Korzystanie z istniejącego oświetlenia vs. tradycyjne świecenie

Jak łowić owady - metody, pułapki, przynęty, świecenie, czerpakowanie itp.
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Korzystanie z istniejącego oświetlenia vs. tradycyjne świecenie

Post autor: rysiaty »

Bardzo podoba mi się projekt Jacka Kalisiaka "Owady Romanowa" ...
ciekawi mnie ile i jakich owadów uda mi się tu zarejestrować. W zasadzie główną metodą będzie fotografowanie, (...) chce przetestować przy tej okazji jak wiele gatunków da się wykazać na podstawie danych fotograficznych. Zachęca mnie do tego również to, że jest coraz szersze grono osób, które interesują się przyrodą i bioróżnorodnością najbliższych okolic ich miejsca zamieszkania oraz ich chęć poznawania tej przyrody przy wsparciu for przyrodniczych w oparciu o dokumentację fotograficzną. Oczywiście rozumiem, że poprzez fotografię można poznać tylko fragment świata owadów, a zidentyfikować do gatunku można jeszcze mnie gatunków. Jednak uważam, że to jak wiele można dociec poprzez dokumentowanie fotografią jest samo w sobie bardzo interesujące.
Mnie też ciekawią kwestie ile można "wydusić" z terenu "metodami", dostępnymi dla przeciętnego Kowalskiego, który lubi kanał Discovery i posiada aparat fotograficzny :mrgreen: Od zeszłego roku wychodzę czasem po zmierzchu fotografując co ściąga do oświetleń klatek na moim osiedlu (Zielona Góra). Nigdy nie brałem udziału w normalnym świeceniu, który jest zapewne podstawową metodą przy badaniach fauny motyli nocnych, więc proszę o udział w dyskusji doświadczonych kolegów.

Pytania:
1. Jak bardzo efektywne mogą być odłowy/obserwacje motyli w oparciu o oświetlenie miejskie w porównaniu do celowego świecenia? Może ktoś pokusi się o ekspercką ocenę w procentach :mysl:
2. Czy jakieś grupy gatunków (które przylatują na ekrany) mogą być w ten sposób nie wykryte, bo nie przylecą do oświetleń klatek.
3. Czy 97 gatunków Macrolepidoptera w ciągu 6 roboczogodzin to dużo, czy mało? (lista w załączeniu; kontrolowano 20 oświetlonych wejść do klatek przez 4 noce po 1,5 godziny miedzy 22:30 a 1:30, 17-20 VIII 2014; osiedle z blokami, domkami jednorodzinnymi i szeregówkami z ogrodami otoczone borem sosnowym).
4. Ile w sumie gatunków nocnych Macrolepidoptera na terenach miejskich można się spodziewać? Może jakieś tytuły/pdf'y pracek. Znam wyniki ze wsi Pietrzykowice (lubuskie) gdzie stwierdzono przez 30 lat 542 gatunki nocnych Macrolepidoptera (Kokot 2000, 2003), ale to nie są wyniki z miasta.
5. Jak podkręcić efektywność? Np. może powinienem zrobić drugą rundkę po osiedlu, w drugiej części nocy (może niektóre gatunki pojawiają się później :mysl:

PS
Dziękuję Markowi Hołowińskiemu za weryfikację/identyfikację materiału.
Załączniki
2014-07-17-20_EMN_Zielona_Gora_RO.xls
(42 KiB) Pobrany 80 razy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Metody połowu owadów”