Opilo pallidus

Phloiophilidae, Trogossitidae, Thanerocleridae, Cleridae, Dasytidae, Malachiidae.
Radek W.
Posty: 415
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2012, 13:11
Specjalność: Scolytinae

Opilo pallidus

Post autor: Radek W. »

Żeby nie tworzyć nowego wątku dodam także swoją obserwację O.mollis.
Poznań, 28.07.2014 , przyleciał do okna. W pobliżu topola, jabłoń, głóg, jawor.
Załączniki
14-07-29_150600_M=B_R=7_S=4.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (148.29 KiB)
Awatar użytkownika
Jacek H.
Posty: 306
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 11:48
Lokalizacja: Sękocin

Re: Opilo domesticus

Post autor: Jacek H. »

Ładny... Opilo pallidus (Olivier)
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Re: Opilo domesticus

Post autor: admin »

W wątku o O.domesticu zdjęcie O.mollis, który jest O.pallidus...? Stanowczo polecam zakładać osobne wątki - "jeden gatunek - jeden wątek".
Posty wydzielam.


http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/opilo.htm
Radek W.
Posty: 415
Rejestracja: czwartek, 23 lutego 2012, 13:11
Specjalność: Scolytinae

Re: Opilo pallidus

Post autor: Radek W. »

Oczywiscie ze O.pallidus, przeczytałem o mollis i omyłkowo źle podpisałem, a na etykiecie jest dobrze.

Co do nowego wątku będę stosował się do zalecenia :-) Przepraszam za zamieszanie.

Dziękuję za poprawkę i pozdrawiam.
Markus
Posty: 120
Rejestracja: sobota, 7 maja 2005, 18:23
Lokalizacja: Łódź

Re: Opilo pallidus

Post autor: Markus »

Wczoraj wieczorem w mieszkaniu (osiedle na północy Łodzi) trafił się taki "obywatel".
Przepraszam za słabą jakość zdjęcia, dopiero uczę się obsługi raynoxa...

Zastanawia mnie, skąd się wziął - albo żyje tu w okolicy (jakieś 50m dalej jest niewielki lasek ze starymi dębami), albo przywlokłem go z Lasu Łagiewnickiego z kawałkami kory dębowej potrzebnymi do hodowlarki, albo przyjechał z Ponidzia, gdzie byłem w czwartek i piątek... czort jeden wie...

Pozdrawiam,
Markus
Załączniki
Opilo.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (344.59 KiB)
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opilo pallidus

Post autor: Wujek Adam [†] »

Co prawda w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt o tym gatunku można przeczytać, że:

"(...) Pasterek blady jest typowym przedstawicielem gatunków związanych z lasami o charakterze naturalnym. Do swego rozwoju koniecznie potrzebuje starych, obumierających drzew liściastych - zwłaszcza dębów. (...),

to tamże jest i taka informacja:

"(...) Spotykany bywa także w miastach, gdzie środowiskiem jego rozwoju są stare drzewa liściaste rosnące w parkach. (...)"

O ile w miarę zgodzę się drugim stwierdzeniem, o tyle z pierwszym niekoniecznie.
Dlaczego?
Bo Opilo pallidus co jakiś czas siada na mym działkowym ekranie rozstawionym na warszawskim osiedlu.
I musiałby mieć naprawdę imponującą siłę dyspersji, żeby dolecieć do niego z jakichś starych dębów, czy z parkowego habitatu zawierającego stare drzewa liściaste. ;)

Trudno powiedzieć, skąd ten chrząszcz wziął się w mieszkaniu na łódzkim osiedlu? Nie jest jednak wcale wykluczone, że - podobnie jak w mojej okolicy - gdzieś w pobliżu się rozwija.
AJW
Posty: 562
Rejestracja: środa, 2 stycznia 2019, 17:49
UTM: XS46
Specjalność: Diptera
profil zainteresowan: rymy pogodne i niewygodne
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Opilo pallidus

Post autor: AJW »

A ja się z tym pierwszym stwierdzeniem zgadzam i to z prostej przyczyny :smiech: .
Co było pierwsze: lasy naturalne czy nasadzenia?
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
Markus
Posty: 120
Rejestracja: sobota, 7 maja 2005, 18:23
Lokalizacja: Łódź

Re: Opilo pallidus

Post autor: Markus »

Oczywiście, że pierwsze były lasy naturalne. Problem polega chyba na tym, że gatunku tego nie można uznać za typowy dla starych, naturalnych drzewostanów liściastych, skoro wystarczy mu pojedyncze stare drzewo w parku. "Lasek" na moim osiedlu składa się z kilkudziesięciu sporych dębów, w tym o pierśnicach przekraczających 250 cm. W sąsiedztwie są też pojedyncze dęby - pomniki przyrody o znacznie większych wymiarach.
O ile pamiętam, podobnie wygląda sytuacja np. z Rhamnusium bicolor, który jest gatunkiem "leśnym", a potrafi siedzieć na pojedynczym starym klonie czy topoli otoczonym ze wszystkich stron zwartą zabudową.

W przyszłym tygodniu będę świecił na balkonie, bo potrzebuję parę sztuk Cydalima perspectalis na wystawę w muzeum, to może i Opilo przyleci...

Pozdrawiam,
Markus
ODPOWIEDZ

Wróć do „CLEROIDEA”