Hemaris fuciformis - bionomia
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Hemaris fuciformis - bionomia
Z krajowych fruczaków najczęściej widywany jest fruczak gołąbek, dwa pozostale już znacznie rzadziej. Mając odpowiednie doswiadczenie terenowe i znając środowisko ich występowania mozna je bez trudu znaleźć.
Motyle chętnie przylatują do rozmaitych kwiatów, np. bzu lilaka, szałwii łąkowej, firletki poszarpanej, żmijowca pospolitego i wielu innych. Zwykle spotykane są pojedyncze osobniki. Gdy szukamy stadiów preimaginalnych, okazuje się, że gatunki te są nawet pospolite. Jako przykład niech posłuży Hemaris fuciformis.
Należy szukać jaj lub gąsienic tego gatunku na wiciokrzewach. Wczoraj przeszukałem krzew wiciokrzewu tatarskiego na skraju lotniska sportowego w Toruniu (fot.). Na tym jednym krzewie w ciagu kwadransa udało się znaleźć 18 jaj (fot.) i 6 młodych gąsienic (fot.). Kilka dni wczesniej znalazłem kilkanaście jaj tego gatunku w innym miejscu. Widoczna jest wyraźna porferencja krzewów rosnących w otwartch i nasłonecznionych, ale zacisznych miejscach. Gąsienice rosną bardzo szybko, gdyż największe są już po drugim linieniu.
Dalsze szczegóły rozwoju gatunku dodawane będą w miarę postępów w hodowki. Spodziewam się uzyskać motyle w lipcu.
Zachęcam więc entuzjastów zawisaków do poszukania tego gatunku w swojej okolicy. Powinien być do znalezienia w całej Polsce.
Motyle chętnie przylatują do rozmaitych kwiatów, np. bzu lilaka, szałwii łąkowej, firletki poszarpanej, żmijowca pospolitego i wielu innych. Zwykle spotykane są pojedyncze osobniki. Gdy szukamy stadiów preimaginalnych, okazuje się, że gatunki te są nawet pospolite. Jako przykład niech posłuży Hemaris fuciformis.
Należy szukać jaj lub gąsienic tego gatunku na wiciokrzewach. Wczoraj przeszukałem krzew wiciokrzewu tatarskiego na skraju lotniska sportowego w Toruniu (fot.). Na tym jednym krzewie w ciagu kwadransa udało się znaleźć 18 jaj (fot.) i 6 młodych gąsienic (fot.). Kilka dni wczesniej znalazłem kilkanaście jaj tego gatunku w innym miejscu. Widoczna jest wyraźna porferencja krzewów rosnących w otwartch i nasłonecznionych, ale zacisznych miejscach. Gąsienice rosną bardzo szybko, gdyż największe są już po drugim linieniu.
Dalsze szczegóły rozwoju gatunku dodawane będą w miarę postępów w hodowki. Spodziewam się uzyskać motyle w lipcu.
Zachęcam więc entuzjastów zawisaków do poszukania tego gatunku w swojej okolicy. Powinien być do znalezienia w całej Polsce.
- Załączniki
- Środowisko lęgowe H. fuciformis.jpg (120.32 KiB) Przejrzano 6398 razy
- Jajo H. fuciformis (1).jpg (110.32 KiB) Przejrzano 6398 razy
- Jajo H. fuciformis (2).jpg (41.61 KiB) Przejrzano 6398 razy
- Gąsienica L1 H. fuciformis (1).jpg (120.99 KiB) Przejrzano 6398 razy
- Gąsienica L1 H. fuciformis (2).jpg (104.74 KiB) Przejrzano 6398 razy
- Gąsienica L1 H. fuciformis (3).jpg (103.16 KiB) Przejrzano 6398 razy
- Gąsienica L2 H. fuciformis (1).jpg (74.19 KiB) Przejrzano 6398 razy
- Gąsienica L3 H. fuciformis (1).jpg (73.14 KiB) Przejrzano 6398 razy
- Gąsienica L3 H. fuciformis (2).jpg (94.79 KiB) Przejrzano 6398 razy
- Gąsienica L3 H. fuciformis (3).jpg (121.18 KiB) Przejrzano 6398 razy
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Chyba zacznę przeszukiwać Suchodrzewy tatarskie, rosnące przy dość ruchliwej ulicy, tylko czy takie miejsce będzie odpowiadać temu gatunkowi???
