Proszę o pomoc w identyfikacji

Owady żyjące w mieszkaniach czyli "coś mi chodzi po domu". Owady synantropijne.
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.

Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
piotrek111
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 22 kwietnia 2017, 10:09
UTM: Polkowice

Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: piotrek111 »

Moja pani znalazła dziś w ogrodzie, na drewnianym stole pod małą doniczką owada jak na zdjęciu.
Nie rusza się; nie wiem czy nie żyje, czy jakaś hibernacja.

W każdym razie bardzo się nim zafascynowała i od godziny siedzi w google próbując znaleźć co to za gatunek. :)

Czy mógłby ktoś jej pomóc?

Miejsce: dolny śląsk, powiat polkowicki.
Załączniki
photo_2017-04-22_10-07-39.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (145.37 KiB)
Awatar użytkownika
Mothman
Posty: 622
Rejestracja: czwartek, 25 sierpnia 2016, 19:36
UTM: CD04
Lokalizacja: Janikowo

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: Mothman »

Samica chrząszcza z rodziny kózkowatych (Cerambycidae)... :idea: Acanthocinus aedilis
piotrek111
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 22 kwietnia 2017, 10:09
UTM: Polkowice

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: piotrek111 »

dziękuję bardzo.
Awatar użytkownika
Mothman
Posty: 622
Rejestracja: czwartek, 25 sierpnia 2016, 19:36
UTM: CD04
Lokalizacja: Janikowo

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: Mothman »

Tycz cieśla żyje na sośnie, larwa najczęściej pod korą świeżych pni po ściętych sosnach.
Drewniane meble ogrodowe są raczej bezpieczne... :mrgreen:
piotrek111
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 22 kwietnia 2017, 10:09
UTM: Polkowice

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: piotrek111 »

stół jest sosnowy... :D
Awatar użytkownika
Mothman
Posty: 622
Rejestracja: czwartek, 25 sierpnia 2016, 19:36
UTM: CD04
Lokalizacja: Janikowo

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: Mothman »

piotrek111 pisze:stół jest sosnowy...  :D
Nie jestem specjalistą od Cerambycidae, ani nie hoduję chrząszczy... Czy na stole są pozostałości kory (wg mnie to raczej mało prawdopodobne)? Jeśli tak, to samica może złożyć tam jaja. Niestety, jako amator nie posiadam wiedzy, czy larwy są w stanie żerować w samych deskach (pozbawionych kory), z których wykonany jest stół.
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: Robert Rozwałka »

Stół raczej jest bez kory i jest bezpieczny, larwy tyczy żerują między korą
a drewnem czasem lekko w drewnie, ale musi być drewno pokryte korą,
a nie takie nagie i sczerniałe już deski.

Tycz może przylatywać do żywicujących nawet bardzo starych desek, albo
świeżo okorowanych okrąglaków czy świeżo pociętych desek/pni itd.
Chyba wabi je zapach żywicy... A nie masz w ogrodzie sosnowych okrąglaków/
drewna opałowego nieokorowanego, albo innych sosen w okolicy?
Albo innych iglaków (jodły czy świerka)

A może po prostu schował się w jakieś szczelinie zupełnie przypadkiem.
Jak są sągi drewna obok siebie to czasem tycze siedzą nawet na
drewnie liściastym.

W takim sczerniałym "gołym" drewnie to spuszczel domowy żeruje.
piotrek111
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 22 kwietnia 2017, 10:09
UTM: Polkowice

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: piotrek111 »

Ten stół był zrobiony z drewna nie do końca wysuszonego i wycieka z niego jeszcze sporo żywicy.
Więc pewnie dlatego sobie go upodobał.

W każdym razie dziękuję za wyjaśnienia - bardzo ciekawe.
Załączniki
Clipboard-1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (141.49 KiB)
Marek Hołowiński
Posty: 5054
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
UTM: FB68
Specjalność: Sesiidae
Lokalizacja: Hańsk
Podziękowano: 2 times

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: Marek Hołowiński »

Acanthocinus aedilis rozwija się na drzewach zamierających i świeżo ściętych oraz pniakach sosny pospolitej, czasem opada inne gatunki sosen, świerk i jodłę. Może zasiedlić materiał już przetarty, jeżeli pozostały na nim fragmenty z korą. Wabi go "zapach" więdnącego łyka i miazgi znajdujących się między korą a drewnem. W tej warstwie następuje też rozwój larw. Dopiero dorosłe larwy opuszczają ja i wgryzają się w drewno lub grubą korę i tu zakładają kolebki poczwarkowe. Bywa że cały cykl życia larwy i poczwarki odbywa się w warstwie łyka i miazgi.
Żywica nie ma tu nic do rzeczy.
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: Robert Rozwałka »

Uważałem że to, że zapach żywicy wabi tycze, skoro się kręci przy okorowanych
okrąglakach, pieńkach czy żerdziach, ale jak widać byłem blisko,
ale jednak w błędzie. Inna rzecz, że przy "robocie z sosną" czuć głównie żywicę,
no ale nie mamy powonienia tyczy...
Tylko zastanawiam się skąd był jeden i drugi tycz jakiego widziałem na starej
szopie i na starym wiatrochronie w lesie, które były sczerniałe od starości,
choć żywiczne krople dalej produkowały. Chyba że to był po prostu przypadek,
i "tak sobie siedział".
Tycza cieślę sam zbierałem z kolebek poczwarkowych na jodle. Niestety nie był
to tycz jodłowy....
Dzięki Marku za wyjaśnienia. Żerdzianki tak samo reagują na "zapach łyka i miazgi"?
a nie żywicę?
Marek Hołowiński
Posty: 5054
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
UTM: FB68
Specjalność: Sesiidae
Lokalizacja: Hańsk
Podziękowano: 2 times

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: Marek Hołowiński »

Tak, żerdzianki i wszystkie te gatunki które rozwijają się w warstwie tkanek twórczych pod korą. Ciekawe że np. cetyńce reagują na nieco inne specyfiki niż np. tycze. Świadczy o tym znikoma ilość tych kózek w pułapkach feromonowych stosowanych na cetyńce (feromon Tomodor). Uważam że różne kambiofagi i ksylofagi reagują na różne związki chemiczne powstające kolejnych fazach, w procesie rozkładu obumierających i martwych drzew.
Kiedyś w leśnictwie pozyskiwano żywicę. Stare sosny były ponacinane na powierzchni bocznej pni. Na tych tzw spałach żywiczarskich wisiały pojemniki do których spływała żywica. Wprawdzie topiły się w niej owady, ale były to przypadkowe gatunki. Nigdy nie obserwowałem większych ilości tyczy, żerdzianek, wykarczaków, ścig, przypłaszczków itp.
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Proszę o pomoc w identyfikacji

Post autor: Robert Rozwałka »

Ta, pamiętam te żywicowane sosny, w niektórych miejscach
nadal stoją jeszcze takie drzewostany. Topiły się najczęściej mrówki
jak pamiętam, ale nie byłem wtedy tym zbyt zainteresowany.
Jeszcze raz dzięki za wyjaśnienia.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Domowe robaczki.”