Próby wabienia Rebelia sp.

Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Do dzisiaj nie byłem zadowolony z tegorocznych znalezisk Rebelia sp.
Z trzech stanowisk zebrałem zaledwie cztery gąsienice. Z jednej wyszedł pasożyt, więc zostały trzy. Kilka dni temu (18.05 i 19.05) wykluły się samice, zaś trzecia poczwarka (samca) czeka i wyjdzie lada dzień.

Ponieważ obie samice wykluły się rano, to wczoraj wieczorem zaniosłem je na stanowisko występowania jednej z nich w okolicach Rzeszowa (notabene z którego jak dotąd miałem tylko same samice w zbiorze i byłem bardzo ciekawy jak wyglądają samce). Dlatego wieczorem bo nie chciało mi się zrywać o świcie i zawozić je na stanowisko. Obie samice wsadziłem do tej samej pułapki i zostawiłem na noc. Dzisiaj rano od niechcenia pojechałem zobaczyć czy coś nie przyleciało, do tego stopnia byłem sceptyczny że w aucie zostawiłem siatkę i zatruwaczkę.
Jak tylko dotarłem do pułapki to od razu w tył zwrot i biegiem do auta po sprzęt i z powrotem. Latało kilka samców, potem przyleciały kolejne łącznie 11 sztuk. Jak dotarłem było coś koło 7:20 ostatniego złapałem około 7:50. Potem już nie było nic, co może świadczyć o tym że skończył się lot (samice przestały wabić) lub wyłapałem wszystkie latające w okolicy. Ponieważ samce Rebelia żyją tylko kilka godzin jutro powinna być nowa świeża porcja samców.

Pułapkę zostawiłem i jutro o 6 jadę na miejsce zobaczyć co będzie się działo. Rozdzielę je i zobaczę czy obie należą do tego samego gatunku tzn. czy samce będą leciały zarówno do tej którą mam z tego stanowiska, jak i do tej która jest z okolic Krzywczy FA02. Na koniec dwa chłopaki sobie użyją bo będę chciał spróbować dalszej hodowli.

U Rebelii czas lotu jest najbardziej istotną cechą rozpoznawczą. Niektóre latają o świcie, inne wieczorem. Mnie akurat udają się tylko te poranne, a wykazywanej z Polski Rebelia herrichiella (którą uważałem za pospolitszą) nawet nie widziałem. Co więcej na dwóch stanowiskach w okolicach Krzywczy FA02 łowię poranny gatunek (R.sapho) zamiast wykazywanej stamtąd wieczornej R.herrichiella. To może stawiać pod znakiem zapytania oznaczenia muzealne, na podstawie których R.herrichiella jest stamtąd właśnie podawana.

Druga sprawa koszyczki R.sapho mają do 21mm długości a te moje osiągają nawet 25m co jest sporą różnicą.
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Antek Kwiczala † »

a te moje osiągają nawet 25m
Nie miałem pojęcia, że koszówki mogą dorastać do takich rozmiarów :D .
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Gratulacje Kamil.
Nie wiem tylko, czy pora lotu może być jakąś istotną cechą, moim zdaniem co najwyżej pomocniczą i zapewne tak to traktujesz. W każdym razie warto na to zwracać uwagę. Ja swoich Rebelii jeszcze nie oznaczyłem ale będę się za to zabierał wkrótce i muszę bazować na cechach z opisów oryginalnych, ewentualnie innych źródeł bo wśród zebranych koszyków były samice wabiące późną nocą i wcześnie rano, a samce nawet nie wiem kiedy się wylęgały (rano na pewno nie bo sprawdzałem).

Obecnie jestem w Turcji i pomimo bardzo sprzyjającego środowiska i intensywnych poszukiwań nie znalazłem żadnego, nawet pustego, koszyczka. Być może pora jest nieodpowiednia ale żeby nawet pustych nie było... zgroza... :) Nie tracę jednak nadziei, jeszcze parę dni więc może coś znajdę.

Pozdrawiam wszystkich.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Grzesiek, pora wylotu imago oczywiście jest pomocnicza bo nie pozwala na oznaczenie do gatunku a jedynie do grupy gatunków. Tak jak pisałem, jest tutaj bardzo przydatna i istotna bo na tej podstawie jest oparta oficjalna wielokrotnie publikowana metodyka oznaczania. Jest to taki antybiotyk pierwszego rzutu, który pozwala wyeliminować od razu kilka gatunków. Już Loebel o tym pisał w połowie ubiegłego wieku w Die Rebelien Mitteleuropas, a po nim wielokrotnie inni autorzy - Szwajcaria, Austria, Niemcy... tylko Skandynawia nic nie pisze bo tam tego rodzaju nie ma. Ponieważ Rebelie żyją tylko kilka godzin jest to bardzo przydatna cecha i pozwala na separację okazów na dwie grupy poranne i wieczorne. Potem trzeba już wykorzystywać niestety inne cechy. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że jak dotąd porannych gatunków jest mniej i dlatego łatwiej je odróżniać, ale o tym będzie poniżej.

Wracając do tematu, dalsza relacja mianem uzupełnienia: (żeby łatwiej było się połapać będę używał nazwy
samica A - tutejsza wyhodowana z okolic Rzeszowa, czyli tego stanowiska w którym dzisiaj byłem,
samica B - obca, z Kramarzówki FA02,
samiec C - obcy wyhodowany z okolic Krzywczy FA01)

Dzisiaj rano koło 6.30 byłem na stanowisku i nie pomyliłem się bo pierwsze samce już latały. Odseparowałem obie samice A i B do dwóch pudełek oddalonych o kilka metrów. Na chwilę samica B się schowała bo się pewnie wystraszyła jak ją przenosiłem ale za kilkanaście minut zaczęła wabić. Samica A ciągle wabiła. Po chwili miałem już kilka samców w zatruwaczce, które przylatywały tylko do samicy A czyli tutejszej ignorując tą drugą. Przed godziną 8 dałem sobie spokój, nałapałem samców więc czas na seks. Otworzyłem oba pudełka i czekałem na samca. Po chwili przyleciał jednak minął samicę B zupełni się nią nie przejmując i wyraźnie krążył zbliżając się do samicy A. W końcu przysiadł wsunął odwłok do egzuwium i po kilku sekundach (!) bezruchu odleciał i usiadł na pobliskim pędzie trawy. To wszystko. Samica mam nadzieję jest zapłodniona jak nie to jutro ją wystawię jeszcze raz.

Wróciłem do domu a tu wykluł się jedyny samiec C. Więc wypuściłem go do dużej klatki w której umieściłem obie samice - A zapłodnioną i B wciąż wabiącą. Za chwilę samiec C podleciał do samicy, znowu posiedział kilka sekund w bezruchu i odleciał. W ten sposób mam nadzieję, że obie samice są zapłodnione. Kopulacja trwa jak widać bardzo krótko, czego byłem świadomy.

Wniosek taki - najprawdopodobniej obie samice są innego gatunku.
Co więcej łapane samce z okolic Rzeszowa są ciemniejsze od świeżo wyklutego dzisiaj samca C. Widać to wyraźnie na rozpinadle. Takie ciemniejsze są samce Rebelia krugeri, którą od jakiegoś czasu podejrzewam.
Ponadto koszyczki samic A tego gatunku są o kilka mm większe od tych samic B (tych mam kilkadziesiąt w zbiorze z lat ubiegłych). I to również jest cecha wskazująca na R.kruegeri, która ma koszyczki właśnie o kilka mm większe od Rebelia sapho. Ponadto R.kruegeri lata nieco później od R.sapho co też potwierdzam na podstawie obserwacji.

Najprawdopodobniej Rebelia kruegeri będzie nowym gatunkiem dla Polski, występującym w sąsiedztwie chociażby w Czechach. Jak dotąd są u nas tylko 3 gatunki tego rodzaju: R.sapho (czyli poranny gatunek B/C), R.bavarica (latająca wieczorem, według mnie baaardzo wątpliwy gatunek u nas) i R.herrichiella (latająca wieczorem).

