Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Awatar użytkownika
Tomek Klejdysz
Posty: 403
Rejestracja: niedziela, 27 lutego 2005, 19:10
Lokalizacja: Bochnia/Poznań

Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: Tomek Klejdysz »

Czy ktoś z szanownych forumowiczów widział (posiada) podobnego "potworka"? Czym taki nie typowy rysunek na pokrywach może być spowodowany i czy często spotyka się takie formy?
Załączniki
Xylotrechus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (22.53 KiB)
Awatar użytkownika
Mattitjah
Posty: 131
Rejestracja: poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 19:46
Lokalizacja: Płock

Post autor: Mattitjah »

Czy to nie jest czasem Xylotrechus antilope? A czemu ma tył pokry taki żółty to ja nie wiem :wink: .
Awatar użytkownika
Radek P.
Posty: 427
Rejestracja: niedziela, 25 lipca 2004, 15:08
Lokalizacja: Białowieża/Cegłów

Post autor: Radek P. »

Zgadza się to X. antilope, ale ciekawa dość forma osobnika. Wcześniej nic podobnego nie widziałem. Czy okaz pochodzi z Polski? Jak możesz to napisz kilka szczegółów dotyczących tego okazu.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wujek Adam [†] »

Tak, jest to Xylotrechus antilope ab. hanzliki HEYR, czasami zdarzają się taki okazy, w Polsce także.
Nieczęste to-to jest, ale w sunie nic nadzwyczajnego :wink:
PZDR!
Wujek Adam
PS. Ponieważ Clytini są dość aberatywne, to zbieracze mniej obeznani z kózkowatymi czasem miewają wątpliwości w sprawach oznaczenia lub wręcz biorą różne formy i aberracje za osobne gatunki.
Dla przykładu poniżej wklejam skan najzwyczajniejszego w świecie Plagionotus floralis PALL.
Ciekawa forma, nie? :wink:
Nie za bardzo chcę mi się bawić w oznaczanie Cerambycidae co do aberracji, wiem jednak, że jest to P. floralis ab. armeniacus REITT., czy tam ab. pilifer REITT., grunt, że to po prostu paśnik lucerniak! :grin:
Załączniki
Plagionotus floralis.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (29.55 KiB)
Awatar użytkownika
Tomek Klejdysz
Posty: 403
Rejestracja: niedziela, 27 lutego 2005, 19:10
Lokalizacja: Bochnia/Poznań

Post autor: Tomek Klejdysz »

Okaz pochodzi z Polski, dokładnie został wyhodowany z fragmentu dość grubej gałęzi dębu szypułkowego znalezionego w Rogalinie pod Poznaniem br. Razem z owym "dziwakiem" wyszło kilkanaście typowych okazów X. antilope.

Może i dla niektórych nie jest to nic nadzwyczajnego, ale nie przypomina mi się żebym znał kogoś, kto łowił podobne formy i sam pierwszy raz coś takiego widziałem (chociaż kilkaset form typowych już przewinęło się przez moje ręce a jeszcze więcej widywałem w terenie). Więc może jednak to coś ...

Zachęcam kolegów do podzielenia się wiadomościami o równie ciekawych formach "pospoliciaków", skrywanych w czeluściach gablot czy pudeł...
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Post autor: admin »

Ciekawy okaz. Takiego czegos nie widzialem. Na aberracje warto zwracac uwage, bo wiele taksonow "dobrych" opisywanych było kiedyś jako abberacje. tutaj raczej nie ma szansy na zadne "wydarzenie", ale ciekawe, że żółte rzucilo się tak na koniec pokryw. U Clytusow tureckich bywa to cechą, mam C.tropicusy z rozjasninymi koncami pokryw. Wygląda tak, jakby ta czesc pokryw mogla byc bardziej abberatywna :-) A rzeczywiscie ta tylnia czesc pokryw u kilku innych Clytini bywa taka zólta. Chocby taki Clytus kabateki.

