Seszele 2016
Seszele 2016
Witam,
Poniżej zdjęcia z moich tegorocznych wakacji, mianowicie z rajskich Seszeli!
Na początek zaprezentuję widoki i plaże jakie można tam zobaczyć.
Miłego oglądania
Poniżej zdjęcia z moich tegorocznych wakacji, mianowicie z rajskich Seszeli!
Na początek zaprezentuję widoki i plaże jakie można tam zobaczyć.
Miłego oglądania
- Załączniki
- DSC_0915.jpg (98.53 KiB) Przejrzano 13557 razy
- 53.JPG (89.46 KiB) Przejrzano 13557 razy
- 51.JPG (93.55 KiB) Przejrzano 13557 razy
- 47.JPG (76.14 KiB) Przejrzano 13557 razy
- 62.JPG (91.44 KiB) Przejrzano 13557 razy
- 43.JPG (97.71 KiB) Przejrzano 13557 razy
- 49.jpg (100.38 KiB) Przejrzano 13557 razy
- 199.JPG (110.67 KiB) Przejrzano 13557 razy
- 194.JPG (100.21 KiB) Przejrzano 13557 razy
- DSC_0918.jpg (112.67 KiB) Przejrzano 13557 razy
-
- Posty: 489
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 14:58
- Lokalizacja: Wrocław
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9504
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Seszele 2016
Podpinam link do strony poświęconej programowi "Indian Ocean Biodiversity Assessment"
http://islandbiodiversity.com/index.htm
Monografie Seszeli: http://islandbiodiversity.com/monographs.htm
http://islandbiodiversity.com/index.htm
Monografie Seszeli: http://islandbiodiversity.com/monographs.htm
- Rafał SZCZECIN
- Posty: 1625
- Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
- Specjalność: Ogólnie poznawczo
- profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Seszele 2016
RAJ !!! Jak tam się dostać, jaką kasę należy zarezerwować mniej więcej żeby z rodzinką 2+1 spędzić tam kilka dni - jeśli to nie tajemnica?
Ujęcia zachwycają...
Ujęcia zachwycają...
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
- Rafał SZCZECIN
- Posty: 1625
- Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
- Specjalność: Ogólnie poznawczo
- profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Seszele 2016
Byłem tam 2 tyg z narzeczoną i w sumie kosztowało mnie to jakieś 25 tys zł.
Można oczywiście pojechać tam za znacznie mniejsze pieniądze "polując" na tanie bilety lotnicze
i nocując w niedrogim pensjonacie.
Można oczywiście pojechać tam za znacznie mniejsze pieniądze "polując" na tanie bilety lotnicze
i nocując w niedrogim pensjonacie.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Seszele 2016
Wydatek konkretny!
W Takim razie Krzysiu pokaż wreszcie trochę miejscowych robaków.
... no i koniecznie zaprezentuj nam narzeczoną!
W Takim razie Krzysiu pokaż wreszcie trochę miejscowych robaków.
... no i koniecznie zaprezentuj nam narzeczoną!
-
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Seszele 2016
Tak na szybko patrząc z Wawy bilety na luty 2017 sa po około 3.000 a zupełnie przyzwoite hoteliki po 20Euro - jak powyżej 3 nocy po 15 powyżej 7 po 12 Euro... więc nie aż tak koszmarnie...ale faktem jest jak się jedzie z kobitą to nie czas by przed netem siedzieć i śledzić oferty
Re: Seszele 2016
Będąc na Seszelach zorganizowaliśmy sobie dwie dłuższe wycieczki. Treking na Copolia i lot na Praslin...
W informacji turystycznej znajdującej się w centrum stolicy Seszeli czyli Viktorii dostaliśmy numer komórki do lokalnego przewodnika o imieniu Simon.
Wieczorem z hotelu zadzwoniliśmy do niego i umówiliśmy się na mały treking. Zabrał nas na wzgórze Copolia, z którego rozpościera się przepiękny widok na Viktorię.