Mała poprawka - jest prawie południe i jajca są już złożone przez samicę A. Wszystko wg planu :)
Załączniki
stanowisko.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (118.12 KiB)
samica po kopulacji wsunięta do koszyczka.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (110.99 KiB)
po kopulacji.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (116.57 KiB)
w trakcie kopulacji.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (117.61 KiB)
przed kopulacją.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (132.81 KiB)
samiec.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (143.77 KiB)
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

No Kamil, to tym bardziej warto pogratulować. Doświadczenia w hodowli ex ovo będą cennym uzupełnieniem całości.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

W zasadzie to już cały rozwój prześledziłem bo gatunek hodowałem w tym i w tamtym roku od gąsienicy (w zeszłym roku miałem kilka koszyczków z których wyszły tylko dwie samice). Prawdę powiedziawszy myślałem, że będzie to Rebelia sapho i dopiero w tym roku jak znalazłem dwa gigantyczne koszyczki na 25mm :) to mi zaczęło coś nie pasować. Poczytałem, poszperałem i zaczęły się wątpliwości. Atu się złapały te ciemne samce, prawie tak ciemne jak Epichnopterix.

Budulec koszyczka obu gatunków również się różni, ale to nie musi specjalnie o czymś świadczyć, bo środowisko R.sapho to trawnik lub skarpa trawiasta na glebie (prezentowałem ten gatunek kiedyś w jednym wątku, można sobie zerknąć), hmm... no nie wiem jak to napisać - takiej zwykłej pod uprawę :)
W przypadku "R.kruegeri" mam bardzo piaszczystą i typowo leśną glebę na skraju boru sosnowego. Stąd koszyczki są inne - sapho jest jasny, pokryty jakby pyłem, drobniusieńką glebą, a na koszyczku kruegeri są wyraźne grudki, ziarna piasku i jest ciemniejszy. No i ta różna wielkość.

Obie dzisiaj zapłodnione samice już złożyły jaja i wysunęły się z egzuwium. Resztkę jaj złożyły na dnie pudełka byle gdzie. Wiją się i pewnie niedługo zginą. I pomyśleć że oba gatunki rozwijają się rok lub dwa lata tylko dla 10 sekund :| bo tyle trwa kopulacja.

Jeszcze zwrócę uwagę na coś ciekawego co być może nie zostało zauważone - wabiąca samica wysuwa się ze swojego egzuwium mniej więcej do połowy ciała. Wysuwa głowę a nie odwłok jak mogłoby się wydawać. Samiec musi teleskopowo wyciągnąć swój odwłoki wsunąć pomiędzy ściankę egzuwium a ciało samicy tak daleko aż dosięgnie jej aparatu genitalnego. Po kopulacji jego odwłok się kurczy i motyl odlatuje.
Witas

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Witas »

Grzegorz Banasiak pisze:I pomyśleć że oba gatunki rozwijają się rok lub dwa lata
A moje tegoroczne Rebelie dalej żerują na "mleczu". I raczej nie mają zamiaru przestać się posilać.
Witas

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Witas »

Po wczorajszym elaboracie Kamila, wieczorem podzieliłem i sprawdziłem, które koszyki są aktywne, a które nie. Na 12 tegorocznych koszyków 3 prawdopodobnie to poczwarki, nie żerowały. To stan na godz. 23 wczoraj. Zaglądam dziś rano i jest jedna samica.
Mam nadzieję, że do jutra przeżyje, dzisiaj nie dam rady podjechać na stanowisko.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Witek, a kiedy wyszla z poczwarki ? rano czy wieczorem...
Witas

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Witas »

Witas pisze:Na 12 tegorocznych koszyków 3 prawdopodobnie to poczwarki, nie żerowały.To stan na godz. 23 wczoraj. Zaglądam dziś rano i jest jedna samica.
Może się źle wyraziłem. rano o 6,30 wystaje samica :wink: z koszyka
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

No i git - R.herrichiella i cala gama wieczorowych odpada.
Witas

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Witas »

No i falstarcik :!:
Kiblowałem w terenie od 7,00 z 1,5 godziny i nic. Samica żywa, wierciła się, pogoda ok, mikrusy latały. Co ciekawe, znalazłem jeszcze 3 łażące koszyki.
Jak przeżyje do jutra to będzie powtórka z rozrywki. I jak nic nie przyjdzie to zostawie ją w samołówce na przezierniki.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Sprobuj ja przyniesc na stanowisko wieczorem i zostawic na noc. Samica przestraszona nie bedzie wabila i sie chowa do egzuwium. Byc moze jak ja przyniosles rano i zostawiles w spokoju dopiero po kilkunastu minutach zaczela wabic a samce juz dawno byly zajete innymi samicami.
Ja obserwowalem koniec lotu mniej wiecej przed 8 rano. Jedna samica (ta ktora przenosilem do innego pojemnika) zaczela wabic wlasnie dopiero po dluzszym czasie.
Jesli nie mozesz wieczorem to najlepiej ja przyniesc tuz po swicie.
Witas

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Witas »

Dzisiaj rano wyszedł jeden samiec. O 5.45 go nie było, a o 6.45 już się tłukł po pudełku. Jeżeli mam go do czegoś porównywać to podobny jest do http://www.lepidoptera.eu/show.php?ID=2012&country=PL , troszkę jaśniejszy
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

No toś porównał "podobny, tylko trochę jaśniejszy" :shock: :D
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Dzisiaj czyli 7 czerwca wykluły się pierwsze gąsieniczki tego gatunku Rebelia sp. z okolic Rzeszowa. Na razie tylko z kilku jaj i to tych złożonych luzem. Reszta złożonych luzem i złoże główne w egzuwium jeszcze czeka. Zatem stadium jaja w temperaturze pokojowej trwa jakieś przynajmniej 16 dni. Ważne, że kopulacja pomimo trwania około 10 sekund była owocna, a nie tylko przypadkowa, bo tak też przecież mogło być.

Jaja Rebelia sapho w drugim egzuwium, które zostały złożone tego samego dnia (kopulacja była zaledwie jakieś 2 godziny później) jeszcze się nie wykluwają.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Kilka dni temu gąsienice "od samicy A" czyli te z okolic Rzeszowa przeszły trzecie linienie. Było ich na początku około 160, a jak liczyłem po pierwszym linieniu było ponad 100 ale przecież ciężko odszukać w gęstwinie traw dwumilimetrowe koszyczki stąd ta liczba może być większa. Teraz ich nie liczyłem ale jest spokojnie z kilkadziesiąt. W międzyczasie wybijam pomarańczowe mrówki, które przyniosłem razem z kawałkiem wykopanej ziemi z trawą na bazie której zrobiłem im hodowlarkę, obawiając się, że mi zabijają koszówki (choć tego nie spostrzegłem).

Największe koszyczki mają teraz około 11mm długości, przeważnie około 9mm. Gąsienice wyraźnie preferują zwiędłą roślinę, gromadząc się w skupiska na posiłek. Podaję im pięciornik.

Gąsienice R.sapho "od samicy B" wykluły się słabiutko z jaj bo zaledwie kilkanaście sztuk. Nie wiem czemu tylko tyle się wykluło, ale nie płaczę z tego powodu bo je trzymam bardziej przy okazji niż z jakiejś specjalnej chęci hodowania. Pochodzą od samca i samicy z różnych stanowisk więc może być taka sytuacja że nieświadomie skrzyżowałem dwa gatunki. Żerują w tych samych warunkach tylko w innym pojemniku.
Załączniki
rebelia sp.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (140.56 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Jest 15 lipca i można śmiało powiedzieć, że część gąsienic wyraźnie się opóźnia w rozwoju w stosunku do reszty. Wiele już przeszło kilka dni temu czwarte linienie (a jest nieco ponad miesiąc od wyklucia z jaj), a koszyczki mają już nawet 17mm, podczas gdy część ma o połowę mniejsze.

Ostatnio przenosiłem gąsienice jedna po drugiej do osobnych pojemników więc mogłem je policzyć i wyszło praktycznie tyle samo co wyklutych z jaj czyli 165 sztuk. To jest już rzetelna liczba, a nie szacunkowa jak dotąd bo koszyczki są już duże więc je wreszcie widać.

