Jaskinia Pod Sokolą górą
- Rafał Celadyn
- Posty: 7250
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Jaskinia Pod Sokolą górą
...mam pytanko ,jadę jutro w w/w miejsce pogrzebać za jaskiniowymi bytami i być może coś sfotografowac, oprócz ciekawych pająków są tam również chrząszcze stąd moje pytanie :czy ktoś tam bywał i jak ich szukać ?Z catopsami miałem głównie kontakt w przesiewkach z buczyn w dolinkach... a jak się ich szuka w jaskiniach ?Rumosz skalny ,liście czy wystarczy patrzyć po ścianach?
Z góry dzięki
Rafał
Z góry dzięki
Rafał
-
- Posty: 1783
- Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
- UTM: FB 17
- Specjalność: Araneae_Opiliones
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Nie byłem w tej jaskini, ale wskazówek udzielę:
1: Meta menardi i jej białe "śliwkowate" kokony jajowe pod sufitem będą wisiały.
Będą w strefie ciemności, tam gdzie światło nie dociera, ale też niezbyt daleko o
d wejścia, nie w głębi.
2: Od spągu po sufit włącznie będzie też zapewne siedział Nesticus cellulanus -
gdzieś w drobnych szczelinach nad zagłębieniami ścian, itp. tak dorasta do 3-6 mm
3. Ale gdyby Ci się chciało wziąć epedorf z C2H5OH i popatrzeć pod kamieniami
leżącymi na spągu za takimi 1,2-1,6 mm bladobursztynowymi pająkami i kilka
zebrać to chętnie je obejrzę. Na pewno będzie tam Porrhomma egeria - nasz
w zasadzie jedyny 100% troglobiont, ale też inne gatunki z rodzaju Porrhomma
+ Anguliphantes monticola +....? Możesz pobawić się w fotki, ale te gatunki
z nich są praktycznie nie do oznaczenia. No, Porrhomma egeria jest niemal ślepa
i to czasem widać na fotkach...
Szukaj raczej w miejscach wilgotniejszych w głębi jaskini, bliżej wejścia, będziesz
miał pewnie jakieś głównie troglokseny, choćby z kosarzy Leiobunum gracile,
czy jakąś Tegenaria ferruginea z pająków, które chętnie wchodzą
do strefy przyotworowej.
1: Meta menardi i jej białe "śliwkowate" kokony jajowe pod sufitem będą wisiały.
Będą w strefie ciemności, tam gdzie światło nie dociera, ale też niezbyt daleko o
d wejścia, nie w głębi.
2: Od spągu po sufit włącznie będzie też zapewne siedział Nesticus cellulanus -
gdzieś w drobnych szczelinach nad zagłębieniami ścian, itp. tak dorasta do 3-6 mm
3. Ale gdyby Ci się chciało wziąć epedorf z C2H5OH i popatrzeć pod kamieniami
leżącymi na spągu za takimi 1,2-1,6 mm bladobursztynowymi pająkami i kilka
zebrać to chętnie je obejrzę. Na pewno będzie tam Porrhomma egeria - nasz
w zasadzie jedyny 100% troglobiont, ale też inne gatunki z rodzaju Porrhomma
+ Anguliphantes monticola +....? Możesz pobawić się w fotki, ale te gatunki
z nich są praktycznie nie do oznaczenia. No, Porrhomma egeria jest niemal ślepa
i to czasem widać na fotkach...
Szukaj raczej w miejscach wilgotniejszych w głębi jaskini, bliżej wejścia, będziesz
miał pewnie jakieś głównie troglokseny, choćby z kosarzy Leiobunum gracile,
czy jakąś Tegenaria ferruginea z pająków, które chętnie wchodzą
do strefy przyotworowej.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7250
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Dzięki Robert ! ,mam jeszcze kosarze z tego roku dla Ciebie, więc jak cos wygrzebię to wyślę razem jako prezent noworoczny
Jeśli chodzi o pajaki w jaskiniach to M.menardi widziałem już setki jeśli nie tysiące ,tam chcę sie skupić na tych
Generalnie pytanie dotyczy chrząszczy ,no ale jak tam będe to pewnie sprawdzę wszystko organoleptycznie .
