Makro c.d.

Makrofotografia, mikroskopy, optyka
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wydzielone z viewtopic.php?f=65&t=17163

Dziękuję. Ćwiczę 8) Takie (o ile nie lepsze) będą w galerii kózkowatych w niedalekiej przyszłości. Te były robione na szybko pod kątem zobrazowania cech.

Swoją drogą takie nieobrobione fotki są bardzo naturalne i są prawdziwe. Te po liftingu i zaawansowanej kosmetyce wyglądają czasem sztucznie, kopiowanie połówek nadaje im symetrię ale zabiera część cech, wyostrzanie, odszumianie itp nadają czasem kosmicznego wyglądu. Zastanawiam się gdzie jest granica i czy nie poprzestać tylko na myciu okazu i lekkim czyszczeniu i balansowaniu fotek z tłem pod spodem. Ale to już inny temat....
bartek.g

Re: Agapanthia dahli vs. villosoviridescens

Post autor: bartek.g »

Sklejales cos? Czy to jedno zdjecie? Nogi sa juz poza ostroscia, ale jestem ciekaw czy ostra czesc to 1 zdjecie.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Agapanthia dahli vs. villosoviridescens

Post autor: Jacek Kurzawa »

To zdjęcia warstwowe, skladane w Helicon Focus. Jak pisałem wcześniej, robione szybko, pod katem uwidocznienia cech kluczowych do porownania gatunków. Jak się przyłożyć, to nie ma żadnych "śladów". Kwestia wprawy i czasu.
bartek.g

Re: Agapanthia dahli vs. villosoviridescens

Post autor: bartek.g »

To tak troche poza tematem sie jeszcze zapytam, bo ciekaw jestem jak inni to robia. Czym Jacek oswietlasz/doswietlasz?
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Próbuję czym i jak się da. Mam oświetlacz pierścieniowy, uzywam kubka z kalki technicznej do rozpraszania, poza tym trenuje oswietlenie żarówkami energooszczędnymi (cztery po bokach). Niestety, walka z cieniami pod okazem jest trudna. Poza tym przydałoby się oświetlenie strefowe (boczne), ktore mozna uzyskiwać zasłaniając część oswietlenia. Jest to żmudna praca, w dalszym ciągu jestem w fazie eksperymentów. cel osiągnięcie JAK NAJLEPSZEJ JAKOŚCI.

Na dzisiaj wygląda to tak jak w załącznikach poniżej. To wczorajsza próbka. (dzisiaj juz, niestety, na Forum bedę dopiero wieczorem).
Załączniki
violacea-2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (63.83 KiB)
violacea-2_kadr.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (61.29 KiB)
przedpl_2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (52.11 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Dzisiaj zrobilem kolejne podejście. Czas wykonania zdjęcia to około 30 minut. Składane w Helicon Focus.

Doszlo oświetlenie i kolumna reprodukcyjna, poprawiłem ustawienia (uniesienie lustra, balans bieli i inne opcje).

Okaz Pogonocherus hispidus ma 6-7 mm.

Fotka ma 151 kB i przy tym 1478 x 1799 8)
Załączniki
Pogonocherus_hispidus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (151.02 KiB)
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: Makro c.d.

Post autor: Malko »

No Jacek zdjęcie kosa... robi wrażenie
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7248
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Rafał Celadyn »

...jak dla mnie jest super,tylko kontrast trochę za duży("kłuje w oczy"),ale po obróbce powinno być luks...poniżej fotka po chwili zabawy w programie...musiałem zmniejszyć, bo nie mogłem załadować.
Pozdrawiam Rafał.
Załączniki
Pogonocherus_hispidus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (131.97 KiB)
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: Makro c.d.

Post autor: Malko »

Rafał według mojego gustu (mówię mocno subiektywnie) zdecydowanie lepsze było zdjęcie Jacka kontrast dodał mu ostrości. Twój jest dla mnie jakby już za bardzo rozmyty.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Wiem o co Rafałowi chodzi - te czerwienie, pomarańcze przebily się zbyt mocno. Dzieje się tak podczas obróbki fotek (ostrzenie, podnoszenie kontrastu), nie poświęcilem temu uwagi. Najpierw należałoby zdjąć lekko czerwienie ze zdjęcia a potem robić obróbkę.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Znalazłem ten wątek sprzed 5 lat, gdzie pracowałem nad ulepszeniem jakości makro. Poprzednie zdjęcia były robione z uzyciem kolumny reprodukcyjnej i obiektywu 55mm i lustrzanki Nikon D7200. Teraz kolumnę zastąpił mikroskop Wild M8, nie teżwięc obiektywu makro, jest Plan 1x.
Już w poprzednich próbach nie było źle. Teraz jest lepiej, ale jeszcze to nie jest dobrze.
Taka kolejna etiuda, studium przypadku - przedplecze Molorchus marmottani.
G.marmottani, pronotum, one shot WildM8, trzeci tor D7200, 1/160 ISO200
G.marmottani, pronotum, one shot WildM8, trzeci tor D7200, 1/160 ISO200
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (240.38 KiB)
Fajnie, że stack z 2012, który wtedy był maksimum moich mozliwości, dzisiaj wygląda gorzej od dzisiejszej pracki. Jest postęp i to mnie cieszy. Ale że nie jest dobrze, to jeszcze popracuję nad tym.
Załączniki
Stack
Stack
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (157.41 KiB)
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Dark »

Czyli standardowo: ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć :)

Akurat wczoraj próbowałem wycisnąć trochę z Planachromatów w mikroskopie biologicznym, ale z zastosowaniem oświetlenia zewnętrznego i kamerką mikroskopową. Wydaje mi się, że jak na pierwszą przymiarkę, robioną w biegu, bez dokładnego przygotowania okazu i stanowiska, jest całkiem nieźle (widać jednak aberracje i ograniczoną dynamikę tonalną). Może w weekend pokombinuję z lepiej przygotowanym stanowiskiem testowym.