Przenosiny były konieczne bo z zagęszczenia gąsienice nie dały rosnąć na bieżąco zasadzonym roślinom, a ponieważ jest to polifag więc zjadł prawie wszystko co było zielone, nawet trawę. Niemniej jednak w osobnych pojemnikach podaję wyłącznie pięciornik i to jest ich główna roślina pokarmowa w tej hodowli.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Mija siedem tygodni rozwoju gąsienic - zdjęcie z dzisiaj. Co kilka dni wyłażą kolejne gąsienice do linienia, przeważnie czwartego. Rozciąga się nieco rozwój, już nie linieją równocześnie wszystkie jak na komendę. Niektóre koszyczki mają 19mm, więc na dobrą sprawę kilka mm jeszcze im pozostało (największe koszyczki samic w naturze miały 25mm) i czekam kiedy będą miały ostatnie piąte linienie.

Długość koszyczka jest dość mylącą tutaj cechą bo w miarę rozwoju się zwiększa, potem nieco maleje, potem znowu zwiększa i maleje itd. Dzieje się tak gdyż gąsienice co pewien czas odgryzają końcówkę koszyczka ~2mm długości. Ponieważ koszyczek się zwęża ku końcowi, odcięcie wąskiego tylnego końca powiększa tylny otwór - i temu ten zabieg służy.

Kształt koszyczków jest dwojaki - dla przyszłych samców są one prawie jednakowej średnicy (pomijając oczywiście samą wąską końcówkę) podczas gdy koszyczki przyszłych samic są maczugowate (jak na zdjęciu w prawy górnym rogu).
Załączniki
Copy of 2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (139.45 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kalisiak
Posty: 3268
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
Lokalizacja: Łódź
Podziękował(-a): 4 times

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Jacek Kalisiak »

Jestem niewątpliwie kibicem bez kompetencji w temacie, ale czytam z zaciekawieniem. Gorąco zachęcam do przełożenia tej relacji na dokument typu pdf, ze zdjęciami i bardzo obszernym zrelacjonowaniem tej obserwacji i umieszczeniem go w necie. Oczywiście nie wyklucza to zrobienia regularnej publikacji. Czekam na finał :>>>
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Jacek Kalisiak pisze:Oczywiście nie wyklucza to zrobienia regularnej publikacji.
Jacek, mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu - idzie zima będzie można coś ciekawego (mam nadzieję) urodzić...
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Gąsienice mają w większości koszyczki około 20mm długości. Wyraźnie przestają jeść, choć u zebranych niegdyś z natury gąsienic R.sapho (jak i innych dotąd hodowanych gatunków) taką sytuację obserwowałem nieco później bo na przełomie sierpnia/września.
Niektóre się przyczepiają jak do linienia bo jeszcze żerują, odchody się pojawiają... W zasadzie to nic ciekawego się nie dzieje poza jednym. Gąsienice zbierają się w grupy po kilkanaście przy wyrastających z ziemi kępach traw i tak sobie siedzą pod nimi nawet jedna na drugiej. Nie jedzą, nie są przyczepione nitkami tylko zwyczajne sobie leżą na ziemi i wygląda to jak przygotowanie do zimowania. Ja to sobie żartobliwie tłumaczę, że to tak jakby się chciały wzajemnie ogrzać przytulone jedna do drugiej podczas nadchodzącej pory zimowego spoczynku. W załączeniu fotka takiej grupy koszyczków.
Po cichu liczyłem (pomimo, że nie słyszałem dotąd o takim przypadku), że może się uda otrzymać drugą generację z kilku chociaż sztuk, ale chyba jednak nie :)
Załączniki
Rebelia kruegeri - Tajęcina, 2011 - gąsienice przed zimowaniem, 6.08.2011_4.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (142.34 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Dzisiaj przerwalem zimowanie wszystkim gasienicom. Bylo ich jesienia okolo 170 teraz zywych pozostalo dokladnie 40, tak wiec smiertelnosc spora, wrecz bardzo spora. Trudno gdybac co bylo przyczyna. Teraz najwazniejsze zeby podjely zerowanie bo jak nie to bedzie krucho. Kilka z nich wyciagnalem juz pare tyg temu i dzisiaj jedna juz wisi i chyba bedzie niedlugo poczwarka.

Duzo niejasnosci jest odnosnie oznaczenia, czesc cech sugeruje R.sapho, czesc ze cos innego (chociazby test z kopulacja). Wyslalem dwom znajomym specjalistom ze Szwajcarii i Niemiec pelne opisy wygladu jak i zachowania okazow z dwoch stanowisk razem ze zrobionymi zima zdjeciami genitaliow. Oni przedyskutowali to ze swoimi kolegami od koszowek u siebie, jednak nie ma jednoznacznych opinii, co dobitnie swiadczy o trudnosciach w determinacji, czego sie podziewalem. Co wiecej obaj zwrocili uwage na koniecznosc zebrania wiekszej ilosci materialu do badan. Zaproponowano mi takze pomoc w badaniach DNA, byc moze to pomoze i pewnie wkrotce przesle material do badan.

Priorytetem jest teraz wychodowac jak najwiecej materialu, jak i zdobycie materialu z drugiego stanowiska (z ktorego pochodzila samica nielubiana przez rzeszowskie samce). Bede chcial ponowic testy kopulacji na stanowisku R.sapho z wyhodowanymi samicami z Rzeszowa, czyli odwrotnie niz przeprowadzone dotad testy.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Kamil, moim zdaniem badania DNA mogą jeszcze bardziej skomplikować istniejącą sytuację. Jeśli na podstawie cech zewnętrznych okazów, narządów genitalnych, koszyków, opisu hodowli itp. nie da się oznaczyć gatunku to ja zadam proste pytanie: kto opisał gatunek i na jakiej podstawie ? Kto opisał kilka innych gatunków podobnych, których nie można w żaden sposób odróżnić ?
Tu brakuje elementarnych podstaw i badania DNA tego nie zmienią. Potrzeba pracy terenowej, hodowli, zbiorów, pracy, pracy... (i chleba :))
Oczywiście badania DNA są obecnie trendy i łatwo o granty więc się to robi. W tym konkretnym przypadku jednak nie przeceniał bym ich znaczenia.
Populacje na izolowanych stanowiskach, często o mało zasobnej puli genowej, mogą "wygenerować" osobniki o cechach odbiegających od cech innych populacji. Dopóki nie przeprowadzi się od nowa niedoskonałej redeskrypcji gatunków, rewizji przynajmniej niektórych rodzajów - oczywiście w oparciu o solidne badania jakościowe i ilościowe - dopóty znajdując jakiś "trudniejszy" gatunek będziemy tylko gdybać. Z genetycznych badań odrębnych i izolowanych genetycznie populacji mogą wyjść różne cuda. No i jak wyjdą to co ? Sprawy wydają się o wiele bardziej złożone.
W tym momencie mam takie zdanie. Myślę, że w ciągu 2-3 lat będę w stanie powiedzieć więcej, kiedy przeprowadzimy troszkę szersze badania i będzie kilka/naście tysięcy okazów z różnych stanowisk. Wtedy będzie można się pokusić o jakieś drobne uogólnienia i wnioski.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Pozwolisz ze pozostane przy zdaniu specjalistow od tematu koszowek, ktorzy stworzyli obecna systematyke. To jeden z nich mi sam zaproponowal tego rodzaju badania oprocz takze innych sposobow - wyraznie napisalem ze do diagnozy potrzeba wiecej materialu.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Kamil Mazur pisze:Pozwolisz ze pozostane przy zdaniu specjalistow od tematu koszowek, ktorzy stworzyli obecna systematyke. To jeden z nich mi sam zaproponowal tego rodzaju badania oprocz takze innych sposobow - wyraznie napisalem ze do diagnozy potrzeba wiecej materialu.
Ależ Kamil, ja nie chciałem Ciebie do niczego przekonywać. Szkoda tylko, że wspomniani specjaliści wraz z całą ich misternie zbudowaną systematyką mają problemy z prostym oznaczeniem gatunku.