Aby dostać się na szczyt musieliśmy przejść przez las, w którym spotkaliśmy mnóstwo ciekawych roślin jak i zwierząt. Interesowały nas przede wszystkim 2 gatunki:
Sooglossus gardineri (mikroskopijna żaba) i Calumma tigris (endemiczny gatunek kameleona). Oczywiście ani żab ani kameleona nie spotkaliśmy,
ale napotkaliśmy na swojej drodze różne inne ciekawe gatunki. Na szczycie czekała na nas niespodzianka, coś co zawsze chciałem zobaczyć.
Chodzi o endemiczny gatunek dzbanecznika Nepenthes pervillei
W informacji turystycznej znajdującej się w centrum stolicy Seszeli czyli Viktorii dostaliśmy numer komórki do lokalnego przewodnika o imieniu Simon.
Wieczorem z hotelu zadzwoniliśmy do niego i umówiliśmy się na mały treking. Zabrał nas na wzgórze Copolia, z którego rozpościera się przepiękny widok na Viktorię.
Aby dostać się na szczyt musieliśmy przejść przez las, w którym spotkaliśmy mnóstwo ciekawych roślin jak i zwierząt. Interesowały nas przede wszystkim 2 gatunki:
Sooglossus gardineri (mikroskopijna żaba) i Calumma tigris (endemiczny gatunek kameleona). Oczywiście ani żab ani kameleona nie spotkaliśmy,
ale napotkaliśmy na swojej drodze różne inne ciekawe gatunki. Na szczycie czekała na nas niespodzianka, coś co zawsze chciałem zobaczyć.
Chodzi o endemiczny gatunek dzbanecznika Nepenthes pervillei
- Załączniki
- 105.JPG (111.8 KiB) Przejrzano 12955 razy
- 107.JPG (133.71 KiB) Przejrzano 12955 razy
- 116.JPG (112.79 KiB) Przejrzano 12955 razy
- 110.JPG (117.25 KiB) Przejrzano 12955 razy
- 126.JPG (139.47 KiB) Przejrzano 12955 razy
- 129.JPG (149.13 KiB) Przejrzano 12955 razy
- DSC_0616.JPG (103.79 KiB) Przejrzano 12955 razy
- DSC_0572.JPG (104.79 KiB) Przejrzano 12955 razy
- 132.JPG (138.11 KiB) Przejrzano 12955 razy
- 135.JPG (113.18 KiB) Przejrzano 12955 razy
- 136.JPG (110.39 KiB) Przejrzano 12955 razy
Re: Seszele 2016
A teraz dodam zdjęcia owadów i nie tylko jakie napotkaliśmy na swojej drodze.
- Załączniki
- DSC_0718.JPG (103.79 KiB) Przejrzano 12842 razy
- DSC_0650.JPG (94.9 KiB) Przejrzano 12842 razy
- DSC_0662.JPG (103.32 KiB) Przejrzano 12842 razy
- DSC_0450.JPG (92.44 KiB) Przejrzano 12842 razy
- DSC_0561.JPG (89.12 KiB) Przejrzano 12842 razy
- DSC_0565.JPG (94.29 KiB) Przejrzano 12842 razy
- DSC_0680.JPG (109.08 KiB) Przejrzano 12842 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Seszele 2016
Z tego zdjęcia trudno będzie go oznaczyć. Trzeba by mieć specjalną literaturę - np. jak ta w załączniku (niestety ja jej nie mam).
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Seszele 2016
Przydałoby się zbliżenie, bo trudno nawet rozstrzygnąć czy to motyl dzienny, czy np. miernikowiec...
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Seszele 2016
Eagris sabadius (GRAY, 1832) - z tym że na Seszelach występują dwa podgatunki...
Pyrginae: Tagiadini:
Eagris sabadius aldabranus FRYER, 1912 - (Seychelles: Aldabra)
Eagris sabadius maheta EVANS, 1937 - (Seychelles)
P.S. wychodzi na to, że to ten drugi podgatunek jest
Pyrginae: Tagiadini:
Eagris sabadius aldabranus FRYER, 1912 - (Seychelles: Aldabra)
Eagris sabadius maheta EVANS, 1937 - (Seychelles)
P.S. wychodzi na to, że to ten drugi podgatunek jest
Re: Seszele 2016
No to teraz parę słów o drugiej wycieczce czyli zwiedzanie wyspy Prasli...