Przymierzam się do wypożyczenia Nikonowskich Plan Apochromatów, wtedy zrobiłbym dokładne porównanie ich możliwości vs. tanie, chińskie obiektywy.
Załączniki
Chrysis x40 I.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (121.56 KiB)
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Darek, jeśli składasz za pomocą Helicona to napisz proszę jakie parametry stosujesz do składania "owłosionych" okazów ?
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

W Heliconie obiekty z włosami najlepiej rozgrywa algorytm C Pyramid. Testowałem to wiele razy.
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Dark »

Grzegorz Banasiak pisze:Darek, jeśli składasz za pomocą Helicona to napisz proszę jakie parametry stosujesz do składania "owłosionych" okazów ?
Szkoda, że nie zapisałem sobie oryginalnej nazwy stosów (jak pisałem, to była wprawka). Jeśli dobrze pamiętam, to albo była to metoda C (Pyramid) lub A (Promień=8, Wygładzanie=4). Jednak na tym fragmencie wygląda to ładnie, natomiast w kilku innych miejscach program wygenerował sporo artefaktów. Nie miałem czasu aby się nimi dokładniej pobawić.

Wrzucam całość poglądowo (bo kompresja "na chama", aby dostosować obrazek do wielkości akceptowanej przez forum). Sklejany Photoshopem (Helicon średnio składa mi panoramy) z 6 stackowanych zdjęć (każde po 30-50 klatek).
Załączniki
BezNazwy_Panorama2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (141.05 KiB)
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Dzięki Jacek i Darek. Mi właśnie robi sporo artefaktów i szukałem dobrej opcji. Wydaje mi się, że przy zdjęciach mikroskopowych (biologiczny) dodatkowe oświetlenie z dwóch boków poprawia wydatnie jakość obrazu. Postaram się dzisiaj jakieś testy zrobić.
Czasem widok włosków i szczecin na zdjęciach jest na tyle istotny, że trzeba to zrobić porządnie.
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Dark »

Grzegorz Banasiak pisze:Dzięki Jacek i Darek. Mi właśnie robi sporo artefaktów i szukałem dobrej opcji. Wydaje mi się, że przy zdjęciach mikroskopowych (biologiczny) dodatkowe oświetlenie z dwóch boków poprawia wydatnie jakość obrazu. Postaram się dzisiaj jakieś testy zrobić.
Czasem widok włosków i szczecin na zdjęciach jest na tyle istotny, że trzeba to zrobić porządnie.
Poprawi, ale raczej do obserwacji w świetle odbitym. Choć niektóre preparaty mogą zyskać na głębi, przy zasotosowaniu oświetlenia skośnego (taki pseudo DIC). Można go zasymulować zakrywając częściowo światło padające z kondensora.
Co do Helicona i włosków. Sprawdziłem i faktycznie średnio sobie radzi z takimi strukturami. Spróbuję jeszcze pobawić się w weekend, ew. przetestować składanie z poziomu Photoshopa.
Załączniki
Plik mocno kompresowany.
Plik mocno kompresowany.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (109.87 KiB)
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Brachytron »

Złotolitka to Chrysis inaequalis :hi:
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Z włoskami najlepiej radzi sobie ZS. Ważne jest to, aby w trakcie fotografowania źródła światła nie zmieniały pozycji względem fotografowanego obiektu i światło było odpowiednio rozproszone. Mocne, ukierunkowane światło zwykle powoduje zbyt duże kontrasty (małą rozpiętość tonalną) i utratę szczegółów w światłach i cieniach. Z kolei za duże rozproszenie światła skutkuje tym, że zdjęcia są mdłe, bez wyrazu.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

M. Stachowiak pisze:Z włoskami najlepiej radzi sobie ZS.
Do tego samego wniosku doszedłem kilka lat temu testując wszystkie dostępne programy. Już nawet było gdzieś to wspominane na Forum. Szczególnie wychodzi to przy takich obiektach jak muchówki, gdzie są przestrzennie ułożone nogi ze szczecinkami i włoskami.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

