Ciąg dalszy podwodnej grozy, tym razem pływaki. Identyfikacja rodziny nie powinna tutaj nastręczać żadnych problemów; larwy Dytiscidae są bardzo charakterystyczne i nawet początkujący entomolog z łatwością będzie w stanie je znaleźć i rozpoznać. Oczywiście polując na konkretne gatunki trzeba wcześniej zapoznać się z ich biologią, natomiast chcąc po prostu pozyskać trochę ciekawych larw do obserwacji i hodowli wystarczy pobełtać czerpakiem czy sitem wśród roślinności wodnej przy brzegach płytkich zbiorników, szczególnie na wiosnę i w pierwszej połowie lata. Larwy są bardzo żarłoczne i w większości przypadków mało wybredne, te mniejsze polują na drobne bezkręgowce, te duże potrafią skutecznie napaść na kijankę czy małą rybkę. W literaturze został zresztą odnotowany przypadek zabicia małego węża przez larwę pływaka.
W tym odcinku larwy z grup najnudniejszych morfologicznie, dużo ciekawsze Hydroporinae pojawią się niedługo.
Larwy na zdjęciach pochodzą ze zbioru mojego (Agabus i Colymbetes) oraz Marka Przewoźnego (Cybister).
69 Dytiscidae: Agabus, Colymbetes, Cybister
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
- Almandyn
- Posty: 1383
- Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
- Gender: women
- Lokalizacja: Białystok
Re: 69 Dytiscidae: Agabus, Colymbetes, Cybister
Widzę 3, monstrualnych rozmiarów, osobniki alienopodobne, w dodatku z upodobaniem do polowań . Gdyby nie tekst pomyślałabym, że to jakaś inwazja...
Fascynujący jest ten mikro - makro świat.
Bardzo dziękuję po raz kolejny i pozdrawiam
Ala
Fascynujący jest ten mikro - makro świat.
Bardzo dziękuję po raz kolejny i pozdrawiam
Ala
-
- Posty: 301
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 16:41
- Lokalizacja: Opole
Re: 69 Dytiscidae: Agabus, Colymbetes, Cybister
Witam.
Podobnie jak "kobieta o mineralogicznym pseudonimie" również czytam wszystkie Pana posty. Jestem po prostu pod wrażeniem...nic nie piszę bo nie mam nic mądrego do dodania prócz wyrazów podziwu. Jestem motylarzem, zajmuję się głównie zwójkami, na Coleptera nie znam się wcale. Mimo to czytam pilnie Pana posty i dziękuję za udostępnianie tak ciekawego materiału. Gratuluję i życzę wytrwałości w tej pewnie strasznie ciężkiej pracy.
P.S Zdjęcia niesamowite... Jeszcze raz szczerze gratuluję
Podobnie jak "kobieta o mineralogicznym pseudonimie" również czytam wszystkie Pana posty. Jestem po prostu pod wrażeniem...nic nie piszę bo nie mam nic mądrego do dodania prócz wyrazów podziwu. Jestem motylarzem, zajmuję się głównie zwójkami, na Coleptera nie znam się wcale. Mimo to czytam pilnie Pana posty i dziękuję za udostępnianie tak ciekawego materiału. Gratuluję i życzę wytrwałości w tej pewnie strasznie ciężkiej pracy.
P.S Zdjęcia niesamowite... Jeszcze raz szczerze gratuluję