Rafał
Jeśli chodzi o pajaki w jaskiniach to M.menardi widziałem już setki jeśli nie tysiące ,tam chcę sie skupić na tych
Widzę, że pozmieniały sie nazwy rodzajowe ,ale kumam cza-czę ."Występuje w niej również izolowana, reliktowa populacja górskiego pająka Lepthyphantes monticola (Kulcz.), zaś w dolnej części komina wejściowego znajduje się izolowane i także reliktowe stanowisko kosarza Paranemastoma quadripunctatum (Perty).”
Generalnie pytanie dotyczy chrząszczy ,no ale jak tam będe to pewnie sprawdzę wszystko organoleptycznie .
Rafał
-
- Posty: 1783
- Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
- UTM: FB 17
- Specjalność: Araneae_Opiliones
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Ten cytat z Skalskiego czy innego źródła?
Tak, Anguliphantes monticola to dawny Lepthyphantes m.
Paraneamstoma quadripunctatum się nie zmieniła.
Średnich rozmiarów, niemal jednolicie ciemnobrunatny +/- klasycznie
wyglądający kosarz, z złotawymi plamkami, nieco po bokach
w przedniej i tylnej części ciała. Też do znalezienia, tym bardziej
że to gat. wieloletni. W zasadzie nie ma u tego gat. autotomii, no i jest
"pancerny" tzn. ma oskórek chitynowy twardy jak mniejsze biegacze...
Paranemastoma będzie raczej pod kamieniami bliżej otworu,
lub pod kawałkami drewna/w grubej ściółce - choć to jest gatunek
przypadkowy w jaskiniach - więc nie ma gwarancji że się znajdzie.
Ja szukałem tego gatunku np. w Ojcowskim PN w jaskiniach i mimo, że
siedział "metr od otworu" w ściółce, to w samych jaskiniach go nie
znalazłem.
Kosarze możesz tylko "focic", zawsze coś tam się mogło z zewnątrz zaplatać,
Choć tutaj sprawę raczej Sanocka-Wołoszyn (1981) wyjaśniła.
Ale na te pajęcze drobiazgi spod kamieni to bym chętnie spojrzał.
Tzn. zdjęcia możesz robić, ale do oznaczenia to będzie za mało.
Będę musiał mieć okaz pod mikroskopem.
A tak w ogóle to za Paranemastoma quadripunctatum jedź w Sudety s.l.,
idź nad potok w lesie reglowym i poobracaj trochę kamieni takich co leżą
poza strefą stale zwilżaną wodą, ale w pobliżu koryta i najlepiej nie takich
"siedzących w ziemi" tylko lezących na innych kamieniach. Siedzi czasem
po kilka pod jednym kamieniem. To samo z P. kochi, ale za nią to w Karpaty.
W obu wypadkach cały sezon wegetacyjny.
Tak, Anguliphantes monticola to dawny Lepthyphantes m.
Paraneamstoma quadripunctatum się nie zmieniła.
Średnich rozmiarów, niemal jednolicie ciemnobrunatny +/- klasycznie
wyglądający kosarz, z złotawymi plamkami, nieco po bokach
w przedniej i tylnej części ciała. Też do znalezienia, tym bardziej
że to gat. wieloletni. W zasadzie nie ma u tego gat. autotomii, no i jest
"pancerny" tzn. ma oskórek chitynowy twardy jak mniejsze biegacze...
Paranemastoma będzie raczej pod kamieniami bliżej otworu,
lub pod kawałkami drewna/w grubej ściółce - choć to jest gatunek
przypadkowy w jaskiniach - więc nie ma gwarancji że się znajdzie.
Ja szukałem tego gatunku np. w Ojcowskim PN w jaskiniach i mimo, że
siedział "metr od otworu" w ściółce, to w samych jaskiniach go nie
znalazłem.