A co byście doradzili do takiego przypadku jak na poniższych zdjęciach. Testowałem na wielu opcjach Helicona ale zmiany nie były zbyt duże. Zastanawiam się, czy nie zwiększyć znacznie ilości klatek do stosu, poprawę widać w zasadzie dopiero po zwiększeniu ilości klatek. Te chaszcze na końcu walw są porażające ;-)
Załączniki
125x, dużo światła, zamknięca przysłona  kondensora, HF opcja C, stack 15
125x, dużo światła, zamknięca przysłona kondensora, HF opcja C, stack 15
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (46.18 KiB)
125x, średnie światło, przysłona kondensora zamknięta, HF opcja B , radius2, smoothing1, stack 35
125x, średnie światło, przysłona kondensora zamknięta, HF opcja B , radius2, smoothing1, stack 35
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (83.7 KiB)
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Przede wszystkim zmniejsz natężenie światła. Jeżeli możesz, pomiar światła ustaw na ważony wokół najciemniejszego punktu. Liczba warstw zależy od głębi ostrości przy określonym powiększeniu, ale nie całkowitym (bo to jest zależne od siły powiększającej okularu i ewentualnie dodatkowego układu optycznego między obiektywem a okularem — w Twoim mikroskopie tubusowy przełącznik powiększeń, jeżeli dobrze pamiętam 0,8x, 1x, 1,25x), które jest iloczynem powiększeń obiektywu, układu pośredniego i okularu. Obraz rzutowany na matrycę aparatu powiększony jest tylko z siłą powiększającą obiektywu i ewentualnie układu pośredniego. W sieci dostępne są kalkulatory, które umożliwiają obliczenie głębi ostrości w zależności od powiększenia i związaną z nią liczbą wymaganych warstw. To nie jest tak, że im więcej warstw, tym lepiej. W przypadku dużej liczby warstw zaleca się podzielić stos na kilka cząstkowych i dopiero otrzymane tym sposobem złożenia skleić (złożyć) w obraz ostateczny.
Drugie zdjęcie jest całkiem dobre pod względem złożenia, ale nieco prześwietlone i przez to mało czytelne w szczegółach.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

No właśnie, ilość światła może być problemem. Natomiast mała ilość światła generuje ciemny obraz, który potem bardzo trudno się obrabia w postprocesie. Znalezienie właściwej granicy jest bardzo trudne. Koniecznie muszę poszukać tych kalkulatorów, przynajmniej odpadnie mi eksperymentowanie z ilością warstw...

edit: z moją wiedzą optyczną użycie jakiegokolwiek kalkulatora jest awykonalne :-(
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Podawałemi Ci już ten link, ale dla przypomnienia:
http://extreme-macro.co.uk/
Spójrz jeszcze na stronę tutoriali i forum Helicona (http://www.heliconsoft.com/forum/). Tam też znajdziesz mnóstwo przydatnych porad i wyjaśnień.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Zgubiłem się już w tym wszystkim. Dzięki za linki.
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Do podłączenia aparatu do mikroskopu korzystaj z adaptera T2 z chipem Dandelion (bywają dostępne na Allegro). Umożliwi Ci to nie tylko na korzystanie z wirtualnej przesłony (w rzeczywistości ciągle będziesz pracował na „pełnej dziurze”), czyli większe panowanie nad czasami naświetlania, ale również bardziej precyzyjny pomiar światła. Wirtualną przesłonę ustaw na wartość 2,8, a wówczas z poziomu aplikacji sterującej (EOS Utility) będziesz mógł ją zmieniać do wartości nawet 64.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Zrobiłem jeszcze jedną próbę ze stosem 59 klatek, z kalkulatora wynika, że głębia ostrości to 0,003 mm więc przy założonej grubości euparalu 0.2 mm wychodzi około 60 klatek. Wyszło trochę lepiej. Z drugiej strony w mikroskopie też mam kłopot z ostrzeniem na te włoski więc może to zmętnienie euparalu w tym miejscu. Zaraz zrobię próbę na innym preparacie i zobaczymy.
Załączniki
c_tamesis3.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (78.78 KiB)
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

I następny sos. 41 klatek, tu jest o wiele lepiej (oczywiście jakość znacznie pogorszona ze względu na rozmiar forumowy i typ pliku - jpg). Światło minimalne, przysłona kondensora zamknięta do połowy, ISO 200.
Załączniki
c_flavipennella1.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (50.4 KiB)
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Nie wiem, jak to wygląda pod mikroskopem i co chcesz osiągnąć, ale według mnie jest OK. Balans bieli i szczegóły dopracujesz w postprocessingu.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Moim celem jest dobranie w miarę dobrych parametrów z którymi będę pracował przy fotografowaniu dość dużej ilości preparatów. Zdjęcia będą kiedyś tam użyte w publikacji i będą służyły przede wszystkim do oznaczania a więc jakaś mega jakość nie jest niezbędna. Warto jednak mieć jakościowy zapas zamiast niedoróbek. Robię po parę różnych zdjęć w różnych warunkach i potem próbuję uzyskać jak najlepszy efekt stosując różne parametry składania. Pierwsze zdjęcie jakie zrobiłem z konwerterem wyszło mi idealnie ale niestety nie zapisałem co i jak było ustawione.
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

No cóż, akurat do tego musisz dojść sam, co i jak ustawić. Zasady ogólne już dość dobrze poznałeś. Reszta jest kwestią wyczucia sprzętu, wielu ćwiczeń, eksperymentowania z różnymi ustawieniami i krytycznego podejścia do własnych doświadczeń. Niestety, to wymaga czasu, dużo czasu…
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Miłosz Mazur »

Dołączę do tematu bo też ostatnio sporo się bawiłem.

Nieco zmieniłem podejście i choć nadal mam sporo problemów technicznych, to wstępne efekty sa obiecujące.

