usypianie denaturatem
-
- Posty: 204
- Rejestracja: środa, 2 czerwca 2010, 18:07
- Lokalizacja: Siedlce
Re: usypianie denaturatem
Odpowiem zanim ktoś wytoczy ciężkie działa
Sam robiłem tak jakieś 10 lat temu (potrzeba matką wynalazków) więc stanowczo odradzam. Owszem motyl będzie po jakimś czasie martwy (w zależności od dawki (stężenia) szybciej lub krócej) lecz nie tak skutecznie (czyt. szybko, z dobrym efektem) jak po octanie, motyl będzie sztywniejszy, a denat (nie mam na myśli martwego motyla) będzie bardzo parował w zatruwaczce. Jeśli masz możliwość, wstrzymaj się z odłowem do czasu dojścia przesyłki i zamów sobie octan etylu.
Oczywiście NALEŻY przejrzeć forum w dziale poświęconym preparatyce. Tam naprawdę wszystko znajdziesz.
Powodzenia życzę
Sam robiłem tak jakieś 10 lat temu (potrzeba matką wynalazków) więc stanowczo odradzam. Owszem motyl będzie po jakimś czasie martwy (w zależności od dawki (stężenia) szybciej lub krócej) lecz nie tak skutecznie (czyt. szybko, z dobrym efektem) jak po octanie, motyl będzie sztywniejszy, a denat (nie mam na myśli martwego motyla) będzie bardzo parował w zatruwaczce. Jeśli masz możliwość, wstrzymaj się z odłowem do czasu dojścia przesyłki i zamów sobie octan etylu.
Oczywiście NALEŻY przejrzeć forum w dziale poświęconym preparatyce. Tam naprawdę wszystko znajdziesz.
Powodzenia życzę
Re: usypianie denaturatem
tak jak radzą koledzy, wydaj te 30zł na octan i szpilki bo całkiem możliwe że jak nie zakupiłeś tak podstawowej rzeczy jak octan to i reszty sprzętu Tobie brakuje.. warto poczekać i porządnie to robić pozdrówka