oznaczenie gabloty
-
- Posty: 3
- Rejestracja: środa, 3 grudnia 2008, 20:11
- Lokalizacja: Kraków
oznaczenie gabloty
Witam, mam pewien problem;potrzebuje szybko oddać gablote i chciałbym kogoś prosić o oznaczenie owadów ,
. Domyślam sie, że dla wiekszosci z was to bedzie kilka minut roboty. mam nadzieje, że pomoc mi sprawi Wam przyjemność.
pozdrawiam.
. Domyślam sie, że dla wiekszosci z was to bedzie kilka minut roboty. mam nadzieje, że pomoc mi sprawi Wam przyjemność.
pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 grudnia 2008, 02:01 przez Necronomicon, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: środa, 3 grudnia 2008, 20:11
- Lokalizacja: Kraków
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ale przecież oznaczenie materiałów to Twoje zadanie! Propozycja, którą tu zgłosiłeś to więcej niż bezczelność . Nie sądzę, aby komukolwiek z forumowiczów sprawiło przyjemność wyręczanie Ciebie z ciążącego na Tobie obowiązku.Necronomicon pisze:Witam, mam pewien problem;potrzebuje szybko oddać gablote i chciałbym kogoś prosić o oznaczenie owadów
W tym miejscu apeluję do PT forumowiczów o ignorowanie tego typu postów.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: środa, 3 grudnia 2008, 20:11
- Lokalizacja: Kraków
Przepraszam więc za ma bezczelność.M. Stachowiak pisze:Ale przecież oznaczenie materiałów to Twoje zadanie! Propozycja, którą tu zgłosiłeś to więcej niż bezczelność . Nie sądzę, aby komukolwiek z forumowiczów sprawiło przyjemność wyręczanie Ciebie z ciążącego na Tobie obowiązku.Necronomicon pisze:Witam, mam pewien problem;potrzebuje szybko oddać gablote i chciałbym kogoś prosić o oznaczenie owadów
W tym miejscu apeluję do PT forumowiczów o ignorowanie tego typu postów.
-
- Administrator
- Posty: 1595
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 5 times
- Kontakt:
Tak rzeczywiście, Mietku, zgadzam się z Tobą, i chociaż nie jest to dla mnie od razu tak wprost jednoznaczne, to jednak po głębszym zastanowieniu sprawa jest prosta.
Pomagamy sobie nawzajem w trudnościach ze zdobyciem wiedzy, owadów, materiałów pomocniczych. Tak więc podpowie każdy chętnie, gdzie kupić szpilki, jak złowić, jak spreparować, jak podejść do problemu. Natomiast zrobić coś za kogoś w całości to jakby postawienie sytuacji na głowie. Owszem ktoś może zlecić komuś np. "Proszę złowić na moim terenie zestaw gatunków (z danej grupy), spreparować, za etykietować (swoim nazwiskiem rzecz jasna), ułożyć w gablotce i ja to w całości kupię.". No i takie ogłoszenie generalnie ma rację bytu, bo jeśli ktoś ma pieniądze i chce coś mieć to nie można mu tego zabronić.
Wydawaloby się, że podobnie jest ze studentem, który chce się wykręcić od swoich obowiązków, ale...!!!! "granica" jest przekroczona. Nie można przecież zapłacić komuś za odrabianie pracy domowej, pisanie ćwiczeń, uczęszczanie na zajęcia, zdawanie egzaminów i wreszcie za obronę pracy! To jest OBOWIĄZEK wynikający z położenia każdego studenta - on ma to zrobić sam i spełnić wymagania stawiane mu przez uczelnię. Inaczej nie jest godzien zdać, podpisać się pod swoim nazwiskiem jakimkolwiek tytułem czy zdanym egzaminem bo ma po prostu... sfałszowany fragment życiorysu i papiery na swoją tożsamość! I na całe życie jest "spaprany". Dla sąsiadów może i mgr ale dla samego siebie?
Studenci kochani - powodzenia w nauce wszyscy na pewno gorąco Wam życzymy i w tej nauce pomożemy.
Pomagamy sobie nawzajem w trudnościach ze zdobyciem wiedzy, owadów, materiałów pomocniczych. Tak więc podpowie każdy chętnie, gdzie kupić szpilki, jak złowić, jak spreparować, jak podejść do problemu. Natomiast zrobić coś za kogoś w całości to jakby postawienie sytuacji na głowie. Owszem ktoś może zlecić komuś np. "Proszę złowić na moim terenie zestaw gatunków (z danej grupy), spreparować, za etykietować (swoim nazwiskiem rzecz jasna), ułożyć w gablotce i ja to w całości kupię.". No i takie ogłoszenie generalnie ma rację bytu, bo jeśli ktoś ma pieniądze i chce coś mieć to nie można mu tego zabronić.
Wydawaloby się, że podobnie jest ze studentem, który chce się wykręcić od swoich obowiązków, ale...!!!! "granica" jest przekroczona. Nie można przecież zapłacić komuś za odrabianie pracy domowej, pisanie ćwiczeń, uczęszczanie na zajęcia, zdawanie egzaminów i wreszcie za obronę pracy! To jest OBOWIĄZEK wynikający z położenia każdego studenta - on ma to zrobić sam i spełnić wymagania stawiane mu przez uczelnię. Inaczej nie jest godzien zdać, podpisać się pod swoim nazwiskiem jakimkolwiek tytułem czy zdanym egzaminem bo ma po prostu... sfałszowany fragment życiorysu i papiery na swoją tożsamość! I na całe życie jest "spaprany". Dla sąsiadów może i mgr ale dla samego siebie?
Studenci kochani - powodzenia w nauce wszyscy na pewno gorąco Wam życzymy i w tej nauce pomożemy.
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
popieramZgadzam się w pełni z przedmówcami, niestety poziom lenistwa na naszych uczelniach jest przerażający
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 grudnia 2008, 17:37 przez Łukasz Mielczarek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
A czy ja napisałem że chodzi mi o leśnictwo ???
Chodziło mi o wogóle poziom studiów, który niestety spada a studentom zależy bardziej na kombinatorstwie niz na tym by się czegoś nauczyć. Oczywiście jest to pewne generalizowanie, ja mam na myśli jedynie pewna ogólnie znaną tendencję. osobiście znam wielu bardzo dobrych i ambitnych studentów dla których studia nie ograniczają się do zdobycia papierka. Niestety "tych innych" znam w dużo więcej :sad:
Chodziło mi o wogóle poziom studiów, który niestety spada a studentom zależy bardziej na kombinatorstwie niz na tym by się czegoś nauczyć. Oczywiście jest to pewne generalizowanie, ja mam na myśli jedynie pewna ogólnie znaną tendencję. osobiście znam wielu bardzo dobrych i ambitnych studentów dla których studia nie ograniczają się do zdobycia papierka. Niestety "tych innych" znam w dużo więcej :sad:
- Łukasz Mielczarek
- Posty: 915
- Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
- Specjalność: Diptera
- Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post