Podstawowa zmiana to podmianka tła z białego na czarne. Inspiracja zabawą techniką ciemnego pola na ostatnim JWMO.
Widzę kilka podstawowych problemów.
1) Białe tło przy dużej ilości światła sprawia, że zanikają pewne szczegóły, głównie drobne szczecinki itp, które są po prostu tak prześwietlone, że ich nie widać. Czarne tło, nawet przy ciemnym obiekcie, pozwala na zachowanie tych szczegółów.
Jest jednak pewien problem. Jako czarne tło zastosowałem standardową płytke jaka jest przy binokularze, zwykle dwustronna, czarno-biała. Problem na tym, że płytka ta posiada pewna fakturę. W przypadku białego pola ona jest tak prześwietlona, że jej nie widać, ale przy czarnym wychodzą dziwne artefakty, szczególnie przy dużych stosach.
2) Jest problem światła, a właściwie jego braku. Stosuję cały czas kamerkę, a nie aparat. Specjalnie wybrałem ciemnego owada.
Dodanie światła (przesłona, czas naświetlania itp) powoduje bardzo duże odblaski na gładkich elementach. Do tego jasne szczeciny itp potrafią się stracić bo są zbyt prześwietlone. Generalnie różnica między częściami jasnymi i ciemnymi jest zbyt duża. Jest funkcja w Heliconie, która pozwala składac zdjęcia o różnym naświetleniu, co wyciąga różne szczegóły, ale nie sprawdza się moim zdaniem zbyt dobrze.
Do tego dochodzi jasna winieta wokół obiektu.
Podejrzewam, że jest to kwestia światła, które u mnie pada tylko z jednej strony. Testuje jak to wygląda na pierścieniu, ale generalnie jest on zbyt ciemny i trzeba ostro podkręcać parametry w programie.
Nie wiem też czy nie daje za dużo warstw (około 70 w tym zdjęciu).

Zwracam uwagę, że świetnie widać punktowanie pokryw, co przy jasnym tle zawsze wychodziło nieostre, z odblaskami lub zamglone.
Musze pokombinować coś z rozproszeniem światła.

Moim zdaniem preparaty genitalne mogą świetnie wyjść w ciemnym polu, które doskonale nadaje się do przeźroczystych obiektów. Mam tu na myśli nie tylko zastosowanie ciemnego tła, ale również kondensor ciemnego pola. Testowałem to na JWMO i muszę przyznać, że byłem zaskoczony ile elementów jest widocznych w tej technice. Elementów, których w zwykłym świetle przechodzącym nie było widać wcale. Wzbudziło to też mój mały niepokój co do potencjalnych cech jakie można tym odkryć ;)
Załączniki
N_bidens.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (145.5 KiB)
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Tak, to prawda, że białe tło nie sprzyja odwzorowaniom szczegółów na przydatkach wystających poza obrys ciała — jest zbyt duża rozpiętość tonalna (kontrast) względem możliwości (dynamiki czułości) kamery lub aparatu. Z tego powodu często stosuje się technikę wielokrotnego podprogowego naświetlania tej samej klatki (uśrednianie lub HDR), ale to raczej w bardziej zaawansowanych modelach kamer i aparatów oraz obsługujących je programach. Oczywiście to samo można osiągnąć posługując się odpowiednim software, lecz przede wszystkim kosztem czasu.
Oprócz technik HDR lub Average (uśredniania) rozwiązaniem dla zbyt dużych rozpiętości tonalnych może być stosowanie neutralnego, szarego tła (nie czarnego, jak pisze Miłosz, chociaż i to w niektórych przypadkach może być korzystne). Aby na zdjęciu nie uwidaczniały się artefakty, tło powinno być matowe i odsunięte od fotografowanego obiektu poza strefę głębi ostrości. Światło należy rozproszyć w takim stopniu, aby na obiekcie nie pojawiały się zbyt duże odbicia. Stosowanie dyfuzorów jest mało efektywne. Lepiej operować światłem odbitym od większej powierzchni, np. małej kartki papieru w kolorze jasnoszarym (oznacza to, że światła z oświetlacza nie kierujemy bezpośrednio na obiekt, nawet wówczas, gdy mamy założony dyfuzor, a na wspomnianą wyżej kartkę papieru lub inny ekran odbijający światło w stronę fotografowanego obiektu). Oczywiście przy tej technice powinniśmy korzystać z odpowiednio silnego źródła światła, ale też nie należy z tym przesadzać — 5 W LED COB w zupełności wystarczy. Niestety, coś za coś. Obniżanie kontrastu powoduje, że zdjęcia są słabo wysycone kolorem i cieniami — są blade. Sztuka polega na znalezieniu takiego sposobu rozpraszania światła i doborze jego natężenia, aby zdjęcia były dobrze nasycone i zachowały szczegóły w światłach i cieniach (inaczej: aby nie wyło wyżartych, białych plam lub zaczernień).
Co poleciłbym jako dyfuzor, jeżeli zdecydujemy się na jego stosowanie? W moich doświadczeniach doskonale sprawdzał się klosz od kempingowej lampy gazowej w kształcie walca o średnicy 8 cm i wysokości 8 cm (można kupić w sklepach ze sprzętem turystycznym lub na Allegro :-) — jest szklany ze zmatowioną powierzchnią. Fotografowany obiekt ustawiamy pod obiektywem mikroskopu stereoskopowego, a następnie (po podniesieniu obiektywu na odpowiednią wysokość) wstawiamy klosz tak, aby obiekt był w środku, a obiektyw mikroskopu mógł być przemieszczany w górę i w dół bez obawy o zahaczenie o ściankę klosza (Uwaga! Obiektywy w mikroskopach stereoskopowych firmy Leica z serii M mają obiektywy o średnicy 80 mm, w związku z czym należy kupić klosz o średnicy przynajmniej 100 mm).
Białe halo wokół obiektu fotografowanego na ciemnym tle zwykle jest pochodną stosowania światła bezpośrednio skierowanego na obiekt. Jeżeli nie korzysta się z technik opisanych wyżej, efekt ten można zmniejszyć przez stosowanie dyfuzora nakładanego bezpośrednio na oświetlacz. Doskonale w tej roli sprawdzają się połówki piłeczek pingpongowych, ale wadą tego rozwiązania jest to, że światło „ucieka” na boki, a na obiekcie źródło światła i tak zwykle pozostawia jasną plamę odbiciową.
Technika ciemnego pola polega na takim oświetleniu obiektu, aby do obiektywu mikroskopu wpadało tylko światło odbite od obiektu. Dobrze sprawdzają się tu oświetlacze szczelinowe (liniowe) lub dookólne, np. firmy Schott VisiLED. Niestety, większość z nas na takie oświetlacze nie stać i jesteśmy zmuszeni stosować rozwiązania zastępcze, np. wrota lub tuleje nakładane na zwykły oświetlacz. Efekt strumieniowego oświetlenia można wzmocnić poprzez zastosowanie filtru typu plaster miodu, ale na ogół nie jest to konieczne.
W przypadku korzystania ze zwykłych (prześwietleniowych) mikroskopów do fotografowania np. genitaliów, efekt ciemnego pola można uzyskać przez zastosowanie specjalnego kondensora. Warto też posłużyć się oświetleniem skośnym poprzez zastosowanie przesłony szczelinowej (zwykły krążek z czarnej folii lub papieru z odciętym do 1/3 długości promienia brzegiem).
Do mikroskopów stereoskopowych firma Schott w ramach wyżej wspomnianej serii VisiLED produkuje specjalne stoliki prześwietleniowe umożliwiające pracę w jasnym polu, ciemnym polu, oświetleniu mieszanym lub skośnym. Do tego stoliki te są wyposażone w płytę ślizgową umożliwiającą precyzyjne pozycjonowanie obiektu. Niestety, urządzenie to jest bardzo drogie… Co w zamian? Pierścień z aluminium tub tworzywa o średnicy wewnętrznej mniej więcej 100 mm i wysokości 12 - 15 mm, o grubości ścianki przynajmniej 5 mm, od wewnątrz z wklejonym paskiem diod LED, od spodu podklejony czarnym, matowym papierem lub płytką z tworzywa, a od góry przykryty płytką z otworem wewnątrz tak dobranym, aby z marginesem około 1 cm przykrywał pasek diod i umożliwiał położenie (umocowanie) na oświetlaczu szklanej płytki przedmiotowej. O podłączeniu taśmy LED do zasilacza, najlepiej z dimmerem, nie będę już pisał ;-).
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Miłosz Mazur »

