Axinopalpis gracilis (Kryn.) - wygląd żerowiska

sniper
Posty: 51
Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 18:48
Specjalność: kambio- i ksylofagi
Lokalizacja: CB89

Axinopalpis gracilis (Kryn.) - wygląd żerowiska

Post autor: sniper »

Od lat pojawiają się informacje o nowych stanowiskach Axinopalpis gracilis w Polsce, co zgrabnie podsumowali ostatnio J. Kalisiak i M. Wełnicki [Wiad. Entomol., 32 (4): Poznań 2013 - Krótkie doniesienia]. W wielu przypadkach obecność gatunku stwierdzano na podstawie opuszczonych żerowisk, które określane są jako "charakterystyczne". Obraz żerowania szczegółowo opisali T. Majewski i Sz. Czerwiński [Wiad. Entomol., 17 (3-4): Poznań (1998) 1999].

Nie zawsze jednak oczy widzą to co powie język giętki. Czy mógłby ktoś zamieścić zdjęcia żerowisk A. gracilis, a w miarę możliwości także larw?

Miejsca w jakich mógłby występować Axinopalpis są łatwe do wytypowania, ale na cienkich gałązkach dębów w takich środowiskach żeruje często i gęsto wiele innych chrząszczy, przykładowo Poecilium alni, Grammoptera sp., Anaesthetis testacea, Agrilus sp., Scolytus intricatus, a pewnie jeszcze kilka innych. Jak w tej plątaninie chodników znaleźć ten poszukiwany żer, żeby nie trzeba było znosić do domu worka chrustu, z którego wyjdzie masa wymienionego drobiazgu?

Myślę, że przedstawienie wyglądu żerowiska i larw A. gracilis ułatwi (mi też) znalezienie tej kózki w nowych lokalizacjach i pozwoli na miejscu wykluczać materiał nieprzydatny do hodowli, zasiedlony przez pospolite gatunki.

Czy gatunek dębu może mieć znaczenie? W mojej okolicy wyraźnie dominuje dąb bezszypułkowy.

Marcin
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wygląd żerowiska Axinopalpis gracilis (Kryn.)

Post autor: Wujek Adam [†] »

Mówisz - i masz! ;-)

Zdjęcie pstryknąłem przed chwilą, tzw. "beleczym", więc najlepsze nie jest, ale może czegoś się w nim dopatrzysz.
Niemniej poposiłkuję się małym opisem:
Axinopalpis żeruje w cieniutkich gałązkach i patyczkach, nie dochodzących do 1 cm w przekroju.
Żerowisko jest dość charakterystyczne: podkorowe, ale mocno odciśnięte w drewnie, czasami tak bardzo, że połowa patyczka jest wyjedzona. Nie przebiega ono - w przeciwieństwie do żerów Anaesthetis testacea, który trafia się w podobnym materiale - wewnątrz drewna, lecz zawsze pod korą, jest płaskie, szerokie i zwykle sporo dłuższe. Częściowo wypełniające je kolorowe drobne wiórki nie są aż tak dobrą cechą diagnostyczną, bo larwy A. testacea tworzą podobne.

Starsze, opuszczone żerowiska są dobrze widoczne, bo zazwyczaj odpada od nich kora.
Walają się one zwykle u podstawy pnia i na powierzchni gleby odpowiadającej rzutowi korony drzewa, niekiedy przemieszane z czynnymi żerowiskami, które obłamują się pod wpływem wiatru i okiści.

Najczęściej opadane są stare, dobrze nasłonecznione dęby.
Ale niekoniecznie, bo np. w Puszczy Kozienickiej i w okolicach Szczucina znajdowałem ten gatunek także wewnątrz drzewostanu, na dębach nie starszych jak 70 - 80 lat.
Załączniki
Axinopalpis żer.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (48.44 KiB)
Awatar użytkownika
Orish
Posty: 307
Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 20:15
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wygląd żerowiska Axinopalpis gracilis (Kryn.)

