Waloryzacja przyrodnicza metodą atlasową

Projekty zbiorowe - faunistyka, bazy danych. Współpraca.
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Waloryzacja przyrodnicza metodą atlasową

Post autor: rysiaty »

Chciałbym ocenić wartość przyrodniczą terenu rzędu 120 km2 (ewentualnie zastosować to później na większych obszarach max 550km2) przy pomocy rozmieszczenia w przestrzeni wybranych gatunków "specjalnej troski" z różnych grup sytematycznych (wchodziłyby w to pewnie gat. chronione, z czerwonych list i ksiąg, "rzadkie" gat. ciekawszych siedlisk czy grup ekologicznych np. kserotemicznych, napiaskowych, torfowiskowych, saproksylicznych).

I drugie zastosowanie, to zbieranie danych o rozmieszczeniu gat. pospolitych z wybranych grup np. motyli dziennych, ważek, prostoskrzydłych. Ciężko dla rozpowszechnionych gatunkow np. Pararge aegeria czy Maniola jurtina określać i opisywać stanowiska bo są raczej równomiernie rozmieszczone, więc metoda atlasowa 0-1 (jest gatunek, albo go nie ma w polu) wydaje mi się odpowiednia. Później można przeanalizować cały obszar pod kątem bioróżnorodności.

Nie chcę posługiwać się stanowiskami punktowymi ale generalizacją przestrzeni przy pomocy siatki atlasowej.

I pytanie - do tego rzędu wielkości czyli 120 km2, jakie powinno być optymalne "oczko" siatki, tak żeby rzeczywiście zróżnicowało mi przestrzeń, ale też żeby zbieranie danych było wykonalne?

na razie myślę nad polem o boku 1km lub 500m

może znacie jakieś prace (znam prace ornitologiczne) które używały siatki do waloryzacji/oceny biorożnorodności/analizy rozmieszczenia, to poproszę ...

I druga rzecz to jaką siatke wybrać, chciałbym waloryzację podobną zrobić dla owadów, grzybów, roślin i porównać wyniki - potrzebuję jednej siatki, podczas gdy dane o owadach zbiera się w siatce UTM, a o roślinach i grzybach w ATPOL, przy okazji pachnicy kolega Oleksa podal siatkę EEA, zdaje się Atlas Ornitologiczny ma swoją siatkę, a w czerwonej księdze jest jeszcze inna pewnie :gl: jakaś propozycja?
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Waloryzacja przyrodnicza metodą atlasową

Post autor: Brachytron »

W skrócie to typ siatki musisz sobie sam wybrać, dla owadów jednak UTM jest najpowszechniej używana, ale w kontekście GISu preferowane mogą być inne. Oczko siatki - ile wydolisz - im więcej oczek tym więcej się nałazisz - wpływa to na dokładność danych. Jeśli jest to Twój prywatny projekt to sobie rób jak chcesz, jeśli planujesz to włączyć potem do innego projektu to pomyśl nad dostosowaniem się.
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Waloryzacja przyrodnicza metodą atlasową

Post autor: rysiaty »

Brachytron pisze:Jeśli jest to Twój prywatny projekt to sobie rób jak chcesz
I tak i nie tzn. projekt ma za zadanie ogarnąć dane i coś więcej z nich wyciągnąć w ramach pracy w dwóch parkach krajobrazowych, natomiast nikt mi tego nie każe robić więc mam dowolność (ograniczoną fantazją i coraz wiekszym brakiem czasu)
Brachytron pisze:jeśli planujesz to włączyć potem do innego projektu to pomyśl nad dostosowaniem się
a są tego typu projekty? Z chęcią bym się dostosował, ale znane są mi projekty ogólnopolskie a więc rozdzielczość 10x10 km (motyle dzienne, ważki). Ostatnio opracowywane monitoringi gat. naturowych są zbyt szczegółowe i wyspecjalizowane, poza tym to tylko kilka(naście) gat, i robione na wybranych powierzchniach próbnych i do tego raczej nie korzystają z metod atlasowych - zdaje sie przy zgniotku wykorzystywana jest siatka UTM 2x2km, innych jeszcze nie analizowałem. Miejscowy RDOŚ nie jest zainteresowany zbieraniem danych chociażby o gat. chronionych, którymi się zajmuje ... innych podobnych projektów nie znam
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Waloryzacja przyrodnicza metodą atlasową