Na warsztatach pracowałem z zestawem do ciemnego pola dedykowanego do binokularów IPOS.
Niestety wrażenia były dość słabe. Wielkie to to, nieporęczne, jakieś takie ciemne wszystko wokoło.

Generalnie słabe to, albo ja coś źle robiłem.
Co innego w mikroskopach świetlnych. Tam efekty były rewelacyjne.
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Miłosz Mazur pisze:Na warsztatach pracowałem z zestawem do ciemnego pola dedykowanego do binokularów IPOS.
Niestety wrażenia były dość słabe. Wielkie to to, nieporęczne, jakieś takie ciemne wszystko wokoło.

Generalnie słabe to, albo ja coś źle robiłem.
Co innego w mikroskopach świetlnych. Tam efekty były rewelacyjne.
To oczywiste, że w technice ciemnego pola wszystko wokół jest (a przynajmniej powinno być) ciemne, a obiekt oświetlony jest tylko światłem padającym z boków lub z góry, pod kątem najwyżej kilkunastu stopni względem płaszczyzny przedmiotowej (wskazane nawet jest to, aby płytka przedmiotowa z obiektem znajdowała się nieco niżej względem źródła światła, a tło (dno) tulei dystansującej było odsunięte od płytki przedmiotowej przynajmniej o 15 mm. W ten sposób uzyskamy efekt zawieszenia obiektu w przestrzeni. Niestety, ponieważ płytka przedmiotowa zwykle jest szklana, po jej powierzchni „ślizga się” światło, które również wpada do obiektywu i osłabia efekt ciemnego pola (aby wygasić odblaski stosuje się polaryzatory).
Fakt, ustrojstwa do mikroskopów stereoskopowych przeznaczone do obserwacji w ciemnym polu zwykle są dość duże i mało poręczne. Pozytywnym wyjątkiem jest są tu nowej generacji podstawy do badań w świetle przechodzącym produkowane przez firmę Leica, a przeznaczone do stereomikroskopów serii M. Oprócz technik jasnego i ciemnego pola umożliwiają stosowanie kontrastu skośnego (szczelinowego) według metody Rottermanna.
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Dark »

Miłosz, efekt bardzo fajny. Spróbuj z matową, czarną kartką. Plastik na dwukolorowej płytce jest dobry przy obserwacji ocznej, do uzyskania ładnego, jednolitego tła w makrofotografii, już niekoniecznie.

