Zakupy dla pocztkujcych :)
Zakupy dla pocztkujcych :)
Chciałem się poradzić doświadczonych Kolegów, gdzie i jakiego rodzaju i marki kupić sprzęt entomologiczny i rzeczy potrzebne do preparowania i organizacji kolekcji. Oczywiście nie za drogo i taki by służył latami. Dopiero zaczynam i chciałbym się zaopatrzyć w coś dobrego, a nie w jakiś bubel.
1. czerpak (gdzie i jakie optymalne wymiary)
2. gabloty (od kogo)
3. szpilki (jak marka i rozmiary do przyszpilania owadów na kartonikach)
4. kartoniki (jakiej marki i ewentualnie najczęściej zużywane rozmiary)
5. klej (marka)
6. środek do dezynsekcji gablot
7. itd
Jeszcze chciałem się spytać w co wkładacie schwytane owady (chodzi mi o chrząszcze) i czy je zatruwacie w terenie?
1. czerpak (gdzie i jakie optymalne wymiary)
2. gabloty (od kogo)
3. szpilki (jak marka i rozmiary do przyszpilania owadów na kartonikach)
4. kartoniki (jakiej marki i ewentualnie najczęściej zużywane rozmiary)
5. klej (marka)
6. środek do dezynsekcji gablot
7. itd
Jeszcze chciałem się spytać w co wkładacie schwytane owady (chodzi mi o chrząszcze) i czy je zatruwacie w terenie?
Myślałem drodzy Koledzy, że będzie większy odzew na wołania nowicjusza, ale może jeszcze trzeba trochę poczekać i zaczną się pojawiać jakieś odpowiedzi.Chodzi mi o podstawowe informacje dotyczące używanego sprzętu, oparte na wiedzy i doświadczeniu, które mógłbym statystycznie porównać i wybrać dla mnie optymalne produkty. Pytań może na pierwszy rzut oka wydawać się dużo, ale to są jednak kluczowe sprawy przy ograniczonym budżecie i dla osób po raz pierwszy stykających się z entomologią. Wiem że większość informacji można znaleźć w wielu rozproszonych postach na forum, ale wypadałoby to jednak zebrać jeszcze bardziej do kupy.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam!
p.s. Przemku wolałbym gdybyś mi te informacje jednak w poście umieścił, albo chociaż na pw (jak się obawiasz jakiś represji ze strony firm), w końcu to forum ma służyć dla ogółu, też dla początkujących, a nie głównie dla starych wyjadaczy.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam!
p.s. Przemku wolałbym gdybyś mi te informacje jednak w poście umieścił, albo chociaż na pw (jak się obawiasz jakiś represji ze strony firm), w końcu to forum ma służyć dla ogółu, też dla początkujących, a nie głównie dla starych wyjadaczy.
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
To jest proste i jednocześnie trudne pytanie gdyż każdy z nas ma własny warsztat, który cały czas zmienia i udoskonala. Ale tak bardzo ogólnie:
czerpak - średnica 40 cm, kij 120-140 cm, zależnie od twojego wzrostu, koniecznie z mocnego materiału albo podwójny z warstwą dederonu. jeśli tylko motyle to proponuje lekki czerpak z delikatniejszego materiału
Gabloty - standardowe 40x50x6 cm,
Szpilki - albo oryginalne Morpho albo od Tadka Bziuka (robie on też gabloty i rozpinadła), ja stosuje nr 1 czarne, czasem 000 do błonkówek lub 2 do kartoników z wiekszymi owadami
Kartoniki - zależy co łapiesz ja używam ok 10 różnych rozmiarów, zawsze dostosowane do wielkości owada
Klej - najlepiej całkowicie rozpuszczalny w wodzie ja stosowałem Biokleber obecnie ten dostepny w Paradoxie, jest bardzo dobry
Dezynsekcja - do gablot których nie używasz za często paradwuchorobenzen w bańkach szklanych; gablot używanych na bieżąca nie truje, jedynie raz w roku daje im pastylke na tydzien dwa z Invetu
Itd - praktyka, praktyka, praktyka
strony gdzie kupisz co trzeba
www.entomon.pl
www.paradox.co.pl
Pozdrawiam
czerpak - średnica 40 cm, kij 120-140 cm, zależnie od twojego wzrostu, koniecznie z mocnego materiału albo podwójny z warstwą dederonu. jeśli tylko motyle to proponuje lekki czerpak z delikatniejszego materiału
Gabloty - standardowe 40x50x6 cm,
Szpilki - albo oryginalne Morpho albo od Tadka Bziuka (robie on też gabloty i rozpinadła), ja stosuje nr 1 czarne, czasem 000 do błonkówek lub 2 do kartoników z wiekszymi owadami
Kartoniki - zależy co łapiesz ja używam ok 10 różnych rozmiarów, zawsze dostosowane do wielkości owada
Klej - najlepiej całkowicie rozpuszczalny w wodzie ja stosowałem Biokleber obecnie ten dostepny w Paradoxie, jest bardzo dobry
Dezynsekcja - do gablot których nie używasz za często paradwuchorobenzen w bańkach szklanych; gablot używanych na bieżąca nie truje, jedynie raz w roku daje im pastylke na tydzien dwa z Invetu
Itd - praktyka, praktyka, praktyka
strony gdzie kupisz co trzeba
www.entomon.pl
www.paradox.co.pl
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o chwytanie i usypianie owadów, ja robię to od razu w terenie, tzn. pakuję je do zatruwaczki, skonstruowanej w ten sposób: metalowa puszka albo słoik, na dnie takowego kawałek gąbki (takiej jaką np. się zmywa naczynia ) nasączonej octanem etylu. Po octanie owady są giętkie przez długi czas, więc nawet jesli urządzisz sobie kilkudniowy wypad w teren, po powrocie do domu rozłożysz je bez problemu - mój ojciec łapie dla mnie wszystko co jak uważa powinno się znaleźć w moim zbiorze i często po tygodniu przypomina mu się, że ma dla mnie "jakiegoś robaka"
Doradzam też natychmiastowe zrobienie małej notatki w terenie przy kazdym okazie, bo dzień pełen owadzich cudów i wrażeń może sprawić, że zapomnimy albo zniekształcimy istotne informacje dotyczące miejsca gdzie znaleźliśmy okaz, warunków jakie panowały, jakis innych istotnych szczegółów, itd.
