Tajemnicza muchówka...
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Tajemnicza muchówka...
Całkiem licznie występująca w podmokłych miejscach
Ukradkiem siadająca na człowieku
Latająca z cienkim brzęczeniem
I niezbyt chyba lubiana
Czym pewnie wcale się nie przejmuje
I czasem oskarżana o przenoszenie chorób różnych
Darem Niebios raczej nie zwana
A choć jej samce kłujki nie mają
Emocje negatywne w nas wywołują
Ukradkiem siadająca na człowieku
Latająca z cienkim brzęczeniem
I niezbyt chyba lubiana
Czym pewnie wcale się nie przejmuje
I czasem oskarżana o przenoszenie chorób różnych
Darem Niebios raczej nie zwana
A choć jej samce kłujki nie mają
Emocje negatywne w nas wywołują
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Re: Tajemnicza muchówka...
No proszę! A ja byłem święcie przekonany, że to samiec komara.Łukasz Mielczarek pisze:Sciapus sp. (Dolichopodidae)
Dzięki za oznaczenie
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
Re: Tajemnicza muchówka...
Sciapus'y można łatwo znaleźć na pniach drzew liściastych. Szczególnie łatwo dostrzec je na gładkiej korze buka.
Owady te biegają po pniach, a czasami można również dostrzec coś więcej. Sciapus nie próbowałem jeszcze określić do gatunku więc prezentowana para jest anonimowa. Samczyk ma charakterystyczne pędzelkowate stopy czego nie widzę u samicy.
Para siedziała na pniu buka. Samiec zalecał się od tyłu do samicy energicznie wymachując skrzydełkami. Zdradzał też zastosowanie swoich pędzelków poklepując samice w okolicach głowy. Cała scena wyglądała dość ciekawie, ale do finału tym razem nie dopuściłem i para skończyła na jednej szpilce.
Owady te biegają po pniach, a czasami można również dostrzec coś więcej. Sciapus nie próbowałem jeszcze określić do gatunku więc prezentowana para jest anonimowa. Samczyk ma charakterystyczne pędzelkowate stopy czego nie widzę u samicy.
Para siedziała na pniu buka. Samiec zalecał się od tyłu do samicy energicznie wymachując skrzydełkami. Zdradzał też zastosowanie swoich pędzelków poklepując samice w okolicach głowy. Cała scena wyglądała dość ciekawie, ale do finału tym razem nie dopuściłem i para skończyła na jednej szpilce.
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 591 Odsłony
-
Ostatni post autor: Wojciech Szczepański
-