W weekend nie miałem czasu, dziś rano zrobiłem mały teścik. W ciemnym polu efekty nie są zbyt zadowalające. Helicon cały czas "gryzie" się z tymi włoskami. Wydaje mi się, że bardzo zadowalające efekty, nawet z Heliconem, można uzyskać stosując technikę kontrastu fazowego. Sposób odwzorowania włosków i ich późniejsze składanie wyszło znacznie lepiej niż w jasnym i ciemnym polu.
Załączniki
200x, Ciemne pole
200x, Ciemne pole
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (109.75 KiB)
200x, Kontrast fazowy
200x, Kontrast fazowy
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (117.44 KiB)
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Dark, ale ty tu mówisz o korzystaniu z mikroskopu prześwietleniowego, natomiast Miłoszowi chodziło o robienie zdjęć spod stereomikroskopu, a to są dwie różne rzeczy (chociaż zasada jest podobna :-)).
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Dark »

M. Stachowiak pisze:Dark, ale ty tu mówisz o korzystaniu z mikroskopu prześwietleniowego, natomiast Miłoszowi chodziło o robienie zdjęć spod stereomikroskopu, a to są dwie różne rzeczy (chociaż zasada jest podobna :-)).
Mea culpa, bo trochę chaotycznie dyskusja się rozwinęła i sam mały bałagan widać wprowadziłem.

Pierwszy akapit dotyczył obrazka Miłosza. Natomiast drugi, głównego wątku - czyli Helicona i "włochatych" preparatów w mikroskopie transmisyjnym :mrgreen:
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Powoli dochodzę do ustalenia optymalnych parametrów fotografowania moim sprzętem, składania i obróbki post. Jeszcze trochę brakuje ale jest już chyba lepiej ?
Obraz musiałem znacząco zmniejszyć z 50MB do 1.2MB.

Edeagus Coleophora alticolella stack n=35
Załączniki
edeagus n=35.png
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (1.22 MiB)
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Jest doskonale :-). Spróbuj jednak jeszcze trochę zmniejszyć natężenie światła (lub nieco zmniejsz parametry ekspozycji, np. o 1/3 - 1/2 EV), a biel nie będzie tak biła w oczy ;-).
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

M. Stachowiak pisze:Jest doskonale :-). Spróbuj jednak jeszcze trochę zmniejszyć natężenie światła (lub nieco zmniejsz parametry ekspozycji, np. o 1/3 - 1/2 EV), a biel nie będzie tak biła w oczy ;-).
Robię tak, że w Photoshopie jedna warstwa to zdjęcie, czyszczę w nim tło na przezroczyste a druga warstwa jest biała, mogę zmienić jej kolor na dowolny ale to dopiero na etapie składania tablic do publikacji. W przyszłym tygodniu będę fotografował kolejną porcję preparatów to pokażę zdjęcia np. z szarym tłem. Oczywiście świadomość błędów mam i eksperymentalnie koryguję to i owo. Nic tak w pracy nie uskrzydla jak coraz lepsze jej efekty :-)
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Miłosz Mazur »

Barwione chlorazolem?

Świetnie wyszło, idealnie przytrzymane.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4469
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Miłosz Mazur pisze:Barwione chlorazolem?
Świetnie wyszło, idealnie przytrzymane.
Wprawdzie to nie mój preparat ale osiągam podobną jakość barwienia. Istotne jest, żeby czerń miała odpowiednie stężenie i proces barwienia kontrolować pod mikroskopem. Teoretycznie 0,12% w glicerynie 70-80%, czerń w alkoholu barwi gwałtownie i czasem trudno to kontrolować. Ale też się daje zrobić.
Być może wkrótce będę miał gotowy roztwór (fiolki z precyzyjnym zakraplaczem ok. 30 ml) do sprzedaży za niewielkie pieniądze. Taka fiolka wystarczy na kilka lat jeśli ktoś nie robi preparatów masowo.
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Grzegorz Banasiak pisze: Robię tak, że w Photoshopie jedna warstwa to zdjęcie, czyszczę w nim tło na przezroczyste a druga warstwa jest biała
No to wszystko jest jasne — nadmiar bieli to nie kwestia prześwietlenia :-). Ciekawy jestem, jak wyjdzie z jasnym, szarym tłem. Spróbuj też z innymi kolorami tła.
Awatar użytkownika
Marek Wanat
Posty: 547
Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
UTM: XS36
Specjalność: ryjkowce
Lokalizacja: Wrocław
Podziękowano: 1 time

Re: Makro c.d.

