Mała motylarnia w Jarosławcu

Sympozja, zebrania, zloty entomologiczne, komunikaty, wystawy, giełdy, spotkania i in.
Awatar użytkownika
rav79
Posty: 76
Rejestracja: poniedziałek, 18 maja 2009, 16:13
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Mała motylarnia w Jarosławcu

Post autor: rav79 »

Pod koniec sierpnia miałem okazję odwiedzić motylarnię w Jarosławcu.Była to już końcówka wakacji,więc i ostatnie 2 tygodnie do zamknięcia tegoż obiektu.
Pogoda 29-tego bodajże sierpnia była słoneczna,więc i motyle aktywne a turystów oglądających żywe motyle tropikalne oprócz mnie i córki nie było-nasza wygrana.Spędziliśmy prawie godzinę w tropikalnym klimacie w towarzystwie pięknych motyli i przewodniczki,która(co mnie mile zaskoczyło) posiadała fachową wiedzę na temat latających tam gatunków.Obiektyw aparatu przyzwyczaił się do wilgotnego powietrza już po kilku minutach i udało mi się pstryknąć kilka zdjęć,chociaż bardziej się skupiłem na podziwianiu motyli i kręceniu krótkich filmików lotu motyli.Na paciorecznikach mnóstwo jaj i gąsienic Caligo memnon a dzięki temu ,że byliśmy sami z córką i nikt oprócz przewodniczki nas nie obserwował pozwolono nam zabrać kilka ze sobą do domu i rosną sobie do dzisiaj.Wrażenie fajne(pewnie dużo dało,że nie trzeba było się stresować patrząc na maltretowanie motyli przez dzieci i upominanie ich przez przewodniczki).
Dodaję kilka zdjęć słabej jakości by pokazać tak z grubsza jak tam wyglądało.
Załączniki
P1270246 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (190.27 KiB)
P1270236 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (133.77 KiB)
P1270230.JPG
P1270230.JPG (77.55 KiB) Przejrzano 4840 razy
P1270254 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (164.73 KiB)
P1270244 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (135.89 KiB)
P1270257 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (131.87 KiB)
P1270266 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (90.82 KiB)
P1270273 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (103.55 KiB)
P1270302 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (133.15 KiB)
P1270288 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (189.99 KiB)
P1270302 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (133.15 KiB)
P1270304 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (111.58 KiB)
P1270308 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (75.86 KiB)
P1270322 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (117.16 KiB)
P1270336 modified.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (205.08 KiB)
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Mała motylarnia w Jarosławcu

Post autor: Brachytron »

Właśnie wkopałeś przewodniczkę.
Łukasz
Posty: 1071
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:54
Lokalizacja: okolice Bielska-B./Kraków

Re: Mała motylarnia w Jarosławcu

Post autor: Łukasz »

To kradzież. Należy to zgłosić do prokuratury. :no:
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mała motylarnia w Jarosławcu

Post autor: Wujek Adam [†] »

Tak więc konsekwencjami tego wątku będą: wyrzucenie z pracy przewodniczki oraz kłopoty prawne Autora tematu!

Zaiste, arcyfajna ta motylarnia! :rotfl:
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Mała motylarnia w Jarosławcu

Post autor: Jacek Kurzawa »

Hehe, a może rozdawanie gąsienic grzecznym dziewczynkom za zgodą ich Rodziców jest uzgodnioną organizacyjnie formą popularyzacji entomologii wśród dzieci? A tu z tego pięknego wątku kluje się jakaś afera, jak gdyby nikt nie dostrzegał piękna motyli, idei samej motylarni i fajnej opowieści. Z mojej strony ukłony dla właścicieli motylarni i Pani Przewodniczki, która wykazała się sercem i umiejętnością samodzielnego podejmowania decyzji. Dzięki takim ludziom żyje się lepiej :D serdecznie pozdrowienia!
Awatar użytkownika
rav79
Posty: 76
Rejestracja: poniedziałek, 18 maja 2009, 16:13
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: Mała motylarnia w Jarosławcu

Post autor: rav79 »

Ale jaja.W sumie napisałem o tym by sprowokować takie posty.Jakby właściciel tej motylarni uznał,że zabranie ze sobą kilku jajeczek z liścia jest kradzieżą a odwrócenie glowy przez przewodniczkę w tym momencie jak "kradłem" to by się nie podjął takiego biznesu.Motylarnia jest prywatna,właściciel na niej zarabia,więc wszystko jest ok.Hodowli nie prowadzą tylko kupują poczwarki jak chyba każda motylarnia w Polsce,więc jajeczka im nie potrzebne.Według mnie i pewnie też przewodniczki uratowałem roślinkę przed totalnym zjedzeniem i wiem,że nawet jakby szef i mial nagranie z kamery ,kazał się tłumaczyć dziewczynie to bez problemu by się obroniła takimi argumentami na nieszkodliwość mojego działania.
Rozumiem,że to robienie sobie ze mnie jaj albo próba pokazania mojej gapowatości przy pisaniu postu.Pozdrawiam.

...dzięki Jacku za wyrozumiałość dla postępowania Przewodniczki i mojego.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Mała motylarnia w Jarosławcu

Post autor: Jacek Kurzawa »

Tu sobie ludzie na Forum żarty robią, nie bierz tego poważnie. Nikt Cię nie atakuje :-) Jesień, pada to i humory ludziom dopisują. A i "fajnie" się czyta, że jest jakaś zadyma. Przecież ludziska się nie mogą doczekać ;-) Takie czasy.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mała motylarnia w Jarosławcu

Post autor: Wujek Adam [†] »

Kilka (-naście? :? ) lat temu w stołecznym Pałacu Kultury i Nauki była organizowana wystawa żywych motyli. Poszedłem na nią i wracając z onej, na terenie budynku Pałacu, ale już nie na terenie wystawy, zauważyłem tropikalnego, okazałego motyla. Było jasne, że zwiał on z imprezy i zastanawiałem się co z nim począć? Trwała wczesna, zima wiosna, więc na zewnątrz nie miał on szansy przeżycia, a poza tym nie chciałem zaśmiecać stolicy obcą fauną. Mogłem więc go schwytać i odnieść na wystawę, ale zamiast tego finalnie trafił on... na moje rozpinadło. ;-) Potem komuś go dałem, rzecz jasna z etykietą informującą gdzie, kiedy i przez kogo został on odłowiony. :mrgreen:

W entomologii zdarzają się różne ciekawe przypadki i historie.
Rav'ie, jeżeli z pozyskanych jajeczek dochowasz się gąsienic, a potem poczwarek i imagines, to jak je zaetykietujesz???
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sympozja, zebrania, wystawy”