Kosarze możesz tylko "focic", zawsze coś tam się mogło z zewnątrz zaplatać,
Choć tutaj sprawę raczej Sanocka-Wołoszyn (1981) wyjaśniła.
Ale na te pajęcze drobiazgi spod kamieni to bym chętnie spojrzał.
Tzn. zdjęcia możesz robić, ale do oznaczenia to będzie za mało.
Będę musiał mieć okaz pod mikroskopem.
A tak w ogóle to za Paranemastoma quadripunctatum jedź w Sudety s.l.,
idź nad potok w lesie reglowym i poobracaj trochę kamieni takich co leżą
poza strefą stale zwilżaną wodą, ale w pobliżu koryta i najlepiej nie takich
"siedzących w ziemi" tylko lezących na innych kamieniach. Siedzi czasem
po kilka pod jednym kamieniem. To samo z P. kochi, ale za nią to w Karpaty.
W obu wypadkach cały sezon wegetacyjny.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7250
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Si.Robert Rozwałka pisze:Ten cytat z Skalskiego czy innego źródła?
Może dlatego że tego typu jaskińRobert Rozwałka pisze:Ja szukałem tego gatunku np. w Ojcowskim PN w jaskiniach i mimo, że
siedział "metr od otworu" w ściółce, to w samych jaskiniach go nie
znalazłem.
w Ojcowie nie ma ?Pod Sokolą jest jaskinią statycznie zimną, co wyróżnia ją spośród innych jaskiń Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej
ale tu chodzi o toRobert Rozwałka pisze:A tak w ogóle to za Paranemastoma quadripunctatum jedź w Sudety s.l.,
idź nad potok w lesie reglowym i poobracaj trochę kamieni takich co leżą
poza strefą stale zwilżaną wodą, ale w pobliżu koryta i najlepiej nie takich
"siedzących w ziemi" tylko lezących na innych kamieniach. Siedzi czasem
po kilka pod jednym kamieniem.
https://www.youtube.com/watch?v=0xR71KKsN_U
a nie o pająka !
...żarty sobie stroję
Dzieki!
Pogrzebiemy ,zobaczymy...
Rafał
-
- Posty: 1783
- Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
- UTM: FB 17
- Specjalność: Araneae_Opiliones
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
na takie zejście jak w linku bym ni liczył;-)
Nie byłem, ale dobre wrażenia gwarantuje jaskinia Studnisko;-)
gdzie masz chyba z 30 zjazd niemal od otworu, do dna głównej komory...
A jest niedaleko...
Z tym "reliktem" w przypadku Paranemastoma to nie tak do końca prawda.
To raczej dysjunkcja, bo ten gatunek w Polsce jest w Sudetach
i na ich pogórzach oraz właśnie na szeregu stanowiskach na Wyżynie
Krakowsko-Wieluńskiej m. in. w Ojcowie czy części przyległych dolin.
Ta dysjunkcja ma swoje źródła w zlodowaceniach, i
można te stanowiska traktować do pewnego stopnia jako reliktowe,
choć jak Ci pisałem występowanie tego gatunku nie ma wiele wspólnego
z jaskiniami, czy z klimatem górskim. A warunki w jaskini nie są dla tego
kosarza sprzyjające;-). A zaliczać gatunek przypadkowy w jaskini jako
szczególnie; "waloryzujący" tę jaskinię to trochę IMHO naciągane, bo też
mógł się jakiś kserofil zaplatać....
Niedawno okazało się, że zawleczono go do północnowschodniej Danii;-).
Z Anguliphantes monticola jest ciekawsza sprawa, bo to gat. wysokogórski
związany z halami i turniami w Tatrach i Alpach.... I tutaj bym był bardziej
skłonny założyć, że ta zimna jaskinia jest refugium i reliktem postglacjalnym.
Nie sądzę, aby występował na powierzchni, bo mu tam zdecydowanie za ciepło...
choć mogę się w tej kwestii mylić.
Nie byłem, ale dobre wrażenia gwarantuje jaskinia Studnisko;-)
gdzie masz chyba z 30 zjazd niemal od otworu, do dna głównej komory...
A jest niedaleko...
Z tym "reliktem" w przypadku Paranemastoma to nie tak do końca prawda.
To raczej dysjunkcja, bo ten gatunek w Polsce jest w Sudetach
i na ich pogórzach oraz właśnie na szeregu stanowiskach na Wyżynie
Krakowsko-Wieluńskiej m. in. w Ojcowie czy części przyległych dolin.
Ta dysjunkcja ma swoje źródła w zlodowaceniach, i
można te stanowiska traktować do pewnego stopnia jako reliktowe,
choć jak Ci pisałem występowanie tego gatunku nie ma wiele wspólnego
z jaskiniami, czy z klimatem górskim. A warunki w jaskini nie są dla tego
kosarza sprzyjające;-). A zaliczać gatunek przypadkowy w jaskini jako
szczególnie; "waloryzujący" tę jaskinię to trochę IMHO naciągane, bo też
mógł się jakiś kserofil zaplatać....
Niedawno okazało się, że zawleczono go do północnowschodniej Danii;-).
Z Anguliphantes monticola jest ciekawsza sprawa, bo to gat. wysokogórski
związany z halami i turniami w Tatrach i Alpach.... I tutaj bym był bardziej
skłonny założyć, że ta zimna jaskinia jest refugium i reliktem postglacjalnym.
Nie sądzę, aby występował na powierzchni, bo mu tam zdecydowanie za ciepło...
choć mogę się w tej kwestii mylić.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7250
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
,żarty sobie stroiłem;)Robert Rozwałka pisze: na takie zejście jak w linku bym ni liczył;-)
znam jaskinie ...to już bardziej sportowa jazda,a ja planuję wycieczke z kumplem, który do tej pory był tylko w Beczkowej i Żarskiej ,nie chciałbym żeby wracał do Niemiec z polamanymi kończynami-to nie kosarz!Robert Rozwałka pisze:Nie byłem, ale dobre wrażenia gwarantuje jaskinia Studnisko;-)
gdzie masz chyba z 30 zjazd niemal od otworu, do dna głównej komory...
A jest niedaleko...
...a no widzisz ,ja tam na pajakach się nie znam więc błedne wnioski są wliczone w ocenęRobert Rozwałka pisze:A zaliczać gatunek przypadkowy w jaskini jako
szczególnie; "waloryzujący" tę jaskinię to trochę IMHO naciągane, bo też
mógł się jakiś kserofil zaplatać....
Rafał
-
- Posty: 1783
- Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
- UTM: FB 17
- Specjalność: Araneae_Opiliones
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Żart zauważyłem;-) była "buźka" na początku.
Jak to z rożnymi wiadomościami publikowanymi czasem, nie wszystkie
są w 100% prawdziwe, a i weź poprawkę, ze ta publikacja Skalskiego
ma już swoje lata... Nie ma o co kopii kruszyć.
Życzę zatem udanych łowów, również tych fotograficznych.
Jak to z rożnymi wiadomościami publikowanymi czasem, nie wszystkie
są w 100% prawdziwe, a i weź poprawkę, ze ta publikacja Skalskiego
ma już swoje lata... Nie ma o co kopii kruszyć.