Wyraziłem tylko swoje zdanie - taki już urok forum :)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Dzisiejsze wyklucie pierwszej samicy kończy pełen cykl rozwojowy tego gatunku trwający od 22 maja 2011, kiedy to miała miejsce opisana wyżej kopulacja i zostały złożone jaja. Myślę, że trochę podpędziłem gatunek i dzisiejsza data nie jest wiarygodnym czasem występowania w odniesieniu do natury, niemniej cieszy mnie bo się hodowla udała. Jest to moja druga pełna hodowla tego rodzaju o tyle pełniejsza od poprzedniej prowadzonej kilka lat temu, że obserwowałem również loty godowe, kopulację i składanie jaj. Poniżej efektowne zdjęcie wyklutej samicy :laugh:

Kolejne kilkanaście koszyczków wisi w hodowlarce, są wśród nich też i koszyczki samców, na które w zasadzie czekam najbardziej bo chcę porównać ich wygląd z innymi Rebelia, które mam w zbiorze, a które też pochodzą z hodowli. To będzie bardziej miarodajne niż porównania z oblatanymi okazami złapanymi w zeszłym roku.
Załączniki
01042012_001.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (129.54 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Z 40 przezimowanych gąsienic Rebelia sp., jak dotąd wykluły się 4 samice, kolejne będą w następnych dniach. Łącznie powinno być około 25 sztuk. Wszystkie wychodzą od świtu czyli między 5-6 godziną, a ich aktywność kończy się około godziny 8. Poczwarki samców są już podwieszone ponad tydzień i powinny zacząć się wykluwać za jakiś kolejny tydzień, łącznie powinno być ich około 13 sztuk (niestety tylko tyle).

3 gąsienice samic jeszcze żerują i pójdą pewnie na testy wabienia na ich "ojczystym" terenie pod koniec kwietnia, żeby zobaczyć czy ten gatunek nie lata w naturze aby w kwietniu (w zeszłym roku testy wabienia miały miejsce końcem maja, ale teraz nie dotrzymam do tego czasu samic). Również może się uda pojechać na drugie stanowisko gdzie mam Rebelię sapho żeby zobaczyć czy tamtejsze samce zareagują na te wyhodowane spod Rzeszowa samice.

Wszystko na bieżąco opisuję (jest już 9 stron) i mam nadzieję, że będzie to fajnym podsumowaniem tego całego forumowego wątku.
Załączniki
PICT0005.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (132.06 KiB)
PICT0008.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (130.63 KiB)
Awatar użytkownika
Edwin Buga
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 18 listopada 2010, 20:45

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Edwin Buga »

Motylki milimetrowe a taka imponująca hodowla :brawo: Pozdrawiam i czekam.
Tomek Paszkowski
Posty: 204
Rejestracja: środa, 2 czerwca 2010, 18:07
Lokalizacja: Siedlce

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Tomek Paszkowski »

Kamil, zdradziłbyś co to za konstrukcja z pojemników, w których trzymasz samce? Kupiłeś takiego gotowca czy może sam skombinowałeś pojemniki w całość? Wygląda b. praktycznie, zajmuje mało miejsca i masz łatwy dostęp do każdego poziomu....
A hodowli i efektów tylko pogratulować :brawo:

Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

To są pudełka na wkręty, średnicy jakieś 6 cm, jedno jest wkręcane w drugie, drugie w trzecie, itd... Sprzedawane były chyba po 5 sztuk - oczywiście nie kupuje się pustych pudełek tylko wkręty :)
Można takie coś kupić w hipermarketach.

Używam ich jako wykluwarek, do których przenoszę poczwarki.
Pudełka takie nie nadają się do hodowli jaj, bo małe świeżo wyklute gasienice wchodzą pomiędzy gwint i przy odkręcaniu pudełka ulegają zgnieceniu.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Dopełnieniem hodowli jest dzisiejsze wyklucie pierwszych dwóch samców z poczwarek z 2 kwietnia (stadium poczwarki u samców trwa dwukrotnie dłużej niż u samic). Wykluły się o świcie, czyli identycznie jak u wszystkich okazów tego gatunku i pokrywa się to również z obserwowanym czasem aktywności w naturze rok temu. Nie będzie zdjęć bo poszły od razu na rozpinadło.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Wszystkie poczwarki się powykluwały otrzymałem około 30 okazów, została ostatnia poczwarka samicy.
Pięć wyklutych samic "zapłodniłem" trzema bratnimi samcami czyli niektóre chłopaki są bigamistami. Kopulacja trwała od kilku sekund do kilku minut, jednak samce musiały mieć kilkanaście minut wytchnienia zanim przystąpiły do kopulacji z inną samicą.

Dzisiaj z pierwszego złoża jaj wykluły się gąsienice następnej generacji, które poprzenosiłem do hodowlarki i już pobudowały sobie koszyczki.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

U mnie właśnie wylęgła się jedna z samic (wabiła wcześnie rano). Wieczorem jedzie na stanowisko w "samołówce" - a ja rano z siatką i aparatem przyjadę ją i ewentualnych amantów odwiedzić.
To stanowisko zostało w dużej części zniszczone przez wypalanie traw więc stan populacji nie jest mi znany. Jeśli uda się rozhodować to większość okazów zasili tamto miejsce.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Jesli tak to wchodza w gre ze znanych gatunkow sapho i kruegeri, majorella nie lata u nas i jest duzo wieksza.Teraz jest koncowka pojawu R.sapho i zacznie sie wylot kruegeri, wiec data wylotu moze byc mylaca. Samce zyja kilka godzin wiec wielkosc populacji tez niewiele powie. Juz kiedys pisales ze miales wylot po 20 czerwca co juz moze swiadczyc ze to kruegeri. Odroznienie obu gatunkow, tzn. metody jakie do tego uzyc, opisywalem powyzej. W moim przypadku mialem pore lotu odpowiadajaca sapho lecz motyle z nowego stanowiska nie chcialy kopulowac z sapho, co wzasadzie bylo jedyna cecha rozniaca gatunki z obu stanowisk. Tak czy inaczej ciagne trzecie pokolenie gasienic. Mialem propozycje od kolegi z Niemiec zeby przyjechal do Polski na moje stanowisko z samicami kruegeri poprobowac wabienia, ale zbieglo sie to z moim wyjazdem do Niemiec :) z ktorego teraz wlasnie wracam tak wiec sie nie udalo tym razem.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Kamil ja też biorę pod uwagę (na razie) tylko sapho i kruegeri. Mając więcej samców w zbiorze (jeśli uda się wabienie) będzie łatwiej oznaczyć.
Koszyk z tą samicą jest wyraźnie mniejszy niż te które hodowałem poprzednio i "cieńszy", nie mierzyłem, postaram się zmierzyć po południu przed wywiezieniem - to podam cyferki. W sumie cała Twoja relacja bardzo pomaga w zorganizowaniu wabienia.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

U mnie koniec lotu przypadal na godzine 8-9. Z kolei w hodowli pierwsze samce wykluwaly sie ze wschodem slonca tak kolo 5-6. Najlepiej jest wydaje mi sie zostawic samice na noc. Niemniej jednak na motyle z pulapki nie licz bo beda zmasakrowane. Postaraj sie przyjechac jak najwczesniej i je samodzielnie lapac krazace kolo pulapki z samica zanim sie nalataja i otrzepia. Ja mam blisko 30 samcow tego gatunku i zaobserwowalem ciekawe roznice u pojedynczych okazow w uzylkowaniu skrzydel zarowno u czystych sapho jak i tych "niby sapho". Zdarzaja sie okazy z jednym skrzydlem inaczej uzylkowanym, albo kilkoma skrzydlami,. Podobne anomalie z reszta kiedys spostrzeglem u S.fusca. Mam nadzieje ze bedzie o tym mozna przeczytac :), ale nie bede uprzedzal faktow, bo na to nie mam wplywu.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Kamil Mazur pisze:U mnie koniec lotu przypadal na godzine 8-9. Z kolei w hodowli pierwsze samce wykluwaly sie ze wschodem slonca tak kolo 5-6. Najlepiej jest wydaje mi sie zostawic samice na noc. Niemniej jednak na motyle z pulapki nie licz bo beda zmasakrowane. Postaraj sie przyjechac jak najwczesniej i je samodzielnie lapac krazace kolo pulapki z samica zanim sie nalataja i otrzepia. Ja mam blisko 30 samcow tego gatunku i zaobserwowalem ciekawe roznice u pojedynczych okazow w uzylkowaniu skrzydel zarowno u czystych sapho jak i tych "niby sapho". Zdarzaja sie okazy z jednym skrzydlem inaczej uzylkowanym, albo kilkoma skrzydlami,. Podobne anomalie z reszta kiedys spostrzeglem u S.fusca. Mam nadzieje ze bedzie o tym mozna przeczytac :), ale nie bede uprzedzal faktow, bo na to nie mam wplywu.
Samołówka po to, żeby wiedzieć czy w czasie mojej nieobecności przyleciały samce i zapłodniły samicę - a do zbioru spróbuję złapać coś ładniejszego. No zobaczymy jak będzie. Zdam jutro relację.
Witas