Post autor: Brachytron »

rysiaty pisze:a są tego typu projekty?
Piszesz, że terenem mają być PK. Nie wiem jak w lubuskim, ale w Wielkopolsce Parki wchodzą w archiwizację danych w GISie i jeśli dobrze kojarzę to ma być na siatce atpolowskiej (nie mam pewności). Obiektem zainteresowania są min. gatunki chronione i inne chronione formy. Jeśli masz coś wspólnego z Parkami w swoim województwie to możesz sobie oszczędzić później czasu.
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Waloryzacja przyrodnicza metodą atlasową

Post autor: M. Stachowiak »

Przede wszystkim sprecyzuj pojęcie „waloryzacja” — zastanów się nad kryteriami i zakresem. „Metoda atlasowa” jest tylko formą ewentualnej prezentacji wyników, a nie metodą waloryzacji. Zwróć też uwagę na to, że waloryzować chcesz teren o powierzchni zaledwie 120 km2, czyli nieco więcej niż jeden „mały” kwadrat UTM. Jakich grup systematycznych ma dotyczyć ta waloryzacja? Jak duży błąd dopuszczasz?
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Waloryzacja przyrodnicza metodą atlasową

Post autor: rysiaty »

M. Stachowiak pisze:Przede wszystkim sprecyzuj pojęcie „waloryzacja”
nie patrzyłem w definicje, ale chodzi mi o zróżnicowanie przestrzeni parku - nadanie jej wartości przyrodniczej przy pomocy gatunków tam występujących. Zakładam (choć jest to uproszczenie), że pola/skupienie pól o dużej bioróżnorodności (mam tu na myśli podstawowy poziom bioróżnorodności mierzony liczbą gat.) mają większą wartość przyrodniczą niż te o małej bioróżnorodności, np. w jednym polu zanotuję 30 gat motyli dziennych a w drugim 10 - wniosek pole pierwsze ma większą "wartość przyrodniczą". Później można sprawdzić czemu - będą tam pewnie siedliska "cenne" z punktu ochrony przyrody. Zastosowanie praktyczne - jak już się wyznaczy te lokalne centra bioróżnorodności to będzie można zweryfikować, czy są odpowiednio chronione (czy lokalna sieć obszarów chronionych obejmuje te miejsca), ponieważ obszar obejmnie też otulinę więc może okazać się że pewne fragmenty otuliny są cenniejsze niż park. Oczywiście rozumiem, że często tereny zaburzone przez działalność człowieka mają większą liczbę gat. niż siedliska naturalne. Np. jezioro zeutrofizowane może mieć np 30 gat makrofitów a oligotroficzne tylko 10 ale w tym 5 które tylko w takich mogą występować - z samej liczby gat. wynikałoby że to pierwsze jest cenniejsze. Więc chciałbym wybrać pulę gatunków "specjalnej troski" (chronione, czerwonolistne, rzadkie - np do kilkunastu stanowisk w Polsce), którym nadano by zróżnicowaną wartość punktową np gat. pospolity 1 punkt, gat. chroniony - 3 punkty, gat. z kategorią CR - 10 punktow, z kategorią EN 5 punktow itp. Wtedy mam nadzieję wyjdzie iż takie jeziorko oligotroficzne będzie jednak miało wyższą wartość niż jakieś inne pełniące rolę odbiornika ścieków. Inne praktyczne zastosowanie - to zróżnicowanie podejścia do obszarów o różnej cenności. Nie mozna walczyć na wszystkich frontach, tereny mniej cenne można sobie odpuścić, podczas gdy wysiłek "ochroniarski" skupić na tych centrach bioróżnorodności - a taka mapka na pewno będzie argumentem.
Oczywiście można analizować odzielnie grup ekologicznych.
M. Stachowiak pisze:Jakich grup systematycznych ma dotyczyć ta waloryzacja?
To mają być rzędy, rodziny "łatwe", które po pierwsze są łatwo zauważalne "z marszu" bez specjalnej metodyki typu nocne odlowy na światło, czy hodowle. Po drugie przynajmniej 50% gat. można oznaczyć w terenie, lub zaraz po powrocie na podstawie dokumentacji fotograficznej (w niewielkim procencie wspartym weryfikacją np. tu na forum). Jeśliby podzielić obszar o którym mówię na pola 1x1km to bedzie ich min 120, a jesli podzielić na 500x500m to będzie ich 480! Nie dało by rady zbierać równomiernego materiału, który trzeba by potem preparować no i mieć armię specjalistów do oznaczania. Oczywiście zakładam zawężenie tych wybranych grup o gat. nieoznaczalne "z marszu" np. bez preparacji jak wietki czy Leiopus (chociaż tu rozważam możliwość pozostania przy rodzaju - to w końcu tylko narzędzie do zróżnicowania wartości), no i zawężenie "samoistne" czyli gatunki o skrytym trybie życia same się wykluczą bo nie będą się pokazywać :mrgreen: (np. kózki które jako imago prawie są niewykrywalne).
Na razie z moich 6 letnich doświadczeń wydaje mi się że te kryteria spełniają:
- motyle dzienne - bylem w stanie wykryć 63 gat.
- ważki - 50 gat.
- prostoskrzydle - 37 gat.
- kózkowate - 30 gat.
Czyli póki co mam pulę 180 gat.
Chętnie wysłucham propozycji jakie jeszcze grupy by się nadały na coś takiego. Ja staram się "rozpracowywać" inne grupy ale myślę że jedynie po kilka/kilkanaście gat. spełniajacych kryteria można dorzucić (np. Heteroptera, Sirphidae, Scarabaeidae, Arctiidae). Pula gat. zwiększyła by się do 200-250.
Jeszcze się zastanawiam, czy rzeczywiście połowa gat. z wybranej grupy miała by być oznaczalna, bo np. jeśli z Hymenoptera jestem w stanie oznaczyć bezbłędnie tylko jeden gat. chociażby Scolia hirta, to czemu niby nie miałbym jej użyć do waloryzacji?! Zwiększyło by to pulę gat. i siłę wnioskowania (chociażby statystyczną).
Jesli chodzi o gat. "specjalnej troski" to na razie mam wytypowanych 50 gat. spotykanych w terenie i "oznaczalnych".
M. Stachowiak pisze:Jak duży błąd dopuszczasz?
nie rozumiem w jakim kontekście pytasz :ap:
rysiaty
Posty: 2016
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 08:39
UTM: WT35
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Waloryzacja przyrodnicza metodą atlasową

