. Jeśli coś się będzie dziać z rankami (szybko tworzące się zaczerwienienie wokół nich, podejrzana opuchlizna) - iść do lekarza.
już się tłumaczę: usiłuję na razie wytropić draństwo: gdzie szukać? jak szukać by potwierdzić obecność np. pluskiew? czy jeśli nie ma plamek krwi oraz brak zapachu, czy odchodów na ścianach, listwach, łóżku no i przede wszystkim ich całkowita "niewidoczność" na łóżku, w łóżku, ścianach wykluczają na ileś tam procent pluskwy? a czy coś wyróżnia pchłę? czy pchła dałaby radę raidowi? ukąszenia komara znam i bąble wyglądają u mnie inaczej. komara zazwyczaj można usłyszeć. no i jeszcze raz wracam do metod zwalczania- o pluskwach wiem, że tylko drastyczne środki ale jeśli to pchły to jak? a może to być coś jeszcze?
(przepraszam za braki w interpunkcji ale piszę jedną ręką w drugiej mam dziecko
(przepraszam za braki w interpunkcji ale piszę jedną ręką w drugiej mam dziecko
Pluskiew trzeba szukać w listwach podłogowych, szczelinach mebli, nawet za obrazami na ścianach; zostawiają też charakterystyczne ślady na materacu - odchody wyglądające jak ciemne kropki, tak jak na tym zdjęciu:
http://intelligentpestsolutions.com/wp- ... ughide.jpg
Jeżeli niczego takiego nie widać, nocne tropienie też nie przynosie rezultatów, to raczej nie będą te owady.
Ugryzienia pcheł natomiast mogą wygladać tak:
http://images.medicinenet.com/images/Sl ... gs_s11.jpg
http://www.naturalpro.net/facts/images/ ... a_bite.jpg
Raid może o tyle zawieść, że nie dotrze we wszystkie szpary, w których chowają się pchły. Albo musicie parę razy ponowić pryskanie, albo zastosować np. owadobójczą płytkę (może być firmy Bros, podobno to niezły kiler). Jednak podczas takiej dezynsekcji radziłabym nie korzystać, o ile to możliwe, z tego pokoju.
A komary swoja drogą nie zawsze się słyszy, wiem z doświadczenia...
http://intelligentpestsolutions.com/wp- ... ughide.jpg
Jeżeli niczego takiego nie widać, nocne tropienie też nie przynosie rezultatów, to raczej nie będą te owady.
Ugryzienia pcheł natomiast mogą wygladać tak:
http://images.medicinenet.com/images/Sl ... gs_s11.jpg
http://www.naturalpro.net/facts/images/ ... a_bite.jpg
Raid może o tyle zawieść, że nie dotrze we wszystkie szpary, w których chowają się pchły. Albo musicie parę razy ponowić pryskanie, albo zastosować np. owadobójczą płytkę (może być firmy Bros, podobno to niezły kiler). Jednak podczas takiej dezynsekcji radziłabym nie korzystać, o ile to możliwe, z tego pokoju.
A komary swoja drogą nie zawsze się słyszy, wiem z doświadczenia...