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Witas »

Zebrane w sobotę w okolicach Krakowa, 2cm koszyki dalej łażą :mrgreen: To jaki to gatunek? :coto:
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Podając takie informacje chyba chciałeś zapytać o rodzaj ;)
Witas

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Witas »

Kamil Mazur pisze:Podając takie informacje chyba chciałeś zapytać o rodzaj ;)
W temacie jest Rebelia :hp: A gatunek na razie to Rebelia sp. :hi:
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Witas pisze:
Kamil Mazur pisze:Podając takie informacje chyba chciałeś zapytać o rodzaj ;)
W temacie jest Rebelia :hp: A gatunek na razie to Rebelia sp. :hi:
Dokładnie tak - na podstawie podanych przez Ciebie informacji, że koszyczek ma 2cm i że żeruje nie oczekujesz chyba odpowiedzi co to za gatunek :laugh: (dlatego była ta buźka na końcu mojej wypowiedzi). Dlatego "sp." jest jak najbardziej na miejscu.
Chociaż prawdę powiedziawszy na podstawie tak lakonicznych informacji nawet nazwie rodzajowej bym nie dał 100% pewności :laugh: :laugh: No bo może złapałeś rodzaj Acentra, albo Psychidea.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Samica została umieszczona na stanowisku. Pewnym niepokojem napawa mnie zachmurzenie i możliwość ulewy. Wprawdzie pudełko zabezpieczyłem przed możliwością zalania ale niesmak pozostał :)
Rano ma być już przyzwoicie i trochę cieplej, cóż, nie uda się jutro, zadziałamy pojutrze.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Właśnie wróciłem. Temperatura rano 12 stopni, chłodno i dość wietrznie. Jak dotarłem na miejsce samica już wabiła ale samców nie było w pudełku. Odkryłem je i wystawiłem na bardziej otwarte miejsce. Mniej więcej po 20 minutach przyleciał pierwszy samiec i od razu przystąpił do działania - analogicznie jak opisał to wcześniej Kamil. Po kilkunastu sekundach usiadł obok, w międzyczasie przyleciał drugi samiec, którego od razu złowiłem. Po minucie samica przestała wabić i schowała się w koszyczku. Więcej samców nie przyleciało.
Być może błędem było pozwolenie od razu na kopulację, gdyby do niej nie doszło zapewne mógłbym złowić więcej samców.

W załączeniu kilka zdjęć.
Załączniki
Wabiąca samica.
Wabiąca samica.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (145.81 KiB)
Wszysyc zadowoleni - cel życiowy właśnie się dokonuje.
Wszysyc zadowoleni - cel życiowy właśnie się dokonuje.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (118.15 KiB)
Stanowisko. Najpierw wypalone, teraz ktoś obrobił je jakąś kosą spalinową.
Stanowisko. Najpierw wypalone, teraz ktoś obrobił je jakąś kosą spalinową.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (77.55 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

No fakt, trochę szkoda, że nie nałapałeś ich więcej. Ale stanowisko jest i to jest ważne, trzeba je eksplorować. Zintensyfikuj poszukiwania w łikend, może odszukasz więcej samic i wówczas powtórzyć testy, a nawet jak nie to do południa będziesz miał złoże z którego możesz otrzymać motyle następnej generacji. Złowienie samców w locie nie mając wabiących samic to raczej trudna sprawa, ale też możesz tego spróbować jutro.

Co do wypalania stanowiska, to wiadomo jak to musiało wpłynąć na populację. Być może, że te samce przyleciały z okolicy gdzie trawy nie były wypalane. Znajdź takie najbliższe miejsce i na nim szukaj koszówek.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Byłem tak zaabsorbowany przylotem że nie pomyślałem. Jeśli jutro będzie ciepło to rano też pojadę się rozejrzeć. Samce w locie są trudne do zauważenia więc bez samicy załowienie jest raczej kwestią przypadku. Te dwa samce które słowiłem różnią się wielkością a raczej rozpiętością o ok. 3-4mm. Jutro rozetnę koszyk, żeby sprawdzić czy samiec stanął na wysokości zadania ;-)
Awatar użytkownika
Adam Larysz
Posty: 2133
Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Adam Larysz »

Grzesiek, gratulacje. Faktycznie, mogłeś trochę poczekać, miałbyś pewnie więcej samców...
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Adam Larysz pisze:Grzesiek, gratulacje. Faktycznie, mogłeś trochę poczekać, miałbyś pewnie więcej samców...
Chciałeś powiedzieć, że sprawdziłem się jako stręczyciel ? ;) ;)
Spróbuję jeszcze jutro i w niedzielę poszukać samic w koszykach albo może jakieś latające samce złowię...
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Jacek Kalisiak pisze:... Gorąco zachęcam do przełożenia tej relacji na dokument typu pdf, ze zdjęciami i bardzo obszernym zrelacjonowaniem tej obserwacji i umieszczeniem go w necie. Oczywiście nie wyklucza to zrobienia regularnej publikacji. Czekam na finał :>>>
Praca się już ukazała w AES jako: Przyczynek do znajomości koszówek Polski (Lepidoptera, Psychidae). Część 2. Uwagi na temat hodowli i cyklu życiowego rodzaju Rebelia Heyl. AES, Vol.20:71–80

... a finałem jest kolejne, wsobne pokolenie bo około 25 gąsienic przezimowało i lada dzień będą motyle. Dla przypomnienia samica e.l. kopulowała z dzikim samcem w 2011. Od nich pochodzi generacja motyli w 2012 (których dotyczy powyższa publikacja), a ponieważ część samców nie rozprostowała skrzydeł to poszły do zapładniania swoich sióstr (normalnych samców było mi szkoda, żeby się wytrzepały przy próbach kopulacji). Od nich więc pochodzi generacja 2013, która lada dzień się wykluje i być może pociągnę hodowlę 2013/2014, ale jeszcze zobaczę.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Od dwóch dni wychodzą z poczwarek samice, co ciekawe z dwóch hodowli równocześnie - jedna hodowla materiału z Rzeszowa (opisywana powyżej), a druga z gąsienic które dostałem w lipcu 2012 ze Słowacji. Wówczas rzeszowskie koszyczki miały około 15mm, a słowackie zaledwie 4mm, co jesienią się jednak wyrównało i do diapauzy przystąpiły z koszyczkami podobnej długości.
Obudziły się także równocześnie, bez specjalnego pędzenia, same zaczęły chodzić a nawet pomimo zimowego marca i tak wykluwają się w normalnym czasie jak dla Rebelia sapho. Samce powinny się pojawić lada dzień.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Dzisiaj wykluły się pierwsze dwa samce.
Jeden z hodowli rzeszowskiej, powyżej opisywanej, którego nie upilnowałem przez co dał początek kolejnej generacji 2013/2014 (bo samica już całkowicie złożyła jaja i opuściła koszyczek).

Drugi samiec wykluł się z gąsienic słowackich i sądząc po wyglądzie odwłoka (wydłużony i otrzepany z włosków) też ma za sobą kopulację, ale nie wiem z którą konkretnie samicą bo żadna jeszcze nie opuściła koszyczka, więc nie mam pewności.
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Tawulec »

Kamil, a wiesz coś może na temat godzin wylęgu Rebelia bavarica? Nie chciałbym przegapić, a takowe znalazłem :-)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Według najnowszej systematyki tego rodzaju z 2012 jest tylko odmiana plumelli, podawana jako: "Rebelia plumella plumella (HERRICH-SCHÄFFER 1853-1855) var. bavarica WEHRLI 1926 (comb. nov.)", jednakże z zaznaczeniem, że DNA typu nie zostało zbadane.

