Podalonia hirsuta

Peter Senn
Posty: 889
Rejestracja: sobota, 26 lipca 2008, 21:17
Lokalizacja: Gdynia

Podalonia hirsuta

Post autor: Peter Senn »

Wiadomo, że samica tego gatunku składa jaja w sparaliżowanym ciele gąsienicy Noctuidae. Ale czy wiadomo, które konkretne gatunki sówek osa ta wykorzystuje jako pokarm dla swoich larw?
Andrzej J. Woźnica

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

http://www.wildlifeinsight.com/Insight/?p=3786 Oto link do krótkiego filmu, który znalazłem w internecie, Panie Piotrze.
Gąsienica raczej motyla ?dziennego. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę :cry: . pozdrawiam,
Andrzej

P.S.
Na jednej z czerwonych list (dotyczy regionu Schleswig-Holstein) podano rodzaj Agrotis .
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16261
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Aneta »

Andrzej J. Woźnica pisze:Gąsienica raczej motyla ?dziennego.
Nie, co prawda słabo widać i z gatunkiem nie będę strzelać, ale to sówka.
Na stronie BWARS w opisie hirsuty jest informacja, że jej ofiarami padają głównie tzw. cutworms, czyli gąsienice niektórych sówkowatych żerujące nocą, a w dzień ukrywające sie pod powierzchnią ziemi (skąd wykopuje je P. hirsuta) - do tych cutwormów zalicza się różne gatunki m.in. z rodzaju właśnie Agrotis (np. segetum, exclamationis), Euxoa, także N. pronuba, A. trifolii i jeszcze parę innych.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Brachytron »

Do wyczerpującego wykazu Anety dodam tylko, że literatura tematu zna przypadki pobierania dziennych.
Andrzej J. Woźnica

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

tak, faktycznie gąsienica sówkowatych :gl: Teraz przypominam sobie podobną, jaką ugotowałem kiedyś z kalafiorem. A miało być bezmięsne danie w piątek ... :laugh:
Awatar użytkownika
Przemek Zięba
Posty: 1363
Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
Kontakt:

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Przemek Zięba »

Andrzej J. Woźnica pisze:A miało być bezmięsne danie w piątek ... :laugh:
Czyli że tak powiem demokratycznie i w rodzinnym gronie gąsienica została skonsumowana? :laugh:
Andrzej J. Woźnica

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

no nie :laugh: aż tak dobrze nie było ... Kalafior w całości ugotowała moja kochana bratowa i zaprosiła mnie na mój I-szy z nimi obiad :). Przekroiła prawie w pół ale "rolnica" była cała i ładna tłusta zielonkawa (woda z kalafiora do rosołu nie poszła :-( ). Oczywiście stwierdziłem, że kalafior jest OK! (bez chemii) a ja jestem entomolog toteż nic się nie stało .... :rotfl: Nawiasem mówiąc bratowa super gotuje ale moja żona lepiej :-? :ok: .
Peter Senn
Posty: 889
Rejestracja: sobota, 26 lipca 2008, 21:17
Lokalizacja: Gdynia

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Peter Senn »

Bardzo dziękuję za wszystkie informacje. Pozdrawiam. Piotr
Awatar użytkownika
Przemek Zięba
Posty: 1363
Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
Kontakt:

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Przemek Zięba »

Andrzej J. Woźnica pisze:no nie  :laugh: aż tak dobrze nie było ... Kalafior w całości ugotowała moja kochana bratowa i zaprosiła mnie na mój I-szy z nimi obiad  :). Przekroiła prawie w pół ale "rolnica" była cała i ładna tłusta zielonkawa (woda z kalafiora do rosołu nie poszła  :-( ). Oczywiście stwierdziłem, że kalafior jest OK! (bez chemii) a ja jestem entomolog toteż nic się nie stało ....  :rotfl:  Nawiasem mówiąc bratowa super gotuje ale moja żona lepiej  :-? :ok:  .
W takim razie przemilczę co mi się przydarzyło kiedyś zjeść bo albo zostanę wyklęty, albo ostracyzowany :mrgreen:
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16261
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Aneta »

Przemek Zięba pisze:W takim razie przemilczę co mi się przydarzyło kiedyś zjeść bo albo zostanę wyklęty, albo ostracyzowany  :mrgreen:
Nie no, dawaj wyznanie :mrgreen: - ja już tu kiedyś przyznałam się do spożycia kakao, z którego powyławiałam S. paniceum (ugotowane w tymże), więc i Ty się nie krępuj :lol:
Andrzej J. Woźnica

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

ale do makaronu "po chińsku" sie przyznaję - zasadniczo do rosołu :laugh: Omacnice spichrzanki - różne stadia zbierałem - to tak czasami jak chłop gotuje zupę (próbuje gotować :laugh: ).
Ostatnio jest wysyp w naszym bloku i stosuje na nie olejki spożywcze i gożdziki :laugh: ale na tym kończę po zagłębiam sie w motylki a nie w moje ulubione "muszki" - a poza tym temat był o Hemenoptera - ale taka jest właśnie ENTOMOLOGIA - PASJONUJĄCA (zamiłowanie), WYMAGAJĄCA (wiedza) i NURTUJĄCĄ (ciekawość) ale i czasem WYKAŃCZAJĄCA :hahaha: (w skrócie PWN). Andrzej :laugh:
Awatar użytkownika
Przemek Zięba
Posty: 1363
Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
Kontakt:

Re: Podalonia hirsuta

Post autor: Przemek Zięba »

Aneta pisze:
Przemek Zięba pisze:W takim razie przemilczę co mi się przydarzyło kiedyś zjeść bo albo zostanę wyklęty, albo ostracyzowany  :mrgreen:
Nie no, dawaj wyznanie :mrgreen:  - ja już tu kiedyś przyznałam się do spożycia kakao, z którego powyławiałam S. paniceum (ugotowane w tymże), więc i Ty się nie krępuj :lol:
Raz to było na imprezie w plenerze, było ciemno i wiele ne pamiętam, w próchnowisku jakiegos pniaka były larwy, ktos niemądrze wrzucił kilka do kociołka z bigosemWszyscy jedli..Zaczęło chrupać w zębach, było wesoło, nawet nikt nie wymiotował , ja myslałem że to kawałki mięsa...ale alkoholu było sporo. PO analizie po latach zdarzenia i potwierdzeniach występowania tego gatunku wnoszę że skoro były to larwy tej wielkości czyli około 10 cm, wyciągane z sosnowych pniaków to nic innego jak....
:-) Po latach potwierdziłem występowanie tego gatunku w tym miejscu hmm nawet nie tak dawno wyszedł szort w tym temacie...Szkoda słów było to co prawda ćwierć wieku temu, ale mi wstyd :oops: :oops: - żart kolegów był taki sobie, no pytanie jaki to gatunek (prawdopodobnie) stawiam w formie łatwej zagadki...
ODPOWIEDZ

Wróć do „GRZEBACZOWE (Spheciformes)”