Post autor: rysiaty »

Brachytron pisze:Nie wiem jak w lubuskim, ale w Wielkopolsce Parki wchodzą w archiwizację danych w GISie
może i coś tam robią w GISie - mają zatrudnionego gisowca co się chwali :brawo: , ale informacji o tym nie ma na ich stronie, ani jakiś wyników z tego w ich Biuletynie. Więc nie ma skąd zaczerpnąć metody. Generalnie każdy zespół parków sam sobie organizuje system gromadzenia danych, albo ich brak :lol: - nie ma wymiany doswiadczeń w tym zakresie. Dolnośląskie parki miały nawet jakiś projekt i posiadają geoserwer gdzie są m. in. formy ochrony przyrody ale i dla niektórych parków stanowiska i siedliska gat. chronionych. Przy czym raczej są to dane zebrane jednorazowo podczas opracowywania planów ochrony, a nie ciągłe zbieranie danych, no i na pewno nie ma nic wspólnego z metodą atlasową ... Generalnie ja też uważam, że lepiej stosować sprawdzone już gdzie indziej metody a nie wymyślać nowe.
Peter Senn
Posty: 889
Rejestracja: sobota, 26 lipca 2008, 21:17
Lokalizacja: Gdynia

Re: Waloryzacja przyrodnicza metodą atlasową

Post autor: Peter Senn »

Pytasz jaką siatkę zastosować. Od 4-ch sezonów opracowuję atlas rozmieszczenia motyli dziennych w Gdyni, na zasadzie 0-1. Teren miasta podzieliłem na 45 kwadratów na podstawie siatki geograficznej (nie UTM) - każdy kwadrat mierzy dwie minuty równoleżnikowo i jedna minuta południkowo. Czyli każdy pełny kwadrat ma boki ok. 2 km i powierzchnię ok. 4 km2. Można by ewentualnie pewien obszar z całości wyodrębnić i zbadać go bardziej detalicznie, czyli w kwadratach 1 x 1 km. Ponieważ pracuję nad moim projetktem w pojedynkę, kwadraty tej wielkości i skupienie się na jednej grupie zwierząt zupełnie wystarczy!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Atlasy rozmieszczenia, Bazy danych - projekty zbiorowe”