Część III. Metody poszukiwań larw wybranych gatunków Zanim wybierzemy się do lasu w poszukiwaniu larw, zastanówmy się chwilę nad samym procesem odszukiwania larwy konkretnego gatunku. Postępowanie jest w przybliżeniu zawsze takie samo: 1. Wybieramy gatunek i zapoznajemy się z jego biologią w dostępnej nam literaturze. W terenie będą nam potrzebne: siekierka, piła, dłuto, mocny i ostry nóż, torby foliowe, mocne nici, dużo fiolek, peseta i notes. Rzemlik - Saperda perforata (PALLAS, 1773) Gatunek ten poprzez dość specyficzne wymagania względem zasiedlonego materiału jest dość łatwy do znalezienia w terenie. Najważniejszy przy jego poszukiwaniu wydaje się wybór biotopu, w którym można go spotkać. S.perforata zasiedla stojące, rzadziej leżące, osiki o średnicy przekraczającej 20cm, rosnące w silnym ocienieniu na terenach o znacznej wilgotności. Otwór wejściowy jest okrągły o średnicy 6-8mm, zatkany szczelnie zatyczką z długich i grubych wiórków. Wiórki takie są też ubite placowato wokół otworu wejściowego. Otworem tym wyjdzie przyszły chrząszcz, usuwając żuwaczkami zatyczkę. Samo odnalezienie otworu wejściowego i wyjęcie larwy z kawałkiem drewna (doskonale sprawdza się tu sposób omówiony w poprzedniej części) nie jest trudne. Gatunek ten jest bardzo wrażliwy na obniżenie wilgotności. Larwy przyniesione jesienią źle się hodują (prawdopodobnie brak ujemnych temperatur i związany z tym dłuższy okres wyczekiwania do przepoczwarczenia tak źle na nie wpływa). Taka hodowla jest dłuższa i trudniejsza od hodowli larw zebranych wiosną (nawet już w styczniu). Wówczas chrząszcze wylęgają się już po 2+5 tygodniach. Kozulka - Pogonocherus hispidulus (Piller et Mitterpacher, 1783) Larwę można spotkać w średniowiekowych drzewostanach liściastych w usychających krzewach i cienkich gałęziach leżących na ziemi, o średnicy 15-60 mm. Znanych jest ponad 20 roślin żywicielskich dla tego gatunku. Sam najczęściej spotykam P.hispidulus na leszczynie (Corylus avelana L.), dębie (Quercuś), głogu (Crataegus) i osice (Populus tremula L.). Literatura podaje, że chrząszcze (jak wszystkie gatunki rodzaju Pogonocherus) wylęgają się jesienią i przezimowują, pozostając Daty przykładowych obserwacji:
Rozbieżność własnych obserwacji i danych literaturowych wskazuje na potrzebę gruntownego zbadania i ponowną analizę cyklu rozwojowego u P.hispidulus. W celu znalezienia żerowisk P.hispidulus przeszukujemy leżące, wilgotne, dość świeże, obłamane gałęzie leżące na ziemi, bądź jeszcze stojące lecz martwe gałęzie (leszczyna) w dość wilgotnych i ocienionych miejscach (krzaki, zarośla, zagajniki). Chodniki wygryzione przez larwę, w miarę jej wzrostu, naruszają coraz silniej biel oraz są coraz szersze i często przybierają postać placowatych żerowisk (szer. 8-15 mm). Cienka kora pokrywająca takie placowate chodniki często odpada, odsłaniając je, przez co łatwo jest zauważyć takie żerowisko na gałązce. Krawędzie chodników są lekko zaostrzone, ich powierzchnia (dno) nieco chropowata. (Cechą żerowisk u wszystkich Lamiinae jest, że dna chodników są chropowate, podczas gdy chodniki wygryzione przez Cerambycinae mają dno bardzo gładkie, a krawędzie chodników są wyraźne - wynika to z różnicy w kształcie żuwaczek u larw tych podrodzin). Jesienią larwa wchodzi do drewna owalnym otworem, sporządza kolebkę poczwarkową i zatyka ją ściśle grubym i dość długimi (2-3 mm), jasnymi wiórkami. Otwór z zatyczką zazwyczaj bywa bardzo dobrze widoczny wśród chodników. Kora pokrywająca chodnik przylega dość luźno. Oskrobując gałęzie nożem, staramy się odsłonić chodnik. Wysypią się z niego świeże wiórki (miejscami może nie być wiórków). Jeśli wiórki nie będą świeże lecz ciemne lub zagrzybiałe, będziemy mieli do czynienia z zeszłorocznymi żerowiskami. Będą też wtedy otwory wylotowe w korze, czy też otwory wejściowe larw do drewna bez zatyczek z wiórków (zawsze sczerniałe). Pokrewny Pogonocherus hispidus (L.) sporządza kolebkę poczwarkową odmiennie. Na trzmielinie (Evonymus L.), czarnym bzie (Sambucus nigra), maleńkie otwory wejściowe do drewna gałązki są puste (!), a chrząszcz wygryza się z kolebki niemal dwa razy większym, owalnym, ostrokrawędzistym otworem w innym miejscu. Takie rozbieżności w biologii w obrębie jednego rodzaju są w Cerambycidae rzadkością. Warto dodać, że oglądając żerowisko P.hispidulus można odnieść wrażenie, jak byśmy mieli do czynienia z dużo większym gatunkiem o długości ok. 10 mm (placowate chodniki, stosunkowo duże wiórki). Larwę P.hispidulus można łatwo odróżnić od innych gatunków. Na wierzchu ostatniego segmentu odwłokowego posiada ona owalną, żeberkowaną i ciemną płytkę (widoczną przy powiększeniu) (rys.1). Po ustaleniu, że mamy do czynienia z zamieszkanym żerowiskiem, wycinamy całe kawałki gałązek (możliwie długie). Po umieszczeniu ich w zamkniętym naczyniu bez trudu otrzymujemy liczne postacie dorosłe. Kurtek - Molorchus umbellatarum (SCHREBER, 1759) Poszukiwania tego gatunku w postaci larw mogą zakończyć się powodzeniem o wiele szybciej niż poszukiwanie postaci dorosłych. Chrząszcze czasem trudno spotkać nawet na stanowiskach, o których wiemy, że tam występuje, podczas gdy jego żerowiska można znaleźć na wielu roślinach. Najlepszym okresem zbioru larw są miesiące od XII do III, gdyż gatunek ten zimuje w postaci larwy lub poczwarki (zimowanie poczwarek wśród Cerambycidae jest wyjątkiem). Drobne chodniki o szerokości ok. 2 mm są zapchane drobną mączką żółto-czarnych trocinek (nigdy nie robi wiórków). W miejscach, w których odpadła kora, również odpadają wiórki odsłaniając wyraźny rysunek chodników. Jesienią larwa wchodzi do drewna sporządzając, najczęściej w rdzeniu gałązki, kolebkę poczwarkową (rzadko robi to wiosną następnego roku). Wejścia takie są bardzo dobrze zamaskowane wśród chodników i w ich labiryncie są prawie niewidoczne. Odsłonić je można zeskrobując trocinki z chodników lub poprzez zestruganie cienkiej warstwy bieli. Jeżeli żerowiska są świeże (stwierdzamy larwy, brak otworów wylotowych) zabieramy do dalszej hodowli całe fragmenty gałązek nie okorowując ich dalej. Bez potrzeby w ogóle nie warto okorowywać gałązek, gdyż można stracić występujące pod korą inne gatunki Cerambycidae. Gatunkami towarzyszącymi czasem kurtkowi są: naśliwiec lilipucik (Tetrops praeustus (L)), Grammoptera ruficornis (L.) oraz kozulki P.hispidulus i P. hispidus. Choć zewnętrznie bardzo podobna kusokrywka {Necydalis major L.), należąca już do podro-dziny Lepturinae, jest jedną z najbardziej wysmukłych krajowych kózek, to jej larwa jest "przeciętnie krępa". Gdy znajdziemy w próchniejącym pniu drzewa taką larwę, możemy w ogóle nie spodziewać się, że mamy do czynienia z kusokrywką... >> LITERATURA: DOMINIK J.; STARZYK J.R. 1989. Owady niszczące drewno. PWRiL, Warszawa, str. 188-373. Artykuł był opublikowany na łamach Biuletynu Entomologicznego (luty 1995). |