Życzę zatem udanych łowów, również tych fotograficznych.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Rafał, oglądałeś film "Zejście" ? Ja od tego czasu w żadne jaskinie się nie zapuszczam
- Rafał Celadyn
- Posty: 7250
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
...no przecież podlinkowałem trailer .Oglądałem ,miałem juz troche przygód w jaskiniach ....najbardziej mroczna ,to gdy wychodząc z kumplem z Diablej(w necie pisało ,że niedostępna, bo wejście sie zawaliło ), do kotła wpadła nam jedyna latarka i się roztrzaskała ,miałem na szczęście leda, który odpadł komuś w lesie od rowera, a którego zawsze nosze w kieszeni "tak na wszelki wypadek" .Światła z tego prawie nie ma ,a jednak zszedłem na dół wyciągnąłem resztki latarki i na tym światełku wróciliśmy...nie polecam tej jaskini nikomu ,bo wygląda bardzo niestabilnie i taka jest...Grzegorz Banasiak pisze:Rafał, oglądałeś film "Zejście" ? J
Rafał
- Rafał Celadyn
- Posty: 7250
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
- Dominika+Jurek Radwańscy
- Posty: 913
- Rejestracja: piątek, 8 kwietnia 2005, 18:22
- Specjalność: Collembola
- Lokalizacja: Bielawa
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Byłem w tytułowej jaskini. O tej porze może się przydać kawałek repa bo jest ślisko. Czasem ciężko wyjść. Obok polecałbym Piętrową w Szczelinie, szczególnie dolne kubistyczne partie.
-
- Posty: 1783
- Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
- UTM: FB 17
- Specjalność: Araneae_Opiliones
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Co tam film "Zejście"';-), mam w teorii gorzej, bo filmów typu
"Arachofobia" , "Ataków pająka", czy "Pająków" jest na pęczki...
i weź tu się się dalej zajmuj pająkami...
A niejaki Peter Parker też został ugryziony przez napromieniowanego pająka,
i co z niego wyrosło....
A co do jaskiń i łażenia po nich, to trochę ich na Jurze i w Ojcowskim PN za pająkami zaliczyłem.
Jakoś zawsze weszło mi w nawyk wchodzenie z zapasowym źródłem światła.
Czołówka + druga lub jakaś latarka w odwodzie. Nie przeszkadza, a przydaje się i to często.
Nawet do tego aby dodatkowo oświetlić podłoże....
"Arachofobia" , "Ataków pająka", czy "Pająków" jest na pęczki...
i weź tu się się dalej zajmuj pająkami...
A niejaki Peter Parker też został ugryziony przez napromieniowanego pająka,
i co z niego wyrosło....
A co do jaskiń i łażenia po nich, to trochę ich na Jurze i w Ojcowskim PN za pająkami zaliczyłem.
Jakoś zawsze weszło mi w nawyk wchodzenie z zapasowym źródłem światła.
Czołówka + druga lub jakaś latarka w odwodzie. Nie przeszkadza, a przydaje się i to często.
Nawet do tego aby dodatkowo oświetlić podłoże....
-
- Posty: 658
- Rejestracja: sobota, 25 stycznia 2014, 13:50
- UTM: CB71
- Specjalność: Coleoptera, Carabidae
- Podziękowano: 1 time
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Góry Sokole i Towarne to moje okolice, i może coś podpowiem.
Wejście do najciekawszych jaskiń tylko ze sprzętem linowym i z asekuracją z zewnątrz. Było już kilku martwych śmiałków.
Pozostałe jaskinie można penetrować dość bezpiecznie. Można też dostać mandat, bo to rezerwat. Jest nieinwazyjna metoda połowu, polegająca na opuszczaniu na lince pułapki zapachowej wgłąb jaskini. Wymaga to jednak więcej czasu, ale wyniki zapewnione. Występują tu dwa podgatunki endemiczne chrząszczy: Catops tristis infernus SZYMCZ., i Choleva lederiana gracilenta SZYMCZ. Ponadto ciekawe kusakowate. Udanych łowów !
Wejście do najciekawszych jaskiń tylko ze sprzętem linowym i z asekuracją z zewnątrz. Było już kilku martwych śmiałków.
Pozostałe jaskinie można penetrować dość bezpiecznie. Można też dostać mandat, bo to rezerwat. Jest nieinwazyjna metoda połowu, polegająca na opuszczaniu na lince pułapki zapachowej wgłąb jaskini. Wymaga to jednak więcej czasu, ale wyniki zapewnione. Występują tu dwa podgatunki endemiczne chrząszczy: Catops tristis infernus SZYMCZ., i Choleva lederiana gracilenta SZYMCZ. Ponadto ciekawe kusakowate. Udanych łowów !