Post autor: Orish »

Na 90% w jednej z publikacji, dotyczącej tego gatunku, widziałem zdjęcie właśnie bardzo charakterystycznego żerowiska Axinopalpis gracilis. To było zdjęcie "z zewnątrz", na którym widniały chodniki larwalne i muszę przyznać, że rzeczywiście *były* bardzo charakterystyczne i nietypowe. Próbowałem to teraz znaleźć, ale bezskutecznie - chyba oglądałem jedynie w sieci i jakimś cudem nie zapisałem pracki :gl:
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wygląd żerowiska Axinopalpis gracilis (Kryn.)

Post autor: Wujek Adam [†] »

Pozostaje Ci więc Orishu spacer pod pobliskimi dębami zakończony zbiorem i obfotografowaniem patyczków. ;-)

A. gracilis jest w naszym kraju znacznie częstszy, niż się dawniej wydawało.
Największy z nim problem polega na wytypowaniu odpowiedniego biotopu. A gdy już człek zrozumie w czym rzecz, to jest spora szansa na trafienie, biorąc pod uwagę, że ta wdzięczna kózeczka występuje nawet pod Warszawą! :hi:
sniper
Posty: 51
Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 18:48
Specjalność: kambio- i ksylofagi
Lokalizacja: CB89

Re: Wygląd żerowiska Axinopalpis gracilis (Kryn.)

Post autor: sniper »

Dzięki Wujku Adamie za zdjęcie i wskazówki! :ok:

Znalazłem miejsca, gdzie teoretycznie może być Axinopalpis (dosyć stare dęby na polanie pośród młodników sosnowych i na skraju drzewostanu po zachodniej stronie). W jednym z nich (foto) byłem dzisiaj (super pogoda) i nawet widziałem stary żer, który mniej więcej odpowiada opisowi - w cieniutkiej gałązce, pod korą, powierzchnia drewna szeroko i wyraźnie obgryziona, trocinek chyba nie było lub było niewiele (pusta przestrzeń pod korą). Właściwie dopiero jak w domu przeczytałem uważnie o wyglądzie żerowiska, to pomyślałem, że to mogło być to. Jednak pełno na takich cienkich gałęziach też Poecilium alni. Ale jeśli jest u mnie Axinopalpis to nie ucieknie, a ja go jeszcze mocniej (i bardziej świadomie) poszukam.

Orish gdybyś znalazł jednak tę pracę, daj znać. :)

Mam nadzieję, że ktoś jeszcze doda coś od siebie, szczególnie zdjęcia.

Pozdrawiam
Marcin

EDIT: Dodałem zdjęcie obiecującego stanowiska.
Załączniki
potencjalne stanowisko.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (121.22 KiB)
Ostatnio zmieniony sobota, 8 lutego 2014, 21:38 przez sniper, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Orish
Posty: 307
Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 20:15
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wygląd żerowiska Axinopalpis gracilis (Kryn.)

Post autor: Orish »

Orish pisze:Na 90% w jednej z publikacji, dotyczącej tego gatunku, widziałem zdjęcie właśnie bardzo charakterystycznego żerowiska Axinopalpis gracilis. To było zdjęcie "z zewnątrz", na którym widniały chodniki larwalne i muszę przyznać, że rzeczywiście *były* bardzo charakterystyczne i nietypowe. Próbowałem to teraz znaleźć, ale bezskutecznie - chyba oglądałem jedynie w sieci i jakimś cudem nie zapisałem pracki  :gl:
Z tym 90% jednak trochę przesadziłem :oops:

Przeszukałem wszystko i nie znalazłem nic, więc upewniłem się czy nie chodziło mi o inny gatunek z tych "podobnych". Jednak tak - pomyliłem sprawę z Leioderes kollari , a dokładniej chodziło mi o to właśnie zdjęcie:

http://www.biolib.cz/en/image/id30009/

Sprawdzałem to jakiś czas temu, więc nie pamiętałem szczegółów. Sorki za zamieszanie ;)

PS: co do terenowej ekspedycji to tak właśnie zamierzam uczynić :ok:
Krzysztof S.
Posty: 404
Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
Lokalizacja: Chocianów
Kontakt:

Re: Wygląd żerowiska Axinopalpis gracilis (Kryn.)

Post autor: Krzysztof S. »

Czasem też trafiają się żerowiska, w których zamiast kolorowych drobnych wiórków (prawie mączki), znajdują się długie na około pół centymetra białe wióry. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak żerowiska Ropalopusów. Dlaczego tak akurat się dzieje trudno powiedzieć, materiał jak i miejsce nie wyróżniają się od pozostałych. Najskuteczniejszą metodą zbierania żerowisk (dla mnie) jest sprawdzanie i obłamywanie martwych cienkich gałązek dębowych o grubości do ok. 0,5 cm. Przy braku nisko znajdujących się gałęzi efekty też są ze zbierania materiału leżącego na ziemi, nawet pod samotnie rosnącymi dębami co świadczy o dość dużej mobilności chrząszczy.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wygląd żerowiska Axinopalpis gracilis (Kryn.)

Post autor: Wujek Adam [†] »

Wszystko się zgadza Krzysiu! :ok:
Jednak największy uzysk larw jest wtedy, gdy mamy dostęp do gałęzi na drzewie.

Do ataku, Sniperze!
Uzbieraj naręcze gałązek. Jeżeli wśród 30 patyczków z nie trafisz żadnego zasiedlonego, to daj sobie spokój i idź pod inne dęby. ;-)
sniper
Posty: 51
Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 18:48
Specjalność: kambio- i ksylofagi
Lokalizacja: CB89

Re: Wygląd żerowiska Axinopalpis gracilis (Kryn.)

Post autor: sniper »

Kózkarze na Forum już się pobudzili, więc wstrzelę się z tematem.

Wreszcie udało mi się zlokalizować u siebie Axinopalpis gracilis :jupi:

W miejscu, które pokazałem wyżej efektów jeszcze nie mam, ale wyszukałem nowe (fot. 1). 12 kwietnia pod wiekowymi dębami na skraju lasu na szybko znalazłem w leżącym patyku świeżutką poczwarkę, która jak się dzisiaj okazało była stadium preimaginalnym tej właśnie kózki (fot. 2). Niestety żerowisko zniszczyłem przy obstrugiwaniu kory. W tym miejscu było też kilka patyków z Anaesthetis testacea.

Przeszukam teren pod tymi dębami metr po metrze i pewnie znajdę więcej żerów Axinopalpisa, wtedy je obfotografuję i pokażę tutaj.

Marcin
Załączniki
Biotop
Biotop
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (105.5 KiB)
Świeże imago
Świeże imago
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (104.05 KiB)
Awatar użytkownika
Orish
Posty: 307
Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 20:15
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wygląd żerowiska Axinopalpis gracilis (Kryn.)

Post autor: Orish »

sniper pisze:
Wreszcie udało mi się zlokalizować u siebie Axinopalpis gracilis :jupi:

W tym miejscu było też kilka patyków z Anaesthetis testacea.
Nic tylko pozazdrościć i pogratulować obserwacji :ok: Takie 2 gatuneczki razem, koło siebie! Czekam na dobre zdjęcia żerowisk.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Wygląd żerowiska Axinopalpis gracilis (Kryn.)

Post autor: Jacek Kurzawa »

Krzysztof S. pisze:Czasem też trafiają się żerowiska, w których zamiast kolorowych drobnych wiórków (prawie mączki), znajdują się długie na około pół centymetra białe wióry.  Na pierwszy rzut oka wygląda to jak żerowiska Ropalopusów. Dlaczego tak akurat się dzieje trudno powiedzieć, materiał jak i miejsce nie wyróżniają się od pozostałych.
Takie wiórki są wynikiem żerowania Anaesthetis testacea. Ten gatunek towarzyszy wielu róznym kózkom, pojedynczo i tak trochę "rozrabia". Z Axinopalpis spotykam ją regularnie, ostatnio spotykałem z Ex.stierlini a tak naprawdę ostatnio, bo 10 dni temu, wyszła mi z żerowisk, z których spodziewam się Ropalopus varini.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Cerambycidae (Kózkowate)”