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Jeśli przy ruchliwej ulicy - to szkoda czasu, na 99,9999% nic tam nie znajdziesz.Janek pisze:Chyba zacznę przeszukiwać Suchodrzewy tatarskie, rosnące przy dość ruchliwej ulicy, tylko czy takie miejsce będzie odpowiadać temu gatunkowi???
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
W ciągu dwóch tygodni gąsienice bardzo szybko urosły, a pierwsze z nich już się zaczęły przepoczwarczać. Po ukończeniu żerowania gąsienice zmieniają kolor na zielonobrunatny z różowym odcieniem. Jedna z gąsienic z niewiadomych powodów ma drugi, drobny róg na segmencie poprzedzającym ten właściwy. Przy okazji rozjazdów terenowych zwracałem uwagę na miejsca, gdzie może ten gatunek występować i bez trudu znalazłem gąsienice w Puszczy Boreckiej, tym razem na wiciokrzewie suchodrzewie (Lonicera xylosteum). Tak jak i poprzednio byłoto miejsce otwarte (zrąb i skraj lasu). Kolejne zdjęcia dokumentujące gatunek w załączeniu.
- Załączniki
- H. fuciformis - gąsienica L4.jpg (73.28 KiB) Przejrzano 6163 razy
- H. fuciformis - gąsienica L5.jpg (69.92 KiB) Przejrzano 6163 razy
- H. fuciformis - gąsienica przed przepoczwarczeniem.jpg (90.53 KiB) Przejrzano 6163 razy
- H. fuciformis - gąsienica z anomalią.jpg (64.9 KiB) Przejrzano 6163 razy
- H. fuciformis - gąsienica z anomalią 2.jpg (50.28 KiB) Przejrzano 6163 razy
- H. fuciformis - środowisko Puszcza Borecka.jpg (115.18 KiB) Przejrzano 6163 razy
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Wszystkie gąsienice już się przepoczwarczyły. Dla ich komfortu na dno pojemnika hodowlanego kładłem kilka warstw papierowego ręcznika, w którym robiły sobie kolebki poczwarkowe. Mogą także przepoczwarczac sie między liśćmi w luźnym, ale dość mocnym oprzędzie. Wymienione właściwosci wskazuja na ściółkę lub powierzchniową warstwę gleby jako miejsce przepoczwarczenia. Gąsienice sa zwykle żółtozielone, ale zdarzają się także niebiekawozielone. Na razie jeszcze imago się nie wyległo.
- Załączniki
- H. fuciformis - gąsienice L5.jpg (96.12 KiB) Przejrzano 6031 razy
- H. fuciformis - gąsienica L5 2.jpg (72.72 KiB) Przejrzano 6031 razy
- H. fuciformis - poczwarka.jpg (94.58 KiB) Przejrzano 6031 razy
- H. fuciformis - poczwarki.jpg (65.68 KiB) Przejrzano 6031 razy
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Te trzy gąsienice, które otrzymałem od Ciebie w Brynku już zbudowały oprzędy, jedna (maleństwo z Torunia) jeszcze sobie konsumuje. Zrobiłem z nią mały test pokarmowy podając zamiast wiciokrzewu - śnieguliczkę. Nawet wtedy kiedy obie rośliny były podawane równolegle, jadła w kolejności nie zważając na to co zjada. Śnieguliczka jest często spotykana w przydomowych ogródkach i na miejskich skwerach co czyni ją bardziej dostępną (w sensie wygody hodowlanej) od wiciokrzewu.
