Strona 1 z 1

Cyjanek potasu

: poniedziałek, 19 stycznia 2015, 17:10
autor: Piotr Sroka
Czy ktoś ze starszych Kolegów mógłby pomóc mi wyjaśnić kilka kwestii?
1: skąd uzyskiwano w PRL cyjanek potasu do celów entomologicznych
2: w jaki sposób się to odbywało?
3: na jakich zasadach? Pozwolenia, deklaracje celów, zwyczajny zakup?
Temat wypłynął jako wątek poboczny w zupełnie innej dyskusji, ale chciałbym to wyjasnić.

Re: Cyjanek potasu

: poniedziałek, 16 lutego 2015, 22:52
autor: ampedus
Zatruwaczki cyjankowe produkowane były w latach 50. - 70. XX wieku przez Zakład Pomocy Naukowych i Dydaktycznych WSR w Poznaniu. Tam zaopatrywali się w gotowe zatruwaczki entomolodzy (po prostu zatruwaczke taką można było kupić - działała przez 1-2 lata, dopóki cały KCN nie zhydrolizował wydzielając gazowy HCN i zamieniając się w KOH. KCN jako gwałtownie działająca, bardzo silna trucizna podlega od wielu lat ograniczeniom i kontroli sprzedaży z rejestrowaniem rozchodu (jest nadal powszechnie używany i stosowany w dużych ilościach w galwanizerniach do sporządzania kąpieli do galwanicznego niklowania, chromowania, itp.). W zatruwaczkach w latach 50. i 60. XX wieku stosowano także "Cyjanofun" pestycyd w formie granulatu do mieszania z glebą w uprawach, do zwalczania szkodników glebowych, będący ziemią okrzemkową wysyconą gazowym HCN (cyjanowodorem) - niemieckim odpowiednikem tego pestycydu był niesławny "Cyklon B" - będący dokładnie tym samym co "Cyjanofun" i pierwotnie tylko w takim celu produkowany. Cyjanofun można było normalnie kupić w sklepach z pestycydami (teraz byłoby to niedopuszczalne, bo nawet takie pestycydy jak np. oparte na dichlorfosie (insektycydzie fosforoorganicznym stosowanym np. w płytkach przeciw molom), podlegają ograniczeniom w sprzedaży, konieczności posiadania zaświadczenia, że uprawia się takie czy inne rośliny oraz rejestracji osób kupujących. A tak nawiasem mówiąc KCN bardzo łatwo można wyprodukować z powszechnie dostępnych substratów i prostym sposobem. Tylko po co - to bardzo niebezpieczna i gwałtownie działająca substancja - śmiertelnie trująca już przy dawce 0,2 g. Do "usypiania" owadów jest mnóstwo znacznie skuteczniejszych i bezpieczniejszych substancji.
Pozdrawiam !
Lechu B.

Re: Cyjanek potasu

: wtorek, 17 lutego 2015, 00:07
autor: TomekK
Ojciec wiele lat temu zajmowal sie preparacja ptakow i trofeow mysliwskich. Starsi pewnie pamietaja te przecudnej urody bazanty na szafach w co trzecim moeszkaniu :hurra Robil mazidlo z cyjankiem ktorym smarowal skore od wewnatrz w celu (niby) odstraszenia ew szkodnikow typu mole. Na moje pytanie skad bral ow cyjanek, odpowiedzial prosto ze od kolegi z laboratorium jednego z duzych zakladow chemicznych. Przyklad tego ze w latach 70 (+-) z zakladow i fabryk wynosilo sie wszystko bez wiekszych problemow :rotfl:

Re: Cyjanek potasu

: wtorek, 17 lutego 2015, 09:09
autor: Przemek Zięba
TomekK pisze:Robil mazidlo z cyjankiem ktorym smarowal skore od wewnatrz ..... :rotfl:
a jestes pewien, że to był cyjanek a nie arszenik? Mydło arszenikowe było i jest powszechnie stosowane w konserwacji okazów muzealnych kręgowców

Re: Cyjanek potasu

: wtorek, 17 lutego 2015, 09:38
autor: TomekK
O zesz mac! Masz Przemek 100%owa racje :tak: Zacma jakas, dzialo sie to z tysiac lat temu stad moja pomylka :hahaha: