Co to jest? Pomoże ktoś?
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Mogą to być dane przybliżone, są one czasem niezbędne przy oznaczaniu.
Posty ze zdjęciami bez takich danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Mogą to być dane przybliżone, są one czasem niezbędne przy oznaczaniu.
Posty ze zdjęciami bez takich danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
-
- Posty: 3
- Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2018, 20:08
- UTM: Poznań
Co to jest? Pomoże ktoś?
25.08.2018, mieszkanie w mieście, Wielkopolska
Kilka dni temu zauważyłem u siebie w domu coś takiego.. I znajduję praktycznie codziennie, dzisiaj nawet 5 sztuk. Chodziło sobie po podłodze. Czuje lekki niepokój, nie chcę mieć w swoim domu dzikich lokatorów, a jak widać, mam. Dziś postanowiłem nie wyrzucać, ale zachować i zobaczyć w co to się przepoczwarzy. Dokarmiam sałatą.
Jednak moja ciekawość i niecierpliwość dobija mnie. Co to do cholery jest?
Może ktoś na tym forum pomoże mi to zidentyfikować?
Powiedzieć skąd mogło się to przyjść?
Mieszkam w bloku, na drugim piętrze.
Trzymam w mieszkaniu Karaczana Argentyńskiego jako karma dla gada, ale nie wydaje mi się aby to była gąsienica karaczana..
Pomóżcie, proszę...
Dodam jeszcze, że kiedy się stresuje puszcza z siebie czarny płyn
Kilka dni temu zauważyłem u siebie w domu coś takiego.. I znajduję praktycznie codziennie, dzisiaj nawet 5 sztuk. Chodziło sobie po podłodze. Czuje lekki niepokój, nie chcę mieć w swoim domu dzikich lokatorów, a jak widać, mam. Dziś postanowiłem nie wyrzucać, ale zachować i zobaczyć w co to się przepoczwarzy. Dokarmiam sałatą.
Jednak moja ciekawość i niecierpliwość dobija mnie. Co to do cholery jest?
Może ktoś na tym forum pomoże mi to zidentyfikować?
Powiedzieć skąd mogło się to przyjść?
Mieszkam w bloku, na drugim piętrze.
Trzymam w mieszkaniu Karaczana Argentyńskiego jako karma dla gada, ale nie wydaje mi się aby to była gąsienica karaczana..
Pomóżcie, proszę...
Dodam jeszcze, że kiedy się stresuje puszcza z siebie czarny płyn
- Załączniki
- P8250324.JPG (370.51 KiB) Przejrzano 2113 razy
- P8250325.JPG (370.67 KiB) Przejrzano 2113 razy
- P8250328.JPG (334.06 KiB) Przejrzano 2113 razy
Re: Co to jest? Pomoże ktoś?
To gąsienica sówki, wygląda na Mamestra brassicae. Dziwne, że znajdujesz je aż w tak dużych ilościach, nie masz gdzieś przypadkiem zapomnianej główki kapusty albo czegoś pokrewnego - brokułów, kalafiora, itd.?
BTW karaczany nie mają gąsienic, ale jako terrarysta powinieneś to wiedzieć
BTW karaczany nie mają gąsienic, ale jako terrarysta powinieneś to wiedzieć
-
- Posty: 3
- Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2018, 20:08
- UTM: Poznań
Re: Co to jest? Pomoże ktoś?
Bardzo dziękuję za identyfikacje
Niby wiem, że karaczan nie ma gąsienicy, ale dla pewności chciałem wspomnieć czy nie ma to może jakiegoś związku.
Uspokoiłaś mnie troszkę. Przynajmniej wiem, że raczej nie mam powodu do niepokoju. Jutro przejrzę dokładnie moje mieszkanie czy przypadkiem nie mam gdzieś jakiegoś warzywa.
Jest możliwe aby w takiej ilości przychodziły z zewnątrz, np. z mieszkań sąsiadujących?
Hm.. Ostatnio kupowałem pakowane salaty, wiecie, te z marketów z rukolą, roszponką itp, mix tzw. Jest możliwe żeby były tam jakieś jajeczka, zarodniki czy coś..?
Niby wiem, że karaczan nie ma gąsienicy, ale dla pewności chciałem wspomnieć czy nie ma to może jakiegoś związku.
Uspokoiłaś mnie troszkę. Przynajmniej wiem, że raczej nie mam powodu do niepokoju. Jutro przejrzę dokładnie moje mieszkanie czy przypadkiem nie mam gdzieś jakiegoś warzywa.
Jest możliwe aby w takiej ilości przychodziły z zewnątrz, np. z mieszkań sąsiadujących?
Hm.. Ostatnio kupowałem pakowane salaty, wiecie, te z marketów z rukolą, roszponką itp, mix tzw. Jest możliwe żeby były tam jakieś jajeczka, zarodniki czy coś..?
Re: Co to jest? Pomoże ktoś?
Zarodniki mają jeszcze mniej wspólnego z gąsienicami niż karaczany
Na sałatach Mamestra mogłaby się jak najbardziej rozwijać, ale jeśli gąsienic jest aż tak dużo, to pewnie zauważyłbyś je wcześniej w opakowaniu, zwłaszcza że osobniki ze zdjęć są już porządnie wyrośnięte. Opcja z przechodzeniem od sąsiadów też jest mało prawdopodobna, gąsienice nie są aż tak mobilne, zeby przeciskać się wentylacją czy jakimiś innymi zakamarkami. IMO najbardziej pasującym źródłem jest, jak pisałam, zapomniane warzywo (na którym już były małe gąsieniczki), ewentualnie jakaś roślina hodowana na balkonie, tarasie, parapecie itp.
Na sałatach Mamestra mogłaby się jak najbardziej rozwijać, ale jeśli gąsienic jest aż tak dużo, to pewnie zauważyłbyś je wcześniej w opakowaniu, zwłaszcza że osobniki ze zdjęć są już porządnie wyrośnięte. Opcja z przechodzeniem od sąsiadów też jest mało prawdopodobna, gąsienice nie są aż tak mobilne, zeby przeciskać się wentylacją czy jakimiś innymi zakamarkami. IMO najbardziej pasującym źródłem jest, jak pisałam, zapomniane warzywo (na którym już były małe gąsieniczki), ewentualnie jakaś roślina hodowana na balkonie, tarasie, parapecie itp.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2018, 20:08
- UTM: Poznań