Laothoe populi i wierzba płacząca

Awatar użytkownika
Grzegorz G
Posty: 388
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:31
Lokalizacja: Będzin-Grodziec

Laothoe populi i wierzba płacząca

Post autor: Grzegorz G »

Witam. Mam zamiar w tym roku hodować Nastrosza topolowca - Laothoe populi. I mam takie pytanie. Czy gąsienice tego gatunku mogą żerować na wierzbie płaczącej :?: Nie jestem do końca pewien, ale może jakiś bardziej doświadczony entomolog coś wie na ten temat :roll:
Tomasz Świderski
Posty: 594
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 13:45

Post autor: Tomasz Świderski »

Ja z powodzeniem hodowałem ten gatunek na wierzbie płaczącej "Salix babylonica" proszę mnie porawić jeśli nie ta nazwa łacińska drzewa :wink: W wypadku tej rośliny trzeba zwrócić zwiększoną uwagę na przewietrzanie pojemnika z gąsienicami i częstą wymianę resztek rośłinnych, bo stosunkowo szybko w porównaniu do innych rośłin gniją przy niezachowaniu czystosci i wentylacji. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Kamil Kukla
Posty: 148
Rejestracja: sobota, 23 czerwca 2007, 12:49
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Kamil Kukla »

Moje gąsienice nawet wolały wierzbę płaczącą od topoli które im podsówałem ;).
Tomasz Świderski
Posty: 594
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 13:45

Post autor: Tomasz Świderski »

czasem jak gasieniczki są młode, a liście topoli sie kleją lub są twarde jest pewien problem z takim pokarmem....
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Najlepiej hoduje się gąsienice na roślinie, na której samica złożyła jaja. Jaja L. populi można bez problemu znaleźć "na upatrzonego", czasem nawet w większej ilości. Samica składa je pojedynczo na spodzie liścia, zwykle na jednej roślinie (odrosty wierzby, topoli, małe drzewka) można znaleźć 2-3 sztuki. Często można również znaleźć jaja S. ocellatus, które są bardziej błyszczące od jaj L. populi.
Moim zdaniem (chociaż znajdowałem gąsienice L. populi na różnych "dziwnych" gatunkach wierzb, krzyżówkach) najchętniej gąsienice jedzą topolę czarną i wierzbę iwę. Jeśli jaja pochodzą od złowionej samicy to pierwszymi roślinami, którymi próbowałbym karmić młode gąsienice byłbyby właśnie te dwa gatunki.
Ja wiem, że chętniej dawałoby się roślinę rosnącą przy domu, zamiast jechać rowerem kilometr po inną, ale taki już urok hodowli :-)
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16261
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Gąsienice hodowane przeze mnie jadły wierzbę płaczącą bez najmniejszych problemów. Tylko jedna rzecz - w przypadku wczesnych stadiów radzę podawać młode, jaśniejsze listki.
Awatar użytkownika
J. Tatur-Dytkowski
Posty: 682
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2005, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: J. Tatur-Dytkowski »

Zarówno hodowałem ten gatunek na wierzbie płaczącej od jajka jak i pozyskiwałem na nim wyrośnięte już gąsienice więc problemu być nie powinno.
MarcinW
Posty: 86
Rejestracja: niedziela, 29 lipca 2007, 15:19
Lokalizacja: Bełchatów CB89

Post autor: MarcinW »

Tomasz Świderski pisze:Ja z powodzeniem hodowałem ten gatunek na wierzbie płaczącej "Salix babylonica" proszę mnie porawić jeśli nie ta nazwa łacińska drzewa :wink: W wypadku tej rośliny trzeba zwrócić zwiększoną uwagę na przewietrzanie pojemnika z gąsienicami i częstą wymianę resztek rośłinnych, bo stosunkowo szybko w porównaniu do innych rośłin gniją przy niezachowaniu czystosci i wentylacji. :mrgreen:
na wierzbie płaczącej chyba chodzi o wierzbę białą odm płacząca Salix alba var. Tristis
bo Salix babylonica jest niedawno na rynku i to jej cultywar Crispii ("baranie rogi" o fantazyjnie zakręconych liściach)
Taka luźna uwaga
Awatar użytkownika
Grzegorz G
Posty: 388
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:31
Lokalizacja: Będzin-Grodziec

Post autor: Grzegorz G »

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, o takie informacje mi chodziło, nie byłem pewien :wink:
Grzegorz Banasiak pisze:Ja wiem, że chętniej dawałoby się roślinę rosnącą przy domu, zamiast jechać rowerem kilometr po inną, ale taki już urok hodowli :-)


Nie chodziło mi o to, czy roślina jest bliżej, czy dalej od domu (płaczące są nawet dalej) :wink: Po prostu mam swoje chytre zamiary, co do tego gatunku :twisted:
Awatar użytkownika
Dispar
Posty: 1391
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
UTM: FC18
Specjalność: Geometridae
Lokalizacja: Łosice

Post autor: Dispar »

Do gatunku drzewa czy motyla masz te chytre zamiary :mrgreen: ???
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Banasiak »

MarcinW pisze:
Tomasz Świderski pisze:Ja z powodzeniem hodowałem ten gatunek na wierzbie płaczącej "Salix babylonica" proszę mnie porawić jeśli nie ta nazwa łacińska drzewa :wink: W wypadku tej rośliny trzeba zwrócić zwiększoną uwagę na przewietrzanie pojemnika z gąsienicami i częstą wymianę resztek rośłinnych, bo stosunkowo szybko w porównaniu do innych rośłin gniją przy niezachowaniu czystosci i wentylacji. :mrgreen:
na wierzbie płaczącej chyba chodzi o wierzbę białą odm płacząca Salix alba var. Tristis
bo Salix babylonica jest niedawno na rynku i to jej cultywar Crispii ("baranie rogi" o fantazyjnie zakręconych liściach)
Taka luźna uwaga
Salix babylonica crispii (nie mam pewności, czy to jest to, ale pokręcone gałązki i liście by na to wskazywały) mam przed domem, drzewo ma z 10 lat. W mojej okolicy ten gatunek jest uprawiany w co drugim ogrodzie przydomowym.
Zresztą na drzewie przy moim domu co roku znajduję żerujące gąsienice L. populi, z całą pewnością jest to roślina dobra do hodowli.
Awatar użytkownika
Grzegorz G
Posty: 388
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:31
Lokalizacja: Będzin-Grodziec

Post autor: Grzegorz G »

Dispar pisze:Do gatunku drzewa czy motyla masz te chytre zamiary :mrgreen: ???
Do gatunku motyla :twisted:
MarcinW
Posty: 86
Rejestracja: niedziela, 29 lipca 2007, 15:19
Lokalizacja: Bełchatów CB89

Post autor: MarcinW »

Salix babylonica crispii (nie mam pewności, czy to jest to, ale pokręcone gałązki i liście by na to wskazywały) mam przed domem, drzewo ma z 10 lat. W mojej okolicy ten gatunek jest uprawiany w co drugim ogrodzie przydomowym.
Zresztą na drzewie przy moim domu co roku znajduję żerujące gąsienice L. populi, z całą pewnością jest to roślina dobra do hodowli.[/quote]

Wierzba babilońska
http://www.kurowski.pl/pl/katalog.php?a ... 22&nazwy=2 - 54k -

a przypuszczalnie jest to przejęzyczenie "W mojej okolicy ten gatunek jest uprawiany w co drugim ogrodzie przydomowym."
Wierzba mandżurska
www.krzewy.pl/Matsudana/Matsudana.htm

Tylko nie jestem pewien czy tak można na portalu cytowac inne zdjęcia
wojtas
Posty: 1480
Rejestracja: piątek, 24 września 2004, 21:59
UTM: VT79
Lokalizacja: Świecko

Post autor: wojtas »

Moim zdaniem jest to Salix x chrysocoma czyli mieszaniec Salix alba i S. babilonica .
MarcinW
Posty: 86
Rejestracja: niedziela, 29 lipca 2007, 15:19
Lokalizacja: Bełchatów CB89

Post autor: MarcinW »

wojtas pisze:Moim zdaniem jest to Salix x chrysocoma czyli mieszaniec Salix alba i S. babilonica .
Tak kolega bez zdjęcia tylko z opisu rzuca nazwę....
JA STATYSTYCZNIE PRZYJĄLEM NAJCZESCIEJ ROZMNAZANA WIERZBY O TYCH CECHACH
i przypuszczam ze jest to wierzba mandzurska kręcone pędy o zielonkawej korze
DENDRO FIL
P.S. Chyba za bardzo zszedł ten post w kierunku drzew........... :oops: , chociaz jest to bardzo wazne aby rozpoznac prawidłowo bazę zerowa poszczegolnych gatunkow.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawisaki (Sphingidae)”