Nietypowo - wielkość zawisaków.
- Wojtek Guzik
- Posty: 1012
- Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
- Lokalizacja: Krosno
Nietypowo - wielkość zawisaków.
Zawsze mnie ciekawiło, który z zawisaków (ogólnie; światowo) jest największy (rozpiętość; długość ciała), lub gasienica którego gatunku jest największa... Przy porównaniu do trupiej główki może byc to ciekawe, gdyz jej gąsienica osiaga (gdzies czytałem) 10- 15(!)cm długości... Wieksze kolosy to juz byloby coś
Czy ktos dysponuje tego typu informacjami??
Z góry dziękuję
Poydrawiam
Czy ktos dysponuje tego typu informacjami??
Z góry dziękuję
Poydrawiam
Ostatnio zmieniony czwartek, 27 sierpnia 2009, 18:56 przez Wojtek Guzik, łącznie zmieniany 1 raz.
Za największego zawisaka uznawany jest Cocytius antaeus (Ameryka Środkowa, część A. Południowej, zahacza o Stany) - max. rozpiętość skrzydeł ponad 17 cm. Niewiele ustępuje mu australijski Coequosa triangularis (ok. 16 cm r.s.) i południowoamerykański Pseudosphinx tetrio (do ok. 15 cm r.s.). C. antaeus może też zaimponować wagą swoich gąsienic - prawie 21 gramów w ostatnim stadium larwalnym.
- Wojtek Guzik
- Posty: 1012
- Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
- Lokalizacja: Krosno
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Faktycznie, takie dane można znależć w internecie, chociaż...
W pracy "Sphingidae Mundi" zaprezentowano samiczkę Cocytius cluentius o rozp. skrzydeł 18,5 cm. Motyle są niby prezentowane w skali 1:1, ale być może to zdjęcie trochę powiększono. W każdym razie tego rzędu wielkości są największe zawisaki świata.
W pracy "Sphingidae Mundi" zaprezentowano samiczkę Cocytius cluentius o rozp. skrzydeł 18,5 cm. Motyle są niby prezentowane w skali 1:1, ale być może to zdjęcie trochę powiększono. W każdym razie tego rzędu wielkości są największe zawisaki świata.
Pisząc o największym gatunku oparłam się na danych z przewodnika "Motyle" D. Cartera. Natomiast co do C. cluentius, to wg strony Sphingidae of the Americas jego rozpiętość skrzydeł wynosi od 11,5 do 14,8 cm. Może więc rzeczywiście okaz z Twojej książki nieco podrasowano Za to C. cluentius jest jednym z rekordzistów w kategorii długość ssawki - ok. 25 cm, czyli niemal tyle samo co u słynnego Xanthopan morgani (choć na tym polu najprawdopodobniej bije ich jeszcze inny olbrzym, Amphimoea walkeri - ssawka ok. 30 cm, rozpiętość skrzydeł też niczego sobie, bo prawie 17 cm).
Apdejt:
rzeczywiście C. cluentius może być większy, niż podają niektóre źródła - w tym PDF-ie na str. 107 jest fotografia samicy mierzącej calutkie 16 cm r.s. Zwracam honor, Antku A morał z tego taki, że tak naprawdę mało wiemy, jakie jeszcze giganty mogą latać w lasach tropikalnych...
Apdejt:
rzeczywiście C. cluentius może być większy, niż podają niektóre źródła - w tym PDF-ie na str. 107 jest fotografia samicy mierzącej calutkie 16 cm r.s. Zwracam honor, Antku A morał z tego taki, że tak naprawdę mało wiemy, jakie jeszcze giganty mogą latać w lasach tropikalnych...
- Paweł Bojar
- Posty: 106
- Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2004, 19:49
- Lokalizacja: Lublin
Sorry za nieco pozna odpowiedz w tym poscie!Ale ja i tak dalej nie wiem ktory z tych gatunkow jest najwiekszy!Kto ,,kludzi" to cale towarzycho na szpicy!! W kluczach zawisakow Pan Profesor Buszko podaje ze w tej rodzinie sa formy bardzo duze o rozpietosci skrzydel do az 240mm,a Panstwo podaja ledwie 190mm!Wiec co jest grane,nadal jestem z tego zielony!!Pozdrawiam!
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Być może chodzi o długość ssawki, która u Pseudosphinx tetrio może osiągać ponad 20 cm. Jak u większości motyli zdarzają się egzemplarze szczególnie małe lub szczególnie duże, nie jest wykluczone, że największe "szczególnie duże" okazy mogą osiągać ponad 20 cm, szczególnie te hodowane.Pawlik Bernard pisze:Sorry za nieco pozna odpowiedz w tym poscie!Ale ja i tak dalej nie wiem ktory z tych gatunkow jest najwiekszy!Kto ,,kludzi" to cale towarzycho na szpicy!! W kluczach zawisakow Pan Profesor Buszko podaje ze w tej rodzinie sa formy bardzo duze o rozpietosci skrzydel do az 240mm,a Panstwo podaja ledwie 190mm!Wiec co jest grane,nadal jestem z tego zielony!!Pozdrawiam!
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Bardzo proszę. Brak czasu nieco ogranicza moją aktywność na forum, do tego ciągłe zaległości z etykietowaniem i układaniem okazów w gablotach... znów wiążę duże nadzieje z okresem zimowym - jak co roku zresztąPawlik Bernard pisze:Panie Grzegorzu,wielkie dzieki za wyjasnienie sprawy ,,najwiekrzego" w tym poscie! Wielkie dzieki!
- romanzamorski
- Posty: 889
- Rejestracja: sobota, 29 marca 2008, 16:57
- UTM: EV19
- profil zainteresowan: ciężki rock, astronomia
- Lokalizacja: Gorlice
Dosyć późno włączam się do dyskusji, ale lepiej późno niż wcale. Dopiero teraz wróciłem do domu z dłuższego wyjazdu i mam dostęp do swoich zbiorów. Zmierzyłem rozpiętość największego mojego zawisaka jakim jest Neococytius cluentius samiczka. Dokładnie 17 cm. Natomiast Amphipoea walkeri o rozpiętości skrzydeł tylko 14 cm ma ssawkę długości 17 cm. Posiadam kilka walkeri w zbiorze ale tylko ta została spreparowana z rozwiniętą ssawką. Pozostałe okazy mają po 16 cm rozpiętości, więc ssawka powinna także być dłuższa i posiadać ok 20 cm długości co potwierdza informacje podane przez Grzegorza. Pewnie opisywane okazy nie są rekordowe, ale ponieważ łowione były przeze mnie mam wielką satysfakcję z ich posiadania.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt: