Jak znaleźć chrząszcze z rodzaju Acalles?
Jak znaleźć chrząszcze z rodzaju Acalles?
Witam serdecznie.Będąc w miniony wtorek w terenie (stawy w okolicach Lublińca) stwierdziłem ,że łapię coraz mniej ryjów (czyżby sezon zbliżał się pomalutku do końca?).
Wybieram się na 3 tygodniowy-zasłużony urlop w Beskidy Niskie.No i właśnie.....
Chciałbym znaleźć jakieś ryje z rodzaju Acalles (tamtejsze okolice są jak najbardziej do tego celu odpowiednie).Stąd moje pytanie do osób ,które zajmują się rodz.Curculionidae.
Jak,gdzie,czym,w jakich drzewostanach?Miał ktoś z Szanownych Forumowiczów jakieś praktyczne doświadczenia w ich znajdowaniu?
Pozdrawiam Łukasz
Wybieram się na 3 tygodniowy-zasłużony urlop w Beskidy Niskie.No i właśnie.....
Chciałbym znaleźć jakieś ryje z rodzaju Acalles (tamtejsze okolice są jak najbardziej do tego celu odpowiednie).Stąd moje pytanie do osób ,które zajmują się rodz.Curculionidae.
Jak,gdzie,czym,w jakich drzewostanach?Miał ktoś z Szanownych Forumowiczów jakieś praktyczne doświadczenia w ich znajdowaniu?
Pozdrawiam Łukasz
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3268
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 4 times
Na łapanie chrząszczy z tej grupy są co najmniej dwie metody.
Pierwsza to oglądanie patyków. Wielokrotnie wiosną na wyprawach wspólnych z ryjarzami chodząc po lesie podnosiliśmy leżące na ziemi pojedyncze patyki i na ich spodniej stronie siedziały sobie, czasami trudne do wypatrzenia ryjki.
Druga, jak sądzę bardziej wydajna, metoda to przesiewki. Niezbędne jest sito entomologiczne i wytypowanie miejsca. Preferowane są miejsca obfitujące w leżące gałęzie, jeżeli byłaby to sterta, to można ją wstępnie obtłuc kijem i przesiać ściółkę pod nią. Przeglądanie przeciewki zdecydowanie w domu, najlepiej podgrzać na poduszce, bo chrząszcze niechętnie się ruszają.
Życzę powodzenia, a gdybyś trafił coś ekstra, to piszę się na okazy
Pierwsza to oglądanie patyków. Wielokrotnie wiosną na wyprawach wspólnych z ryjarzami chodząc po lesie podnosiliśmy leżące na ziemi pojedyncze patyki i na ich spodniej stronie siedziały sobie, czasami trudne do wypatrzenia ryjki.
Druga, jak sądzę bardziej wydajna, metoda to przesiewki. Niezbędne jest sito entomologiczne i wytypowanie miejsca. Preferowane są miejsca obfitujące w leżące gałęzie, jeżeli byłaby to sterta, to można ją wstępnie obtłuc kijem i przesiać ściółkę pod nią. Przeglądanie przeciewki zdecydowanie w domu, najlepiej podgrzać na poduszce, bo chrząszcze niechętnie się ruszają.
Życzę powodzenia, a gdybyś trafił coś ekstra, to piszę się na okazy
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Lapalem Acalles camelus w starych buczynach i dabrowach w Austrii na poczatku jesieni. Najlepsze miejsca to byla gruba warstwa sciolki pod stosami chrustu. Od strony technicznej problem jest taki, ze te ryje sa bardzo leniwe i jak sie wsypie przesiewke do jakiegos pudla to wylaza na powierzchnie w ciagu kolejnych kilku dni. Co z drugiej strony jest mile, bo nie trzeba w ogole materialu przegladac, tylko codziennie rzucic okiem czy cos nie wylazlo na wierzch.
Pawel
Pawel
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3268
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 4 times
Witam ,żeby nie zakładać nowego posta chcę opisać ciąg dalszy tej historii z wakacji.
Idąc za radą kolegów forumowiczów próbowałem znaleźć jakieś Acallesy w Beskidach Niskich. W Stróżach będąc szukałem ich nad potokiem nad którym rosły min.jesiony leszczyny graby.Ogólnie było tam ciemno ,dużo nie rozłożonej ścioły i gałęzi.Przesiewałem ,czerpakowałem stosy gałęzi oraz rośliny zielne.I co i nic... nie miałem dane ich znaleźć.Udało mi się tylko złapać ryja który wyglądem przypomina nieco Acallesa....
Jeśli dobrze oznaczyłem to mam Scleropterus serratus (Germ.) (ale biorę jeszcze poprawką na błąd w oznaczenu).No trudno ,wyczytałem później ,że to pospolity ryj żerujący na Geum-kuklik.Faktycznie kuklik tam rósł.
Chciałem jedynie przedstawić ogólny pokrój tego ryja zdając sobie sprawę z marnej jakości zdjęć.
Odpowiedzialny za zdjęcia jest mój beznadziejny aparat DSC-H2.trudno póki co lepszego nie mam.
Idąc za radą kolegów forumowiczów próbowałem znaleźć jakieś Acallesy w Beskidach Niskich. W Stróżach będąc szukałem ich nad potokiem nad którym rosły min.jesiony leszczyny graby.Ogólnie było tam ciemno ,dużo nie rozłożonej ścioły i gałęzi.Przesiewałem ,czerpakowałem stosy gałęzi oraz rośliny zielne.I co i nic... nie miałem dane ich znaleźć.Udało mi się tylko złapać ryja który wyglądem przypomina nieco Acallesa....
Jeśli dobrze oznaczyłem to mam Scleropterus serratus (Germ.) (ale biorę jeszcze poprawką na błąd w oznaczenu).No trudno ,wyczytałem później ,że to pospolity ryj żerujący na Geum-kuklik.Faktycznie kuklik tam rósł.
Chciałem jedynie przedstawić ogólny pokrój tego ryja zdając sobie sprawę z marnej jakości zdjęć.
Odpowiedzialny za zdjęcia jest mój beznadziejny aparat DSC-H2.trudno póki co lepszego nie mam.
-
- Posty: 118
- Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 21:19
- Lokalizacja: Brzozów
Ryje z rodzaju Acalles stosunkowo łatwo odłowić po opadach deszczu,podczas stosunkowo wysokich temperatur, na stosach starych gałęzi(kruchych) drzew liściastych, z rodzaju Quercus sp., Fagus.Obserwowałem wielokrotnie wzmożoną aktywność chrząszczy w okresie maja i czerwca.Najprawdopodobniej ma to związek z rozmnażaniem (liczne pary "in copula").Obserwacje dotyczą miejsc zacienionych, a jednocześnie "ciepłych"o wystawie południowej lub zachodniej.Stosy gałęzi, to istny raj dla wielu gatunków ,przez wiele lat.
Metoda odłowu nasuwa się sama-cierpliwe wypatrywanie.
Metoda odłowu nasuwa się sama-cierpliwe wypatrywanie.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
-
- Posty: 118
- Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 21:19
- Lokalizacja: Brzozów
Obserwacje odnoszą się tylko i wyłącznie do terenów[południowo-wschodniej części kraju-Pogórza Dynowskiego.Najczęściej były to, stanowiska na skrajach lasów mieszanych wyżynnych/(głównie z przewagą gatunków liściastych-dąb,buk,grab).
Co ciekawe, gałęzie na stosach pokryte były owocnikami grzyba - Prószyka brudzącego(Bulgaria inquinans Fr.).Siedzące Acallesy (niektóre)do złudzenia przypominają brązowe owocniki owego grzyba.
Warto zwrócić uwagę, na stare pniaki drzew, obrośnięte grzybami(woreczniakami). Na pniakach napotykałem pojedyncze okazy ryjów.Metoda mało wydajna.
Pozdrawiam!
Co ciekawe, gałęzie na stosach pokryte były owocnikami grzyba - Prószyka brudzącego(Bulgaria inquinans Fr.).Siedzące Acallesy (niektóre)do złudzenia przypominają brązowe owocniki owego grzyba.
Warto zwrócić uwagę, na stare pniaki drzew, obrośnięte grzybami(woreczniakami). Na pniakach napotykałem pojedyncze okazy ryjów.Metoda mało wydajna.
Pozdrawiam!
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 4 Odpowiedzi
- 924 Odsłony
-
Ostatni post autor: lero
-
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 664 Odsłony
-
Ostatni post autor: Aneta
-
-
- 33 Odpowiedzi
- 4406 Odsłony
-
Ostatni post autor: Bartek Pacuk
-
- 4 Odpowiedzi
- 715 Odsłony
-
Ostatni post autor: chwastowisko