Dawno nie zawitałem, lecz nie próżnowałem.

[Voltrax]

Witam serdecznie wszystkich.

Niektórzy mogą mnie jeszcze pamiętać, inni pewnie nie, choć miałem swoje malutkie, amatorskie sukcesy jak chociażby A. septentrionis ze Śląska. W każdym bądź razie, w pewnym momencie zaczęło brakować czasu na wypady do lasu, które tak bardzo się lubiło. Zaniedbane hobby zostało zastąpione(brzydkie określenie) nowym, choć luźno powiązanym.
Zająłem się preparacją szkieletów. I tak trwa to już ze 4-5 lat, ciężko zliczyć dokładnie.
Na dzień dzisiejszy szukam miejsca by osiąść na stałe, przy ciepłym etacie, dłubiąc przy kościach.

Prezentuję zatem kilka z moich prac, podsyłam strony, i zapraszam do współpracy.

FB: https://www.facebook.com/pages/Skull-To ... 0485400758
Galeria: http://skulltormentor.deviantart.com/

Pozdrawiam,
Robert Strzelecki.

[Rafał Celadyn]

...jako pomysł na życie,hmmm, może gdybym miał ze 100 lat i do "zrobienia" następne 5-dziesiąt ....mogło by być fajnie .

Jak się "oprawia", takiego, na przykład węża zbożowego? Rozumiem, że jakieś robaczki muszą to wszystko obgryźć i przepić....ale co after,bo przecież nie wiązałeś drucikiem każdego kręgu i żeberka....?
...fajne...

Rafał

[Voltrax]

Mam nadzieję, że te "5-dziesiąt" jeszcze mi zostało.
A co do Twojego pytania...Cóż, klej jest zawodny. Albo robimy coś dobrze, albo w ogóle.

Na stronach znacznie więcej do obejrzenia.

Pozdrawiam,
Robert.