Co mnie zastanowilo, to czy moze byc związek z debami rogalinskimi i wystepowaniem takiej abberacji. Bo jesli abberatywnosc bylaby zwiazana z temperaturą (jak u rusalek) to wystepowanie takich rozjasnianych form byloby czestsze w rejonach cieplych i na stanowiskach silnie wygrzanych. A jesli rusalki mozna uzyskiwac sztucznie to moze i takie abberacje również? :-) To taka myśl, niekoniecznie odkrywcza ;-)

pozdrawiam kózkolubów
Ostatnio zmieniony sobota, 29 listopada 2008, 15:56 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jacek H.
Posty: 306
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 11:48
Lokalizacja: Sękocin

Post autor: Jacek H. »

Zdecydowanie ciekawa forma. W zeszłym roku nahodowałem w ramach badań nad owadami towarzyszącymi opiętkom kilkuset (blisko tysiąca) X. antilope, z kilku stanowisk w różnych rejonach kraju i nie widziałem ani jednego który odstawałby znacząco od "normy".

Jacek
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wujek Adam [†] »

Hm,
pisząc, że to nic nadzwyczajnego miałem na myśli ten gatunek, bo ta aberracja barwna niewątpliwie jest ciekawa.
Ale taka właśnie żółatwość występująca za połową pokryw niekiedy zdarza się u Clytini.
O ile mnie pamięć nie myli podobnie ubarwiony okaz Plagionotus detritus (a może P. arcuatus?) znajduje się w zborach SGGW w Rogowie.

Zresztą także inne "pasiaste" i "plamiaste" kózeczki często miewają tendencje to aberratywności.
A taką Rutpela maculata widzieliście? :wink:
(okaz pochodzi z Polski)
PZDR!
Wujek Adam
Załączniki
Rutpela maculata.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (81.2 KiB)
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Niby pospoliciuch ale forma barwna zdecydowanie ciekawa :shock:
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wujek Adam [†] »

No dobra, a co powiecie na Rosalia alpina "a la Picasso"?
Takie cudeńko obserwowałem minionego lata w Bieszczadach... :razz:
PZDR!
Wujek Adam
Załączniki
Rosalia alpina ab. 'picasso'.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (49.52 KiB)
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Post autor: admin »

Dokladnie bardzo podobną widziałem kiedys w Bieszczadach... :-) przy czym ta jest niesymetryczna....
No - Rosalia abberatywna to nic ciekawego .... :razz:
Awatar użytkownika
CARABUS12
Posty: 1300
Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
profil zainteresowan: WOT
Lokalizacja: Warszawa

odp

Post autor: CARABUS12 »

admin pisze: No - Rosalia abberatywna to nic ciekawego ....
to może wrzucisz coś ciekawego
pzdr.
Awatar użytkownika
Damian Bruder
Posty: 791
Rejestracja: czwartek, 25 marca 2004, 15:15
UTM: WT43
Lokalizacja: Nowa Sól/Poznań

Re: odp

Post autor: Damian Bruder »

to może wrzucisz coś ciekawego
pzdr.
Właśnie.... Rosalia piękna ...do tego aberracja nadzwyczajna ...:) Nigdy Nadobnicy nie widziałem w naturze i jej aberracji tym bardziej.
Macie więcej ?
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

Rosalia naprawdę niesamowita. Widziałem ją kilka razy w życiu ale takiej abberacji wcale, ba nie widziałem żadnych form abberatywnych, chociaż nie twierdzę że się nie zdarzają...
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Post autor: admin »

Nadobnice abberatywna wrzucic to nie jest wyzwanie.... opisano dziesiątki abberacji tego gatunku. Ogolnie abberatywnych okazow w swoim zbiorze jakoś "nie pamiętam" - musialbym popatrzec. :-)

Czy coś wrzucę?
Zeby sie wypowiadac nie trzeba się chyba licytowac, kto ma ładniejsze "piórka"?

Ciekawe to są akurat inne rzeczy, np. 2 3 i 4 człon czułków u Glaphyra schmidti :razz: ktory zreszta został opisany jako aberracja ! G.umbellatarum. A tego Xylotrechusa antilope chyba nic nie przebije.

Podeslę, jak znajde czas, coś żółtego i coś czarnego x2, jak wrócę do domu.
Ostatnio zmieniony sobota, 29 listopada 2008, 15:57 przez admin, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Ano piękna w rzeczy samej a form barwnych to ma hoho i jeszcze trochę.. niech się Adaś wypowie ile ich już opisano. Z tego co pamiętam jakąś nieopisaną dotąd formę znalazłeś?
Awatar użytkownika
Radek P.
Posty: 427
Rejestracja: niedziela, 25 lipca 2004, 15:08
Lokalizacja: Białowieża/Cegłów

Post autor: Radek P. »

Ja spotkałem się z liczbą 102. Ale było to w literaturze z lat dziewięćdziesiątych, więc teraz znaleziono pewnie więcej. Co prawda formy barwne i ich opisywanie to temat schodzący na bok, więc pozostają one tylko pięknem dla oka :smile:
wojtas
Posty: 1480
Rejestracja: piątek, 24 września 2004, 21:59
UTM: VT79
Lokalizacja: Świecko

Post autor: wojtas »

Form barwnych można opisywać i opisywać . Skoro taka Rosalia ma ich tyle to po co to wszystko pisać że jedna plamka jest inna od drugiej i tak dalej . Niech sobie będzie . Moim zdaniem dobrze że nie jest to już takie istotne jak kiedyś .
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wujek Adam [†] »

No, ale w tym wątku rozmawiamy właśnie o formach barwnych! :grin:
I temat ten tyczy się - zgodnie z intencją jego założyciela - wszystkich zaprezentowanych tu kózeczek. :razz:
Jeśli chodzi o Rosalia alpina:
Jak już wspominał Radek w sławetnej "Tesarikoviti" L. Heyrovsky'ego i M. Slamy, na str 179 i 181 (w wydaniu z 1992 r.) są rysunki 102 form barwnych nadobnicy.
Jednak żadna z nich nie pasuje do okazu przeze mnie sfotografowanego. A najciekawsze jest w nim właśnie ta niesymetryczność wzoru - bo jest to najrzadszy przypadek aberratywności barwnej wśród tych gatunków chrząszczy, które zwykle są symetryczne pod względem wzorów i kolorystyki.
Ale, tak jak pisałem wcześniej, szczególnie się tym nie podniecam, baczniejszą uwagę zwracając na formy pokarmowe i geograficzne, a zwłaszcza na podgatunki, aberracje barwne traktując jako ciekawostkę.
PZDR!
Wujek Adam
Awatar użytkownika
Szczepan Ziarko
Posty: 120
Rejestracja: niedziela, 7 listopada 2004, 13:31
Lokalizacja: Poturzyn
Kontakt:

Post autor: Szczepan Ziarko »

admin pisze: Ogolnie abberatywnych okazow w swoim zbiorze jakoś "nie pamiętam" - musialbym popatrzec. :-)
Jacku. Miałeś prawie czarną, karłowatą nadobnicę. Teraz jest w zbiorze Chtistiana. I ten Paraplagionotus floralis pochodzacy z zupełnie innego cyklu form barwnych którego kiedyś przywiozłeś do mnie. (morfa variabilis Motschulsky).
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Jacek Kurzawa »

Z tym zapowiadanym żółtym juz mnie wyprzedziłeś, zagadki nie będzie ale okaz pokażę. Czarne to bedzie raczej nie do oznaczenia ze zdjęcia :-) a niebieskie coś się znajdzie.

Zas co do nadobnicy - jest to na tak mocno abberatywny gatunek, ze przy wiekszej ilości (liczne rójki) spotyka się prawie zawsze jakieś dziwnie ubarwione okazy i jest to po prostu jakby normalne. Natomiast przy Xylotrechus antilope - jak pisał Jacek Hilszczański - nawet przy probach 1000 okazow nie zdarzają się wogole jakiekolwiek odchylki, nie mówiąc juz o takiej jak ta z tej fotki. Tak więc pisząc "to nic ciekawego" chcialem niejako zartobliwie odnieść się do wypowiedzi Adama, żeby równa miarką przyłożyć ocenę rzadkości abberacji do obydwu gatunków.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wujek Adam [†] »

No dobrze.
Pozwolę sobie zacytować sam siebie z mej drugiej wypowiedzi w tym wątku. Napisałem:
"(...) pisząc, że to nic nadzwyczajnego miałem na myśli ten gatunek, bo ta aberracja barwna niewątpliwie jest ciekawa."
A nieco dalej:
"A najciekawsze jest w nim /w prezentowanym na fotce okazie nadobnicy/ właśnie ta niesymetryczność wzoru - bo jest to najrzadszy przypadek aberratywności barwnej wśród tych gatunków chrząszczy, które zwykle są symetryczne pod względem wzorów i kolorystyki."
Czy więc nie jest to właśnie przyłożenie owej równej miary? :wink:
Ale racja, nie licytujmy się "urodą piórek".
Za to z zaciekawieniem i przyjemnością obejrzymy żółte, czarne i niebieskie obiecywanie przez Admina... :shock: :grin:
PZDR!
Wujek Adam
Awatar użytkownika
Szczepan Ziarko
Posty: 120
Rejestracja: niedziela, 7 listopada 2004, 13:31
Lokalizacja: Poturzyn
Kontakt:

Post autor: Szczepan Ziarko »

Dla uzupełnienia. Jest plemię głównie etiopskich lamidów (Ceroplesini), gdzie niejednakowe ubarwienie obu pokryw jest zjawiskiem częstym. Jeden z gatunków, Analeptes trifasciata, wielokrotnie łowiony był na Półwyspie Arabskim a to już jest par excellence zachodnia część Palearktis. To znany gatunek, często widuje się go w zbiorach. Jest na co popatrzeć.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Jacek Kurzawa »

Adamie - cała twoja wypowiedź miala charakter tutaj>>
Wujek Adam pisze:Tak, jest to Xylotrechus antilope ab. hanzliki HEYR, czasami zdarzają się taki okazy, w Polsce także.
Nieczęste to-to jest, ale w sunie nic nadzwyczajnego :wink:
PZDR!
Wujek Adam
... potem było tylko tłumaczenie tej wypowiedzi, która i tak jest zrozumiała na tyle, że nie trzeba jej tłumaczyć.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

abberacje

Post autor: Jacek Kurzawa »

Załączam obiecane fotki:
nadobnice abberatywne (jedna niesymetryczna)
no i to "żółte" - fajne? To rzadka, lecz opisana forma z Krymu.
I w tym nie ma nic nadzwyczajnego :-)
Sa to abberacje powtarzalne w przeróżnych wariantach aż do znudzenia. No chyba, ze ktoś to lubi ....
Załączniki
zolty.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (47.34 KiB)
nieb1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (58.38 KiB)
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 maja 2008, 03:58 przez Jacek Kurzawa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Jacek Kurzawa »

"Czarnego" już nie robiłem.

No i jeszcze ciekawostka rozmiarów - różnice długości ciala w obrębie jednego gatunku w rodzinie Cerambycidae siegają 300% (mam tez takie wykarczaki 9 i 28 mm). Na fotce bohater tego wątku - Xylotrechus antilope.
Załączniki
x_antilope.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (55.65 KiB)
Ostatnio zmieniony niedziela, 31 stycznia 2010, 15:57 przez Jacek Kurzawa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
CARABUS12
Posty: 1300
Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
profil zainteresowan: WOT
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: CARABUS12 »

fajne fajne
bardzo ciekawe antilope, ale potwór
pzdr.
Awatar użytkownika
tempelik
Posty: 422
Rejestracja: sobota, 27 lutego 2010, 12:35
Lokalizacja: Lubaczów/Warszawa

Re: Xylotrechus

Post autor: tempelik »

Podsumowując moje tegoroczne łowy mogę się pochwalić kilkoma odmieńcami, jednak jeden tylko jest wart większej uwagi :D Jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia jednak nic z tym zrobić nie umiem...
Pozdrawiam
Załączniki
Ciapata tesserula<br />Bieszczady<br />VIII 2013
Ciapata tesserula
Bieszczady
VIII 2013
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (51.78 KiB)
Kto tu odstaje od reszty?<br />Bieszczady<br />VIII 2013
Kto tu odstaje od reszty?
Bieszczady
VIII 2013
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (59.33 KiB)
Ciekawy gość, gatunek pospolity ;)<br />Okolice Horyńca-Zdrój <br />VII 2013
Ciekawy gość, gatunek pospolity ;)
Okolice Horyńca-Zdrój
VII 2013
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (50.75 KiB)
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Xylotrechus

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Nawiązując do tematu aberracji Clytini, odpowiadam na pytanie postawione w temacie - posiadam i załączam zdjęcie wyhodowanego z wiązu Clytus arietis. Co ciekawe, pośród kilku okazów uzyskałem dwie takie formy.
Załączniki
Clytus arietis.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (28.28 KiB)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Xylotrechus

Post autor: Wujek Adam [†] »

Bardzo fajny, odświeżony wątek!
(Którego tytuł należałoby chyba nieco zmienić, bo już dawno przestał dotyczyć jedynie ciekawej formy barwnej Xylotrechusa antilope.)

Tempeliku, ponieważ Twój post dotąd pozostaje zupełnie bez echa, ja go skomentuję:
Kózka widoczna na Twej fotce pt. "XXX", to oznaczona przeze mnie już jakiś czas temu melanistyczna forma Leptura quadrifasciata. A na fotce pt. "rubra" pokazałeś bardzo ciekawą samiczkę C. rubra, której przedplecze ubarwione jest czarno, jak u samca (okaz trzeci od lewej). Jeśli zaś chodzi o S. tesserula, to też te plamki na jej pokrywach są ciekawe, choć akurat u tego gatunku pod tym względem zdarza się spora zmienność.

Jahu, ciekawe co by się urodziło, gdyby udało Ci się doprowadzić do kopulacji takich dwóch interesująco wybarwionych Clytusów arietisów?

No i ciekawe, czy często spotykacie takie okazy Pachyta quadrimaculata, jak z mojej poniższej fotki? ;)
Załączniki
Pachyta quadrimaculat ab. mulsanti.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (68.03 KiB)
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Xylotrechus

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

W tym roku trafiłem na inną formę Clytus arietis, tym razem bez górnych przepasek. Schwytany 12 V na mojej działce w pod Warszawą.
Popieram zmianę wątku na np. "Aberracje Cerambycidae" lub coś w ten deseń.
Załączniki
C. arietis.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (14.73 KiB)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Xylotrechus

Post autor: Wujek Adam [†] »

Skoro tak, to i ja coś ciekawego podrzucę.
;-)
Tym razem niech będzie to Xylotrechus antilope w czarno-białej formie, czyli jako aberracja hieroglyphicus.

2 exx. tak wybarwionych drzeworadków z tego gatunku schwytałem na Sycylii w 2010 roku.
Załączniki
Xylotrechus antilope ab. hieroglyphicus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (71.99 KiB)
i g n
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 8 maja 2009, 10:45
Lokalizacja: Wysokie Mazow

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: i g n »

zdjęcia marnej jakości po zmniejszaniu rozmiarów
Załączniki
S.scalaris - osobniki ciemnozielone, bez barwy żółtej
S.scalaris - osobniki ciemnozielone, bez barwy żółtej
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (38.41 KiB)
Ch.varius - z lewej ciemniejszy z innym rysunkiem na przedpleczu
Ch.varius - z lewej ciemniejszy z innym rysunkiem na przedpleczu
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (34.39 KiB)
z lewej - odłowiony w naturze (nie wyblakły, czy wytarty)
z lewej - odłowiony w naturze (nie wyblakły, czy wytarty)
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (16.06 KiB)
T.castaneum - 4 formy barwne (wg. obserwacji forma brązowa z czarnym przedpleczem i odnóżami najrzadsza)  - 1 jedyny okaz
T.castaneum - 4 formy barwne (wg. obserwacji forma brązowa z czarnym przedpleczem i odnóżami najrzadsza) - 1 jedyny okaz
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (24.61 KiB)
A.striatum - brązowa 1 okaz na ponad 200 zaobserwowanych
A.striatum - brązowa 1 okaz na ponad 200 zaobserwowanych
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (18.55 KiB)
T.gabrieli - brązowa 1 okaz na ponad 50 które wyszły z tarcicy modrzewiowej
T.gabrieli - brązowa 1 okaz na ponad 50 które wyszły z tarcicy modrzewiowej
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (18.55 KiB)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: Wujek Adam [†] »

Xylotrechus rusticus var. heroicus - stworzenie spotykane nieczęsto, ale tu i ówdzie znajdowane.
Na terenie naszego kraju miałem szczęście trafić go dwukrotnie: raz w "wolnej naturze", a raz drogą hodowli.
Załączniki
Xylotrechus rusticus var. heroicus.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (138.82 KiB)
Xylotrechus rusticus var. heroicus 2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (68.01 KiB)
Giannis
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:34
UTM: Czechia

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: Giannis »