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Czekałem całe lato na wylęg motyla. I nic. Z kilkunastu poczwarek jakie miałem nie wylągł się ani jeden motyl drugiego pokolenia. Pojawiły się dopiero teraz, po diapauzie zimowej. Motyle tuż po wylęgu mają skrzydła pokryte łuskami. Dopiero jak skrzydła wyschną i motyle zaczną latać, łuski odpadają i ujawniają się przezroczyste pola na skrzydłach.
- Załączniki
- IMG_1704.JPG (101.5 KiB) Przejrzano 5828 razy
- IMG_1707.JPG (93.91 KiB) Przejrzano 5828 razy
- IMG_1715.JPG (90.5 KiB) Przejrzano 5828 razy
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Niesamowite spostrzeżenie, gratuluje odkrycia nowych faktów Panie Profesorze
Pozdrawiam gorąco, Janek
Pozdrawiam gorąco, Janek
- Rafał Celadyn
- Posty: 7251
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Rewelacja!Na pierwszy rzut oka wygląda jak jakiś egzot,gratuluje i cały czas: podziw i szacunek dla Pana Profesora.
Pozdrawiam Rafał.
Pozdrawiam Rafał.
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Strasznie zazdroszczę tej Puszczy Boreckiej
Też miałem przyjemność zetknąć się z tym motylem, dostałem od znajomego kilka poczwarek. Eskperymentowałem z fotografią, ale przez te przezroczyste skrzydła jakoś żadne tło niespecjalnie pasowało.
Fruczak ten jest o tyle specyficzny, że jak gdyby nadmuchuje całe swoje ciało (zapewne podobnie jak inne) - po wykluciu jest znacznie większy niż egzuwium.
Też miałem przyjemność zetknąć się z tym motylem, dostałem od znajomego kilka poczwarek. Eskperymentowałem z fotografią, ale przez te przezroczyste skrzydła jakoś żadne tło niespecjalnie pasowało.
Fruczak ten jest o tyle specyficzny, że jak gdyby nadmuchuje całe swoje ciało (zapewne podobnie jak inne) - po wykluciu jest znacznie większy niż egzuwium.
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Łukasz, a czy widziałeś jakiegoś Hemarisa w naszych stronach? Skontaktuj się ze mną na priv
Pozdrawiam
Widać też, że zdjęcie 1 i 2 to samiczka, a 3 to samiec
Faktycznie, teorię P. Jarosława Buszko potwierdza m.in. to zdjęcie z sieci: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 24&bih=578
A czy z Hemaris tityus jest tak samo? Można się domyślać, że tak
Pozdrawiam
Widać też, że zdjęcie 1 i 2 to samiczka, a 3 to samiec
Faktycznie, teorię P. Jarosława Buszko potwierdza m.in. to zdjęcie z sieci: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 24&bih=578
A czy z Hemaris tityus jest tak samo? Można się domyślać, że tak
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Janek, o tej teorii wiedziano od dawna Tak jest u wielu motyli, a o ile mnie pamięć nie myli podobnie mają też niepylaki.
Jak żyję to nie słyszałem o Hemarisach na Podbeskidziu, ale jest jedno miejsce warte sprawdzenia (dane historyczne...)
Jak żyję to nie słyszałem o Hemarisach na Podbeskidziu, ale jest jedno miejsce warte sprawdzenia (dane historyczne...)
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
W latach 80-tych Darek Wasiluk znalazł okaz H. fuciformis pompujący skrzydła w żywopłocie ze snieguliczki w samym mieście.
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Myślę, że i w Bielsku-Białej znajdzie się stanowisko, ale muszę wytrwale przeszukiwać teren.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Hemaris fuciformis - bionomia
Ja swoje poczwarki zimowałem aż do kwietnia. Początkiem kwietnia przeniosłem je do pokoju. Dzisiaj wylągł się pierwszy motyl.