podbierak -> siataka hydrobiologiczna

[Robert Zoralski]

Z serii gadżetów z LIDLA (niedawno były mikroskopy) to od czwartku za ok. 45zł ma być podbierak na ryby z 2,2m teleskopowym kijem. Moim zdaniem łatwo (i tanio) będzie przerobić toto na siatkę hydrobiologiczną, albo nawet od biedy na siatkę na owady latające
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl ... _18107.htm

Kij teleskopowy o tej długości w tej cenie to do mopa by było chyba ciężko znaleźć. Ale jeszcze obejrzę to na własne oczy...

Pozdrawiam
Robert

[brakkonta]

czy to to nie połamie się przy dragowaniu po roślinach podwodnych? Też poszukuję taniego patentu na siatkę takową, jednak od Fachowców wiem, iż rama powinna być naprawdę solidna.

[andrzej]

Jacek ma rację, przerabiałem to, połamało się cholerstwo .Kupiłem siatkę u Skibińskiego i jestem zadowolony, niestety tania nie była

pozdrawiam,Andrzej

[Przemek Zięba]

Czerpak takowy zrobiłem sobie sam. Pierwsze patenty kończy się zgubieniem siatki w jednym przypadku i połamaniem kija w drugim. Najważniejsze jest by siatka nie dawała oporów w trakcie dragowania zbyt wielkich. Najistotniejszym punktem jest łączenie siatki z obręczą siatki. Wydaje mi sie że teleskopowe patenty się nie sprawdzą. No chyba ze będzie to jakiś patent specjalny.

[Marek Przewoźny]

Najlepszą firmą produkującą siatki hydrobiologiczne jest ta:
http://www.gbnets-uk.com/index.php?main ... &cPath=1_2

Nie ma na świecie w tej chwili nic lepszego, zakup tej ramy to właściwie zakup na cąłe życie, nie złamywalna.
Obecnie prawie wszyscy najlepsi specjaliści od wodnych owadów w Polsce posługują sie sprzętem tej firmy.

[Jakub Liberski †]

Mam prawie identyczne ustrojstwo (widzę minimalne różnice w szczegółach budowy). Jak siatka hydrobiolgiczna raczej się nie sprawdzi - ramiona boczne są za długie i dlatego jest duże prawdopodobieństwo, że się wyłamią (są składane wzdłuż osi kija). Trzeci bok jest zrobiony z giętkiej plastikowej rurki - wymagałoby to jakiś przeróbek. Trochę siatką czerpakowałem pod wodą - i zawsze bardzo ostrożnie, żeby nie wyłamać mocowania ramion i nie połamać kija. Kij mam teleskopowy - trzyelementowy.
Ja wykorzystuję siatkę do łapania imagines ważek - i sprawdza się idealnie.

[Robert Zoralski]

Dziękuję za wasze doświadczenia. Wygląda na to, że czerpaka to rzeczywiście z tego nie będzie. Co najwyżej po wymianie siatki - na duże owady szybko latające. Popatrzę w czwartek jak to wygląda.

Pozdrawiam
Robert

[brakkonta]

Najlepszą firmą produkującą siatki hydrobiologiczne jest ta:
http://www.gbnets-uk.com/index.php?main ... &cPath=1_2

Nie ma na świecie w tej chwili nic lepszego, zakup tej ramy to właściwie zakup na cąłe życie, nie złamywalna.
Obecnie prawie wszyscy najlepsi specjaliści od wodnych owadów w Polsce posługują sie sprzętem tej firmy.

Dostałem ten link onegdaj od Marka i już mam koncepcję od pewnego czasu jak sobie samemu takie coś zmontować. Potrzebny jeno sztywnty płaskownik, drut grubości ołówka, do przymocowania siatki nawleczonej na drut do płaskownika można użyć takich zaczepów, którymi montuje się kable do ścian (takie plastikowe uszko z gwoździkiem). Zamiast gwoździków dajemy śróbki i do płaskownika. Uszka nie wyłamią się, bo krawędź natarcia na rośliny to płaskownik. Worek siatkowy obszyć solidną taśmą i buja. Zero teleskopowych kijków - jeden solidny, drewniany od miotły i można drzeć wszystko.

[krzem]

podbierak sie nie sprawdzi chyba, że do łowienia pływaków w czystej wodzie

solidny stalowy drut i pończocha .... pokombinujcie sami

[Edwin Buga]

jak już to wszystko zrobisz to przyjedż do mnie na staw. Roślinność sięga do samej krawędzi stawu. ( pow. 4-5 ar.) na pewno nałowisz sporo robactwa a ja będę miał oczyszczony staw. Zapraszam.

[Łukasz Buglowski]

Ja kij mam z mopa. Ale to do latających.