Skoro pytasz o porę wylotu to rozumiem, że nie masz imago, a skoro jest to odróżnialne właśnie tylko po imago, to skąd wiesz że to jest właśnie bavarica :mysl: ?

Odpowiadając na Twoje pytanie - popołudniowo-wieczorna.
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Tawulec »

Dzięki za info. Rozwiewając Twoje wątpliwości ;-) - zebrana ze stanowiska, gdzie podawano tylko bavaricę w dobrym opracowaniu motyli z 2011 roku, więc pozwoliłem sobie leniwie założyć, że w 80% to będzie to. A że nie mam jak biegać ciągle wokół hodowli, to postanowiłem wybrać sobie taką porę wzmożonej aktywności :mrgreen:
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Kamil Mazur pisze:Według najnowszej systematyki tego rodzaju z 2012 jest tylko odmiana plumelli, podawana jako: "Rebelia plumella plumella (HERRICH-SCHÄFFER 1853-1855) var. bavarica WEHRLI 1926 (comb. nov.)", jednakże z zaznaczeniem, że DNA typu nie zostało zbadane...
Kamil, czy możesz podać źródło tej nowej systematyki ?

Rebelia plumella nie ma zachowanego żadnego typu deksrypcyjnego, więc nie było czego badać.

Budowanie nowej systematyki dla takich gatunków - w mojej ocenie - jest co najmniej niepoważne. Chyba, że zredeksrybowano gatunek i wyznaczono neotyp. Nic mi jednak nie wiadomo o takiej pracy lub być może ją przeoczyłem.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Grzegorz Banasiak pisze: Kamil, czy możesz podać źródło tej nowej systematyki ?

Rebelia plumella nie ma zachowanego żadnego typu deksrypcyjnego, więc nie było czego badać.

Budowanie nowej systematyki dla takich gatunków - w mojej ocenie - jest co najmniej niepoważne. Chyba, że zredeksrybowano gatunek i wyznaczono neotyp. Nic mi jednak nie wiadomo o takiej pracy lub być może ją przeoczyłem.
Oj było, co badać i to przez kilka lat z tego co wiem. Takiej rewizji to już dawno nie było - 120 stron tylko o jednym rodzaju.
Ale nie podejmuję dalszej dyskusji, bo wiem do czego prowadzi :birra:
Hauser, E. 2012: Revision der Gattung Rebelia HEYLAERTS 1900 (Lepidoptera, Psychidae). Linzer biologische Beiträge, 44(1): 181-306
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Tawulec pisze:Dzięki za info. Rozwiewając Twoje wątpliwości ;-) - zebrana ze stanowiska, gdzie podawano tylko bavaricę w dobrym opracowaniu motyli z 2011 roku, więc pozwoliłem sobie leniwie założyć, że w 80% to będzie to.
Ok, ok, tak tylko pytam.
Ja zbierając gąsienice Rebelia z okolic stanowiska wykazanej latającej wieczorem R.plumella, też tak wstępnie oznaczyłem. Tylko że motyle wykluły się rano i okazało się, że to R.sapho.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Kamil Mazur pisze:
Grzegorz Banasiak pisze: Kamil, czy możesz podać źródło tej nowej systematyki ?
Rebelia plumella nie ma zachowanego żadnego typu deksrypcyjnego, więc nie było czego badać.
Budowanie nowej systematyki dla takich gatunków - w mojej ocenie - jest co najmniej niepoważne. Chyba, że zredeksrybowano gatunek i wyznaczono neotyp. Nic mi jednak nie wiadomo o takiej pracy lub być może ją przeoczyłem.
Oj było, co badać i to przez kilka lat z tego co wiem. Takiej rewizji to już dawno nie było - 120 stron tylko o jednym rodzaju.
Ale nie podejmuję dalszej dyskusji, bo wiem do czego prowadzi :birra:
Hauser, E. 2012: Revision der Gattung Rebelia HEYLAERTS 1900 (Lepidoptera, Psychidae). Linzer biologische Beiträge, 44(1): 181-306
W katalogu koszówek świata z 2011 roku podano, że plumella typu nie ma i na tym oparłem swoją opinię. Zresztą parę innych gatunków z rodzaju Rebelia też nie ma typów. Jeśli uda mi się dotrzeć do tej pracy to spokojnie przejrzę i może czegoś nowego się dowiem. Tak czy siak ktoś popełnił błąd i był to albo Sobczyk albo Hauser.

Kamil, żadnych kłótni :) spokojna analiza :birra:

PS. Praca za 12,60 euro, poszukam jeszcze, może gdzieś będzie taniej :mrgreen:
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Kiedyś pisałem Ci jaką opinię usłyszałem o pracy Sobczyka - utkwiły mi słowa "Katastrophe" i "dangerous" (bo akurat użyto chyba z wrażenia dwóch języków). Aczkolwiek to może być pomówienie, więc nie mów nikomu ;)

Co więcej Arnscheid w 2012, akurat przyjrzał się R.surientella i R.plumella czego efektem było to że pierwszy stał się synonimem drugiego. Więc nie mając typu tak samo popełnił błąd, idąc tym tokiem rozumowania. Katastrophe. :ap:
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Kamil Mazur pisze:Kiedyś pisałem Ci jaką opinię usłyszałem o pracy Sobczyka - utkwiły mi słowa "Katastrophe" i "dangerous" (bo akurat użyto chyba z wrażenia dwóch języków). Aczkolwiek to może być pomówienie, więc nie mów nikomu ;)
Wiesz, tak można powiedzieć zawsze. Ja nie mam zaufania do większości prac o koszówkach, które nie mają spójnej metodyki i nie opierają się na procedurach Kodeksu, nazwiska to rzecz wtórna. Każdy może popełniać błędy. Katalog Sobczyka to dla mnie jakiś punkt "zero" w systematyce koszówek, punkt, który można weryfikować, poprawiać i prostować - ale jest. Na pewno są błędy, na pewno nie dopilnował wszystkiego, to ogromna praca i kilka tysięcy pozycji literatury. Sam znalazłem typy gatunku, przy którym w katalogu napisał, że typów nie ma (lokalizacja zajęła mi kilka dni). Napisałem do Sobczyka i wskazałem mu miejsce przechowywania typów (syntypy) i podesłałem zdjęcia okazów. Ponieważ od jakiegoś czasu "trawię" rodzaj Psyche to łatwo mi było zweryfikować to co napisał. Rebelie zbieram, gromadzę literaturę ale nie zajmowałem się nimi głębiej więc tutaj głowy nie nadstawię. Jeśli w jednej pracy ktoś pisze, że typu nie ma, w innej, że jest - to bardzo łatwo to zweryfikować. Jeden, dwa maile i wszystko jasne. Warto takie rzeczy prostować, żeby inni nie popełniali błędów.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Dobra nieważne, niech się w systematykę bawi ten kto to lubi.
Ja napisałem w artykule, że wyhodowałem Rebelia sp. mimo że dałbym sobie lewą rękę uciąć że to R.sapho (prawej jednak nie dałbym). Dla mnie istotniejszy jest cykl życiowy, związki ze środowiskiem, a nie szufladkowanie.
Dlatego wiem tyle że jutro rano nie pośpię. Dzisiaj się wyspałem i mam otrzepanego motyla po rocznej hodowli.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Uwagi do R. sapho. Może się przydadzą.
Załączniki
rebelia_sappho.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (77.68 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

