Wędkarstwo - Hobby

dariuszpazdziernik
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 8 lipca 2014, 13:43

Wędkarstwo - Hobby

Post autor: dariuszpazdziernik »

Witajcie, czy ktoś z Was wędkuje? Może doradzicie mi o jakichś nietypowych przynętach w postaci robaków, o których nie dowiem się na klasycznych forach wędkarskich. Na pewnie interesuje się ktos rybami i wie co nieco na temat tego jakie robaki uwielbiają :)
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wędkarstwo - Hobby

Post autor: Brachytron »

Mam tę chorobę od ponad 30 lat. Podrąż rodzaj Leuciscus, głównie kleń :read:
Awatar użytkownika
Dispar
Posty: 1391
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
UTM: FC18
Specjalność: Geometridae
Lokalizacja: Łosice

Re: Wędkarstwo - Hobby

Post autor: Dispar »

Dwa lata temu testowałem połów suma na podobno rewelacyjna przynetę jaką jest turkuć podjadek.
Ci którzy tak gorliwie zachwalali tą metodę zapomnieli chyba dodać :laugh: żeby temu turkuciowi założyć na plecy butlę z tlenem :D . Owad ten przywiązany nicią do haczyka i zarzucony metodą gruntową do wody zdychał po kilkunastu minutach. Cała noc na marne :( .
Z rybami tak jak i z owadami- im częściej jesteś w terenie tym częściej je łowisz.
Jurek Szypuła
Posty: 489
Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 14:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędkarstwo - Hobby

Post autor: Jurek Szypuła »

Dispar pisze:Dwa lata temu testowałem połów suma na podobno rewelacyjna przynetę jaką jest turkuć podjadek.
Ci którzy tak gorliwie zachwalali tą metodę zapomnieli chyba dodać :laugh: żeby temu turkuciowi założyć na plecy butlę z tlenem :D . Owad ten przywiązany nicią do haczyka i zarzucony metodą gruntową do wody zdychał po kilkunastu minutach. Cała noc na marne :( .
Z rybami tak jak i z owadami- im częściej jesteś w terenie tym częściej je łowisz.
Węgierski specjalista w łowieniu sumów i autor książki „Sum i jego łowienie” (Budapeszt 1970) Z. Antos pisze, że turkuć podjadek jest najlepszą przynętą na sumy. Wg jego opinii, jeśli znajdziemy dobre miejsce, gdzie powinno być stanowisko suma i zarzucimy wędkę z turkuciem na haku, to jeśli w ciągu kilkunastu minut sum nie weźmie, to znaczy, że suma tam w ogóle nie ma.
Znaczy się te kilkanaście minut wystarcza :tak:
TomekK
Posty: 433
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2014, 21:31
UTM: tarnów

Re: Wędkarstwo - Hobby

Post autor: TomekK »

Czesto lowilem na wisle razem z wujkiem. On grunciarz, ja spinningista. Lowil na rozne przynety, watroba, flaki kurze, pijawki itp. W menu byly tez turkucie. Zlowil na nie kilka duzych kleni, suma niestety nie. Pewnego razu po calej nocy, wujek wyjal gruntowke z pijawkami i druga z turkuciem wlasnie. Wszedlem na jego miejsce z guma w celu obstukania dna za sandaczem. Po kilku rzutach uderzyl ponad metrowy sumek, w miejscu gdzie jeszcze przed chwila moczyl sie turkuc.
W zeszlym roku znajomy przeiedzial cala noc przy gruntach na ktorych wisialy dwa pokazne krapie jako przyneta. Rano zszedl ze stanowiska (rewelacyjna rynna od przykosy) bez brania. Kilkanascie minut po jego zejsciu ze stanowiska juz stalem w wodzie po pas i oralem rynne ciezka blacha. Po kolejnych nastu minutach doprowadzilem do brzegu ladnego suma. Bywalo i odwrotnie. Zeby nie bylo ze spinning taki naj... Jakis czas temu lowilem sumy (oczywiscie na spinning) na wisle przy ujsciu duzej rzeki. Caly dzien zakonczony jedna, marna kijanka. Wychodze z wody poznym popoludniem na lyk kawy przed wieczornym 'woblerowaniem'. Nadchodzi znajomy, miejscowy chlopak z dwoma gruntowkami. Na jednej kukurydza, na drugiej rosowka zupelnie nie trafiona przyneta gdy jeszcze bialy dzien a woda krystalicznie czysta. Pyta czy moze na godzine wejsc w moje miejsce. Oczywiscie sie zgadzam. Domyslacie sie finalu? Nie zdazyl zarzucic drugiego zestawu z kukurydza gdy na pierwszym juz zawital ladny sumek na ta cholerna rosowke :szok:
Sum to ryba aktywnie szukajaca pokarmu gdy jest w trakcie zerowania. A gdy juz zeruje, raczej nie przepusci niczemu co 'zjadliwe'. Lowiac je ponad 20 lat doszedlem do jednego tylko wniosku. Nie ma zlotych zasad i przynet przy tym gatunku, procz jednej - wytwalosc. Poprostu trzeba byc w odpowiednim miejscu i czasie :tak:
Ps. Na temat roznych ryb naroslo sporo legend, jak ta chocby z sumem i biednym turkuciem :lol:
Np. gdzie przebywa najwiecej wegorzy? :cap:
TomekK
Posty: 433
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2014, 21:31
UTM: tarnów

Re: Wędkarstwo - Hobby

Post autor: TomekK »

A to da sie na jedna wniesc oplate? :mysl:
Ja na jedna lowie z przyczyn czysto fizycznuch, nie mam czterech rak zeby dwa spinningi lub dwie mochowki naraz obslugiwac. :rotfl:
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wędkarstwo - Hobby

Post autor: Brachytron »

TomekK pisze:
Np. gdzie przebywa najwiecej wegorzy?  :cap:
W butach utopionych esesmanów?
ODPOWIEDZ

Wróć do „*** HYDEPARK ***”