45 Tenebrionidae: Uloma, Neatus, Opatrum, Tribolium

Cykl artykułów o larwach Coleoptera przygotowany przez Pawła Jałoszyńskiego
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

45 Tenebrionidae: Uloma, Neatus, Opatrum, Tribolium

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Po Lagriinae i Alleculinae, które kiedyś były traktowane jako odrębne rodziny, tym razem te "prawdziwe" czarnuchy. Larwy Tenebrionidae spotyka się dość powszechnie, szczególnie jeśli się wie, gdzie ich szukać; wybrałem takie, które reprezentują trzy różne grupy ekologiczne, a co za tym idzie, różnią się też nieco budową.

Larwy Uloma i Neatus (z moich zbiorów) trafiają się dość często w próchnie liściastym; ten drugi rodzaj częściej niż by to wynikało z częstości odławiania imagines. Uloma culinaris bodaj najczęściej w leżących, rozłażących się w rękach fragmentach pni brzozowych, ale widywałem te larwy również w olchach, natomiast N. picipes najczęściej trafiam w próchnie dębowym i topolowym, głównie w dziuplach i przy ziemi.

Larwy Opatrum sabulosum są bardzo liczne w wierzchnich warstwach gleby na nagrzanych słońcem, otwartych stanowiskach, gdzie żerują na rozmaitych szczątkach roślinnych, martwych korzeniach traw itp. Przednie nogi mają masywne, przystosowane do grzebania. Można je pozyskać przesiewając piach czy wyrywając kępy roślin, ale ze względu na to, że larwy te najwyraźniej wyłażą na powierzchnię, najlepszą metodą są pułapki Barbera, w które często bardzo licznie wpadają. Kolejny już raz zwracam uwagę na tą metodę poławiania larw; mało kto w ogóle zauważa cokolwiek innego poza imagines w materiałach tak pozyskanych, a inne organizmy są zwykle wyrzucane. Okaz ze zdjęcia pochodzi z barberówki wielokrotnie tu już przywoływanego Pawła Sienkiewicza.

Tribolium nie jest zbyt mile widzianym chrząszczem ze względu na pożywianie się produktami spożywczymi (larwę ze zdjęcia uzyskałem od imagines hodowanych na mące), aczkolwiek akurat T. castaneum trafia się też w naturze pod korą zagrzybionych drzew i w rozmaitych hubach. Jednak naprawdę masowo można znaleźć larwy tego gatunku w zapomnianych stosach ziarna i innych tego rodzaju substratach. Larwy jak widać dużo delikatniej zesklerotyzowane niż pozostałe z dzisiejszego odcinka, nieduże, ale bardzo ruchliwe i żarłoczne.
Załączniki
Tenebrionidae_Tribolium castaneum.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (134.32 KiB)
Tenebrionidae_Opatrum sabulosum 2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (132.17 KiB)
Po lewej Uloma culinaris; po prawej Neatus picipes
Po lewej Uloma culinaris; po prawej Neatus picipes
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (135.2 KiB)
Awatar użytkownika
mwkozlowski
Posty: 966
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21

Post autor: mwkozlowski »

wg niektórych źródeł cechą larw z rodziny Tenebrionidae jest wyróżniająca się wielkością pierwsza para odnóży tułowiowych. Tak jest na pewno u Tenebrio (niestety nie widać na zdjęciu) i Opatrium (warto by było ciemne larwy fotografować na jaśniejszym tle) ale chyba już nie u Tribolium; Pawle, jak to właściwie z tymi odnóżami jest? poza tym przyłączam się do chóru pochlebców: rewelacyjna robota z tymi latrwami!
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Nie, nogi nie są tutaj cechą diagnostyczną całej rodziny, tylko gatunki grzebiące w różnych substratach mają przednią parę masywnie zbudowaną, a i to nie zawsze. Poza tym larwy Tenebrionidae są bardzo zróżnicowane morfologicznie, od silnie zesklerotyzowanych i przypominających drutowce, poprzez miękkie i zupełnie białe, omalże pędrakowate (choćby Bolitophagini), aż po takie, jak na zdjęciu poniżej (w podrodzinie Nilioninae, która u nas nie występuje). Cechy diagnostyczne nie są możliwe do obejrzenia bez mikroskopu, od innych Tenebrionoidea różnią się budową żuwaczek (mala z prostym wierzchołkiem, brak prosteki), obecnością szwu frontoklypealnego, prostą budową dziewiątego sternitu, również budową przetchlinek i paroma innymi tego typu detalami. Akurat larwy podobne do drutowców łatwo od nich odróżnić, bo u Tenebrionidae warga górna jest normalnie wykształcona, a u Elateridae zlana z nadustkiem, no i sprężyki nie mają moli na żuwaczkach. Zresztą tak na oko u sprężyków głowa jest innego kształtu, bardzo charakterystyczny kształt ma też czoło, więc zwykle już na pierwszy rzut oka takie drutowcowate larwy daje się rozróżnić.
Załączniki
Japan Derispia larva.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (95.23 KiB)
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

mwkozlowski pisze:warto by było ciemne larwy fotografować na jaśniejszym tle
Z fotografowaniem larw jest dużo problemów, wiele z pokazanych obiektów testowałem na różnym tle i mało kiedy jestem zadowolony z efektu końcowego. W przypadku larwy Opatrum (i wielu innych) jaśniejsze tło powoduje zniknięcie włosków, a tego chciałem uniknąć.

Paweł
ODPOWIEDZ

Wróć do „Larwy Coleoptera (P.Jałoszyński)”