:wow: Katastrophe - latająca rankiem R.sapho synonimem latających wieczorem R.herrichiella i R.bavarica. :brawo:
Ludwiku i Sabo nie idźcie tą drogą.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Kamil Mazur pisze::wow: Katastrophe - latająca rankiem R.sapho synonimem latających wieczorem R.herrichiella i R.bavarica. :brawo:
Ludwiku i Sabo nie idźcie tą drogą.
:okok: Jak więc widzisz interpretacje są różne. To wynik braku dobrych deskrypcji i typów. Hodujesz okaz, przeoczysz wylęg i już nie wiesz co to jest. Ale pojawiające się wątpliwości i pytania powodują, że koszówki są ciekawe, ciągle balansuje się na granicy wiedzy.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Dzisiaj wykluły się kolejne imagines Rebelia z obu hodowli (łącznie jest już około 20 samic i 6 samców), znowu była wielokrotna kopulacja.
Ponadto przerzuciłem wyklutego rzeszowskiego samca do pojemnika ze słowackimi samicami po czym ten bez przeszkód i niemalże natychmiast kopulował z jedną z nich. Stąd najwyraźniej w obu hodowlach mam ten sam gatunek. Potwierdzeniem będzie jutrzejszy test, analogiczny do tego przeprowadzonego dwa lata temu - o świcie jadę z wszystkimi samicami na rzeszowskie stanowisko wabić samce. Spodziewam się, że do samic z obu hodowli przylecą rzeszowskie samce.
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Tawulec »

Dorzucam zdjęcie swojej koszówy ;-) Wciąż żerują na macierzance.
Załączniki
rebelia.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (114.58 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Zgodnie z planem byłem dzisiaj na stanowisku, od 5 rano do około 8. Nalot zaczął się dokładnie o 6:30 jak słońce było powyżej drzew i mogło oświetlić polanę. Wtedy od razu samice się wysunęły z koszyczków i zaraz przyleciały samce. Leciały tak jak się spodziewałem do obu pudełek, w obu było po kilka wabiących samic). Nałapałem ich kilkanaście z czego tyko na początku były ładne, tak między 6:30 a 7:00, potem znalazły sobie swoje samice i się uspokoiło, a jak znowu zaczęły lecieć około 7:30 to już same zniszczone dlatego około 8 zakończyłem połowy bo nie ma sensu łapać zlatanych. Jednego dzikiego samca dopuściłem do słowackich samic i tak jak dzień wcześniej w domu - tak samo tutaj bez przeszkód kopulował z samicą po czym go wypuściłem.
Myślę że można z całą pewnością powiedzieć że moja rzeszowska populacja (opisywana w całym tym wątku od kilku lat) należy do tego samego gatunku co słowacka.
Załączniki
PICT0005.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (102 KiB)
PICT0008.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (128.84 KiB)
PICT0009.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (103.68 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

W tym roku w obu Rebeliowych hodowlach zauważyłem dwie fajne rzeczy.

Do tej pory do przepoczwarczenia gąsienice zawsze wychodziły na pewną wysokość gdzie przyczepiały koszyczek za przedni koniec. W tym roku część gąsienic, obojga płci zachowywała się odmiennie niż dotąd, bo ukrywała swe koszyczki wkopując je do połowy swej długości albo i głębiej - do ziemi. Nigdy dotąd nie zaobserwowałem tego zachowania, a tylko słyszałem z opowieści, że to jest właśnie typowe zachowanie dla tego rodzaju, jednak w moich hodowlach zawsze wszystkie wychodziły na kilkanaście cm ponad ziemię i przyczepiały się do górnej powierzchni hodowlarki. Co więcej w naturze również znalazłem kilka koszyczków z poczwarkami, jednak zawsze było to ponad ziemią. Tak więc obie metody są stosowane u Rebelii i nie jest trudno wytłumaczyć czemu nigdy nie znalazłem wkopanego w ziemię koszyczka - bo po prostu nie da się takiego zobaczyć (przynajmniej u mnie bo to stanowisko jest gęsto porośnięte trawami, co widać na powyższych zdjęciach). Na jałowych terenach wśród skąpej roślinności zakopywanie jest na pewno preferowane, bo po prostu nie mają się gdzie ukryć, a ten rodzaj jest typowo ciepłolubny, żerując w pełnym oświetleni słonecznym - tylko czemu ja go zawsze znajduję w gęstych trawach :cry:

Druga sprawa, zaobserwowałem również, że wśród tej części gąsienic, które wybrały przepoczwarczenie na pewnej wysokości, część z nich przyczepiała swoje koszyczki równocześnie za oba końce, w ten sposób całkowicie go unieruchamiając. O takim zachowaniu nigdy nie słyszałem u żadnego naszego gatunku poza Praesolenobia clathrella (jeśli dobrze pamiętam) bo tylko ta zdaje się robi takie numery. Żałuję tylko, że zdjęć nie zrobiłem zanim je poodrywałem...
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Kamil Mazur pisze: Najprawdopodobniej Rebelia kruegeri będzie nowym gatunkiem dla Polski...
... napisałem to w maju 2011 i teraz mogę potwierdzić. Mamy 2014 więc blisko 3 lata obserwacji, badań, gdybań, że może to, że może tamto. Ogół cech włączając DNA wskazał, że moje okazy spod Rzeszowa to Rebelia kruegeri danubiella Loebel 1941, będąca systematycznie nową kombinacją założoną niedawno bo w 2012 przez Hausera.

Populacja spod Rzeszowa została oznaczona na podstawie DNA, przy czym charakteryzuje się dużym dystansem do R.sapho i zarazem bardzo małym do R.k.danubiella, a ponadto okazy znakomicie kopulują z osobnikami R.k.danubiella z populacji słowackiej (co sprawdziłem w zeszłym roku mając takie w hodowli) i morfologicznie są do nich podobne choć nie identyczne.
R.k.danubiella lata w okresie pomiędzy R.sapho, a R.kruegeri, czyli maj-czerwiec.
Marek Hołowiński
Posty: 5054
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
UTM: FB68
Specjalność: Sesiidae
Lokalizacja: Hańsk
Podziękowano: 2 times

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Marek Hołowiński »

Kamil, to co wyczyniasz w badaniach koszówek wywołuje podziw i szacunek.
Gratulacje...
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Tydzień temu znalazłem nowe - trzecie - stanowisko koszówki Rebelia sp. na Pogórzu Dynowskim, tym razem w Bachórzcu (wcześniejsze były w pobliskich Babicach i Kramarzówce). Wszystkie te stanowiska tworzą trójkąt o bokach kilkunastu km, są więc bardzo bliskie. Łączy je również identyczne środowisko, tj. trawiaste nieużytki na glebach uprawnych. Na wszystkich gąsienice żyją skryte w trawach, a najłatwiej jest je znaleźć podczas pobierania ziemi z kopców kretów i takie miejsca najłatwiej sprawdzać. Nie ma w zasadzie sensu szukania w gęstwinie traw bo to zbyt żmudne. Dzisiaj rano wybrałem się znowu do Bachórzca aby dozbierać gąsienic, łącznie mam ich około 20, z kilku są już poczwarki.

