połowy z mrowiska
połowy z mrowiska
Witam wszystkich, mam taki problem bo potrzebuje jakiejś informacji jak można odłowić owady z mrowiska ( tylko nie mrówki). Robił to ktoś kiedyś? Macie jakąś rade jak to wykonać? Potrzebne mi jest to do szkoły jako projekt (forma pisemna). Z góry dziekuje i pozdrawiam Marcin
-
- Posty: 76
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lipca 2011, 20:23
- UTM: CA61
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: połowy z mrowiska
Proponuję wykorzystać taką metodę: materiał z mrowiska włożyć do pojemnika z szerokim ujściem. Większość mrówek opuści pojemnik w krótkim czasie, drobne myrmekofilne owady raczej pozostaną w podłożu. Potem najlepiej włożyć całość do zamrażalnika i po odmrożeniu przeglądać pod binokularem. Ja w ten sposób znajdywałem skoczogonki, roztocza, wije, drobne chrząszcze a nawet bleskotki. Większość nie przekraczała 1-2 mm długości i chyba trudno byłoby je wypatrzeć w inny sposób.
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: połowy z mrowiska
Stary juz jestem a każdy stary człowiek czepia sie byle czego .
Jak sobie kolego wyobrazasz materiał z mrowiska włozyc do pojemnika?
Moja wyobrażnia działa tak że: przylatuje UFO - wrzuca całe miasto do jednej siatki, ludzie spieprzaja z tej siatki na wszystkie strony. Zostaja gruzy domów i puszki po Coca Coli i te własnie puszki badają obcy przybysze. Mrowiska tak jak i bociany są w naszym kraju jako taka świętością i nie należy ich ruszać .
Jak sobie kolego wyobrazasz materiał z mrowiska włozyc do pojemnika?
Moja wyobrażnia działa tak że: przylatuje UFO - wrzuca całe miasto do jednej siatki, ludzie spieprzaja z tej siatki na wszystkie strony. Zostaja gruzy domów i puszki po Coca Coli i te własnie puszki badają obcy przybysze. Mrowiska tak jak i bociany są w naszym kraju jako taka świętością i nie należy ich ruszać .
-
- Posty: 76
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lipca 2011, 20:23
- UTM: CA61
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: połowy z mrowiska
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że nie tyle stary co trochę upierdliwy
Nie trzeba całego miasta, starczy jedną dzielnicę, mogą być nawet slumsy
Nie trzeba całego miasta, starczy jedną dzielnicę, mogą być nawet slumsy
Re: połowy z mrowiska
Zależy dla kogo ważne, obserwatora z zewnątrz czy pojedynczej mrówki z mrówczych slumsów.