Post autor: Marek Wanat »

Trochę barwiłem genitalia różnych chrząszczy chlorazolem i z mojego doświadczenia wynika, że intensywność wybarwienia zależy głownie od grubości błony chitynowej. Cienkiej błony nigdy trwale nie wybarwimy na granatowo, z kolei przy grubych błonach trzeba uważac by nie przesadzić z czasem, bo trwale przebarwimy i wiele nie będzie widać. Finalny efekt uzyskujemy po odpłukaniu preparatu w wodzie destylowanej, co też zawsze robię. Nad stężeniem roztworu chlorazolu nigdy się nie zastanawiałem nabierając go ostrym czubkiem szpilki entomologicznej, bo tyle wystarcza na kroplę jakiegokolwiek rozpuszczalnika. Barwię zwykle w glicerynowym roztworze chlorazolu, który działa z szybkością "rozsądnie umiarkowaną" (1-3 min. na preparat z kilkumilimetrowego owada). Roztwory chlorazolu w wodzie czy alkoholu działają szybciej, ale nie uzyskujemy dzięki temu większego stopnia wybarwienia. Zaletą roztworu glicerynowego jest też możliwość przetrzymywania go na szkiełku mikroskopowym przez miesiące i wielokrotnego użytkowania, podczas gdy roztwory wodne czy alkoholowe trzeba robić ad hoc. Trzeba tylko pamiętać o chronieniu takiego szkiełka z kroplą glicerynowego chlorazolu przed wszędobylskim kurzem. No i o tym, że gliceryna odwadnia preparat, przez co pojawiają się deformacje struktur słabo zesklerotyzowanych. Przejściowe, jeśli potem taki preparat trafi z powrotem do wody. Ale z wody robi się kiepskie zdjęcia.
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Dark »

To jeszcze w ramach wcześniejszej zabawy. Dyfuzor zrobiony z pierścienia z kartki, spiętej spinaczem. 147 zdjęć składanych w 3 stacki i ostatecznie składane w jeden, ale za pomocą wbudowanych skryptów Photoshopa (Plik>Skrypty>Wczytaj pliki do stosu + próba automatycznego wyrównania; później Edycja>Auto mieszanie warstw>Utwórz stos obrazów). Efekty wychodzą całkiem, całkiem.

W użyciu: mikroskop biologiczny Delta Optical Evolution 300 + kamerka DLT-Cam Pro 6,3MP.
Załączniki
Chrysis inaequalis, 150x,
Chrysis inaequalis, 150x,
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (151.72 KiB)
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Makro c.d.

Post autor: M. Stachowiak »

Odbicia światła (duży kontrast) tłumią nieco obraz włosków, ale generalnie jakość jest akceptowalna ;-).
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Dark »

Jeszcze dwa stacki. Niestety wielkość załączników na forum wymusza sporą kompresję plików, a przez to utratę jakości.

Muszę poszukać na forum informacji o czyszczeniu okazów. Tej złotolitce z pewnością by się przydało ;)
Załączniki
Chrysis inaequalis 40x
Chrysis inaequalis 40x
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (149.87 KiB)
Chrysis inaequalis 100x
Chrysis inaequalis 100x
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (148.94 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

4 grudnia 2016 opisywałem, jak umyć bez myjki ultradźwiękowej
viewtopic.php?p=233537#p233537
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Dark »

O, właśnie tego szukałem. Muszę doposażyć się w perhydrol. Dziękuję.

Zrobiłem kilka stacków z mniej refleksyjnymi powierzchniami. Zauważyłem, że algorytmy PhotoShopa mają brzydki zwyczaj wycinania i uśredniania pewnych pikseli. Widać to dobrze na oku złootoka, gdzie na zdjęciach wsadowych jest sporo informacji, a na zdjęciu ostatecznym zieje czarna plama.
Załączniki
Tenebrio molitor 40x
Tenebrio molitor 40x
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (143.77 KiB)
Tenebrio molitor 40x
Tenebrio molitor 40x
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (147.28 KiB)
Chrysopa 100x
Chrysopa 100x
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (132.95 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Dalej ćwiczę :-) Tylko, że cały czas na stereomikroskopie z powiekszeniem x50, tym samym, Wild M8. Nie ma co tego porównywać do mikroskopów, gdzie powiekszenia od 50x wzwyż się zaczynają.
Jest poprawa w stosunku do stycznia (kilkanaście postów wcześniej), załączam fotkę z trzeciego toru (głowica z trzecim torem) i crop z oryginału, tak jest w pliku.
Światło mam słabe, niewystarczające, ale samo zdjęcie robione jest bardzo szybko.
Generalnie jestem zadowolony.
Załączniki
marmottani new.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (249.11 KiB)
orygmarmottani.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (186.55 KiB)
lateral lobes.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (97.44 KiB)
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Dark »

Ładnie. Widać, że jest z czego później wyciągać szczegóły w postprocessingu.

Ja dorwałem wczoraj mikroskop stereoskopowy klasy edukacyjnej (pewnie w cenie z zakresu 600-700zł). Podłączyłem kamerkę 5MP i chyba da się z tego uzyskać dość przyzwoite obrazki. Problem to tylko dwa stałe powiększenia 20x i 40x. Przydałoby się coś z mniejszymi powiększeniami, albo muszę wybrać mniejsze obiekty ;)

Poniższe obrazki to stacki (średnio po 10-20 kadrów) obrabiane na szybko Heliconem i GIMPem.
Załączniki
Pissodes sp. 20x
Pissodes sp. 20x
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (139.7 KiB)
Inachis io 40x
Inachis io 40x
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (142.87 KiB)
Inachis io 20x
Inachis io 20x
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (143.09 KiB)
Opatrum sp. 20x - musiałem strasznie skompresować na potrzeby forum.
Opatrum sp. 20x - musiałem strasznie skompresować na potrzeby forum.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (150.96 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Temat poszedł samoistnie w stronę mikroskopów i stacków. Ja sobie od czasu do czasu ćwiczę technikę, jak to ją nazwałem "One shot". Jeden strzał i chodzi o to, by było na tyle dobrze, żeby już nie bawić się składanie (chociaż lubię). Chodzi o przyśpieszenie pracy. Dzisiaj zrobiłem serię i wychodzą mi mniej więcej takie zdjęcia jak poniższe. Ładny obiekt to i ładne zdjęcie. Zdjęcie spod mikroskopu Wild Leica M8. Standardowe procesy, bez specjalnego napinania się na efekt. Mimo wszystko efekt wyszedł zadowalający. Trochę mam za mało światła, ale przez to stałe są warunki, w których ćwiczę ..... :mysl:
Załączniki
coriaceum.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (432.89 KiB)
R.ungaricus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (365.25 KiB)
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7248
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Rafał Celadyn »