Mniej więcej w połowie wyjazdu postanowiliśmy zwiedzić drugą co do największych wysp Seszeli czyli Praslin. Aby się na nią dostać musieliśmy wybrać spośród trzech środków lokomocji, mianowicie: prom, samolot lub helikopter. Postanowiliśmy wcześnie rano wypłynąć promem, natomiast wieczorem wrócić samolotem (co ciekawe samolot był tańszy od promu). Ok godz 8 rano dobiliśmy do brzegu wyspy i szybko złapaliśmy autobus, który jechał do Parku Narodowego Prasli. Nas interesował rezerwat Vallée de Mai, który wchodzi w jego skład. Jest on wpisany na listę UNESCO z racji na wiele cennych i rzadkich gatunków palm. Wizytówką tego parku jest coco de mer, czyli palma wydająca największe nasiona na świecie. Jeśli ktoś był zainteresowany mógł sobie takie nasionko kupić lecz cena była dość wysoka, ok 500 euro. Stwierdziliśmy, że wystarczy nam zdjęcie, które jest poniżej. Na innej fotografii widać bardzo sympatycznego ptaka o nazwie Bulbul. Nic się nie bał, skakał i wydzierał się na gałęziach dosłownie metr od nas. W przewodniku było napisane, że ptak może na Ciebie "nakrzyczeć"
Po wyjściu z lasu zorganizowaliśmy sobie kierowce, który obwiózł nas po innych ciekawych zakątkach wyspy. Dotarliśmy między innymi na plażę o nazwie Anse Lazio, która jest ponoć na czwartym miejscu jeśli chodzi o najpiękniejsze plaże świata.
Mniej więcej w połowie wyjazdu postanowiliśmy zwiedzić drugą co do największych wysp Seszeli czyli Praslin. Aby się na nią dostać musieliśmy wybrać spośród trzech środków lokomocji, mianowicie: prom, samolot lub helikopter. Postanowiliśmy wcześnie rano wypłynąć promem, natomiast wieczorem wrócić samolotem (co ciekawe samolot był tańszy od promu). Ok godz 8 rano dobiliśmy do brzegu wyspy i szybko złapaliśmy autobus, który jechał do Parku Narodowego Prasli. Nas interesował rezerwat Vallée de Mai, który wchodzi w jego skład. Jest on wpisany na listę UNESCO z racji na wiele cennych i rzadkich gatunków palm. Wizytówką tego parku jest coco de mer, czyli palma wydająca największe nasiona na świecie. Jeśli ktoś był zainteresowany mógł sobie takie nasionko kupić lecz cena była dość wysoka, ok 500 euro. Stwierdziliśmy, że wystarczy nam zdjęcie, które jest poniżej. Na innej fotografii widać bardzo sympatycznego ptaka o nazwie Bulbul. Nic się nie bał, skakał i wydzierał się na gałęziach dosłownie metr od nas. W przewodniku było napisane, że ptak może na Ciebie "nakrzyczeć"
Po wyjściu z lasu zorganizowaliśmy sobie kierowce, który obwiózł nas po innych ciekawych zakątkach wyspy. Dotarliśmy między innymi na plażę o nazwie Anse Lazio, która jest ponoć na czwartym miejscu jeśli chodzi o najpiękniejsze plaże świata.
- Załączniki
- 202.jpg (132.53 KiB) Przejrzano 12322 razy
- 185.JPG (136.73 KiB) Przejrzano 12322 razy
- 183.jpg (128.98 KiB) Przejrzano 12322 razy
- 187.JPG (103.46 KiB) Przejrzano 12322 razy
- 171.JPG (144 KiB) Przejrzano 12322 razy
- DSC_0831.JPG (83.74 KiB) Przejrzano 12322 razy
- 178.JPG (81.72 KiB) Przejrzano 12322 razy
- DSC_0813.JPG (88.72 KiB) Przejrzano 12322 razy
- DSC_0941.JPG (128.14 KiB) Przejrzano 12322 razy
- DSC_0918.jpg (112.67 KiB) Przejrzano 12322 razy
Re: Seszele 2016
Poniżej zdjęcie naszego hotelu, zdjęcie z ogrodu botanicznego i jedno ze zdjęć z wycieczki do wodospadu.
- Załączniki
- DSC_0964.JPG (113.88 KiB) Przejrzano 12099 razy
- IMG_0588.JPG (125.49 KiB) Przejrzano 12099 razy
- 25.JPG (130.77 KiB) Przejrzano 12099 razy
- 220.JPG (137.11 KiB) Przejrzano 12099 razy
Re: Seszele 2016
Żeby nie było, że prezentuję same plaże, widoczki i palmy pokażę również coś z owadów, które przywiozłem...
Idąc na jedną z plaż po drodze napotkałem spróchniały konar jakiejś palmy. Pod korą znalazłem sporo larw jelonka jak i imagines.
Okazało się że jest to Aegus chelifer , czyli gatunek inwazyjny, nie zaden seszelski endemit.
Idąc na jedną z plaż po drodze napotkałem spróchniały konar jakiejś palmy. Pod korą znalazłem sporo larw jelonka jak i imagines.
Okazało się że jest to Aegus chelifer , czyli gatunek inwazyjny, nie zaden seszelski endemit.
- Załączniki
- IMG_1393.JPG (143.3 KiB) Przejrzano 11862 razy
- IMG_1396.JPG (144.72 KiB) Przejrzano 11862 razy
- IMG_1048.JPG (126.67 KiB) Przejrzano 11862 razy
- IMG_0995.JPG (113.25 KiB) Przejrzano 11862 razy
- Rafał Celadyn
- Posty: 7270
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Seszele 2016
...fajny ,wygląda troche jak nasz ciołek,tutaj mozna troche poczytać o teorii jakoby przypłynał na falach tsunami https://www.researchgate.net/publicatio ... ic_species.
...dawaj dalej ,jak dla mnie mogą być same widoczki
Rafał
...dawaj dalej ,jak dla mnie mogą być same widoczki
Rafał
Re: Seszele 2016
W takim razie zaprezentuję jeszcze jakieś inne seszelskie zwierzaki
Poniżej zobaczą Państwo:
- Kózkę znalezioną na ścianie tuż obok drzwi do pokoju,
- Gabloty z owadami i nie tylko w muzeum przyrodniczym w Viktorii,
- Pająka z rodzaju Nephila (wokół samicy, na sieci zaobserwowałem chyba z 5 samców)
- Wielkiego, oswojonego, owocożernego nietoperza z gatunku Pteropus seychellensis.
Ciekawostką jest to, że nietoperze te są lokalnym przysmakiem tamtejszej ludności.
- Gekona z gatunku Phelsuma astriata, który prowadzi dzienny tryb życia i jest hodowany
przez wielu europejskich terrarystów.
- Jakiś gatunek pięknego, bardziej "przyjaznego" jeżowca, którego dało się wziąć na ręce.
Poniżej zobaczą Państwo:
- Kózkę znalezioną na ścianie tuż obok drzwi do pokoju,
- Gabloty z owadami i nie tylko w muzeum przyrodniczym w Viktorii,
- Pająka z rodzaju Nephila (wokół samicy, na sieci zaobserwowałem chyba z 5 samców)
- Wielkiego, oswojonego, owocożernego nietoperza z gatunku Pteropus seychellensis.
Ciekawostką jest to, że nietoperze te są lokalnym przysmakiem tamtejszej ludności.
- Gekona z gatunku Phelsuma astriata, który prowadzi dzienny tryb życia i jest hodowany
przez wielu europejskich terrarystów.
- Jakiś gatunek pięknego, bardziej "przyjaznego" jeżowca, którego dało się wziąć na ręce.
- Załączniki
- DSC_0476.JPG (74.51 KiB) Przejrzano 11579 razy
- IMG_1274.JPG (132.31 KiB) Przejrzano 11579 razy
- 71.JPG (121.46 KiB) Przejrzano 11579 razy
- 72.JPG (113.93 KiB) Przejrzano 11579 razy
- IMG_1384.JPG (142.16 KiB) Przejrzano 11579 razy
- 41.JPG (113 KiB) Przejrzano 11579 razy
- IMG_1013.JPG (148.66 KiB) Przejrzano 11579 razy
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
-
- Posty: 571
- Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 09:06
- Lokalizacja: Ciemne
Re: Seszele 2016
Przepraszam za tak paskudny błąd. Nigdy nie miałem takiego zamiaru. A zdjęcia są śliczne.