Życzę ekspresowego zdobywania doświadczenia i powodzenia w terenie.
Doradzam też natychmiastowe zrobienie małej notatki w terenie przy kazdym okazie, bo dzień pełen owadzich cudów i wrażeń może sprawić, że zapomnimy albo zniekształcimy istotne informacje dotyczące miejsca gdzie znaleźliśmy okaz, warunków jakie panowały, jakis innych istotnych szczegółów, itd.
Życzę ekspresowego zdobywania doświadczenia i powodzenia w terenie.
Re: Zakupy dla pocztkujcych :)
Nie jestem doświadczony, ale powiem, że sporo można zrobić samemu i właśnie tego spróbowałem-
zrobiłem mega wypasiony trapik z kawałków deseczki; składaną siatkę na próchno; siatkę z rakiety do badmintona (za mała średnica, więc przeciąłem i w rurkę wsadziłem kawałek plastykowego drutu); stojaczek na szkło powiększające (próbowałem wsadzić je do ramki po okularach,ale w tedy trzeba głowę nisko nad owadem pochylać); dyfuzor na lampę z kalką techniczną.
zrobiłem mega wypasiony trapik z kawałków deseczki; składaną siatkę na próchno; siatkę z rakiety do badmintona (za mała średnica, więc przeciąłem i w rurkę wsadziłem kawałek plastykowego drutu); stojaczek na szkło powiększające (próbowałem wsadzić je do ramki po okularach,ale w tedy trzeba głowę nisko nad owadem pochylać); dyfuzor na lampę z kalką techniczną.
Re: Zakupy dla pocztkujcych :)
No nie ma to jak sprzęt własnoręcznie zrobiony. Tylko tyle co mogę powiedzieć to siatka na motyle jest za długa, jak złapiesz motyla to się zaplącze w materiał. Widzę też dużą rozpiętość zainteresowania owadami, bo i jest dyfuzor i siatka na motyle. Nikt nie jest w stanie podołać tak wielkim zbiorom, ale o tym przekonasz się sam już niedługo.
Re: Zakupy dla pocztkujcych :)
motyli nie zbieram (nie licząc gąsienic, które hoduję-ale imago wypuszczam), siatki używam bo czasem nie da się owadowi zrobić zdjęcia w naturalnych warunkach-np. niektóre wazki
nie wiem czy dobrze robię,ale na razie żadnego motyla ani ważki nie uszkodziłem
z resztą może się też przydać do chrząszczy, które zbieram-jak będzie gdzieś poza zasięgiem ręki, albo jak będę chciał z liści postrącać jakąś drobinicę.
A co ma dyfuzor do wielkości zbiorów?;p Na ogół wolę zrobić najpierw zdjęcie a potem złapać owada-nawet jeśli jest ryzyko, że zwieje, więc co najwyżej może te zbiory pomniejszyć ;]
nie wiem czy dobrze robię,ale na razie żadnego motyla ani ważki nie uszkodziłem
z resztą może się też przydać do chrząszczy, które zbieram-jak będzie gdzieś poza zasięgiem ręki, albo jak będę chciał z liści postrącać jakąś drobinicę.
A co ma dyfuzor do wielkości zbiorów?;p Na ogół wolę zrobić najpierw zdjęcie a potem złapać owada-nawet jeśli jest ryzyko, że zwieje, więc co najwyżej może te zbiory pomniejszyć ;]
Re: Zakupy dla pocztkujcych :)
Mi o dyfuzor nie chodziło tylko myślałem, że zbierasz i motyle i chrząszcze, a gdy się zbiera wiele różnych owadów to robi się szybko niezły bałagan. A i tak nawet radzę żebyś nie brał się za wszystkie rodziny chrząszczy na raz.