Preparowanie muchówek (bzygi)

Metody preparowania, usypiania, problemy, sposoby.
Awatar użytkownika
Robert Zoralski
Posty: 775
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 23:29
Specjalność: Syrphidae
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Preparowanie muchówek (bzygi)

Post autor: Robert Zoralski »

Temat preparowania muchówek jest raczej rzadko poruszany. Uzupełniłem o swoje nowe doświadczenia rozpoczęty w zeszłym roku przez Ł.Mielczarka wątek dotyczący preparowania bzygów.
Myślę, że warto przejrzeć:
Preparowanie bzygów

Pozdrawiam
Robert Żóralski
Załączniki
dla uważnych - na zdjęciu jest jedna rączyca ;)
dla uważnych - na zdjęciu jest jedna rączyca ;)
DSC_0150_2.JPG (142.03 KiB) Przejrzano 1933 razy
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7248
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Preparowanie muchówek (bzygi)

Post autor: Rafał Celadyn »

...cóż ,jako motylarz mam pewne przyzwyczajenia których ,pewnie się nie wyzbędę :wink: ,"chłopaki" z forum Roberta wiedza jak to wygląda ,screen preparatorski :arrow:
Co do rączycy też się na podobną naciąłem :P .
Pozdrawiam Rafał.
edit:Melangyny to oczywiście samczyki ,zapomniałem wymazać ikonki :wink:
Załączniki
Sposób motylarski ;).jpg
Sposób motylarski ;).jpg (125.09 KiB) Przejrzano 1907 razy
Rączyca.JPG
Rączyca.JPG (124.9 KiB) Przejrzano 1907 razy
Awatar użytkownika
Robert Zoralski
Posty: 775
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 23:29
Specjalność: Syrphidae
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Re: Preparowanie muchówek (bzygi)

Post autor: Robert Zoralski »

Rafał, pisząc ten wątek pomyślałem też przez chwilę właśnie o Twoim sposobie preparowania i zdjęciach wrzuconych ostatnio na forum, tzn. że przydałoby się w tym wątku do uzupełnienia całego obrazu pokazać parę zdjęć tak rozpiętych bzygów. No i jest :D Fajnie, że wrzuciłeś zdjęcia. Ten motylarski sposób rozpinania mi się osobiście bardzo podoba. Trochę więcej miejsca w gablotach trzeba ale okazy prezentują się jakby bardziej elagancko :). Najlepiej chyba po prostu konsekwentnie trzymać się jednego własnego sposobu, żeby zbiór był w miarę jednolity. Chociaż i tu nie ma znaczenia - po wymianach się wymiesza. ;)

Pozdrowienia!
Robert
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Preparowanie, chemia.”