Podczas testów wabienia kilka lat temu, samica z jednego z tych stanowisk z Pogórza Dynowskiego przewieziona na stanowisko R.k.danubiella pod Rzeszowem nie zwabiła ani jednego samca (a leciały one wyraźnie do innej lokalnej samicy) i jak na razie uważam, że w Rzeszowie i na P.Dynowskim są dwa osobne gatunki Rebelia.
Najpewniej będzie okazja po raz kolejny powtórzyć testy wabienia za dwa, trzy tygodnie jak się wykluje jakaś samica.
Załączniki
Rebelia sp._1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (82.85 KiB)
Rebelia sp._2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (138.87 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Dzisiaj wyszły dwie samice i jeden samiec z gąsienic o których pisałem powyżej dwa tygodnie temu znalezionych na nowym stanowisku.
Najpierw zauważyłem samca o 6 rano jak pompował skrzydła, lecz samic jeszcze nie było. Dopiero godzinę później spostrzegłem wyklute samice. Kolejne motyle obojga płci wyklują się zapewne w najbliższych dniach...
Zdjęcie samca z rozpinadła a samicy na żywca (znaczy się samica jest schowana wewnątrz, o jej wykluciu świadczy widoczne rozerwanie osłonki poczwarki)
Załączniki
IMG_2971.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (115.1 KiB)
IMG_2974.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (90.16 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Dzisiaj pojechałem z samicami na ich rodzime stanowisko na Pogórzu Dynowskim 50km od Rzeszowa. Po 6 byłem już na miejscu. Trawsko zarosło niesamowicie od ostatniego razu. Mgła, rosa jak cholera i nawet nie chciało mi się szukać po kretówkach kolejnych koszyczków. Słońce ledwo się przebija przez mgłę. Powiesiłem pułapkę i czekałem. I nic, samice nie wabią, samców nie widać, a czas leci. Około 7:30 zaczęły latać komary. Dopiero około 8 godziny puściły mgły, słońce zaczęło lekko ogrzewać i dopiero wtedy samice zaczęły wabić. No ale dwie godziny stracone. Jednak następne 20 minut zrekompensowało mi przemoknięte buty, bo w tym czasie przyleciało około 10 samców. Około 8:30 trzeba było już wracać... Trochę krótko ale będzie następny raz, kolejne samice czekają w poczwarkach.
Wniosek: motyle wykluwają się w domu bardzo wcześnie i są jak wszystkie zaobserwowane Rebelie niemalże natychmiast aktywne. Samice w domu wabią już przed 6, ale w naturze najwyraźniej wszystko zależy od pogody. Na aktywność muszą mieć wpływ wilgotność i/lub temperatura, bo samo światło nie wystarczy, zapewne pobudza do wyklucia, ale do wabienia jeszcze nie wystarczy.
Na zdjęciu lata samiec koło klatki :tak: ale nie było szans go uchwycić bo nie chciał siąść a wolałem łapać zamiast wodzić za nim aparatem patrząc jak ciągle uderza o trawy.
Dzisiaj jadę w Bieszczady i może tam spróbuję szczęścia z Rebeliami.
Załączniki
IMG_2995.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (67.69 KiB)
IMG_2991.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (124.55 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Dzisiaj ponownie się wybrałem na to stanowisko, był już ostatni dzwonek bo samice są już w stanie agonalnym. Byłem na miejscu o 6:30, nalot rozpoczął się równo o 7:00, z początku mniej więcej co minutę przelatywał samiec, często były po dwa. Później się już pojawiały rzadziej, bo zdążyły sobie znaleźć inne samice i leciały takie z wyciągniętym odwłokiem i nieco otrzepane. Ogólnie rzecz biorąc jak widać jest to gatunek liczny w miejscu występowania, było spokojnie ponad 30 samców zaobserwowanych w ciągu godziny. W zasadzie aby złowić okazy do zbioru to ma się na to kilkanaście pierwszych minut, max pół godziny. Potem można sobie darować i zacząć robić zdjęcia.
Jak wróciłem do samochodu to jeszcze latały dwa samce wokół zakrętki pojemnika w którym przyniosłem samice zostawionej na masce auta.
Załączniki
Pagórek bardzo gęsto zarośnięty trawami
Pagórek bardzo gęsto zarośnięty trawami
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (125.19 KiB)
Mniej więcej na środku lekko z lewej nieostry samiec
Mniej więcej na środku lekko z lewej nieostry samiec
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (143.66 KiB)
zbiór.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (124.79 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Powyżej pisałem, że na wszystkich moich stanowiskach na Pogórzu Dynowskim występuje gatunek Rebelia który lata rano, a literatura podaje z tych okolic gatunek wieczorny Rebelia herrichiella - konkretnie z miejscowości "Krzywcza (FA12)" i to jako rekord zweryfikowany na podstawie zbiorów ISEZ PAN w Krakowie. Długo się dziwiłem czemu jej nie mogę znaleźć i ciągle wpada mi w ręce gatunek poranny.
Analizując zbiory ISEZ PAN znalazłem chyba przyczynę.

Otóż jest tam rzeczywiście okaz podany jako Rebelia herrichiella z etykietą "Krzywcz(...) p.Borszczów" (zamiast kropek jest jakaś litera niewidoczna na zdjęciu). Obok leżą okazy metkowane jako R.nocturnella, z podobną etykietą "Krzywcz(...)" oraz "Babińce k.Krzywcza". Wszystkie etykiety charakterystyczne dla S.Tolla, z lat 30-tych.

I teraz wrzucając do Google Maps szukamy miejscowości "babińce", "krzywcze", "borszczów" - i co ? Wszystkie leżą koło siebie ale na Ukrainie w obwodzie tarnopolskim :hahaha:

Morał z tego taki - na podstawie takich danych "zweryfikowano" występowanie gatunku Rebelia herrichiella podając jego występowanie jako Krzywcza (FA12) na Pogórzu Dynowskim :szok:
Załączniki
herr_1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (28.34 KiB)
noct_1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (44.6 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Kamil Mazur pisze: a literatura podaje z tych okolic gatunek wieczorny Rebelia herrichiella - konkretnie z miejscowości "Krzywcza (FA12)" i to jako rekord zweryfikowany na podstawie zbiorów ISEZ PAN w Krakowie.
Możesz dokładniej zacytować tą pozycję i autora, który podaje - no właśnie - w jaki sposób podaje to stanowisko? Wiadomo, że Sergiusz Toll prowadził badania we wschodnich rubieżach Polski. Generalnie wygląda to na czyjąś pomyłkę, ale z ciekawości, jak do błędu doszło.....
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

Marciniak, 2000 - Studia nad bionomią, fenologią i rozmieszczeniem geograficznym koszówek (Lepidoptera, Psychidae) na obszarze Polski.
Załączniki
Bez nazwy 1 kopia.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (72.03 KiB)
motylarz
Posty: 186
Rejestracja: piątek, 30 sierpnia 2013, 12:50

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: motylarz »

Kamil Mazur pisze:Morał z tego taki - na podstawie takich danych "zweryfikowano" występowanie gatunku Rebelia herrichiella podając jego występowanie jako Krzywcza (FA12) na Pogórzu Dynowskim :szok:
Nawet sobie nie zdajesz sprawy, że taki babol to pikuś...
Są większe, popełnione przez większe autorytety...
Odkręcić to... :bit: masakra... :bit: dokopać się do materiałów :bit: A jak się już dokopiesz, dostaniesz materiał do ręki :bit: To ręce opadają :gun: To nie tylko w Polsce, ale w najbardziej renomowanych muzeach są błędy... :wlosy:
Jeżeli chcesz odwalić atlas czegoś tam... Nie ma problemu, rok i a bańki... :tancze: Ale jak chcesz zrobić ATLAS, to szlag Cię trafia przynajmniej raz w tygodniu i musisz wtedy mrówczą pracę wypier... do kosza i zacząć od nowa... :rotfl: A to trwa... bo cały czas jakie g... wypływa z najmniej przewidzianego miejsca...
A co jest pod tym białym prostokątem na zdjęciu? :jo:
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Kamil Mazur »

motylarz pisze:A co jest pod tym białym prostokątem na zdjęciu? :jo:
Już Ty dobrze wiesz co tam jest :hahaha:
(A dla niewtajemniczonych żeby nie rodzić jakichś wybujałych domysłów, są tam inne okazy tego samego gatunku, które podczas tej dyskusji nie są istotne bo pochodzą z zupełnie innych lokalizacji, a zlikwidowałem je żeby nie wprowadzać zamieszania)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Próby wabienia Rebelia sp.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Kamil Mazur pisze: I teraz wrzucając do Google Maps szukamy miejscowości "babińce", "krzywcze", "borszczów" - i co ? Wszystkie leżą koło siebie ale na Ukrainie w obwodzie tarnopolskim :hahaha:
W tej pracy
http://pte.au.poznan.pl/ppe/PJE_2010/10_Sienkiewicz.pdf
jest, że Sergiusz Toll łowił tam, są daty, świecił, może się przydać:
„Babince nad Dniestrem, pow. Borszczów” [Babintsi by Dniestr, district Borshchiv]
(Ternopils'ka oblast), 11 VI – 25 VII 1936, 31 exx. ad lucem; 9-28 VI 1937, 5 exx. ad lucem; 4-10 VII 1937, 6 exx. ad lucem; 29 VI 1938, 12 exx. in light trap; 25 VII 1938, 3 exx. ad lucem, leg. S. TOLL (nr 2826, 2862, 2863, 2941, 2945).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Koszówki (Psychidae)”