Piotr
Piotr
-
- Posty: 1783
- Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
- UTM: FB 17
- Specjalność: Araneae_Opiliones
Re: Seszele 2016
Sądząc po ubarwieniu i lokalizacji prządka na zdjęciu to:
Nephila inaurata madagascariensis
Malutkie, liczne samce na obrzeżach sieci to norma u prządek, a w zasadzie
forma kleptpaożytnictwa, choć bez specjalnej szkody dla właścicielki a nawet z pożytkiem.
Dbają o "higienę sieci" zadowalając się "komarami i meszkami" i są tolerowane,
podczas gdy gospodyni czeka na coś w stylu "kozioroga dębosza" czy innego
"tłustego zawisaka" a te drobne "komary" jej nie interesują, a nawet przeszkadzają,
czyniąc sieć widoczną dla potencjalnych ofiar.
A może to były pająki z rodzaju Argyrodes? te są typowymi kleptopasożytami
sieci prządek
Nephila inaurata madagascariensis
Malutkie, liczne samce na obrzeżach sieci to norma u prządek, a w zasadzie
forma kleptpaożytnictwa, choć bez specjalnej szkody dla właścicielki a nawet z pożytkiem.
Dbają o "higienę sieci" zadowalając się "komarami i meszkami" i są tolerowane,
podczas gdy gospodyni czeka na coś w stylu "kozioroga dębosza" czy innego
"tłustego zawisaka" a te drobne "komary" jej nie interesują, a nawet przeszkadzają,
czyniąc sieć widoczną dla potencjalnych ofiar.
A może to były pająki z rodzaju Argyrodes? te są typowymi kleptopasożytami
sieci prządek
- Rafał Celadyn
- Posty: 7270
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Seszele 2016
...no, ja im się nie dziwię ,jest co obgryźć Ten z foty wygląda na obżartucha. Pomimo ,że żołądek pewnie już podchodzi mu do gardła z oczu mu patrzy, jeszcze by coś przed zachodem słońca przekąsił...pachu pisze:nietoperza z gatunku Pteropus seychellensis.
Ciekawostką jest to, że nietoperze te są lokalnym przysmakiem tamtejszej ludności.
Fajne fotki.
Rafał
Re: Seszele 2016
Kózka z rodzaju Olenecamptus prawdopodobnie bilobus (Fabricius, 1801). Nie mam pewności czy tylko ten przedstawiciel rodzaju jest na Seszelach.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Re: Seszele 2016
Na zewnątrz nieprzyjemnie to wrzucę kilka zdjęć...
- Załączniki
- DSC_0365.JPG (138.2 KiB) Przejrzano 10787 razy
- DSC_0468.JPG (145.06 KiB) Przejrzano 10787 razy
- DSC_0343.JPG (136.12 KiB) Przejrzano 10787 razy
- DSC_0642.JPG (126.06 KiB) Przejrzano 10787 razy
- DSC_0526.JPG (146.79 KiB) Przejrzano 10787 razy
- DSC_0869.JPG (116.77 KiB) Przejrzano 10787 razy
- 167.jpg (135.45 KiB) Przejrzano 10787 razy
- DSC_0386.JPG (141.6 KiB) Przejrzano 10787 razy
- DSC_0326.JPG (131.47 KiB) Przejrzano 10787 razy
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Seszele 2016
Drobna dygresja a propos fotki IMG_1270:
LAMIIDAE?
Hm, Lamiidae to jasnotowate, podklasa roślin należących do klasy Rosopsida.
W muzeum (jeśli to zdjęcie przedstawia muzealną gablotę) raczej powinni wiedzieć, że w tym przypadku chodzi o Lamiinae!
LAMIIDAE?
Hm, Lamiidae to jasnotowate, podklasa roślin należących do klasy Rosopsida.
W muzeum (jeśli to zdjęcie przedstawia muzealną gablotę) raczej powinni wiedzieć, że w tym przypadku chodzi o Lamiinae!
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9504
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Seszele 2016
Eeee tam, wyluzuj. Termin "Lamidy" czy też "Lamiides", Lamiidae" stosowany był jeszcze do niedawna, pojawiał się nawet w tytułach publikacji. Stephan Breuning (jeden z największych specjalistów tej grupy!) używał tego określenia do niedawna (już byłem na tym świecie )
Jest np tutaj: https://species.wikimedia.org/wiki/Stefan_von_Breuning szukać Lamiiden (to jest określenie po niemiecku, pół swiata używa takiego przybliżenia).
A to jest napis w gablocie, którą być może robił ktoś przed II wojną światową, i w takich sytuacjach trudno wogóle mówić o błędach. W gablocie można sobie pisać co chce. A ja mawiam LAMIDY i jest mi z tym dobrze. A jeszcze gdyby sie dalej wgłębić w zagadnienie, to doszlibyśmy do podziałów na podrodziny, ale ten temat można sobie odpuścić wobec piękna zdjęć prezentowanych przez autora wątku.
Jest np tutaj: https://species.wikimedia.org/wiki/Stefan_von_Breuning szukać Lamiiden (to jest określenie po niemiecku, pół swiata używa takiego przybliżenia).
A to jest napis w gablocie, którą być może robił ktoś przed II wojną światową, i w takich sytuacjach trudno wogóle mówić o błędach. W gablocie można sobie pisać co chce. A ja mawiam LAMIDY i jest mi z tym dobrze. A jeszcze gdyby sie dalej wgłębić w zagadnienie, to doszlibyśmy do podziałów na podrodziny, ale ten temat można sobie odpuścić wobec piękna zdjęć prezentowanych przez autora wątku.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Seszele 2016
Nie no, ogólnie luuuzik.
Choć tak jak napisałem: termin Lamiidae w nomenklaturze przyrodniczej funkcjonuje, a tyczy się on świata roślin.
Choć tak jak napisałem: termin Lamiidae w nomenklaturze przyrodniczej funkcjonuje, a tyczy się on świata roślin.
-
- Posty: 1783
- Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
- UTM: FB 17
- Specjalność: Araneae_Opiliones
Re: Seszele 2016
Nie masz do końca racji Adamie, pisząc:
"termin Lamiidae w nomenklaturze przyrodniczej funkcjonuje, a tyczy się on świata roślin."
Nic nie stoi pod względem formalnym aby funkcjonował w nomenklaturze zoologicznej.
Obie nomenklatury są niezależne od siebie i jest szereg identycznych rodzajów wśród
roślin i zwierząt i nikomu to nie przeszkadza.
"termin Lamiidae w nomenklaturze przyrodniczej funkcjonuje, a tyczy się on świata roślin."
Nic nie stoi pod względem formalnym aby funkcjonował w nomenklaturze zoologicznej.
Obie nomenklatury są niezależne od siebie i jest szereg identycznych rodzajów wśród
roślin i zwierząt i nikomu to nie przeszkadza.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Seszele 2016
Tak, wiem o tym, że takie samo nazewnictwo może funkcjonować równolegle w świecie roślin i zwierząt.
Mówię tu o tym, że poprawnie stosowana nazwa Lamiidae jest nazwą botaniczną.
Końcówka -dae sugeruje takson rangi rodziny, a jak wiemy w zoologii znamy rodzinę Cerambycidae, w obrębie której jest podrodzina Lamiinae, a coś takiego jak "Lamiidae" nie istnieje.
Mówię tu o tym, że poprawnie stosowana nazwa Lamiidae jest nazwą botaniczną.
Końcówka -dae sugeruje takson rangi rodziny, a jak wiemy w zoologii znamy rodzinę Cerambycidae, w obrębie której jest podrodzina Lamiinae, a coś takiego jak "Lamiidae" nie istnieje.
- Małgorzata Czaja
- Posty: 25
- Rejestracja: niedziela, 5 maja 2013, 12:02
- Gender: women
- UTM: Warszawa
- Specjalność: Coccinellidae
- profil zainteresowan: Biolog srodowiskowy artysta plastyk
- Podziękował(-a): 1 time
Re: Seszele 2016
Zdjęcia są bajeczne roślinki i owady zachwycające, chętnie obejrzę więcej jak masz.. może trochę ciekawej awifauny masz tam jeszcze gdzieś?