- Rafał Celadyn
- Posty: 7250
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
... dzięki za wszystkie bezcenne uwagi resztę zweryfikuje czas....
Rafał
https://www.youtube.com/watch?v=9Gc4QTqslN4
Rafał
https://www.youtube.com/watch?v=9Gc4QTqslN4
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Co do chrząszczy... Parę lat temu w jaskini k. Olsztyna zbierałem Speonomus hydrophilus. Chrząszcze łaziły sobie po błocku i można je było wypatrzyć w świetle czołówki bez większego wysiłku. Podobno skuteczne są też pułapki z np. żółtego sera, no ale wtedy trzeba założyć drugi wyjazd. Powodzenia!
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
robi tam zapewne pracę doktorską ktoś z Opola... Warto byłoby wejść z którymś z pracowników UO w kontakt ...
- Komosinski K
- Posty: 178
- Rejestracja: poniedziałek, 19 grudnia 2005, 12:30
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Witam,
byłem w tej jaskini - jest dosyć strome zejście ale nie trzeba żadnych lin, przynajmniej w miesiącach letnich, byłem w lipcu. Zszedłem tam z żoną i córką (wtedy 10 lat). Znalazłem zarówno Choleva lederiana gracilienta jak i Catps tristis infernus. Zrobiłem zdjęcia. Chrząszczy trzeba szukać pod kamieniami, które licznie zalegają dno jaskini. Trzeba być cierpliwym, pierwsze chrząszcze spotkałem po mniej więcej godzinie przewracania kamieni na dnie jaskini. Niezbędna jest czołówka.
Pozdrawiam,
Karol
byłem w tej jaskini - jest dosyć strome zejście ale nie trzeba żadnych lin, przynajmniej w miesiącach letnich, byłem w lipcu. Zszedłem tam z żoną i córką (wtedy 10 lat). Znalazłem zarówno Choleva lederiana gracilienta jak i Catps tristis infernus. Zrobiłem zdjęcia. Chrząszczy trzeba szukać pod kamieniami, które licznie zalegają dno jaskini. Trzeba być cierpliwym, pierwsze chrząszcze spotkałem po mniej więcej godzinie przewracania kamieni na dnie jaskini. Niezbędna jest czołówka.
Pozdrawiam,
Karol
- Komosinski K
- Posty: 178
- Rejestracja: poniedziałek, 19 grudnia 2005, 12:30
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Przypominam o pewnym kusaku z rodzaju Rugilus, który miał być mój. Przepraszam, ale to dla mnie ważne, bo zbiór porównawczy to postawa do oznaczeń ale także do analizy budowy, w tym genitaliów, a także występowania w Polsce.
Pozdrawiam,
Karol
Pozdrawiam,
Karol
- Rafał Celadyn
- Posty: 7250
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
Dzięki Karolu!
Rafał
PS.Spokójka ,mamy dwie porządne czołówki i latarkę
Ruszamy z godzinę ,więc cos na pobudzenie https://www.youtube.com/watch?v=uSodCuo73ig
Ja je nawet mam popakowane po kilka sztuk... ,tylko teraz nawet nie pamiętam komu miałem wysłać... ale wyślę!Komosinski K pisze:Przypominam o pewnym kusaku z rodzaju Rugilus, który miał być mój.
Rafał
PS.Spokójka ,mamy dwie porządne czołówki i latarkę
Ruszamy z godzinę ,więc cos na pobudzenie https://www.youtube.com/watch?v=uSodCuo73ig
Re: Jaskinia Pod Sokolą górą
W jednej z okolicznych jaskiń (może i w tej) żyje zapewne tam jedna mucha opisana z Polski - Gymnomus europaeus Papp et Woźnica, 1993.
Jeden to był okaz z kolekcji Pongrácza: Olkusz ...
Jeden to był okaz z kolekcji Pongrácza: Olkusz ...