Chlorophorus varius-Greece :tancze:
Załączniki
Ch.varius.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (79.02 KiB)
Awatar użytkownika
kiczy
Posty: 103
Rejestracja: piątek, 10 lutego 2012, 14:53
UTM: XS64
Lokalizacja: Oława

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: kiczy »

Plagiatonus detritus - dosyć ciekawy okaz , wydaje mi się że jest jakby inny od typowych okazów tego ga tunku , czy nie zachodzi tu forma aberracji barwnej . Oława , xs 64, 8.07.2014
Załączniki
Plagiatonus detritus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (64.26 KiB)
Awatar użytkownika
kiczy
Posty: 103
Rejestracja: piątek, 10 lutego 2012, 14:53
UTM: XS64
Lokalizacja: Oława

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: kiczy »

dodaję bardziej wyrażne zdjęcie
Załączniki
4.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (40.95 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: Jacek Kurzawa »

Mieści się w zakresie formy typowej, chociaż u nas osobniki o takim ciemnym ubarwieniu spotyka się rzadko.
brakkonta

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: brakkonta »

Fajnie pomaźgany. Jednak wg "Tesarikoviti" Heyrovsky'ego i Slamy - forma ta mieści się jeszcze w widełkach forma typica :tak:
Mazep
....ale jajca, Jacek był szybszy :okok:
Awatar użytkownika
kiczy
Posty: 103
Rejestracja: piątek, 10 lutego 2012, 14:53
UTM: XS64
Lokalizacja: Oława

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: kiczy »

zapomniałem dodać że okaz został pozyskany na tym samym dębie na którym prezentowałem Cerambyx cerdo w wątku o Oławskich koziorogach .
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: Wujek Adam [†] »

Odświeżę wątek:

Od początku XXI wieku Xylotrechus ibex jest coraz częściej łowiony w naszym kraju. I w związku z tym mam pytanie do tych, którzy z tym gatunkiem mieli/mają do czynienia: Spotkaliście takie formy barwne, jak na poniższych fotkach?
Zdjęcia _01a i _01b przedstawia tego samego osobnika. Jak widać różnią się one nieco kolorystycznie na skutek oświetlenia i użycia innego sprzętu fotograficznego, jednak niezmiennym pozostaje tu fakt, że fragmenty pokryw i czułki tego samca są brązowe! I nie jest to skutek niewybarwienia. Chrząszcz żył prawie dwa tygodnie i nie ściemniał. Mam również podobną samicę o wyraźnie przybrązowionych pokrywach do 1/3 ich długości.
Drugi osobnik jest za to bardzo mocno, jasno owłosiony. Czy z Waszych obserwacji wynika, że to częste u tego gatunku?
Załączniki
Xylotrechus ibex_samiec_01a.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (143.52 KiB)
Xylotrechus ibex_samiec_01b.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (61.77 KiB)
Xylotrechus ibex_samiec_02.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (60 KiB)
Andrzej J. Woźnica

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

Adam, a lokalizacja czy np. roślina żywicielska te same?
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: Wujek Adam [†] »

Te same!
W sumie na spółkę z Pawłem Bachankiem wyhodowaliśmy kole 20 exx. X. ibex z tego samego pnia olchy.
Większość okazów jest ubarwiona typowo (tzn. samiczki mają żółte przepaski na czarnym tle pokryw, a samce żółte lub białe), ale pokazane 2 exx. - i wspomniana przybrązowiona samica - kolorystycznie odstają od reszty! :mysl:
Andrzej J. Woźnica

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

Hmm, 2 okazy to niewiele. Abberacje chyba to nie są.Wszystko w granicach dopuszczalnej zmienności - tak to bym na szybko określił ...
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Formy barwne, aberracje wśród kózkowatych

Post autor: Wujek Adam [†] »

No i masz oczywiście rację Andrzeju! :tak:
Posiłkując się Heyrovskym & Slamą '92 (oryginalnej deskrypcji gatunku nie czytałem): "(...) Cerny nebo smolocerny, ridcei smolohnedy (...)" potwierdzam, że ta brązowatość mieści się w granicach dopuszczalnej zmienności forma typica.
Niemniej ta kolorystyka jest ciekawa, a jeszcze ciekawsze jest to, czy często się trafia?

Za to drugi z pokazanych okazów można by podciągnąć pod ab. angulosus MOTSCH.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cerambycidae (Kózkowate)”