...fota jest całkiem przyzwoicie oświetlona i ma dobry balans bieli a to dużo...po minucie obróbki bez napinania ;) , można wyciągnąć prawie białe tło,jedynym mankamentem jest dodatkowe(?) źródło światła rzucone bez rozpraszania na obiekt z góry/przodu(?) bo robi niepotrzebny przepał na przedpleczu i rzeźbie pokryw...wywalił bym to coś i byłoby idealnie...
:papa:
Rafał
Załączniki
R.ungaricus.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (336.94 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Rafał Celadyn pisze:..ma dobry balans bieli a to dużo...po minucie obróbki bez napinania ;) ...
Balans bieli ustawiłem jako preset przed pracą, to są cztery kliki, 10 sekund :-). Potem jeszcze na zdjęciach dotknąłem gdzieś szarości dla skontrolowania i potem już do tego nie wracałem. Balans bieli przed zrobieniem zdjęcia jest bardzo ważny, bowiem przy takim tęczowym obiekcie jak ten poprawne naświetlenie matrycy odgrywa ważną rolę. Tak mi się przynajmniej wydaje, że w procesie postprodukcji wybalansowanie WB da już nieco inny efekt.
jedynym mankamentem jest dodatkowe(?) źródło światła rzucone bez rozpraszania na obiekt z góry/przodu(?) bo robi niepotrzebny przepał na przedpleczu i rzeźbie pokryw...wywalił bym to coś i byłoby idealnie...
Na początku tam miałem nakrywkę (z otworem) doświetlającą, ale podczas tych zdjęć ją zdjąłem w pewnym momencie, bo dawała odblaski, też je zauważyłem, ale wtedy były jakby większe. Po jej zdjęciu tej nakrywki jednak coś tam zostawało. Teraz trudno mi powiedzieć, czy to jest zdjęcie bez tej nakrywki czy z nią, ale raczej bez niej. W tej sytuacji odbija się oświetlenie z górnej częsci cylindra albo odbicie od szkieł mikroskopu albo nie wiem... musiałbym pokombinować jeszcze raz i popatrzeć. Z ciekawości wrócę do tego i podejrzę co tam się odbija. Słuszna uwaga, dziękuję.
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7248
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Rafał Celadyn »

...wygląda dokładnie na jakieś obicie oświetlenia od "czegoś".Najprościej włączyć aparat,zerknąć na ekran i spróbować przysłonić czymś źródło światła tak, żeby nie docierało do powierzchni, która je odbija....może to być faktycznie jakiś element korpusu, bo odbicie na przedpleczu ma bardzo odjechany kształt ;)
:papa:
Rafał
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7248
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Rafał Celadyn »

Jacek Kurzawa pisze:Na początku tam miałem nakrywkę (z otworem) doświetlającą,
...jeszcze jeden niuans,przy takiej "nakrywce" ,po pierwsze musi ona ściśle dolegać do pojemnika który rozprasza światło,inaczej będzie się robić "tęcza" o jasno zarysowanych krawędziach w miejscach braku styku dekielka z np.kubkiem.Inna sprawa, że powinno to być zrobione z jednego tworzywa, bo biała kartka będzie odbijać światło inaczej niż styropian czy plastik,dlatego z dekielkami rzadko kombinuję, bo zajmuje to sporo czasu i jak chce się mieć lepiej niż się da to czasem nie warto .Po prostu, jak owad jest czarny i błyszczący to musi być gdzieś czarna otchłań ;)
:papa:
Rafał
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9488
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Makro c.d.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Rhagium bifasciatum to wyjątkowo ładny gatunek kózki.
Jeszcze żywego osobnika podarował mi Szymon Kowalski, jednak już przy fotografowaniu okaz był prawie martwy, czasami jeszcze ruszył czułkiem i tym samym psuł "składaka".

Pokazuję to zdjęcie dlatego, że ... właściwie bez większego powodu. Po prostu ladny zwierz. Wrzucam zdjęcie w pełnej rozdzielczości, co pozwoli na poogladanie go w tym oryginalnym rozmiarze, po otwarciu w nowej zakładce albo po zapisaniu na dysk.
(przydałaby się jakaś przeglądarka do fotografii, przeróbka Forum jest potrzebna...).

To co istotne, to sprzęt: Lumix Panasonic GH4 + M.Zuiko 60mm. Standardowy zestaw, na razie musi wystarczyć.
Składane Helicon Focus. Obróbki czy tam jakiegoś czyszczenia nie było zbyt wiele.
Załączniki
Rhagium bifasciatum BIG  6576 x 2009 piks.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (3.11 MiB)
Rhagium bifasciatum.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (779.51 KiB)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniki fotograficzne i mikroskopowe”