amurensis, populi czy ocellatus?
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
amurensis, populi czy ocellatus?
Cholera no nie mogę sobie poradzić, aż wstyd. Na dodatek jakaś bez roga się udała... mam ją od jajca znalezionego na wierzbie, karmię również wierzbą. Róg zniknął po drugim linieniu, a był normalnej długości. To jest świeżo po bodajże 4 linieniu.
Roślina by raczej wskazywała na ocellatusa lub populi. Pojaw także.
Roślina by raczej wskazywała na ocellatusa lub populi. Pojaw także.
- Grzegorz G
- Posty: 388
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:31
- Lokalizacja: Będzin-Grodziec
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
A no właśnie, to chciałem usłyszeć, te wystające karby za głową - tylko, że mnie się zdawały bardzo znaczne. Tylko, że do amurensis ten pojaw nie pasuje i tym bardziej roślina.
A pytanie o róg - co mogło to spowodować? Ciekawa sprawa również dlatego, że miałem równolegle do tej gąsienicę jakiejś Furculi (obie znalezione w tym samym miejscu). Miała ona zredukowane widełki na końcu do dwóch kikutów mniej więcej 2-3mm długości (przy gąsienicy 2cm). Tyle, że wylazły z niej baryłkarze.
A pytanie o róg - co mogło to spowodować? Ciekawa sprawa również dlatego, że miałem równolegle do tej gąsienicę jakiejś Furculi (obie znalezione w tym samym miejscu). Miała ona zredukowane widełki na końcu do dwóch kikutów mniej więcej 2-3mm długości (przy gąsienicy 2cm). Tyle, że wylazły z niej baryłkarze.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Hodując Furcule, a nawet Cerury obserwowałem to "redukowanie" wielokrotnie, może wynikało ono w moim przypadku z nadmiernego zagęszczenia w hodowlarce - co ciekawe nie rzutowało zupełnie na przeobrażanie się gąsienic w poczwarki, z których wychodziły normalne motyle. Wypustki służą min. do odstraszania napastników, wydaje się, że naturalną koleją rzeczy jest ich utrata, która jak widać nie pociąga za sobą śmierci ich właścicielek...
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Co ciekawe, w trakcie przepoczwarzania się te wypustki muszą ulec zanikowi - poczwarki ich nie posiadają!
Na zdjęciu zanikanie wypustek u gąsienicy F. bicuspis (Borkh.) oraz całkowicie już zanikłe u gasienicy F. bifida (Brahm.)...
PS. dodam jeszcze zdjęcie gąsienicy F. bifida (Brahm.) z jedną wypustką...
Na zdjęciu zanikanie wypustek u gąsienicy F. bicuspis (Borkh.) oraz całkowicie już zanikłe u gasienicy F. bifida (Brahm.)...
PS. dodam jeszcze zdjęcie gąsienicy F. bifida (Brahm.) z jedną wypustką...
- Załączniki
- DSC_6686a(8x6)a.jpg (147.22 KiB) Przejrzano 5318 razy
- DSC_8555a(8x6)a.jpg (125.09 KiB) Przejrzano 5317 razy
- DSC_5924a(8x6)n.jpg (128.44 KiB) Przejrzano 5320 razy
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Nie obserwowałem nigdy procesu przepoczwarczania się wymienionych wyżej gatunków, bo naturalnie dzieje się to wewnątrz sporządzonego przez gąsienicę kokonu, ale hodowałem niedawno pewną pawicę, posiadającą takie odstraszające wyrostki. Znalazłem je potem zrzucone wraz z oskórkiem, bo jak słusznie zauważa Jarek - nie są już one poczwarce potrzebne. A jeśli zanikają prędzej, np. w którymś z procesów linienia gąsienicy - cóż może jakieś zaburzenie hormonalne.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
- PiotrekGuzik
- Posty: 222
- Rejestracja: piątek, 11 czerwca 2004, 21:25
- Lokalizacja: Krosno
W hodowli spotkałem się kilka razy z gąsienicami półpawików i topolowców bez "roga", ale zawsze było to spowodowane zbyt dużym zagęszczeniem gąsienic w akwarium, co prowadziło do "obgryzania" rogów...Jarosław Bury pisze:Według mnie głównym powodem zniszczenia wyrostków u młodszych gąsienic są uszkodzenia mechaniczne, chociaż nie wykluczam innych czynników...
Witam, chciałem się dołączyć do wątku oznaczania gąsienic i poprosić o sprawdzenie oznaczenia. Wszystkie zdjęcia wykonane na asfalcie, szkoda tylko że jedna gąsienica nie zdążyła...ja tez musiałem szybko robić zdjęcia żeby nie skończyć tak jak ona, pzdr
- Załączniki
- Sphinx ligustri.jpg (149.33 KiB) Przejrzano 5337 razy
- Smerinthus ocellatus.jpg (146.83 KiB) Przejrzano 5313 razy
- Wojtek Guzik
- Posty: 1012
- Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
- Lokalizacja: Krosno
- Grzegorz G
- Posty: 388
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:31
- Lokalizacja: Będzin-Grodziec
A tak nawiązując do tych anomalii wśród gąsienic, to bardzo często w hodowli Actiasa luny spotykałem gąsienice bez jednej posuwki - po mniej więcej drugim linieniu. Miałem w tym roku już dwie hodowle i mniej więcej 1/4 gąsienic nie miała jednej nogi! Ten gatunek to chyba rekordzista pod tym względem... Sami pohodujcie sobie
- PiotrekGuzik
- Posty: 222
- Rejestracja: piątek, 11 czerwca 2004, 21:25
- Lokalizacja: Krosno
- Grzegorz G
- Posty: 388
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:31
- Lokalizacja: Będzin-Grodziec
- PiotrekGuzik
- Posty: 222
- Rejestracja: piątek, 11 czerwca 2004, 21:25
- Lokalizacja: Krosno
- Grzegorz G
- Posty: 388
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:31
- Lokalizacja: Będzin-Grodziec
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
od razu ja zauwarzyłem iż to nie może być s. ocellatus. p[o pierwsze Gąsienice tego gatunku nie układają się w tej pozycji. Jak na moje oko to jest to Gąsienica laothoe populiAneta pisze:Raczej nie S. ocellatus, bo gąsienice tego gatunku mają zazwyczaj - prócz standardowych 7 ukośnych pasków - pasek ósmy, prosty, biegnący od głowy. Zatem jest to jakiś Laothoe, jak dla mnie L. populi (L. amurensis ma na jednym z pierwszych segmentów większe i bardziej wypukłe gruzełki na skórze).