Phyllobius pyri vs. Phyllobius vespertinus
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Phyllobius pyri vs. Phyllobius vespertinus
Kolejny „pojedynek” dwóch często nie rozróżnianych Phyllobiusów, Ph. pyri i vespertinus.
Phyllobius pyri to gatunek dość dobrze umiejscowiony w kluczu Smreczyńskiego więc z jego oznaczeniem nie ma problemu. Problem pojawia się w chwili gdy trafimy na również pospolitego vespertinusa który w kluczu Smreczyńskiego się nie pojawił wcale.
Oba gatunki są dość dobrze opisane w kluczu Dieckmanna, jednak mało kto podejrzewam ma do nich swobodny dostęp.
Piękne zdjęcia totalne obu gatunków można znaleźć w ikonografii prof. Borowca
Oba gatunki są do siebie na pierwszy rzut oka bardzo podobne (kiedyś były traktowane jako jeden gatunek, vespertinusa nie wyróżniano). Oznaczając je należy zwrócić uwagę na następujące szczegóły.
Ogólny pokrój ciała (patrz zdjęcia w ikonografii)
Ph. pyri - ciało ogólnie węższe i nieco bardziej wydłużone od vespertinusa
Przedplecze (patrz zdjęcia w ikonografii)
Ph. pyri – przedplecze węższe i nie tak bardzo zaokrąglone, wyraźnie mniejsze w porównaniu z pokrywami
Ph. vespertinus - przedplecze bardziej masywne , bardziej zaokrąglone, wyraźnie większe w porównaniu z pokrywami niż u Ph. pyri
Ryjek i głowa (zdjęcia poniżej)
Ph. pyri – ryjek dłuższy, węższy, o bardziej równoległych bocznych krawędziach, lub lekko przewężony, głowa nieco mniejsza słabo (jeśli w ogóle) zwężająca się ku przodowi
Ph. vespertinus – ryjek z glowa wyraźnie bardziej masywny od Ph. pyri, ryjek krótszy, szerszy, mniej lub bardziej ale wyraźnie zwężający się ku przodowi, często koniec ryjka w okolicy pterygiów lekko się rozszerza.
Prącie (zdjęcia poniżej)
Ph. pyri – boczne wyrostki prącia wyraźnie wystające, wyrostek środkowy o szerokiej podstawie, silnie zwężający się ku przodowi
Ph. vespertinus - boczne wyrostki prącia mniej wystające, wyrostek środkowy równomiernie zwężający się ku przodowi
Gatunki te niestety potrafią być dość zmienne i trzeba mieć dobre opatrzenie aby rozróżniać je z całą pewnością i bez pudła.
Phyllobius pyri to gatunek dość dobrze umiejscowiony w kluczu Smreczyńskiego więc z jego oznaczeniem nie ma problemu. Problem pojawia się w chwili gdy trafimy na również pospolitego vespertinusa który w kluczu Smreczyńskiego się nie pojawił wcale.
Oba gatunki są dość dobrze opisane w kluczu Dieckmanna, jednak mało kto podejrzewam ma do nich swobodny dostęp.
Piękne zdjęcia totalne obu gatunków można znaleźć w ikonografii prof. Borowca
Oba gatunki są do siebie na pierwszy rzut oka bardzo podobne (kiedyś były traktowane jako jeden gatunek, vespertinusa nie wyróżniano). Oznaczając je należy zwrócić uwagę na następujące szczegóły.
Ogólny pokrój ciała (patrz zdjęcia w ikonografii)
Ph. pyri - ciało ogólnie węższe i nieco bardziej wydłużone od vespertinusa
Przedplecze (patrz zdjęcia w ikonografii)
Ph. pyri – przedplecze węższe i nie tak bardzo zaokrąglone, wyraźnie mniejsze w porównaniu z pokrywami
Ph. vespertinus - przedplecze bardziej masywne , bardziej zaokrąglone, wyraźnie większe w porównaniu z pokrywami niż u Ph. pyri
Ryjek i głowa (zdjęcia poniżej)
Ph. pyri – ryjek dłuższy, węższy, o bardziej równoległych bocznych krawędziach, lub lekko przewężony, głowa nieco mniejsza słabo (jeśli w ogóle) zwężająca się ku przodowi
Ph. vespertinus – ryjek z glowa wyraźnie bardziej masywny od Ph. pyri, ryjek krótszy, szerszy, mniej lub bardziej ale wyraźnie zwężający się ku przodowi, często koniec ryjka w okolicy pterygiów lekko się rozszerza.
Prącie (zdjęcia poniżej)
Ph. pyri – boczne wyrostki prącia wyraźnie wystające, wyrostek środkowy o szerokiej podstawie, silnie zwężający się ku przodowi
Ph. vespertinus - boczne wyrostki prącia mniej wystające, wyrostek środkowy równomiernie zwężający się ku przodowi
Gatunki te niestety potrafią być dość zmienne i trzeba mieć dobre opatrzenie aby rozróżniać je z całą pewnością i bez pudła.
- Załączniki
- Ph.vespertinus_aedeagus.jpg (102.24 KiB) Przejrzano 7319 razy
- Ph.pyri-aedeagus.jpg (109.63 KiB) Przejrzano 7315 razy
- Ph.vespertinus-ryj.jpg (146.22 KiB) Przejrzano 7318 razy
- Ph.pyri-ryj.jpg (146.58 KiB) Przejrzano 7316 razy
- Witek Płachta
- Posty: 787
- Rejestracja: niedziela, 28 września 2008, 10:22
- Lokalizacja: Gmina Rokiciny DC12
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Brak czasu to chroba zawodowa entomologów
W wolnych chwilach coś na pewno jeszcze przygotuje, staram się reagowac na potrzeby forum zaleznie od tego gdzie najczęściej pojawia sie problem. Jeśli macie jakieś swoje propozycje co do ryjkowców to dawajcie bez krępacji gdzieś je zbiore i w miarę sił i środków opracuję jeśli będę w stanie
W wolnych chwilach coś na pewno jeszcze przygotuje, staram się reagowac na potrzeby forum zaleznie od tego gdzie najczęściej pojawia sie problem. Jeśli macie jakieś swoje propozycje co do ryjkowców to dawajcie bez krępacji gdzieś je zbiore i w miarę sił i środków opracuję jeśli będę w stanie
cześć Curculio świetnie teraz to wszystko jest proste.To może jeszcze zamieść posta jak rozpoznać Polydrusus pilosus i Polydrusus cervinus.Zimą pisałem do Ciebie na priva ,że są problemy ,aby wg.klucza Smreczyńskiego rozpoznać te dwa podobne do siebie gatunki.Dla mnie ta cecha z biczykiem czułków jest mało jasna.A może się komuś jeszcze przyda.
Łukasz
Łukasz
- Marek Wanat
- Posty: 547
- Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
- UTM: XS36
- Specjalność: ryjkowce
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękowano: 1 time
Jest jeszcze jedna cecha, o której Curculio nie wspomniał zapatrzony w morfologię. Ph. pyri siedzi na drzewach i krzewach, a Ph. vespertinus na roślinach zielnych na łąkach, murawach, ruderaliach itp. To może się wydawać bardzo trywialna różnica, ale z moich obserwacji wynika, że przynajmniej w Polsce sprawdza się w 99% (o tym 1% trzeba pamiętać i jednak spojrzeć zawsze też na cechy morfologiczne). Utrudnieniem jest też pewien dymorfizm w płciowy w budowie głowy i ryjka u obu gatunków (samiec, jak to samiec, ma trochę większy łeb).Curculio pisze:Kolejny „pojedynek” dwóch często nie rozróżnianych Phyllobiusów, Ph. pyri i vespertinus.
A w ogóle, to pomysł zsynonimizowania tych dwóch gatunków uparcie powraca, np. u niektórych włoskich i niemieckich ryjkowcologów. Podobnych par gatunków, których niektórzy specjaliści nie chcą/nie potrafią rozróżniać jest wśród ryjkowców kilka, np. Orchestesy: calceatus i testaceus.
Ciekawe, że u blisko spokrewnionego Ph. viridaeris też spotyka się populacje "nadrzewne" i "nazielne", i żadnych różnic morfologcznych nie można się dopatrzeć. Może trzeba im w geny zajrzeć...
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
- Marek Wanat
- Posty: 547
- Rejestracja: piątek, 5 października 2007, 10:59
- UTM: XS36
- Specjalność: ryjkowce
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękowano: 1 time
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 7 Odpowiedzi
- 1169 Odsłony
-
Ostatni post autor: PawełB
-