Polskie Forum Entomologiczne

Pytanie taktyczne: czy Pyralidae i Tortricidae nabijać na minucje?

odpowiedź taktyczna
...to zależy od własnego "widzimisie" ,generalnie zasada jest taka ,że zależy to od wielkości motyla i mozliwości preparującego...
U ciebie(u was) widzę to w ten sposób, że ty nabijasz na minucje, a twoje drugie ja na zwykłe szpilki...albo odwrotnie

Rafał

I w taki sposób jeden motyl jest nabity na szpilkę i minucje równocześnie .
Teraz tylko kwestia ile ma mieć etykiet pod spodem .
Ja wyznaję zasadę, że macro na szpilki a micro na minucje i mam problem z głowy bo micro nie zbieram.

Dispar pisze:Teraz tylko kwestia ile ma mieć etykiet pod spodem  :D .

Jak to ile etykiet - jedna leg.Filip P., druga leg.MFK, no i trzecia leg.laboratorium...

Dispar pisze:.Ja wyznaję zasadę, że macro na szpilki a micro na minucje i mam problem z głowy bo micro nie zbieram.

Tylko trudno mi sobie wyobrazić Cossus cossus na minucji, a przecież r-na Cossidae to mikrolepidoptera.

Bo użyłkowanie skrzydeł mają bardzo zbliżone do Tortricidae
Ktoś był bardzo naje... jak tą systematykę tworzył .
Macro - micro = czegoś takiego nie powinno być a jest.

Rafał Celadyn pisze: ...to zależy od własnego "widzimisie" ,generalnie zasada jest taka ,że  zależy to od wielkości motyla i mozliwości preparującego...

Darku, uważam że Rafał to dobrze określił.
Wśród sówek i miernikowców są maleństwa które lepiej się preparuje na minucjach, a niektóre mikra to olbrzymy.

...w ogóle nie jesteście na bieżąco z systematyką Panowie,przecież Tortricidae i Cossidae "są teraz Macro !" .

Pozdrawiam
Rafał

Jak dobrze jest czasami stać z boku

Podział na micro i macro w aspekcie wyboru szpilek to jakieś szaleństwo Na zwykłe szpilki można nabijać nawet Gracillariidae (widziałem sporo takich okazów). Zdrowy rozsądek powinien pomóc w doborze szpilki i jak napisał Rafał - zależy to wyłącznie od kaprysu zbieracza.

a zawisaki to na goździe